Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Deski kantówki i takie tam .... głównie drewno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Auto ma co ciągnąć.

 

Ja kiedyś pod 307 podczepiłem przyczepę podobnych gabarytów ale z plandeką.

To na pusto jak jechałem było ok ale jak zapakowałem około 500 kg i przejechałem 600 km to

auto totalnie oszalało spalanie wzrosło z niecałych 5 litrów do 7-miu  i jeszcze długi czas po odczepieniu przyczepy szalał i chlał wachę jak dziki. gdzieś po dwóch tankowaniach wrócił do normy.

 

Tyle że mam mniejszy silnik niż w Twoim .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Auto ma co ciągnąć.

 

Ja kiedyś pod 307 podczepiłem przyczepę podobnych gabarytów ale z plandeką.

To na pusto jak jechałem było ok ale jak zapakowałem około 500 kg i przejechałem 600 km to

auto totalnie oszalało spalanie wzrosło z niecałych 5 litrów do 7-miu  i jeszcze długi czas po odczepieniu przyczepy szalał i chlał wachę jak dziki. gdzieś po dwóch tankowaniach wrócił do normy.

 

Tyle że mam mniejszy silnik niż w Twoim .

Może średnią ci wyliczył i tylko tak pokazywało - w komputerze masz spalanie chwilowe pewnie pokazywało normalnie czyli te 5 co ci normalnie pali - jak ciągnąłeś przyczepę to wiadomo spalanie idzie w górę dodatkowo wysoka plandeka stawia opór czasem spory jak pod wiatr sie jedzie - do tej przyczepy tez mam górę ale ściągniętą - często wożę nie tyle ciężkie belki co długie 4 -5 metrów i kiedyś gdy miałem jedno osiową przyczepkę i krótszą to wioząc długie belki strasznie wpadała w boczne kołysania które przenosiły się na samochód szarpiąc d*pą, było to wkurzające i czasem wręcz niebezpieczne - dwu osiowa eliminuje te szarpanie na boki poza tym ona stoi na tych 4 kołach i samochód tylko ja ciągnie zamiast podtrzymywać jest to coś podobnego do holowania drugiego samochodu tylko lekkiego 

Przyczepa ma 350cm na 150cm paka wewnątrz  plus 140cm dyszel z przodu - idealna do 5-5.5 metrowych elementów 

A Śnieżkę w tle widzita ??  :D  specjalnie się na jej tle ustawiłem - po kliknięciu sie powiększy 

post-68206-0-45812600-1490722539_thumb.jpg

Edytowane przez Paweł Bury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry zestaw Paweł,  niech się sprawuje, tankować i jeździć :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może średnią ci wyliczył i tylko tak pokazywało - w komputerze masz spalanie chwilowe pewnie pokazywało normalnie czyli te 5 co ci normalnie pali - jak ciągnąłeś przyczepę to wiadomo spalanie idzie w górę dodatkowo wysoka plandeka stawia opór czasem spory jak pod wiatr sie jedzie - do tej przyczepy tez mam górę ale ściągniętą - często wożę nie tyle ciężkie belki co długie 4 -5 metrów i kiedyś gdy miałem jedno osiową przyczepkę i krótszą to wioząc długie belki strasznie wpadała w boczne kołysania które przenosiły się na samochód szarpiąc d*pą, było to wkurzające i czasem wręcz niebezpieczne - dwu osiowa eliminuje te szarpanie na boki poza tym ona stoi na tych 4 kołach i samochód tylko ja ciągnie zamiast podtrzymywać jest to coś podobnego do holowania drugiego samochodu tylko lekkiego 

Przyczepa ma 350cm na 150cm paka wewnątrz  plus 140cm dyszel z przodu - idealna do 5-5.5 metrowych elementów 

A Śnieżkę w tle widzita ??  :D  specjalnie się na jej tle ustawiłem - po kliknięciu sie powiększy 

 

 

Komputer oszalał to jedno a że spalanie faktycznie wzrosło to inna sprawa.

