Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość dryblus

No to teraz pogadamy o telefonach

Rekomendowane odpowiedzi

Samsungowi spadają zyski i już głupieją od tego...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To po co my tworzyliśmy zaawansowane ekrany dotykowe, bajeranckie klawiatury (Swype etc.) jak teraz wracamy do lat '90. Stylistycznie i użytkowo...

 

Po to, że i tak się one nie sprawdzają? Klawiatura ekranowa nigdy nie zastąpi fizycznej! Nie jest to w dodatku żadna ewolucja - po prostu inny sposób wprowadzania danych. Oczywiście dla większości ludzi mazanie palcem po wyświetlaczu wystarczy, ale istnieje spora grupa osób, która woli fizyczną kontrolę nad urządzeniem. Dokładnie tak samo jest w przypadku innych produktów:

- po co tworzyliśmy dokładne, elektroniczne zegarki z wyświetlaczami LCD, których bateria wystarcza na 10 lat, skoro teraz wracamy do lat 50 stylistycznie i użytkowo, nakręcając codziennie zegarki mechaniczne, które są w dodatku dużo droższe?!

- po co tworzyliśmy zaawansowane technologicznie samochody z mnóstwem systemów poprawiających bezpieczeństwo i komfort jazdy, skoro największe pożądanie budzą proste samochody z napędem na tylne koła i żadnej elektroniki rodem z lat 70?

- po co tworzyliśmy elektryczne maszynki do golenia, skoro teraz wracamy do brzytew jak nasi pradziadkowie 100 lat temu?

- po co tworzyliśmy ekrany AMOLED, skoro najbardziej pożądanym ekranem wciąż pozostaje LCD IPS?

- po co tworzyliśmy wygodne. przewiewne buty wykonane z kosmicznych materiałów syntetycznych, skoro najbardziej pożądane i najdroższe są modele wykonane z tych samych materiałów i tym samym sposobem co buty 50 lat temu?

I najbardziej absurdalne: po co miniaturyzowaliśmy urządzenia na początku minionej dekady, skoro obecnie wracamy do rozmiarów telefonów sprzed 20 lat, które nigdzie się nie mieszczą, są łamliwe, a producent (sic!) odmawia udzielenia naprawy gwarancyjnej, ponieważ telefon był przenoszony w kieszeni.

Po prostu ewolucja nie zawsze oznacza, że coś jest lepsze, a nie każdy płynie na fali marketingu zadowalając się tym, co jest modne.

Dobrym przykładem są obecnie produkowane laptopy, które średnio nadają się do użytku. Wolę funkcjonalność taką, jaka była 15 lat temu, niż super modne, Apple-podobne płaskie urządzenia pozbawione interfejsów i udogodnień znanych choćby z mojego starego ThinkPada.

Edytowane przez dejko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@dejko - ograniczając się do telefonów, jeśli ktoś bardzo lubi/potrzebuje fizycznej klawiatury, to może kupić np. BB. Dla każdego coś się znajdzie. A ten pomysł Samsunga jest IMHO beznadziejnie wykonany. Sam pomysł może i dobry, przydatny, ale nie w takiej formie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 to może kupić np. BB.

 

No właśnie w tym jest problem, bo dla mnie telefon bez fizycznej klawiatury nie istnieje. Blackberry są, ale na dzień dzisiejszy to cztery modele, z czego trzy są już nieco przestarzałe, a nieco nowszy Passport jest gargantuicznie wielki. Pracują na mocno oskubanym BBOS 10, który wygląda nieco jak nakładka na Androida. Rozwój systemu jest taki sobie i pozostawia wiele do życzenia, w dodatku BB straszy, że przestanie wspierać Q10 i Q5. Starsze modele BB pracujące na BBOS 7 i starszym, są już mocno przestarzałe, w dodatku są terminalami potrzebującymi BIS do poprawnego działania. System jest zamknięty, hermetyczny, ilość aplikacji niewielka, ich jakość niska. Android Player niby jest i nawet działa, ale usługi Googla wciąż nie działają prawidłowo.

Znowu z modeli z Androidem nie ma nic. Ostatnie jednobryłowe modele mają już swoje lata i zwykle bardzo słabe podzespoły.

