Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Prawda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Adi, jako główny zarzut dla aut VW stawiasz ich stylistykę. Zła, bardzo zła droga. Ostatecznie mogą tu zaraz przyjść zwolennicy tej marki których jest prawdopodobnie 8- 10 razy więcej niż zwolenników aut włoskich. Wszyscy mogą powiedzieć, że nowy Passat jest piękny i nic Tobie do ich gustu. A o gustach się nie dyskutuje. I co zrobisz? Co najwyżej kupę.

 

O gustach się nie dyskutuje tylko dlatego żeby nie urazić tych którzy gustu nie mają. Mimo wszystko na pewnym etapie świadomości estetycznej pewne sprawy nie są jedynie indywidualnymi upodobaniami. VW z całym szacunkiem do wielu zalet tych samochodów design mają i miały przestarzały i mało wyrafinowany (zwłaszcza w kontekście włoszczyzny). Wyjątkiem był gofl I w okresie kiedy wchodził do produkcji ale jego włoski dizajner projektował ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem problemy i z F10 520d i z E60 530d.

W F10 rozrząd, wtryskiwacze, akumulator i wahacze po 50 kkm

W E60 kolektor ssący, kolektor wydechowy, sterownik geometrii łopatek w turbo i łożyska w kołach.

To tak z grubszych problemów, drobiazgi z elektroniką też się zdarzały - aktywny tempomat wariował, head-up display się wyłączał, bluetooth się wieszał itp.

Obydwa kupione nowe, wszystkie problemy przed 120 kkm.

Mam w planie roczne F10 520xd.

Ma to sens?


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Adi, oczywiście że wolno. Ale to jest koniec końców takie zwykłe ględzenie - postponowanie jakiegoś tam produktu za wygląd. Tak jak z większością Rolexów vs większość Omeg. Rolexy są brzydkie, nudne. Ale technicznie i użytkowo są bardzo dobre. Identycznie mają auta VW. Ja też się zgadzam, że są brzydkie. Passat póki co broni się świeżością, Golf 7 już nie i coraz bardziej przypomina mi tankietkę. Ale i tak bym go kupił.

Podobała mi się zawsze ( przede wszystkim za to jak jeździ, nie tylko za wygląd) Honda Civic. Kupiłbym. Ale w zestawieniu technikaliów z Golfem to VW jest ekscytujący a Honda Toporna i nudna. I koniec końców to wygrywa. Auto ma przede wszystkim dobrze jeździć. A w którejś tam kolejności dobrze wyglądać.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam w planie roczne F10 520xd.

Ma to sens?

 

 

Sam sobie odpowiedz. :)

Rozrząd, wtryskiwacze i wahacze to standardowe problemy tego modelu.

Ale z drugiej strony to było świetne auto pod względem komfortu, osiągów i ekonomii.

Jak zwykle dużo zależy od konkretnego egzemplarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam w planie roczne F10 520xd.

Ma to sens?

 Im model dłużej w produkcji tym na pewno więcej wad zostało przez producenta wyeliminowanych niemniej i tak na wszelki wypadek szukałbym takiej ,która ma  wydłużoną  gwarancję i  pakiet serwisowy . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mikołaj, ale ja pisałem o bokach nadwozia. Tył i przód "en face" jest inny. Tu zgoda.

 

 

 

 

 

Z zewnątrz wolę BMW, środek ładniejszy w Giulii (poza kierownicą, która w obu jest średnia)

 

Jacku, oba te zdjęcia są specjalnie tak zrenderowane. Zobacz na filmach jak wygląda Gulia a jak BMW. Podobieństwa są jak w każdym aucie ale słowo "kopia" jest tu nadużyciem. Podobne boczne linie ma nowa C klasa czy choćby Audi A3 sedan.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Pierwszy, lepszy film na YT i nadal widzę BMW :D widać to nawet na oficjalnym filmie AR.

 

 

Dobra mniejsza z tym.

Edytowane przez Jash

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Adi, oczywiście że wolno. Ale to jest koniec końców takie zwykłe ględzenie - postponowanie jakiegoś tam produktu za wygląd. Tak jak z większością Rolexów vs większość Omeg. Rolexy są brzydkie, nudne. Ale technicznie i użytkowo są bardzo dobre. Identycznie mają auta VW. Ja też się zgadzam, że są brzydkie. Passat póki co broni się świeżością, Golf 7 już nie i coraz bardziej przypomina mi tankietkę. Ale i tak bym go kupił.

Podobała mi się zawsze ( przede wszystkim za to jak jeździ, nie tylko za wygląd) Honda Civic. Kupiłbym. Ale w zestawieniu technikaliów z Golfem to VW jest ekscytujący a Honda Toporna i nudna. I koniec końców to wygrywa. Auto ma przede wszystkim dobrze jeździć. A w którejś tam kolejności dobrze wyglądać.

