Pogadajmy o samochodach :-)

[Szynapl 1]

Czy ktoś z kolegów ma Mazde CX-9 ? Poszukuje opinii na jej temat.

Zapraszam http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=284&t=97792&view=unread#unread

[Lemax 180]

Ten wątek już czytałem

[Qdlaty 143]

Ale każdy sprawny automat powinien trzymać "pod górkę" nawet VW łajno pt. DSG trzyma... IMO

Tak, ale asystent trzyma hamulcem.

[zegaryna_24 10]

Ja mam na oku 320i e 30 w kabriolecie :-) za ładny model trzeba już trochę zapłacić. Gratuluje zakupu :-) poddałem się w poszukiwaniu W124 gdzie ceny za ładny model doszły do 30 000 eur...

Ostatnio znajomy kupił w124 za 18tys zł... chyba 93 rok jakoś tak. Auto igła, kompletne wyposażeni z tamtych lat, świetny stan blacharski i techniczny, pierwszy właściciel. Mam innego znajomego co zbiera auta tylko z lat 80 tych i 90 tych początku. Ma takich w124 chyba z 8... wszystkimi jeździ. Brakuje mu tylko 500e ;-) Facet mocno siedzi w temacie. Wcześniej w123 miał kilka/ kilkanaście...

[StaryWilk 695]

Może ma ktoś namiary na E39 sedan/kombi R6 benzyna lub diesel, manual, polift. Nie musi być jak nowy, ale musi być niekombinowany, niekręcony i bezwypadkowy. (dopuszczam oczywiście rysy, zadrapania i ślady użytkowania), przebieg najlepiej <300 kkm. Może któraś z ofert to wasz znajomy i pewne auto?

Edytowane 9 Kwietnia 2016 przez StaryWilk

[tomekr89 168]

Ostatnio znajomy kupił w124 za 18tys zł... chyba 93 rok jakoś tak. Auto igła, kompletne wyposażeni z tamtych lat, świetny stan blacharski i techniczny, pierwszy właściciel. Mam innego znajomego co zbiera auta tylko z lat 80 tych i 90 tych początku. Ma takich w124 chyba z 8... wszystkimi jeździ. Brakuje mu tylko 500e ;-) Facet mocno siedzi w temacie. Wcześniej w123 miał kilka/ kilkanaście...

 

Musi wydawać fortunę na ubezpieczenie.

 

 

 

 

 

Z innej beczki. Poszukuję auta, które będzie pełniło rolę "zabawki". Konieczny tylny napęd, lekka konstrukcja, mile widziany rozkładany dach. Napaliłem się na Mazdę MX-5 NB 1.8, jeździ bardzo fajnie, taki gokart, ale na mój wzrost jest za mała. Macie jakieś alternatywne propozycje?

 

 

 

 

 

 

 

 

Może ma ktoś namiary na E39 sedan/kombi R6 benzyna lub diesel, manual, polift. Nie musi być jak nowy, ale musi być niekombinowany, niekręcony i bezwypadkowy. (dopuszczam oczywiście rysy, zadrapania i ślady użytkowania), przebieg najlepiej <300 kkm. Może któraś z ofert to wasz znajomy i pewne auto?

 

Nie chcę Cię martwić, jednak u mnie półroczne poszukiwanie niebitego / niekombinowanego / nieuszkodzonego E39* zakończyły się fiaskiem. Nie znalazłem.

 

* kryteria miałem takie:

- sedan, kolor ciemny

- benzyna R6

- przebieg do 200 000

Edytowane 9 Kwietnia 2016 przez tomekr89

[lewandek 56]

Z e39, wszystko rozbija się o cenę. Ładne egzemplarze kosztują od 30 tys zł w górę. Na rynku niemieckim, trudno znaleźć coś ciekawego, poniżej 8-10 tys Euro.