 

Pomysł Samsunga może nie jest idealny, ale wskazuje pewien kierunek. Niestety Blackberry opatentowało swoją klawiaturę, a ta byłaby najodpowiedniejsza do takich zastosowań bo jest wygodna i kompaktowa. W ostateczności gdybym musiał kupić nowy telefon, to szukałbym czegoś takiego. Wiadomo, że do ideału daleko, ale przynajmniej jest klawiatura fizyczna - a alternatywy nie ma wcale. Więc z mojego punktu widzenia - dobre i to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam do kolegów pytanie. Muszę kupić nowy telefon i tu jest mały problem. Nie wiem co wybrać. Teraz miałem sony na androidzie ale to nie do mnie wiecej nerwów niż radości. Najmilej spominam iphona ale teraz kupić go w dobrej cenie graniczy z cudem. No i nie wiem zastanawiam się nad L640 lub 735. Jest to dobry wybór waszym zdaniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przesiadłem się na androida z windowsa i szlak mnie trafia nigdy więcej. Nerwowy jestem i płynność androida doprowadza mnie do obłędu. Nigdy więcej androida przynajmniej w tańszych fonach.


"Jeśli bałagan na biurku świadczy o bałaganie w głowie, o czym świadczy puste biurko?" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam do kolegów pytanie. Muszę kupić nowy telefon i tu jest mały problem. Nie wiem co wybrać. Teraz miałem sony na androidzie ale to nie do mnie wiecej nerwów niż radości. Najmilej spominam iphona ale teraz kupić go w dobrej cenie graniczy z cudem. No i nie wiem zastanawiam się nad L640 lub 735. Jest to dobry wybór waszym zdaniem.

 

4s można kupić jeszcze czasami w Tmobile

a na adndku IMO tylko nexusa


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mistrzu, a co za telefon na ktorym tam cudnie ten andek dziala??

 

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nerwowy jestem i płynność androida doprowadza mnie do obłędu. Nigdy więcej androida.

Dokładnie to samo mam. Edytowane przez ptakug

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lg Spirit 4G LTE, może taka płynność jest normalna. Kartę kupiłem , wszystko wrzucam na kartę pilnuję by pamięć wewn. nie zeszła niżej niz 1.5gb, ale i tak daleko mu do szybkości przechodzenia z aplikacji do aplikacji jaką miałem na 920


"Jeśli bałagan na biurku świadczy o bałaganie w głowie, o czym świadczy puste biurko?" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mistrzu, a co za telefon na ktorym tam cudnie ten andek dziala??

 

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

 

 

ja mam nexus 4


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu wybierałem siostrzeńcowi między L640 a 735. Oba są dobrym wyborem przy Twoich wymaganiach. 640 ma większy ekran, tanie obudowy z porządnego plastiku i w ciekawych kolorach, które w razie potrzeby można wymienić za kilkadziesiąt złotych i bardzo dobrą wydajność baterii. 735 ma za to ekran lepszej jakości i solidniejszą obudowę, chyba też lepszy aparat, o ile mnie pamięć nie myli.

 

Ewentualnie mógłbyś gdzieś zapolować na używanego iPhone 5 w dobrym stanie, ale to już musiałby być z pewnej ręki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lg Spirit 4G LTE, może taka płynność jest normalna. Kartę kupiłem , wszystko wrzucam na kartę pilnuję by pamięć wewn. nie zeszła niżej niz 1.5gb, ale i tak daleko mu do szybkości przechodzenia z aplikacji do aplikacji jaką miałem na 920

1gb ramu na lolipopa z nakladka lg, tak sie nie da.

 

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1gb ramu na lolipopa z nakladka lg, tak sie nie da.

 

Standardowe androidowe usprawiedliwienie na wszystko: za mało RAMu. :D Osobę kupującą nowy telefon nie powinno interesować ile dany model ma RAMu czy jakim GPU dysponuje - jeśli się nie da płynnie robić podstawowych czynności, to nie powinni wypuszczać, a że można wyprodukować niezłe telefony za rozsądne pieniądze pokazuje przykład wyżej wspomnianych Lumii.

 

Po części rozumiem niechęć do wyboru andka, bo samemu jako drugi telefon użytkowałem topowe swego czasu Galaxy S3, HTC One Mini i Sony Z1 Compact - wszystko i tak po jakimś czasie muliło, wymagało restartów albo ręcznego zamykania wątków w tle, wywalało z aplikacji itd. Dużo ludzi jest zadowolonych, więc to kwestia ilości zainstalowanych aplikacji, wyjątkowego pecha, albo mniejszej odporności na małe technologiczne kopy w d*pę. 

Edytowane przez hugo012

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam tylko kilka aplikacji, ale poniżej 1.6gb nie da się zejść sam system 3/4 zabiera. Jak dalej będzie pójdzie na handel i wymiankę na coś na windowsie.


