EDC - czyli cały sprzęt, który nosisz na co dzień

[timex 4]

Etui na karty jest wygodne, ale ma jedna wade zasadnicza. Dowodu rejestracyjnego tam nie wsadzisz.

 

to prawda. dlatego mysle o takim etui wielkosci podluznej koperty. troche "wyzsze" od dowodu rejestracyjnego.

tych kart tez mi sie namnozylo. trudno bedzie zrezygnowac z tych:

- kredytowa

- debetowa

- bezgotowkowa na taxi

- dowod osobisty

- prawo jazdy

- medicover

- miedzynarodowe ubezpieczenie

- miles and more

- flying blue

 

pozostale moge trzymac w samochodzie, bo i tak nim zawsze jezdze zalatwiac rozne sprawy i robic zakupy. czyli do schowka powedruja rozne karty znizkowe i stalych klientow

[Dave Lombardo 1]

rzeczywiście, można się zgubić

 

w zestawie podstawowym mam zajęte wszystkie kieszenie w mojej zimowej kurtce, obie ręce i jeszcze aparat foto na ramieniu.

 

a w wersji lajt:

- zegarek

- obrączka

- kilka banknotów (nie, nie - mogą być i są dziesięciozłotowe)

- paczka chusteczek higienicznych (nie noszę noża, a czasem się smarkam, przyznaję ze wstydem)

- klucze, dokumenty do auta i pilot na parking

- klucze do domu (spory ciężar, przyznaję)

[wermont 0]

i tak mnie to zaciekawilo - czy wy naprawde zasuwacie wszedzie z tymi nozami, latarkami, zestawami mcgyvera, czy tylko zaprezentowaliscie na zdjeciach swoje kolekcje? czy tam gdzie przebywacie nie ma nozy do spozycia posilku, nozyczek do otwarcia paczki czy noza do otwierania korespondencji?

Co prawda nie chce mi sie robic sesji fotograficznej, wiec zdjec nie wrzucilem, ani nad moim bagazem nie kontempluje, ale z calego inwentarza nie zostala wykorzystana tylko czesc apteczki, krzesiwo zostalo wykorzystane tylko pare razy dla zabawy w lesie, dlugopisow tez nie uzywalem, bo jak pisze to piorem. Reszta jest w ruchu

Bez nozy radzilem sobie dlugo, ale teraz trudno mi sie bez nich obejsc - doceniam ich estetyke w granicach rozsadku, a walory uzytkowe sa poddawane testom codziennie.

[enzo 1]

Ja biegam na codzien z zegarkiem, kluczami od domu oraz samochodu, telefonem oraz etui na dokumenty. Nie cierpie nosic portfela i po kolejnych wyprobowanych wariantach uzywam obecnie etui na dokumenty od Wittchena - miesci sie zarowno dowod rejestracyjny jak i prawo jazdy, karty i kilka banknotow (jak potrzeba).

[Gość Mbubu]

W pracy mam prąd. Mam tez w pokoju socjalnym talerze, sztućce itp. Mam na biurku nóż do korespondencji. Chodzę zazwyczaj w garniturze więc portfel jest mozliwie najcieńszy. w kieszeniach nic oprócz składanego klucza do auta - bo nic tak nie szpeci jak wypchane kieszenie. Zestaw Mc Gyvera w teczce sie nie miesci, a facet w garniturze i z plecakiem wygląda conajmniej komicznie. Tak więc nie dla mnie sprzęt EDC. Jednak kiedy pomykałbym w jeansach i polarku (co zdarza mi sie) to nadal nie pojmuję po co miałbym nosic tyle - nieprzydatnych na codzień - gadgetów. Ktoś napisał powyżej, że nóż uzywa w pracy do krojenia ciasta czy smarowania chleba masłem?!! Nożem kuchennym zdaje się, że łatwiej niz scyzorykiem chyba, że to praca korespondenta wojennego, a chleb smaruje pod silnym obstrzałem nieprzyjacielskich wojsk, siedząc w okopie. Mam juz swoje latka, ale może z 1 lub 2 razy w zyciu podczas normalnego dnia zdarzyła mi się potrzeba (choć nie bezwzgledna) uzycia scyzoryka. Podobnie z latarką, nie wspominając o składanych kombinerkach czy krzesiwie :mrgreen: . Owszem - na ognisko zabieram nawet maczetę - ale noż na codzień?!

No ale cóż. jeśli sie chce to sie wytłumaczy wszystko.

Niektórych nawet zegarek uwiera i nie noszą.

 

PS

Telefon te jak najbardziej plaski bez zbednych bzdurek.

[Lawnowerman 1060]

uzywam obecnie etui na dokumenty od Wittchena -

 

Pokaż jak wygląda?

Gdzie kupić?

 

takie?