I nie lepiej tak od razu?

Jakbym co dzień pokonywał długie szybkie trasy - to komfort i właściwości jezdne. Potem wygląd. Jak krótkie trasy - to nawet jak auto jeździ gorzej - to dzis niejest tak, że jedno genialnie, a konkurent na każdym zakręcie wymusza umiejętności Sebastiana Loeba - więc inne cechy mogą przeważyć. Ja właśnie myślę nad autem. Kiedyś jeździłem bardzo dużo, potem bardzo mało - teraz będzie "tak sobie" Chce na tyle na ile manie stać kupić wóz do którego będę wsiadał z przyjemnością, a czy pokonam zakręt 67,2 km/h czy 66,9 km/go mi wisi. Czy do bagażnika włożę kredens z kuchni, czy tylko walichę - tez mi wisi. I teraz czy to bedzie Mazda 6 Passion 2.0 czy Passat 1,8 TSI Highline, czy Mondeo 1.5 ecoboost Titanium + skóra - To jak dla mnie kwestia estetyki i utraty wartości są kluczowe - bo technicznie - żadne z tych aut nie jest odstające i ceny sa zbliżone. Czy w takiej sytuacji nieracjonalne jest skreślenie passata bo mi sie nie podoba?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę żadnego podobieństwa pomiędzy BMW a Alfą Giulią. Po prostu Giulia ma zawalczyć teraz na prawdę o segment premium ( 159 - to było takie pre-premium ).

Więc powrót do napędu na tył + małe zwisy powodują, że sylwetka chcąc czy nie będzie się kojarzyła się BMW które też wyróżniają się małymi zwisami, dużą płytą podłogową w stosunku do nadwozia. To daje bardzo dobre "wyczucie" samochodu, dobrą skrętność. Nie wiele jest aut na rynku z takimi małymi zwisami dlatego nasze oko to od razu wychwytuje ...oooo kopia BMW! , natomiast linia stylistyczna jest po prostu modna, delikatna. Faktem jest że nie jest to tak oryginalny design jak w przypadku 159 czy 156 które nadal cieszą oko a w czasie swoich premier deklasowały rywali stylistyką.

 

O ile design auta nie jest bardzo odkrywczy tak zwróćcie uwagę na felgi w Alfach Giuliach szczególnie w wersji QV, to najpiękniejsze felgi jakie widziałem w życiu. Prawdziwa symfonia stylistyczna. Są tak delikatne, że wydaje się, że to nie może jeździć!, że zaraz się pognie. A felgi to ważna sprawa w odbiorze auta.

 

alfa-romeo-giulia-qv-wheel.jpg

Edytowane przez QuadrifoglioVerde

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jacku, oba te zdjęcia są specjalnie tak zrenderowane. Zobacz na filmach jak wygląda Gulia a jak BMW. Podobieństwa są jak w każdym aucie ale słowo "kopia" jest tu nadużyciem. Podobne boczne linie ma nowa C klasa czy choćby Audi A3 sedan.

 

 

Panowie , fani Alfy na forach już od kilku miesięcy spierają się ile w designie Giulii  jest 3-er więc chyba coś jest na rzeczy skoro także ortodoksi widzą podobieństwa :D  

http://www.forum.alfaholicy.org/inne_modele_historyczne_i_prototypy/118295-alfa_giulia_2015_a-693.html#post1812010

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Nie widzę żadnego podobieństwa pomiędzy BMW a Alfą Giulią.

 

:D :D :D

 

inaczej nie mogę skomentować

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Adi, dla mnie w Passacie dyskusyjny jest motyw podcięć nad linią zderzaków i z przodu i z tyłu. Może być tak, że teraz jest jak z kiepską ale jeszcze ciepłą bułką - będzie smakować. A za dwa- cztery lata?

 

Mazda... Kolega z forum - Meches, jeździ nową 6. Będąc u niego otworzyłem tylne drzwi i wysypały się na ziemię filcowe krążki. Pytam, co to k... jest?! A on mi na to, że tak go wkurzał świst powietrza przy uszczelkach, że sobie te krążki włożył. A ktoś właśnie sygnalizowal, że w tym modelu jest głośno od 140 kph. Śmiem podejrzewać, że wcześniej.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma ideałów ;) (może są im bliskie - ale nie w moim budżecie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, jaki jest budżet - bo to może zawęzić spektrum poszukiwań albo wręcz odwrotnie .


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam sobie odpowiedz. :)

Rozrząd, wtryskiwacze i wahacze to standardowe problemy tego modelu.

