Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Coś za Coś

 lecisz do rowu, lub dojeżdżasz do najbliższego oponiarza :)

 co jest droższe felga czy rozbity przód/tył/bok, albo gorzej...


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mozna tak powiedziec, dokladnym kreterium jest poziom emisji CO2... jedynie hybrydy maja wiecej mocy ;) tyle, ze wlasnie ta ktora mi sie podobala c300de jest na ten moment niedostepna.

 

 

 

Jakbym sam mógl wybierac, ew. doplacic do silnika, to kazdy z nich bylby w mocniejszej wersji, a tak musze sie dostosowac i wybrac "najlepsze" z tych ktore sa ;)

 

 

 

X2 tez moge wybrac, ale jakos z zewnatrz mi nie lezy. Lexusa ani Alfy nie mam dostepnego.

 

 

 

W takim razie musze poczytac o tych silnikach volvo. W sumie dla mnie, z wszystkiego w aucie to silnik musi byc nie-do-zajechania.

Na polskiej stronie audi jeszcze nie ma diesli dla q3 i q3 sportback, ale sa za Odra ;). Widac maja umowe z jakims brokerem, bo z BMW tez jest jakis przekret ;) Na zadnej stronie BMW, a sprawdzilem pol europy nie ma informacji o silniku 318d z moca 100kw - 136KM?! a jak przegladam konfigurator to niby wlasnie taki mam dostepny...

 

SUV ma swoje plusy w miescie, jest krotszy i ma wyzszy przeswit, ale jakos na trase jestem przyzwyczajony do sedanow/kombi ktore maja dluzszy rozstaw osi i nizszy srodek ciezkosci. Stad moja lekka obawa, ze bede niezadowolony ;)

Z drugiej strony jak zobaczylem q3 sportback to mi sie mega spodobal, tylko nie wiem czy SUV mi pasuje, jakos sie bardziej widze w sedanie ;)

Na samym poczatku moim czarnym koniem bylo BMW, ale jak zobaczylem ta moc w konfiguratorze to spadlo na drugi plan. Zaczalem sie zastanawiac, czy sa takie chipy plug&play bez koniecznosci wgrywania mapy ;)

 

Czekam jeszcze na info co z mercedesem, ale tutaj bedzie do wyboru c200d czyli 1.6t diesel 160KM. Troche sie boje jak ten silnik radzilby sobie z moimi przebiegami.

 

 

 

XC40 mam dostepne, tez z D3 ;) albo T5... tylko, tak troche nie jestem przekonany do wygladu z zewnatrz i tego czy to jest auto do moich potrzeb.

Musze jeszcze potwierdzic jakie sa warunki przy wyborze hybrydy, bo jak rozmawialem z kolega to limit km jest mniejszy i przy przekroczeniu trzeba juz doplacac, gdzie przy dieslach nie bylo tego problemu ;)

Z tym siedzeniem w srodku to moze wyjsc, ze najlepiej bedzie mi sie siedzialo w audi... bo jestem do niego przyzwyczajony. Jezdze tez BMW 1 i samo to ze w jednym, zeby przyblizyc mape kreci sie w lewo, a w drugim w prawo jest dla mnie irytujace ;)

Nie doczytałem całego tematu ale jeśli jeszcze nie wybrałeś to: 18d w x1 to 150km, miałem ten samochód i uwazam ze to za mało. Na autostradę średnio się nadaje bi strasznie głośno w środku. Porównując z XC40 którym teraz jeżdżę to przyspieszenie i wyciszenie zdecydowanie na korzyść Volvo. No i pół autonomiczna jazda której w x1 jeszcze nie ma

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś za Coś

 lecisz do rowu, lub dojeżdżasz do najbliższego oponiarza :)

 co jest droższe felga czy rozbity przód/tył/bok, albo gorzej...