[StaryWilk 695]

No właśnie dla mnie akceptowalne byłoby <300 kkm, a nawet i 300 z lekkim okladem by moglo byc, reszta jak wyżej i cena <20kzł i nie znajduje od ok roku. Z tym, że nie szukam jakoś mega intensywnie i tylko PL patrze. Także błąd na starcie

[zegaryna_24 10]

Żeby tylko w124. To taki kolekcjoner jak my ale aut. Ma ciekawe polskie wozidła, bmw e24, mazda 626 coupe, alfa 164 qv, jakieś volvo z fajnym silnikiem no i z gwiazdami kilka s-ek starych, 190 i coś co najbardziej mi się podoba- G. Fakt - oc to masakra ale jakoś to załatwia. Faktem jest, że też na tych autach zarabia bo części ma ogrom i sprzedaje jak i po prostu naprawia ludziom. Ja od niego ostrze sobie ząbki na e24 bo 164 nie chce e sprzedać.

 

 

 

Z małych cabrio...no nie małe ale bmw albo audi. Ale to jest taki fun z jazdy jak mazda mx. Jeśli może być fwd to może spider z 3.0 po maską?

[Tommaso 2409]

 

Z innej beczki. Poszukuję auta, które będzie pełniło rolę "zabawki". Konieczny tylny napęd, lekka konstrukcja, mile widziany rozkładany dach. Napaliłem się na Mazdę MX-5 NB 1.8, jeździ bardzo fajnie, taki gokart, ale na mój wzrost jest za mała. Macie jakieś alternatywne propozycje?

 

 

 

Ile masz wzrostu?

Są patenty na obniżenie fotela o jakieś 3-4 cm, ale chyba w NC.

Generalnie ciężko jest zastąpić MX-5 czymś w sensownej cenie. Chyba, że możesz sobie pozwolić na Boxstera. No może Hondę S2000 gdzieś uda Ci się znaleźć...  

[tomekr89 168]

Koniecznie RWD.

 

 

 

194 cm. 4 cm niewiele pomoże. Boxster - to jest myśl! Tylko cenowo może być problem. S2000 to biały kruk.

Edytowane 9 Kwietnia 2016 przez tomekr89

[lewandek 56]

Chyba RWD?

[tomekr89 168]

Oczywiście, edytowałem.

[Tommaso 2409]

No to rzeczywiście MX-5 nie jest dla Ciebie.

S2000 to raczej poza Polską trzeba szukać.

[Marti007 12]

To znaczy jak?

Mój działa, jak sama nazwa wskazuje, tylko pod górkę.

A i tak trzeba trzymać nogę na hamulcu. On tylko przytrzymuje samochód przez 2-3sekundy zanim ruszy.

 

prosto: asystent włączony - auto zatrzymuje się i system "chwyta" hamulcami, nawet po zdjęcia nogi z hamulca. potem po dotknięciu pedału gazu system puszcza hamulec i jedziesz dalej az do momentu ponownego zatrzymania pojazdu.

asystent wyłączony - zatrzymujesz auto i puszczasz hamulec auto się toczy dalej.

system działa niezależnie czy jest górka, z górki czy płasko.

Teraz mam manuala, ale też mam ten bajer. Wygodne.   Ja łopatkami bym akurat nie pogardził bo czasem po prostu lubię jechać tak jak ja chcę a nie elektronika. Jeździłem kilkoma automatami i po prostu nie do końca mi pasowało narzucanie przez nich wytycznych nawet w trybie sport. Poza tym z mocnym wozem czasem miło podskoczyć na jakiś track day ;-) Z byłą V6 tak robiłem...

[...]

 

Nówka jest u mnie o tyle na plus, że auto wezmę w leasing. Używka plusuje tym, że za nowego Mondka mam sensowne A6 2-3 letnie...tyle, że nowe to gwarancja, a aut bezawaryjnych już nie ma ( choć 159 poza skończonymi szczotkami w rozruszniki w święta ani razu się nie zepsuła, a ma już 240 tys na blacie )... Szykuje się dużo myślenia i przymierzania jeszcze, ale to akurat jest dla mnie fajne.

