FORUMOWY SPIS AMFIBII

[chomior 4]

Numerek 89

 

[Gość yasiooo]

Nr.90  

 

[Jacek W. 2]

Uzup - klasyk

[DANEK2807 1]

Mam pytanko. Czy wskazówki od seiko beda pasowały - lub można je dopasować - do amfibii?

[DUBHEAD 41]

[kamillo94 0]

93. Amfibia od dziadka z lat 80tych, może młodsza.

[Marco665 0]

| 94 | Amfibia, o której niewiele wiem poza tym, że mi się strasznie podoba i ma numer 232298 na deklu (prawdopodobnie jest to jakaś starsza wersja, napis Amfibia jest po rosyjsku).

 

Czy faktycznie te amfibie są na tyle wodoszczelne, że można się z nimi wykąpać na basenie? Czy nawet mycie rąk (z założonym zegarkiem oczywiście ) odpada? Poza tym czy muszę stosować jakieś zabiegi, żeby "obudzić" fosfor na wskazówkach i znacznikach? Jeszcze jedna rzecz - dekiel obraca się bardzo ciężko, jak to poprawić?

[Gość yasiooo]

Na pewno była wodoszczelna, kiedy wychodziła z fabryki (lata 80-te). Teraz nie wiadomo, bo nie wiadomo, jak intensywnie była użytkowana. Nie wiadomo też, czy była rozbierana. Z dużą dozą prawdopodobieństwa możesz jednak założyć, że mycie rąk jej niestraszne Jeśli chcesz się przekonać o jej właściwościach, jako zegarka nurkowego, to wyjmij werk z koperty, ją samą zakręć deklem i koronką i wsadź do np. szklanki. Jeśli żadna kropla się nie pojawi w środku, to już jest nieźle.

Co do substancji świecącej - zdechła śmiercią naturalną i tylko wypełnienie wskazówek i indeksów nową, pomoże.

Mówiąc "dekiel obraca się bardzo ciężko" miałeś na myśli pewnie bezel, czyli ten górny pierścień pomalowany na czerwono-czarno? Jeśli się obraca ciężko, to go zdejmij podważając nożem, usuń syf zalegający pod nim, a także na nim i załóż z powrotem. Jest tam sprężynka niepozwalająca mu odpaść od koperty. Cały zabieg jest bardzo prosty. Możesz też metodą "na chama": kręcić bezelem na siłę, aż brud się wykruszy, choć ta metoda oczywiście nie oczyści zegarka.

 

Dodam, że Amfibie są stalowe (z wyjątkiem włąśnie bezela), jako nieliczne radzieckie zegarki i to jest ich ogromny atut. Szkiełko jest zbrojone, bardzo grube i wkładane na gorąco, co gwarantuje wodoszczelność. Z tego też powodu nie wymienia się go na nowe - pozostaje tylko polerka.

Cóż, gratuluję porządnego zegarka w świetnym stanie

[Marco665 0]

<

Edytowane 5 Lipca 2010 przez Marco665

[pmwas 6391]

Jak nie masz doswiadczenia to się nie bierz, bo mu nie pomożesz - zegarek najpewniej i tak wymaga wymiany smarów i olejów, a tego samemu nie zrobisz. Jeśli już musisz wyjąć wałek z koronką, to nie luzuj śrubek, tylko wciśnij przycisk - ten koło srebrnych kół zębatych naciągu. Jednak trzeba mieć wyczucie - za lekko wciśniesz, to wałek nie wylenie, a za mocno, to albo coś uszkodzisz, albo przesuną sie elementy mechanizmu i nie włożysz z powrotem bez rozbierania całości. Ja bym jednak sugerował zanieść do zegarmistrza na czyszczenie, smarowanie i wymianę uszczelki dekla - ta jest jeszcze pewnie oryginalna i może nie trzymać. No i wodoszczelny zegarek wymaga mocnego dokręcenia dekla, a tego łopatką modelarską już nie zrobisz.