"Jeśli bałagan na biurku świadczy o bałaganie w głowie, o czym świadczy puste biurko?" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hugo a jak kompa kupujesz, to nie inetersuje Cie ilosc ramu? Tutaj to porownanie bardzo dobrze pasuje. To jest kluczowy parametr dla pracy jakiekolwiek systemu, jedne wymagaja wiecej drugie mniej. Xpeki smigaly jak burza z 2gb ramu, pierwze andki z 512mb czy1024 mb to samo. Specyfikacja tego LG nadaje sie do andka 4.0, moze 4.2. Do wszystkiego trzeba niestety dopasowac kupowany sprzet ale wiara nie wie co kupuje. Lud bierze telefon za zeta w abonamencie, czy nawet te 99pln a potem sie czyta, ze badziew. Tak jest z kompami i telefonami. Na nhl.pl tez sporo podobnych historii można poczytać. "Kupilem laptopa z gazetki za 1000pln i youtube z kilkoma innymi kartami muli komputer". Jak ma być dobrze, to trzeba niestety troszke wiecej zaplacic. Takie moje zdanie :) Chyba S3 ma podobną specyfikacje, jak ten LG a to telefon sprzed 3-4 lat ?? Co tu dużo mówić.

 

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam tylko kilka aplikacji, ale poniżej 1.6gb nie da się zejść sam system 3/4 zabiera. Jak dalej będzie pójdzie na handel i wymiankę na coś na windowsie.

Nie o tą pamięć chodzi :)

 

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo technicznie podchodzisz do sprawy, ja też te tematy ogarniam, ale nie o to przecież chodzi żeby laicy godzinami modlili się nad specyfikacjami przed każdym zakupem. ;) 

 

Samsunga i reszty używałem gdy były jeszcze na czasie. Kupując nowy, "gotowy" PC Della/HP licencjonowany pod system Windows 10 nie sprawdziłbym czy ma odpowiednią ilość RAMu do płynnej obsługi podstawowych zadań tego OSa, takich jak np. przeskakiwanie między okienkami bez lagowania ;). Jeśli okazałoby się inaczej, więcej bym nic od tego producenta nie kupił.

 

Ale wracając do meritum - wydając 600 zł na nowy telefon kupujący może i powinien wymagać produktu odpowiednio wyposażonego i zoptymalizowanego software'owo do obsługi systemu i nakładek, z którymi go producent wypuszcza na rynek. Przecież to jakaś paranoja podchodzić do sprawy w ten sposób, że telefon jest względnie tani, więc może przycinać, bo przecież jest na nowym androidzie, więc czego tu wymagać. 

 

A już wydając pieniądze "highendowe" klient powinien oczekiwać wsparcia software'owego i względnej płynności na uaktualnionym systemie przez minimum 3 lata, ale w świecie androidowym to też jest raczej marzenie ściętej głowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze dochodzi kwestia nakładek sieciowych (Play, Orange, Plus) na telefony. One strasznie spowalniają i zwiększają zużycie baterii. Ja mam S3 z play, a kolega kupił identyczny telefon tylko że w sklepie. Jego chodzi wyraźnie (nie dużo, ale odczuwalnie) szybciej i bateria trzyma mu znacznie dłużej niż mi. Mimo iż system mamy dokładnie ten sam, używamy telefonu podobnie. Więc producent - Samsung - wypuścił dobry produkt który po drodze "fachowcy" z play lekko zepsuli  :angry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo technicznie podchodzisz do sprawy, ja też te tematy ogarniam, ale nie o to przecież chodzi żeby laicy godzinami modlili się nad specyfikacjami przed każdym zakupem. ;)

 

To po co w takim razie kupują smartfony? Przecież są proste telefony, pracujące błyskawicznie z zamkniętymi OS-ami dostosowanymi do konkretnych platform.

Nie oszukujmy się. Smartfony w pierwotnym zamyśle były dla ludzi, którzy właśnie ogarniają i proces ich zakupu nie różnił się w żaden sposób od zakupu innego komputera. Głupia moda wylansowana przez Apple spowodowała, że każdy chce mieć smartfona, a skoro jest popyt, to jest i podaż. Mimo tego, że każdy chce, nie każdego stać - więc producenci dostarczają tanie urządzenia, na których Android nie ma prawa pracować prawidłowo. A, że najtańszą opcją jest właśnie Android - to ten system instalowany jest gdzie się da, choć wymagania sprzętowe ma dość spore.