nie wiem, nigdy nie złapałem gumy ale też nie wydaje mi się, żeby opona w osobówce strzelała jak opona w załadowanej naczepie. Jeśli w oponę wejdzie np śruba - to ubytek ciśnienia nie jest gwałtowny a często - nie ma go w ogóle aż do momentu usunięcia śruby z opony. Jeśli trafimy na coś konkretnego na czym totalnie rozprujemy oponę - to bez znaczenia jakie mamy opony bo chyba nie da doszczętnie rozpruć opony przy 50km/h i nie na pierwszej lepszej dziurze czy czymś leżącym na drodze - musi być duża przeszkoda plus prędkość co samo w sobie skutkuje dużym dzwonem. Oczywiście runflaty dają komfort psychiczny bo nawet jak pojawi się alarm ciśnienia to jedziemy dalej a nie kombinujemy gdzie się zatrzymać 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja złapałem w zeszłym roku na gierkówce. Dostawczak przejechał po kawałku drewna i podbił go tak, ze wbił się w boczną ścianę mojej opony. Koło prawy przód, byłem na lewym pasie, prędkość powiedzmy ;) okolice 100km/h. Trochę strachu, ale bez problemu zjechałem na pobocze.

 

830e075339b5c184b823b8f5cecb96fc.jpg

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk


Pozdrawiam,

Janek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwa miesiące temu jechałem z kumplem jako pasażer.

160 km/h, autostrada.

post-37089-0-09807000-1574068858_thumb.jpg

 

post-37089-0-87472100-1574068859_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no proszę, prędkości autostradowe, guma i auta nie trzeba zbierać szufelką  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego dziwne? Zwykłe Pirelli P Zero, w dodatku całkiem nowe, założone tydzień wcześniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Boku tam było niewiele, to chyba profil 30. Wywinęła się na zewnątrz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co było przyczyną? Jeśli opony były świeże to może ta była wadliwa? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie, bo wystrzeliła nagle. Ale była tak zniszczona, że kumpel nawet nie próbował reklamować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obecnie w Mini nie ma rezerwy. :(


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obecnie w Mini nie ma rezerwy. :(

Ojojojojojoj, chyba będzie 500 :D


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Jakiej rezerwy?

 

Forum jest zegarkowe, więc może rezerwy chodu nie ma?  :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No może być.  :D

Może chodzi o rezerwę finansową kupującego?  ;)

Koło chyba nazwałby zapasem a nie rezerwą?

 

Bo rezerwę paliwa oczywiście pokazuje:

 

post-37089-0-91312200-1574147345_thumb.jpg

Edytowane przez Tommaso

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ojojojojojoj, chyba będzie 500 :D

Nie. :(

Bierz 500, wiem, że miałeś ale to świetne auto

Nie ma szans.

Choć żałuję sprzedaży. :(

 

Jakiej rezerwy?

Koła zapasowego...?

Dokładnie.

fidelio, Tommaso w śród moich znajomych tak się mawia.

Edytowane przez Dorian06

W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze zdarza się, żeby takie małe autka miały koło zapasowe?

A tak BTW to po co Ci ten zapas, tfu... ta rezerwa? Korzystałeś z niej kiedyś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W 500 dopłacałem.

Za 5 lat raz zmieniłem. Sąsiadka dach remontowała i było wszędzie mnóstwo śrub.

 

W poprzednich autach pamiętam tylko raz. Choć mogło być więcej.

Żonka chyba nigdy nie złapała.

Jakbym miał wybór to wolę mieć.


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze zdarza się, żeby takie małe autka miały koło zapasowe?

A tak BTW to po co Ci ten zapas, tfu... ta rezerwa? Korzystałeś z niej kiedyś?

GLC ma także tylko zestaw naprawczy. Pamiętam, że jak je odbierałem jako nowe, to w ciągu pierwszych dwóch tygodni złapałem dwa wkręty i gwoździa. Dwa razy udało mi się dojechać do wulkanizatora, a raz rano auto znalazłem na flaku w garażu.

Edytowane przez mario1971

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja muszę mieć wyjątkowe szczęście, bo sam nigdy nie złapałem takiej gumy, żebym musiał zmieniać koło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawno temu, w aucie mojego ojca, skasowałem za jednym razem dwie opony - z mojej wyłącznej winy i głupoty, następnie w niedalekim odstępie czasu - już przypadkiem - przebiłem kolejną... - od tego czasu chyba spokój

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.