 

Żona względnie stawia jeszcze do rywalizacji SUV-a, bo zdarza się nam nierzadko korzystać z dróg gruntowych, jak i jeździć w górach. Ale tu to ja jestem kompletnie zielony, bo jeździłem tylko X5, Outlanderem II i Dusterem... i jak mam być szczery to ten ostatni najlepiej sobie radził w lekkim terenie- ale nic więcej.

nie każda V6 nadaje się na wyścigi i chociaż mój traktorek ma ponad 300HP to na tor bym się nim nie udał bo to śmiech i wstyd tylko

Jak interesuje Cię coś o A6 to pytaj bo moja będzie miała niedługo 2 lata więc conieco mogę Ci podpowiedzieć. Również rozważałem SUVa ale ostatecznie zrezygnowałem (również żona o SUVa marudziła). Miejsca w środku wcale nie więcej a koszta utrzymania znacznie większe do tego SUVy mają tylko jedną zaletę - są wyzej zawieszone i to koniec. poza tym to więcej pala więcej kosztują i są mułowate.

[Erw 23]

Tomekr89, jak będziesz chciał szukać s2000 polecam zalogować się na forum s2000.pl i przeglądać ogłoszenia z działu giełda.

A może BMW z4 ?

[tomekr89 168]

Dzieki! W Z4 siedzialem, jest ciut za maly. Zastanawia mnie ten Boxster, jednak cenowo bedzie ciezko, z tego co widze i nie wiem, jak z pojemnoscia na duzego czlowieka.

Abstrahujac od ceny, poprzednia grneracja Merca SLK miesci mnie, silniki tez fajne, ale IMO to auto dla kobiet, nie ma w nim za grosz szorstkosci.

[Tommaso 2409]

W Boxsterze jest znacznie więcej miejsca na wysokość, ale czy starczy na takiego drągala, to nie wiem...

SLK to IMO całkowicie babskie auto, odpuściłbym.

[zegaryna_24 10]

prosto: asystent włączony - auto zatrzymuje się i system "chwyta" hamulcami, nawet po zdjęcia nogi z hamulca. potem po dotknięciu pedału gazu system puszcza hamulec i jedziesz dalej az do momentu ponownego zatrzymania pojazdu.

asystent wyłączony - zatrzymujesz auto i puszczasz hamulec auto się toczy dalej.

system działa niezależnie czy jest górka, z górki czy płasko.

nie każda V6 nadaje się na wyścigi i chociaż mój traktorek ma ponad 300HP to na tor bym się nim nie udał bo to śmiech i wstyd tylko

Jak interesuje Cię coś o A6 to pytaj bo moja będzie miała niedługo 2 lata więc conieco mogę Ci podpowiedzieć. Również rozważałem SUVa ale ostatecznie zrezygnowałem (również żona o SUVa marudziła). Miejsca w środku wcale nie więcej a koszta utrzymania znacznie większe do tego SUVy mają tylko jedną zaletę - są wyzej zawieszone i to koniec. poza tym to więcej pala więcej kosztują i są mułowate.

SUV w moim przypadku ma tą zasadność, że co prawda mieszkam w Krakowie, to najsensowniejsze skróty do centrum w godzinach szczytu mam drogami gruntowymi i generalnie porządnie wyboistymi. Zderzaka w Alfie to już prawie nie mam z przodu... ale jak nóż na gardle to się jechało. Poza tym jeżdżę w góry z rowerami i często potrzebowałbym wjechać w miejsca niedostępne dla zwykłego auta.W zimie czasem śmigam do rodziny na narty, która mieszka w takim miejscu, że ostatnie 400m pokonuję pieszo bo nie ma szans przejechać moim autem.  No i na koniec- prozaicznie... dziury, studzienki, krawężniki...  W Krakowie nie jeździ się komfortowo. No i tu się robi już jakaś tam zasadność dla suv-a. Inna bajka- sporo latam po trasach i tu duże kombi osobowe jest wygodne...