Normalnie na baku robię około 850-950 km

a wtedy  robiłem maks 700 km  patrzyłem aż pod silnikiem czy mi paliwo nie wycieka.

 

Widok fajny świetne miejsce na domek na starość. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paweł

 

Ile ta Twoja przyczepa waży? I jaki możesz ciągnąć max.ciężar ( legalnie) swoim samochodem?


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paweł

 

Ile ta Twoja przyczepa waży? I jaki możesz ciągnąć max.ciężar ( legalnie) swoim samochodem?

Ja?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paweł

 

Ile ta Twoja przyczepa waży? I jaki możesz ciągnąć max.ciężar ( legalnie) swoim samochodem?

DMC przyczepy to 750kg   oni takie same rejestrują na coś 1.5 t  ale ta jest na kat B 

W samochodzie na haku mam 1300kg z hamulcem i 600 bez hamulca 

Przyczepa waży 300kg  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega Marek z filmiku nie słyszał o Lagunie królowej lawet? ;)

 

ZKiTkIQ.jpg

 

Zastanawia mnie tylko skoro to auto nie jest jego tylko Masterlease dlaczego nie zwrócił samochodu po wypowiedzeniu umowy, potem z policją mu wjadą na chatę i będzie miał gorzej w przypadku ewentualnych sądowych roszczeń.

Edytowane przez Admof

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem tutaj w mniejszym stopniu dotyczy samochodu, bo importer postanowił oddać pieniądze, więc można uznać, że sprawa jest załatwiona.

Problemem jest twór zwany leasingiem, który jest u nas bardzo popularnym sposobem finansowania zakupu auta. Jest to taki dziwny twór prawny będący gdzieś pomiędzy zakupem na raty a klasycznym wynajmem. Z reguły wszystko jest dobrze, dopóki nie nastąpi sytuacja niespodziewana, typu kradzież auta, szkoda całkowita czy zwrot samochodu sprzedawcy, jak nastąpiło to w linkowanym filmiku. Zasady postępowania pisane są przez leasingodawcę, spisane małym drukiem, który mało kto czyta więc są skrajnie korzystne zgadnijcie dla kogo? A dodatkowo umowy zawierane są z przedsiębiorcami, którzy w rozumieniu przepisów prawa nie są konsumentami, więc praktycznie żadne ustawy i zapisy o niedozwolonych klauzulach ich nie dotyczą.

Problemem we wspomnianym przypadku nie jest podwójne żądanie zwrotu (Zachar najprawdopodobniej źle to zrozumiał), ale fakt, że Masterlease nie zamierza zwrócić leasingobiorcy dotychczas wpłaconych środków, mimo, że otrzymał od Polmotoru całą kwotę zakupu na konto. Ale to niestety regulują zapisy umowy pomiędzy leasingobiorcą i Masterlease i prawdopodobnie racja prawna w dużym stopniu leży po stronie Masterlease. A, że jest to racja sku....ńsko niekorzystna dla leasingobiorcy? Cóż, jak to mówią, wiedziały gały co brały...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tyle, że cały szkopuł w tym, że leasingodawca nie dość że pobierał raty + wpłatę własną za samochód, dostał pełną kwotę za samochód to jeszcze każe go zwrócić...trochę chore.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauważ, że mowa jest w filmiku o wynajmie długoterminowym. Czyli płaci za okres wynajmu a potem oddaje auto. 

Cały problem w tym, że w tego typu wynajmach wpłaca się sporą opłatę początkową, której nikt Ci nie odda, nawet gdy z jakichkolwiek powodów okres wynajmu skończy się dwa tygodnie po odebraniu auta od dealera. To, że w tym wypadku mamy do czynienia z nieuzasadnioną korzyścią Masterlease kosztem użytkownika jest rzeczą bezsporną na t.zw. chłopski rozum. Ale udowodnić to prawnie nie będzie prostą sprawą, a wszystko przez umowy i ich zawartość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego leasing wcale nie jest taką fajną formą. Jest OK jak wszystko przebiega dobrze, ale jak wystąpi jakiś problem do dochodzenie swojego to katorga.

