Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Edmund Exley

Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024

Rekomendowane odpowiedzi

Super dzień dla Lubelszczyzny!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą pesymistyczne wpisy, że mało medali, że tylko brąz, że słabo nam idzie..

teraz Ochy i Achy....

 

Nadal nam słabo idzie, ale te dwa/trzy dni pozwoliły o tym zapomnieć ;)

 

Polskie dziewczyny są super !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś udało mi się obejrzeć sporo popołudniowych zmagań, a przed południem dosłownie na moment zobaczyłem płaczącą Chari Hawkins, którą niejeden fan chciałby pocieszyć - zwłaszcza, jeśli lubi typ Patsy Kensit ;)

 

CDN media

 

W lekkoatletycznych konkurencjach niesamowite widowiska, a teraz ciężka przeprawa Team USA na koszykarskim parkiecie!

Edytowane przez Edmund Exley

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż, trudno o lepsze motto dla kadry olimpijskiej - czy też, szerzej, dla wszystkich biorących udział w rywalizacjach na punkty/miejsca/nagrody, etc. w sporcie nie do końca amatorskim.  ;)

 

454207029_1038027141658100_2411733621328253862_n.thumb.jpg.770acf73c953eec03379c0273660a22a.jpg


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Lincoln Six Echo napisał(-a):

Cóż, trudno o lepsze motto dla kadry olimpijskiej - czy też, szerzej, dla wszystkich biorących udział w rywalizacjach na punkty/miejsca/nagrody, etc. w sporcie nie do końca amatorskim.  ;)

 

454207029_1038027141658100_2411733621328253862_n.thumb.jpg.770acf73c953eec03379c0273660a22a.jpg

Lepiej tego ująć nie mógł 😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyznam szczerze, że bardzo mnie dziwi zachwyt i euforia w jaką wpadli ludzie i media po tej wypowiedzi naszego siatkarza. Przecież takie stwierdzenie słyszy się w Polsce od orlika po profesjonalne hale przynajmniej kilka razy dziennie. Cóż oryginalnego w tym zawołaniu? Przecież to jedna z najpopularniejszych fraz jakie się wykrzykuje do zagrzania do walki. Przyznam że już wójcikowe (bodajże z IO w Barcelonie) „kiełbasy do góry i golimy frajerów” jakkolwiek idiotyczne, przynajmniej było oryginalne. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przyznam szczerze, że bardzo mnie dziwi zachwyt i euforia w jaką wpadli ludzie i media po tej wypowiedzi naszego siatkarza. Przecież takie stwierdzenie słyszy się w Polsce od orlika po profesjonalne hale przynajmniej kilka razy dziennie. Cóż oryginalnego w tym zawołaniu? Przecież to jedna z najpopularniejszych fraz jakie się wykrzykuje do zagrzania do walki. Przyznam że już wójcikowe (bodajże z IO w Barcelonie) „kiełbasy do góry i golimy frajerów” jakkolwiek idiotyczne, przynajmniej było oryginalne. 

No właśnie….nie bardzo.
Dla kontrastu polecam obejrzeć mowę motywacyjną naszego kapitana innej drużyny (od 15:30)


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, lukebor napisał(-a):


No właśnie….nie bardzo.
Dla kontrastu polecam obejrzeć mowę motywacyjną naszego kapitana innej drużyny (od 15:30) emoji12.png

 

 

Widzisz, bo ci dbają o wizerunek, a tamci zadbali o wynik. Taka jest róznica pomiędzy chłopcami, a mężczyznami, którzy w d*pie mają konwenanse. Ponadto wypowiedź siatkarza zdaje się padła w trakcie meczu gdzie napompowani byli adrenaliną i wisiało im to kalafiorem co kamery wyłapią, w przeciwieństwie do oficjalnego nagrania naszych czyli; "nic się nie stało". Piłkarze wiadomo business is business, więc ma być poprawnie.

 

BTW. Mnie ogromnie również cieszy srebro Kennetha Bednarka, było blisko złota.

Edytowane przez Autor1984

"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Widzisz, bo ci dbają o wizerunek, a tamci zadbali o wynik. Taka jest róznica pomiędzy chłopcami, a mężczyznami, którzy w d*pie mają konwenanse. Ponadto wypowiedź siatkarza zdaje się padła w trakcie meczu gdzie napompowani byli adrenaliną i wisiało im to kalafiorem co kamery wyłapią, w przeciwieństwie do oficjalnego nagrania naszych czyli; "nic się nie stało". Piłkarze wiadomo business is business, więc ma być poprawnie.
 