[Marco665 0]

W sumie to fakt, na razie zegarek dzisiejszą ulewę przeżył więc źle nie jest. A dalsze testy to faktycznie po wizycie u zegarmistrza (poproszę go, żeby kopertę mi zostawił na czas naprawy, to się pobawię w nurka ).

[Karol Kłósek 4]

Uszczelki w Amfibii nie trzeba zmieniać; uszczelki w komandirskich i amfibiach są z takiego materiału, który nie twardnieje, wystarczy ją nasmarować specjalnym specyfikiem do uszczelek.

Edytowane 6 Lipca 2010 przez Karol Kłósek

[pmwas 6391]

Kazda guma choć trochę traci swoje właściwości - ja na przykład miałem kiedyś dawno Komandira, w którym jednak trzeba było zmienić, bo puszczała wodę. Ale jeśli zegarmistrz uzna, że jest ok, to jest ok i tyle

[Karol Kłósek 4]

Jeśli ta uszczelka jest miękka i nie widać na niej uszkodzeń mechanicznych to na pewno będzie dobra. Specyfik, który stosują zegarmistrze tzw. "płynna uszczelka" natłuści ją i można spokojnie z zegarkiem wejść do wody.

[Gość D@dik]

Moja młodziutka (data produkcji 21.10.2003) amfibia będzie numer 95

 

pozdrawiam

D@dik

Edytowane 8 Lipca 2010 przez D@dik

[Lamer123 1]

<

[pmwas 6391]

Okres produkcji trudno ocenić na oko, bo amfibie mało sie zmieniają - na tarczy jest CCCP, więc chyba okres 1985-1995 (?). Czy da się naprawić - czyszczenie i smarowanie powinno pomóc, ale musi to ocenić zegarmistrz po otwarciu dekla.

Edytowane 10 Lipca 2010 przez pmwas

[Voli 25]

Przepraszam, ale.. nakręciłeś go? Bo tak zachowuje się nienakręcony manualny mechanik - potrzasniesz nienaciągnięty to na moment ruszy.

Co do wieku to obstawiam okolice '90-'92.

Edytowane 11 Lipca 2010 przez Voli

[Voli 25]

[ Edytowane 28 Sierpnia 2010 przez Voli

[chomior 4]

W tym miejscu pozwolę sobie serdecznie pogratulować tej trójeczki :)

Wszystkie trzy są piękne i rzadko spotykane.

[tomirek 9]

takiego moda dziś zmajstrowałem

 

 

 

 

[Degustatorr Noir 7]

Jeżeli ten mod tomirka to nr 99, to moja świeżo zakupiona Amfibia jest 100...

 

Czy coś wygrałem?

 

Zdjęcie autorstwa poprzedniego właściciela, kolegi Heinza Dundersztyca:

 

 

Uploaded with ImageShack.us

Edytowane 2 Września 2010 przez SecondTom

[Election 4]

 

Dobra dobra... WIEM. To nie Amfibia tylko tak naprawdę Vodolaz Tyle, że kiedyś je Amfibiami zwano i tak jest w moim modelu.

 

Właśnie zainspirowany tym wątkiem, szukam jakiejś "prawdziwej" amfibii w dobrym stanie. Jak tylko coś upoluję to się pochwalę.

[kaer 2]

Zakupiona od kolegi DUBHEAD, więc nie wiem czy się liczy jako kolejny numer. Jakby co to 102

 

 

Więcej zdjęć Amfibii w Galerii --->

Edytowane 5 Września 2010 przez kaer

[Ankh-Morpork 0]

Witam!

Jestem nowym użytkownikiem tego forum, więc wpierw chciałbym się tutaj przywitać ze wszystkimi uczestnikami dyskusji. To m. in. dzięki temu tematowi kupiłem miesiąc temu nową Amfibię - Arctic Ice - numer (chyba) 103...

http://picasaweb.google.pl/Symozjon/AmfibiaSmall#

Nie wiem, czy mam tutaj wpisać więcej szczegółów, np.: wrażenia z początku "eksploatacji"... Jeśli tak, proszę o uwagi.

Pozdrawiam.