 

A6 Masz w 3.0 TDI? Ja generalnie aż 300 konia pod maską nie potrzebuję. Teraz mam 170 i 400nm - jeździ się dobrze, choć faktycznie, mogłoby być więcej przy wyprzedzaniu pod butem, bo Alfa jest ciężka ( prawie jak A6, bo 1585 vs 1650 ). Ot tak 200 i nieco ponad 200 kucy mi wystarczy. Zależy mi na rozsądnym spalaniu, tj trasa do 6.5-7l, a miasto do 11-12l. Przy moich 40-50 tys rocznie to akceptowalne wartości.   Generalnie jak się takie a6 c7 sprawuje? Dla mnie tylko Avant i quattro. Jak elektronika bo to mnie najbardziej zastanawia? Navi Masz? Jak się sprawuje? Ja tydzień po zakupie 159 wyciągnąłem navi i wsadziłem oryginalne radio bo dla mnie w naszym kraju była z czapy totalnie i nie nadawała się do niczego.  Jak materiały wykończeniowe po 2 latach? Miałem okazję przejechać się, ale niemal bazową wersją i może zabrzmi to dziwnie, ale plastiki to u mnie mocno na minus były. W bogatszych pewnie jest lepiej.

 

Nie powiem- z używanych na pierwszym miejscu u mnie jest właśnie a6 c7 i ew. a6 c6 allroad z końca produkcji ( to taki substytut ).  BMW 5er odpada absolutnie.

[Marti007 12]

Mam A6 Avant 3.0 w dieslu gdzie spalanie wynosić potrafi 6,5 na trasie i 8 po mieście (zaznaczam potrafi ) Do plastików i wykończenia wnętrza nie mam zastrzeżeń, wszystko spasowane, nie skrzypi i nie robi wrażenia taniego. Navigacja jest naprawdę sprawna, szybka, dokładna i czytelna (ja mam opcje z wyświetlaczem head z którym sprzęgnięta jest navi). Do tego system pozwala Ci na zaplanowanie podróży na lapie w domu i potem dzięki smartfonowi możesz wszystko sobie łatwo wyexportować do navi w aucie. Kropla goryczy to opłata za coroczny update map w cenie 1200-1500 PLN to kompletne nieporozumienie. Odnośnie elektroniki nic mi się nie przytrafiło. Słyszałem o zacinających się windach od wysuwania ekranu ale ja tego nie miałem. 

Jak potrzebujesz trochę przejechać po drodze gruntowej lub po krawężnikach czy w śniegu to zastanów się nad allroad'em. Napęd quattro wciągnie Cię prawie wszędzie byleby kąt natarcia był do przełknięcia przez zderzaki. 

[Mikołaj N 388]

Dzieki! W Z4 siedzialem, jest ciut za maly. Zastanawia mnie ten Boxster, jednak cenowo bedzie ciezko, z tego co widze i nie wiem, jak z pojemnoscia na duzego czlowieka.

Abstrahujac od ceny, poprzednia grneracja Merca SLK miesci mnie, silniki tez fajne, ale IMO to auto dla kobiet, nie ma w nim za grosz szorstkosci.

Masz jeszcze Nissana 350z, lexusa SC, Opel roadster ten nowszy czy tez jego wersja od Pontiaca. To juz spore autka.

[YourExtassy 2]

A oto moja laleczka

 

[overrange 47]

Pieknie zachowana 5teczka.

[Angelo 26]

Ładna...naprawdę ładna

Jak nowa.

Ja mam na oku 320i e 30 w kabriolecie :-) za ładny model trzeba już trochę zapłacić. Gratuluje zakupu :-) poddałem się w poszukiwaniu W124 gdzie ceny za ładny model doszły do 30 000 eur...

Dzięki wielkie

Trochę się naszukalem...

Zostanie oryginalna... Serce by mnie bolało by coś przy niej robić.

 

szukam jeszcze jednej, tylko w 2 drzwiach...

[zegaryna_24 10]

Człowiek siedzi sobie wieczorem z żoną i je kolacje... gorączka, kaszel i generalnie L4... a tu od znajomego mail przychodzi, który pojechał na jakiś szrot pod Gdańskiem po części do starego BMW i spotkał to:

 

Dla wyjaśnienia... mój były samochód, który odbudowywałem kilka miesięcy i sprzedałem 2,5 roku temu w stanie jezdnym zdecydowanie i kompletnym. Na foto to już zwykły wrak 156.  W rzeczywistości było to rozwiercone i zakute 3.0 z dołożonym kompresorem, podrasowane przez Noviteca... Ktoś w międzyczasie wymontował jedynie przed oddaniem na szrot hamulce i zawias bo pewnie było szkoda, a waga się musiała zgadzać +/- ... no cóż- boli jak się patrzy...