BTW. Mnie ogromnie również cieszy srebro Kennetha Bednarka, było blisko złota.

Biorę pod uwagę okoliczności i to, że nie wiemy pewnie wszystkiego. Może Lewy też siarczyście zaklął bez kamer, kto wie.

A może znowu Fornal powiedziałby to samo, gdyby kamery i mikrofonu tam nie było.

Chodzi mi o ekspresję i wpływ doboru wypowiedzi (i chwili) do zmotywowania do działania.
W tym konkretnym przypadku oceniam też rezultat (jeśli zakładamy że wszystkim nam zależy na chwilach radości, a zawodnikom na spełnianiu marzeń).

I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, lukebor napisał(-a):


No właśnie….nie bardzo.
Dla kontrastu polecam obejrzeć mowę motywacyjną naszego kapitana innej drużyny (od 15:30) emoji12.png

 

 

 

Obejrzałem  - ale nie rozumiem co chciałeś pokazać (chodzi o ten fragment gdzie mówio Lewandowski?). Przypomnę, że okrzyk siatkarza miał miejsce podczas meczu, w momencie bardzo emocjonującym, a ty podałeś przykład odprawy przed meczem - to jednak co innego. Mnie chodzi o to, że taki okrzyk sam słyszałem setki razy ba boisku, ale nigdy nie przyszłoby mi do głowy robić z tego jakiejś super frazy. Po prostu zdanie wykrzyczane w emocjach podczas niezwykle ważnego meczu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, lukebor napisał(-a):


Biorę pod uwagę okoliczności i to, że nie wiemy pewnie wszystkiego. Może Lewy też siarczyście zaklął bez kamer, kto wie.

A może znowu Fornal powiedziałby to samo, gdyby kamery i mikrofonu tam nie było.

Chodzi mi o ekspresję i wpływ doboru wypowiedzi (i chwili) do zmotywowania do działania.
W tym konkretnym przypadku oceniam też rezultat (jeśli zakładamy że wszystkim nam zależy na chwilach radości, a zawodnikom na spełnianiu marzeń).

Nie wiem nie będę tego analizował.

Ostatnio Szczęsny w wywiadzie udzielił wypowiedzi, że Polska nigdy nie będzie istniała piłkarsko na arenie europejskiej. Dla mnie to wystarczający argument do tego, czego nie robię od Korei i Japonii 2002. Przestałem ich po prostu oglądać. Szkoda nerwów, nadziei jak oni mają takie podejście.

Abstrahując od powyższego, siatkarze grają do końca i potrafią się zmotywować, zebrać i wygrać. A tamci potrafią świetnie pozować, grać w reklamach i mówić poprawnie. Nic ponadto.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

Szczęsny w wywiadzie udzielił wypowiedzi, że Polska nigdy nie będzie istniała piłkarsko na arenie europejskiej

już kiedyś się o polskiej piłce wypowiedziałem.

Wobec takiej wypowiedzi można dać tylko kontrę..

Jeśli wiesz, że coś jest niewykonalne, że nie da się "tego" zrobić, to weź do tej roboty kogoś kto o tym nie wie a on tę robotę zrobi...

 

Cała kadra do wymiany na świeżą krew, nie zakażoną bezsensownym trwaniem w reklamowym istnieniu kadry..

 

Jutro ważna bokserska walka/

To będzie taki "nowoczesny Grunwald" nasza pięściarka kontra dopuszczony/a do walki syndrom nowych czasów.

Kurcze, jak ja bym chciał, żeby Julka mu te jaja urwała, co by mógł już faktycznie mówić "walczyłam, byłam, przegrałam" ..

Edytowane przez zadra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Obejrzałem  - ale nie rozumiem co chciałeś pokazać (chodzi o ten fragment gdzie mówio Lewandowski?). Przypomnę, że okrzyk siatkarza miał miejsce podczas meczu, w momencie bardzo emocjonującym, a ty podałeś przykład odprawy przed meczem - to jednak co innego. Mnie chodzi o to, że taki okrzyk sam słyszałem setki razy ba boisku, ale nigdy nie przyszłoby mi do głowy robić z tego jakiejś super frazy. Po prostu zdanie wykrzyczane w emocjach podczas niezwykle ważnego meczu. 