Renault znowu zrobiło bardzo ładne auto, dobrze go wykończyło, wyciszyło a poległo jak zwykle na elektronice którą z uporem maniaka ładują do swoich aut.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba zazdroszcze kumplowi nowego Chevroleta, nie przypuszczalem ze kiedys tak bede pisal o samochodach tej marki , w poniedzialek go odbiera

 

 

 

 

 

 

 

 

39e257969cd2f64f433dcb41d92a181d.jpg

 

Sent from my SGP312 using Tapatalk


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi się podoba, sylwetka dosyć agresywna, ale ten samochód rozpędza się do ponad 300km/h, pewnie dlatego też tak wygląda

Edytowane przez irekm

Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to u was za wielką wodą za 300km/h to nie dają krzesła elektrycznego? ;)

 

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Admof

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to u was za wielką wodą za 300km/h to nie dają krzesła elektrycznego? ;)

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

Mozliwe ze tak :), u nas na autostradzie prawo pozwala na prędkość do 120km/h :(.

Do 140km/h policja przymyka oko, lub ja poprostu mam takie szczęście.

Ale wg prawa przekroczenie prędkości o 40km/h ( excessive speeding) daje policji możliwość zabrania samochodu na okres do 30dni, koszta mandatu coś około $500.00 plus opłata za zaciągnięcie i parkowanie samochodu może uzbierać się do całkiem poważnej sumy.

Przekroczenie prędkości o chyba 70km/h ( stunt driving), policja ma prawo zarekwirowac i wystawić na aukcje twój samochód. W Vancouver było kilka takich przypadków gdzie młode gnojki robiły sobie wyścigi po mieście, ograniczenie 50-60km/h a policja złapała ich ba prędkościach ponad 200km/h. Po takich właśnie historiach wprowadzili takie prawo u nas


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są gdzieś w Kanadzie autostrady bez ograniczeń prędkości?


Teraz przeczytałem - więc raczej nie ma

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie. 

 

Warunków to nie brakuje, tylko ze to troche nielaglne jest :)

 

Wracajac do ograniczen predkosci to chyba glowna roznica pomiedzy EU a tu gdzie mieszkam jest taka ze u nas ograniczenia sa takie same dla wszystkich pojazdow. Tzn jeżeli jest 120km/h to dotyczy to  samochodow osobowych,  samochodow z przyczepa, ciezarowek, autobusow etc. 


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niemcy pod tym kątem maja raj - ograniczenia najpierw do 140 potem 100-110 są przy zjazdach / rozjazdach potem ile fabryka dała a wypadków jest mniej niż w Polsce - często zdarza mi się tam jeździć w granicach 180-200 km/h i co rusz ktoś miga ci światłami abyś spieprzał na środkowy bo leci 250 albo więcej - to ograniczenia powodują kolizje, nagłe hamowania a to policja stoi itd... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak było też kiedys w Montanie, zniesli ograniczenia predkosci to zmniejszyla im sie liczba smjertelnych wypadków, tylko wkurzyli sie bo ludzie zjezdzali sie z innych stanow na jazdy.  

Tam bylo nawet lepiej niż w germani bo zmiesli ograniczenie predkosci na wszystkich drogach poza obszarem zabudowanym. 

 

Na znakach ograniczenia predkosci pisalo " reasonable and prudent " :)

 

 

Wracajac do BC to też nasze ograniczenie bez wzgledu na rodzaj pojazdu ma swoje wady,  jak wracalem z nart ( jechalem tak około 140+)   to jechal za mna gosciu z dwukoloowa przyczepa.  Jak szybko ja jechalem tak szybko jechal I on

Edytowane przez irekm

Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.