Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
pmwas

Mój upragniony 💩 UAZ...

Rekomendowane odpowiedzi

dobrze rozumiem, że jego UAZ do remontu?

bo można pomyśleć, że kolega wziął Cię Twoim głazem.. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No moim - przewrócił się i dupa

A taki był ładny. Najlepsze, ze po odwróceniu na koła udało się nim jeszcze zjechać z tej hałdy. Dalej pojedzie na lawecie..:

Tragikomedia - tyle miesięcy szykowania auta, żeby rozpierniczyc go na pierwszym wyjedzie w teren :(

 

Pech - byliśmy w dwa auta, pierwsze zjechało, drugie na dachu…

 

pechowo trafiłem w koleinę / jechałem stromo w dół na max obrotach na 1 biegu, próba skorygowania trajektorii kierownicą bez skutku i dup - obrócił się. 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, pmwas napisał(-a):

Nie głęboko, ale wkleił się w lepkie bloto

 

9E1BE361-8AFE-4924-881C-28D698A2DA55.thumb.jpeg.1950cddd5a811e24f5d2dd695ec2342f.jpeg

 

Kolega pociągnął i bez problemu poszedł 

 to nie zbyt rozgarnięty jestem.. Napisałęś , że dach i laweta, a tu na ulicy...

 


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może to nie był pech, a kwestia kierowcy? 😉


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To było przed. Zaraz potem pojechaliśmy w teren i…. Buda cała. Do remontu. Rama chyba nie ucierpiała, chyba że przy odwracaniu.

Niestety nie zrobiłem zdjęć, bo trzeba było działać szybko - korki od  baków super szczelne nie są i trochę ciekło 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aaa kumam..

No to teraz będziesz mógł wreszcie zrobić remont blacharski, taki pełny. Cały czas o tym pisałeś i nie wiedziałeś , to teraz będzie i będzie dobre w miarę bezpieczne auto..

Zakładaj dobre  , nie zardzewiałe części i będzie git.. odwdzięczy Ci się..


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, mario1971 napisał(-a):

Może to nie był pech, a kwestia kierowcy? 😉


pewnie też, ale było bardzo stromo i po prostu szedłem prosto w dół. Pod koniec zjazdu złapało mi przednie lewe kolo i tyl mnie wyprzedził. Może gdybym miał 2-kę, a nie jedynkę - nie wiem. Bo gazu nie dam, bo obroty miał już na maksa, hamowanie tylko pogorszy, kierownica jak wryta, bo kolo w koleinie i dupa blada. 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz okazję zrobić powolutku kapitalkę.. masz drugie autko, więc to może sobie trwać dłużej.. :)

 


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co mi przychodzi do głowy, to może zahamowanie tylnych kół ręcznym by pomogło… ale w sumie to już takie gdybanie po czasie, bo było tak stromo, ze chyba już w momencie zejścia z trajektorii w lewo był nie do uratowania 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, dobra, nie takie rzeczy Mietek ze Zdziśkiem w warsztacie klepali, jeszcze sobie poszalejesz :D

 

Ale w sumie to dobra zabawa była jak przy pierwszym wyjeździe w teren dach już zaliczony :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ponoć UAZa łatwiej przewrócić niż zakopać, a skoro już zakopałem… nic, zabawa była przednia, tylko auta szkoda, ale… tak sobie myślę, ze mógł to być Hunter Expedition i dopiero by była wtopa…


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To się musiało tak skończyć wcześniej czy później :)

 

 A poważnie to może poszukaj drugiego złoma z padniętym silnikiem i przełożysz sobie na ramę całą resztę a przy okazji Wskaż trochę zardzewiałych części zamiennych.

 

Dawaj zdjęcia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będą tylko ciemno było… 

Szkoda że nie mam foty UAZa kołami do góry ale trzeba go było szybko obracać i nie było czasu (ani głowy) na dokumentowanie… 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cholera, wszystko pogięte, nie ostał się kamień na kamieniu co by nie był zburzony…

Niestety chyba skończy się a wniosku o wykreślenie z rejestru zabytków i złomowaniu, bo trzeba by całą nową budę kupić, a to za duży koszt. Nawet przy zakupie używanej z robocizną będzie bardzo drogo, o nowych częściach to nawet nie myślę. Ogólnie - nie stać mnie żeby tyle w to auto włożyć. Szkoda, fajne było. 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej mnie podsumował kolega ze studiów 

 

9F5AD833-7F40-4697-B3D4-BEA5EB661D8D.thumb.jpeg.8d483a942364f96c4ba5dc0c91de728d.jpeg
 

Wtopa sezonu i tyle


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, pmwas napisał(-a):

Nie uwierzycie 🤦‍♂️

Kolega (ten co mnie wyciągał z błota) zabrał mnie na hałdę pojeździć i auto… 

Coz - zacznę od tego, ze to auto ma nieprawdopodobne możliwości, jak na cos, co ma 70KM. Wjazdy, zjazdy, nachylenia, że w życiu bym nie pomyślał, że da się samochodem wjechać… Ogólnie byłby pełen zachwyt, gdyby nie to, że na ostatnim (sic!) stromym zjeździe przed metą lewe koło wpadło w koleinę z piachem, prawe poszło po twardym, tyl poszedł w prawo i UAZ skończył kołami do góry. 
I tak… potrzebował remontu blacharskiego, to będzie go miał. Wolę nie wiedzieć, za ile 🙈