Ale z drugiej strony to było świetne auto pod względem komfortu, osiągów i ekonomii.

Jak zwykle dużo zależy od konkretnego egzemplarza.

Ale w kazdym czy od / do jakiegos rocznika?

Auto ma miec kolo 30 tys przebiegu


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale w kazdym czy od / do jakiegos rocznika?

Auto ma miec kolo 30 tys przebiegu

 

 

Na to prawdopodobnie nikt dzisiaj Ci nie odpowie, będzie wiadomo za 2-3 lata.

BMW oficjalnie nie informuje o jakichkolwiek zmianach, ale możliwe, że je wprowadza.

Ja przestałem się tym interesować 2,5 roku temu, gdy zmieniłem stajnię :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale w kazdym czy od / do jakiegos rocznika?

Auto ma miec kolo 30 tys przebiegu

 W każdym niemal... znajomy posiada f10 i klnie jak szewc. Rocznik 2014. Przesiadł się z A8 poprzedniej generacji.

 

Mnie w f10 wk******* ( bo inaczej tego nazwać się nie da ) detale typu np. spadające literki ,,bmw" z progów czy wieszające się systemy multimedialne...do tego kijowa jakość materiałów. Kijowa, bo skóra łączona ze skajem w tak drogim aucie to kpina... Auto znajomego ma 40 tys km i skóry na fotelach wyglądają jakby miały najmniej 200 tys km... ( u mnie przy 240 tys dopiero zaczynam widzieć jakieś zużycie, a mam najbardziej trudne do utrzymania- jasne, kremowe wnętrze w skórach )..i to jest znany problem jakościowy. Detale. Grube sprawy typu wiele akcji naprawczych ( niby w 2010 nowy model, ale bez przesady, że akcji łącznie globalnie było chyba około 40 ! ), sypiące się skrzynie, całek silniki itd... Długo można wymieniać.

 

Pomyśl o A6- ja cały czas myślę o nim i mimo, że też kilka rzeczy nie do końca mi leży to chyba w tą stronę pójdę.

 

Mam też innego znajomego, który miał wszystkie modele BMW w domu od 1995 roku ( on, żona i synowie). Zawsze auta z salonu, chyba nawet jakąś umowę mieli bo zaraz po wyjściu nowego modelu- oni go mieli i to w dobrej ( lub topowej ) wersji.  Ostatnie ich BMW to f01 w longu i po przygodach z 7er zmienili stajnię na Audi.  Ponoć dobrze, że gwarancja zapewniała samochód zastępczy, bo 7er nie wyjeżdżał prawie z serwisu...i był też zgrzyt, bo zapłacili krocie za 750il, a większość tego czasu użytkowali serwisowe f10...które też się sypnęło w trakcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja złego słowa na BMW nie powiem. Mam E91 3.0d kombi po liftingu i od nowości (a to już 6lat) nic się nie zepsuło (wymieniłem tylko dwumas ale to standard). Tata miał F10 i sprzedając przy przebiegu 150k patrz wyżej. Przyjaciel jeździ od nowości X3, przebieg 190k również nic się nie dzieje. Miałem za to RS4 i jak sobie przypomnę o Audi to mnie krew zalewa :rolleyes: Ja staram się kupować auta po liftingu, moim zdaniem zmniejsza to znacznie ryzyko awarii. Jka dotąd się nie zawiodłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:)

 

 


<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

e9x takie złe nie były. Sam mam znajomego, który miał od nowości ale 320d i poza typowymi problemami tej jednostki, które akurat ASO uleczyła to nic się z tym autem nie dzieje. f10 jednak kogokolwiek nie znam z tym autem- nikt nie poleca, nikt nie jest zadowolony...no i ja sam jak wsiadłem, pojeździłem itd to jestem w pełni przekonany, że mają rację. Sam takiego auta nie posiadam, więc bazuję opinią na jeździe około 150km i po prostu zdaniu właścicieli. RS4 to już nieco wyczynowa zabawka... tam generalnie w tego typu autach serwis trzeba poznać i już. Jak pisałem- miałem 156 v6 rozwiercone- chyba jedyne w kraju ( coś jak autodelta 3.7 , ale robione gdzie indziej ) i wózek łamał kręgosłup od przyspieszenia...ale łamał też np. półosie.  No tak to jest ze szybkimi furami.

 

Jak nie F10 to co ?
Outback?
E klasa?

 

Kwestia czego Oczekujesz i czego Potrzebujesz? Jak stać sie na 5er, to może jakiś Lexus albo Infiniti? q50 to taki 3er, ale q70 już jak najbardziej można zestawić z 5er.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.