Wyjaśniłem w poście wyżej :)

I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, zadra napisał(-a):

już kiedyś się o polskiej piłce wypowiedziałem.

Wobec takiej wypowiedzi można dać tylko kontrę..

Jeśli wiesz, że coś jest niewykonalne, że nie da się "tego" zrobić, to weź do tej roboty kogoś kto o tym nie wie a on tę robotę zrobi...

 

Cała kadra do wymiany na świeżą krew, nie zakażoną bezsensownym trwaniem w reklamowym istnieniu kadry..

 

Jutro ważna bokserska walka/

To będzie taki "nowoczesny Grunwald" nasza pięściarka kontra dopuszczony/a do walki syndrom nowych czasów.

Kurcze, jak ja bym chciał, żeby Julka mu te jaja urwała, co by mógł już faktycznie mówić "walczyłam, byłam, przegrałam" ..

To są słowa Einsteina podobno.

 

PZPR, o przepraszam PZPN się powinno już dawno temu zaorać. Stworzyć coś na wzór studiów wyłapać talenty i je szkolić przez pierwsze 3 lata, w drugim roku dla doświadczenia wypuścić na ME lub MŚ.. Zajęcia powinny być prowadzone przez trenerów i byłych piłkarzy. Młodzi, którzy chcieliby się wykazać, bo wiadomo, że nikt w dzisiejszych czasach nie żyje tylko dla idei mieliby taką możliwość, aby trafić do dobrych klubów. Sądzę, że tego typu działanie pochłonęłoby mniej środków w porównaniu do tego ile aktualnie przeżera związek...

Więc pełna zgoda co do wymiecenia wszystkich i zaczęcia wszystkiego od nowa. Można, Grecja mogła i to bez "akademii".

Kompletnie nie rozumiem tego podejścia robić coś, by żyć i przeżyć. Bez zaistnienia. No ok jako jednostki ktoś ich będzie pamiętał, ale krótko. Bo to nie są talenty na miarę C. Ronaldo, który jak coś spieprzy to płacze, bo czuje, że zawiódł nie tylko siebie, a nasi... A ch*j z tym; najważniejsze, że szeleści w kieszeni. Od razu się podniecam na myśl o takim podejściu.

To tak jakbyśmy w robocie źle wykonywali zadania, a szef przychodzi klepie po plecach i śpiewa nic się nie stało... W domu to samo, brak premii, a żona w na wejściu nic się nie stało... Prowadzisz działalność bez skutków i nucisz sobie nic się nie stało...

Polacy zamiast wuwuzeli powinni brać kosze pełne zgniłych warzyw i w nich miotać na każdym meczu kadry narodowej.

 

Co do tych IO i dopuszczenia mężczyzn do walki z kobietami. Trenują dziewczyny latami wylewając krew i pot. Ale feminizacja, poprawność polityczna i skrajne upośledzenie skutecznie wypychają kobiety z obszaru rywalizacji sportowej. Kuwa...


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Autor1984 napisał(-a):

To są słowa Einsteina podobno.

 

PZPR, o przepraszam PZPN się powinno już dawno temu zaorać. Stworzyć coś na wzór studiów wyłapać talenty i je szkolić przez pierwsze 3 lata, w drugim roku dla doświadczenia wypuścić na ME lub MŚ.. Zajęcia powinny być prowadzone przez trenerów i byłych piłkarzy. Młodzi, którzy chcieliby się wykazać, bo wiadomo, że nikt w dzisiejszych czasach nie żyje tylko dla idei mieliby taką możliwość, aby trafić do dobrych klubów. Sądzę, że tego typu działanie pochłonęłoby mniej środków w porównaniu do tego ile aktualnie przeżera związek...

Więc pełna zgoda co do wymiecenia wszystkich i zaczęcia wszystkiego od nowa. Można, Grecja mogła i to bez "akademii".

Kompletnie nie rozumiem tego podejścia robić coś, by żyć i przeżyć. Bez zaistnienia. No ok jako jednostki ktoś ich będzie pamiętał, ale krótko. Bo to nie są talenty na miarę C. Ronaldo, który jak coś spieprzy to płacze, bo czuje, że zawiódł nie tylko siebie, a nasi... A ch*j z tym; najważniejsze, że szeleści w kieszeni. Od razu się podniecam na myśl o takim podejściu.