 

Czekamy na foto

12 godzin temu, pmwas napisał(-a):

Nie uwierzycie 🤦‍♂️

Kolega (ten co mnie wyciągał z błota) zabrał mnie na hałdę pojeździć i auto… 

Coz - zacznę od tego, ze to auto ma nieprawdopodobne możliwości, jak na cos, co ma 70KM. Wjazdy, zjazdy, nachylenia, że w życiu bym nie pomyślał, że da się samochodem wjechać… Ogólnie byłby pełen zachwyt, gdyby nie to, że na ostatnim (sic!) stromym zjeździe przed metą lewe koło wpadło w koleinę z piachem, prawe poszło po twardym, tyl poszedł w prawo i UAZ skończył kołami do góry. 
I tak… potrzebował remontu blacharskiego, to będzie go miał. Wolę nie wiedzieć, za ile 🙈

 

Czekamy na foto

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, pmwas napisał(-a):

Najlepiej mnie podsumował kolega ze studiów 

 

9F5AD833-7F40-4697-B3D4-BEA5EB661D8D.thumb.jpeg.8d483a942364f96c4ba5dc0c91de728d.jpeg
 

Wtopa sezonu i tyle

Może jednak UAZ nie był Ci pisany....????????????

Pierw kilku krotne podejście do Pomarańczy, potem tenże i same kłopoty, no i jeszcze niemiłe zakończenie...


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakończenie nie takie zle - tylko zdemolowany zgniłek. 
Jakbysmy pomarańczę tak załatwili, to byłoby niemiło …

 

7E0C3A16-8987-4360-A41F-093479484C3E.thumb.jpeg.b7176a9a1280693f89e62f231a257585.jpeg

 

78EC9624-ED18-4F65-99D8-6E7273500EE0.thumb.jpeg.2188d82d7a44f71467c7114d6448bc2b.jpeg

C7B5D83F-895D-48D9-B66B-39EF765B7CEA.jpeg


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc szybko poszło..

I zaskakujący koniec, chyba, tej historii.

 

Z tego co widzę to zostanie chyba dawca dla innych fanów uaza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Balansujący Na Osi napisał(-a):

Szczerze mówiąc szybko poszło..

I zaskakujący koniec, chyba, tej historii.

 

Z tego co widzę to zostanie chyba dawca dla innych fanów uaza.


Tez myślę, że próba naprawienia nie bedzie ekonomicznie uzasadniona.

W zasadzie całą budę trzeba by wymienić, bo rama chyba przeżyła


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Albo zrób z tego zmote na ramię i silniku zgnilka, na tum co jest do jazdy tylko w terenie. Tylko problem bedzie jeśli nie masz dostępu do lawety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Balansujący Na Osi napisał(-a):

Albo zrób z tego zmote na ramię i silniku zgnilka, na tum co jest do jazdy tylko w terenie. Tylko problem bedzie jeśli nie masz dostępu do lawety.


Najpierw rzeczoznawca musi się wypowiedzieć, czy to kwalifikuje do wykreślenia z rejestru zabytków, ale… chyba nie może być inaczej…


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie widzę dużych problemów z naprawą - przynajmniej tych o których Ty wspominasz. 

Na zdjęciach tylko  brak szyby, lewe drzwi do wymiany i to "rusztowanie" na którym brezent jest odwieszony..  Tylna ściana lewa do uratowania raczej a jeśli są dodatkowe zniszczenia, to do szybkiego i byle jakiego wyklepania na zasadzie młotek+drewniany klocek + kolega co z drugiej strony blachy większym młotkiem "blokuje"..

Skoro rama jest cała,  napędy przeżyły, manipulatory i pedały niepokrzywione, czy urwane to jaki problem z jazdą?

Maską jest cała, prawa strona jest cała,  tył chyba również cały.

Problem po stronie kierowcy i szyba czołowa. 

Nie znam cen części, ale rynek chyba nasycony a po zakończeniu wojny wschodniej, to części takich głazów na przyczepach ciągnikowych w cenie złomu dostaniesz..

 

Ten zjazd z hałdy to na spiętych napędach powinieneś chyba wykonać,  to tył również uczestniczyłby w hamowaniu ale jak by się to skończyło ? kto to może wiedzieć.. 

 

Najcenniejsze zostalo uratowane i auto się sprawdzilo. 

Najcenniejsze Twoje zdrowie - życie. 

Widać, że dachowanie w tym złomku dość bezpiecznie się zakończyło, bo członki sprawne że pisać możesz, głowa również, bo myślisz co piszesz. 

W miękkiej budzie zgniotloby Cię do wysokości kokpitu..

Odstaw złomka na miesiąc..

 

Ooo..

Poduszki również nie wystrzeliły.. 🤣

 

Przemyslisz temat i zdecydujesz co dalej.

Na gorąco to czasami podejmuje się niewłaściwe decyzje ( te przemyślane też nie zawsze są prawidłowe 😊  ).

 

Jesli bawił Cię ten zlomek i odtresowywał,  to bez niego będzie Ci czegoś brakowało. 

Chyba, że zapełnisz pustkę jakimś samurajem- nikt nie będzie miał Ci tego za złe.. 

Edytowane przez zadra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.