 

 

 

Ja kiedyś miałem portfel Jacka Danielsa, ale po przeprowadzce się gdzieś posiał.... :neutral: :neutral:

[kazior 486]

no to teraz moj skromny majdan:

 

[enzo 1]

>>Lawnowerman

 

Podobny, tzn rozklad przegrodek i rozmiar wlasnie taki, natomiast moj jest z matowej skory i ma inne logo - ale generalnie o takie cos chodzi.

[chrono-craze 19]

Wow, Panowie! Czy Wy (niektorzy z Was) naprawde caly ten 'bagaz' na codzien przy sobie nosicie? Niektorym w ich 'dobytku' jeszce tylko malej malpki tudziez jakiegos misia Koala brakuje...

 

Jesli o mnie chodzi, to ja na codzien skromniutko i wygodnie: mniejszych raczej rozmiarow i raczej niezbyt wypchany portfel (a w nim prawo jazdy, rejestracja auta, kilka kart kredytowych i zwykle troche tylko gotowki), cell-phone, kluczyki od auta/do domu i zegarek (co, uwazam, ze i tak jest za duzo i mysle z czego by tu jeszcze dla wygody zrezygnowac :!: :grin: Moze z zegarka narecznego...? Przeciez "...i tak w komorce jest..." jak juz kiedys ktos to na Forum zasugerowal )

[sabuniek 204]

Wow, Panowie! Czy Wy (niektorzy z Was) naprawde caly ten 'bagaz' na codzien przy sobie nosicie? Niektorym w ich 'dobytku' jeszce tylko malej malpki tudziez jakiegos misia Koala brakuje...

 

Jesli o mnie chodzi, to ja na codzien skromniutko i wygodnie: mniejszych raczej rozmiarow i raczej niezbyt wypchany portfel (a w nim prawo jazdy, rejestracja auta, kilka kart kredytowych i zwykle troche tylko gotowki), cell-phone, kluczyki od auta/do domu i zegarek (co, uwazam, ze i tak jest za duzo i mysle z czego by tu jeszcze dla wygody zrezygnowac :!: :grin: Moze z zegarka narecznego...? Przeciez "...i tak w komorce jest..." jak juz kiedys ktos to na Forum zasugerowal )

 

Jak to chcesz z zegarka zrezygnowac, przeciez to podstawa, ja nigdy nie ściągam, nawet podczas haba haba :twisted:

[Gość gustavklimt1]

[Mariusz888 25]

A co w tej pile dziwnego jak ktoś pracuje w lesie przy ścince drzew (na przykład) ? :wink:

[renko 0]

Albo mieszka w nieciekawej dzielnicy...

[diesel 234]

No co wy panowie ta piła to breloczek do kluczy.. nie widzicie? :wink:

[human 5]

u mnie na ręku i w kieszeniach niewiele. nóż mi niepotrzebny bo do dżungli mam póki co daleko :mrgreen:

[S-3 173]

[Gość Majowy Diabeł]

[Bartheck 6]

Jarek a dlaczego ty trzy majchry po kieszeniach nosisz???

[TomekR 2]

Ale żeś Jarku temat odkopał . Po co Ci tyle noży?

U mnie : 1/ zegarek ( model w zależności od nastroju ), 2/ portfel ( a w nim D.O., prawo jazdy, dowód rejestracyjny, ok. 8 kart, minimalna ilość banknotów i bilonu ), 3/ dwa telefony ( służbowy i prywatny ), 4/ niestety, jak u Majowego, papierosy i Zippo, 5/ w plecaku chusteczki, laptop, dodatkowa paczka papierosów i awaryjna zapalniczka, zapasowy zegarek ( Timex ), dwa pióra wieczne w etui i długopis, mp3.

Edytka : sprawdziłem jeszcze dokładnie w plecaku - są okulary i krem do rąk :D

Edytowane 11 Marca 2010 przez TomekR

[boldy 4]

(...)w plecaku (...), dodatkowa paczka papierosów i awaryjna zapalniczka,

Kurcze... a myślałem, że ze mną (jako nałogowcem) jest źle Ja zapasową paczkę tylko w domu trzymam, żeby broń Boże do porannej kawy nie brakło...

[TomekR 2]

Cóż, nałóg to nałóg . Dodatkowa paczka wynika z tego, że nigdy, w tej tzw podręcznej, nie ma więcej jak 5-10szt. W domu karton leży

[Gość Majowy Diabeł]

Jarek a dlaczego ty trzy majchry po kieszeniach nosisz???

bo je mam, mają tak w domu leżeć?

tak gwoli ścisłości to przy jajkach mam tylko myszkę, szczurka i wacka, sorki, wicka w plecaczku, a że bez plecaczka rzadko kiedy gdzieś ruszam to też się załapały

[darq 1]

[Krystian 1921]

 

Ten złoty kastet jednopalcowy od dawna nosisz?

 

Ps. Jak tak patrzę na te zdjęcia to każdy z nożem chodzi

Ja chyba jako jedyny bez broni chodzę

Edytowane 11 Marca 2010 przez krystekomega

[wermont 0]

Nóż nie jest bronia... w rozumieniu ustawy