To tak jakbyśmy w robocie źle wykonywali zadania, a szef przychodzi klepie po plecach i śpiewa nic się nie stało... W domu to samo, brak premii, a żona w na wejściu nic się nie stało... Prowadzisz działalność bez skutków i nucisz sobie nic się nie stało...

Polacy zamiast wuwuzeli powinni brać kosze pełne zgniłych warzyw i w nich miotać na każdym meczu kadry narodowej.

 

 

Właśnie zakwestionowałeś sens istnienia związków sportowych typu PZPN, PZN i inne 😂. Kiedyś, podczas długiego lotu, miałem miejsce obok nigeryjskich działaczy olimpijskich. I owi działacze, jak już sobie popili, bardzo dużo mi opowiadali o tym jaka to praca. I przyznam szczerze, że to praca-marzenie. Od tamtego czasu uważam że nie ma lepszej roboty niż właśnie PZPNy, FIFa, UEFA czy MKOL. Nie wiem tylko czy byłbym w stanie żyć w zgodzie z moim sumieniem gdybym musiał w jednej z tych mafii pracować😂.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na piłce to ja już dawno krzyżyk postawiłem (no dobra, został mi niezdrowy sentyment do jednego z klubów 🫡)…
Ale zastanawiam się, co się dzieje z Lekką? Czy ten potencjał wygenerowany w Tokio i chwilę wcześniej związkowcy już zdążyli zaprzepaścić? Czy po prostu musimy jeszcze poczekać na efekty z nowego naboru?
PS. Pia dzisiaj po porażce szlochała jak niemowlę. Kułyczyn też. To samo Iga po półfinale. I takie postawy to ja pochwalam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przyznam szczerze, że bardzo mnie dziwi zachwyt i euforia w jaką wpadli ludzie i media po tej wypowiedzi naszego siatkarza. Przecież takie stwierdzenie słyszy się w Polsce od orlika po profesjonalne hale przynajmniej kilka razy dziennie. Cóż oryginalnego w tym zawołaniu? Przecież to jedna z najpopularniejszych fraz jakie się wykrzykuje do zagrzania do walki. Przyznam że już wójcikowe (bodajże z IO w Barcelonie) „kiełbasy do góry i golimy frajerów” jakkolwiek idiotyczne, przynajmniej było oryginalne. 

Jak zauważyłeś, nie ma w tym absolutnie nic orginalnego - tak samo jak nic orginalnego nie ma w "15 sekund to dużo czasu" albo "panie Turek kończ pan".
Ale dołóż do tego kontekst, okoliczności, emocje i masz coś wyjątkowego.

Jako widz miałem przyjemność być przy "narodzinach" wszystkich powyższych i każde z tych banalnych zdań zawsze już będzie mi "się kojarzyć", bo niesie coś więcej niż słowa.

A słowa Wójcika, acz orginalne nie niosą żadnych emocji - ot, zabawne hasło z odprawy, nic ponadto.

PS: srebro z '92 też oglądałem;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam z kolei wrażenie, że są wśród nas osoby, które już w przedszkolu popierdzielały na przerwach po korytarzach z "The Ping Pong of Hong Kong" pod pachą i pouczały wszystkich wokół.  ;)

 

 

1 godzinę temu, rafi napisał(-a):

PS. Pia dzisiaj po porażce szlochała jak niemowlę. Kułyczyn też. To samo Iga po półfinale. I takie postawy to ja pochwalam emoji123.pngemoji122.png

 

Pia ok, Iga, ok, ale nie jestem do końca pewien, czy Arkadiusz Kułynycz też powinien, bo przecież, jak mówi klasyk...  ;)

 


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszy finał piłki nożnej był tak emocjonujący jak te z lat 90. (Barcelona i Atlanta). No a jak będzie jutro od 13:00?...

Edytowane przez Edmund Exley

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Edmund Exley napisał(-a):

Dzisiejszy finał piłki nożnej był tak emocjonujący jak te z lat 90. (Barcelona i Atlanta). No a jak będzie jutro od 13:00?...

Jutro będzie nerwowo :)


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znowu jakiś medal z brązu się przykleił..

Szybka polska dziewczyna... wybiegała..

Ktoś to liczy?

Ile tych medali już jest?

- jutro kolejny dojdzie :)

Edytowane przez zadra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, zadra napisał(-a):

Znowu jakiś medal z brązu się przykleił..

Szybka polska dziewczyna... wybiegała..

Ktoś to liczy?

Ile tych medali już jest?

- jutro kolejny dojdzie :)

 

Na razie 1 złoty, 1 srebrny i 5 brązowych.


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez lukaszsf
      Witam serdecznie,
      od jakiegoś czasu szukam odpowiedniego zegarka dla siebie i choć w pierwszej kolejności wybór miał paść na CASIO RANGEMAN GW-9400 to zdałem sobie sprawę że funkcje które posiada niekoniecznie mi się przydadzą. Będę korzystał z nich od święta a i tak najprawdopodobniej w formie ciekawostki niż faktycznie użytecznych funkcji.
      Po przeanalizowaniu tego co faktycznie mi się przyda wybór padł na jeden z modeli GBD/GBA-800 a że ma być to zegarek sportowy to uważam że zasłanianie cyferblatu przez dodatkowe wskazówki które nic nie wnoszą a zajmują jednie przestrzeń roboczą będą zbyteczne. Tak więc GBD-800.
      Szukałem informacji dotyczących różnic między GBD-800-1B a GBD-800SF-1 i nie jestem przekonany czy pomiędzy wersją kolorystyczną istnieją stąd pytanie do was.
      Na jednym ze sklepów różnice między z zegarkami na korzyść GBD-800SF-1:
      GBD-800-1B
      GBD-800SF-1
      Sygnał pełnej godziny, Auto kalendarz, am:pm / 24h, Afterglow, Dual time, Pamięć okrążeń
       
      Czy faktycznie wersja GBD-800-1B jest pozbawiona tych funkcji?
       
    • Przez Konrad__
      Cześć wszystkim,
       
      Szukam jakiegoś zegarka, który będzie mi służył głównie podczas uprawiania różnych sportów. Wybór padł na markę Gshock. Jednak nie mogę się zdecydować pomiędzy dwoma modelami. Jeżeli ktoś mógłby pomóc w jakiś sposób to byłbym wdzięczny. Jeśli chodzi o kolorystykę to celowo wybrałem czerń, osobiście niezbyt podobają mi się inne kolory gshocków.
       
      1. G-SHOCK AW-591BB-1A
       
      https://www.zegarki24h.pl/4880,casio-g-shock-aw-591bb-1a.html
       
      2. G-SHOCK G-100BB-1A
       
      https://www.zegarki24h.pl/5141,casio-g-shock-g-100bb-1.html
       
      EDIT:
      Jeszcze zacząłem rozważać trzecią, trochę droższą opcje.
       
      3. G-SHOCK GAW-100B-1AER
       
      Jego zaletami są na pewno funkcje Waveceptor (Synchronizacja zegarka falami radiowym) oraz mechanizm kwarcowy zasilany baterią słoneczną.
      Jakie jest Wasze zdanie na temat tych funkcji? Warto dopłacić +/- 200 zł? 
       
      http://allegro.pl/zegarek-casio-gaw-100b-1aer-g-shock-wawa-i7209640344.html
       
      Porównanie wizualne obu zegarków:
      https://www.youtube.com/watch?v=_PROqO0a5eM
       
       
      Z poważaniem,
      Konrad
    • Przez Piotr71
      Zbliża się lato, nie będziemy przecież latać na deskach i szaleć na rowerach tudzież motocyklach z naszymi DS1 czy też innymi legendami odmierzania czasu. 
      Chciałem Was zapytać jaki zegarek wybrać na lato do uprawiania sportów. Paradoksalnie do tej pory nosiłem Detomaso Lucca z niesamowicie wygodnym paskiem kauczukowym, zegarek z wystarczającą wodoodpornością bardzo funkcjonalny oraz tani w zakupie (eB... 250 pln). Przyszedł jednak czas na zmianę, może zainspirujecie mnie jakimś modelem. Ostatnio oglądałem Citizen Eco Drive Altichron jednak nie jestem do końca przekonany do ceny tego modelu. 

    • Przez Lincoln Six Echo
      W budżecie ok. 4,5-5,0 - Wasze typy?



    • Przez benzzema
      Witam,
       
      poszukuję zegarka który będzie dobrze pasował pod paski NATO. Więc myślę że styl, militarno,sportowy będzie odpowiedni...
      Nadgarstek mały (16cm ) więc nie może to być jakaś wielka patelnia. Bardziej skłaniam się do kwarca, cena do max 1k
       
      Jak narazie faworyt: http://www.jomashop.com/citizen-bm8180-03e.html
       
      Wszelkie propozycje rozważę, pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.