Ten sam problem przecież dotyczy również gotowych zestawów komputerowych. Od jakiegoś czasu może mniej, ale te 8 lat temu, gdy komputery sprzedawano z systemem Windows Vista często okazywało się, że nowy laptop za 1 299 zł z Media Markt po prostu mulił, bo miał ledwie 1 GB RAM i jednordzeniowy procesor. Czy to wina Visty? Nie, wina osoby która ten komputer wyprodukowała i zainstalowała na nim zbyt wymagający system. Użytkownik który KONIECZNIE musiał mieć laptopa, i to taniego (bo na drogiego go nie stać), oczywiście nie ogarniał i kupował byle co, a potem smarował w sieci jak to mu system źle pracuje.

Świadomy konsument powinien wiedzieć, że jeśli chce płynnie pracujące urządzenie to albo musi za nie słono zapłacić (bo dobre telefony nie są tanie), albo kupić telefon bardziej egzotycznej marki, albo wybrać system bardziej zoptymalizowany pod konkretną platformę sprzętową.

Zauważcie, że na telefonach sygnowanych przez Google, Android pracuje idealnie. A to dlatego, że jest to specjalna wersja Androida, dostosowana przez programistów Google, specjalnie pod specyfikację wybranego urządzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

90% ludzi kupuje smartfony bo im wciska operator, sprzedawca - a potem i tak tylko dzwonienie czy sms. Czasem fotka. A nawet te podstawowe funkcje w tanich androidach mula irytująco. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

dejko - android nie jest tanią alternatywą dla kogoś kto tylko dzwoni i smsuje. Lepszym wyborem są proste Nokie typu 515, 220 itp. są też tego typu Samsungi. Niestety jest tak jak pisze Adi, że ludziom wciska się smartfony, a nie telefony, pomimo, że ich nie potrzebują.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja korzystam z poczty, przeglądarki, navi, tapatalka oraz smsy i połączenia. Żadnych innych apek nie mam poinstalowanych. Czasami muszę szybko zadzwonić i właśnie to oczekiwanie zanim zaskoczy aplikacja jest irytyjące. Tel wziąłem tylko dlatego że z kasą było chwilowo krucho, a abonament był niski. Teraz już bym nie wziął tego fona.


"Jeśli bałagan na biurku świadczy o bałaganie w głowie, o czym świadczy puste biurko?" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No sorry, ale jak by ludzie nie chcieli smartfonów to by producenci starali się zaspokoich ich inną potrzebę. Teraz to chyba tylko typowy senior nie chce smartfona. Nawet osoba, która nie korzysta z 99% funkcji cieszy się z dużego wyświetlacza i aparatu robiącego dobre foty. Co do tanich urządzeń to chyba tak jest ze wszystkim. Poniżej jakiegoś pułapu cenowego nie można schodzić bo komfort użytkowania jest zerowy. Z drugiej strony działa wszystko co na fonie za 2 tysie, tylko że trzeba poczekać. Czym że jest ta sekunda lub dwie przy wchodzeniu do menu? Jak Cię stać to możesz kupic urządzenie, które włączy menu błyskawicznie. Dla jednego warto dołożyć 500-1000, inny popuka się w głowę. Są fajne telefony w cenie 600zł, na przykład Moto G, nie wiem jak z Samsungiem S3 albo jakimś innym ex-flagowcem. Należy pamiętać, że świat smartfonów wygląda podobnie jak świat komputerów. Jak włożysz dysk SSD to nawet przeglądarka szybciej strony wyświetla... A apki też idą do przodu i 1gb ram to faktycznie mało na lollipopa. Ja myślę, że problem jest nie tyle w urządzeniach co w głupocie/lenistwie/naiwności ludzi. Pierwsza sprawa, że telefon w abonamencie to zwykle podwójnie niekorzystna sprawa. Wiążemy się długą umową, jest ograniczony wybór urządzeń, jak się policzy różnicę w stosunku do abonamentu bez telefonu to wychodzi drożej niż by kupić ten sam telefon na raty... No ale minimum formalności i mamy sprzęt od ręki- jaki to już inna sprawa. Kolejna sprawa jak ludzie wybierają telefon. Wystarczy spędzić godzinkę na forum czytając tematy typu "telefon do xxx zł z dobrym aparatem" i mamy wytypowane 3 modele. Potem wystarczy obejrzeć wideorecenzję na jutku i ewentualnie pomacać w sklepie dla pewności. Jak ktoś się zda na handlowca to dostanie ten model, z którego ów handlowiec ma największą marżę. Jak wybiera sam, to weźmie ten co z wyglądu mu najbardziej pasuje i jest za 1zł (ewentualnie ma duży wyświetlacz).

 

Widzę, że niektórzy marzą aby wróciły czasy nokii 3310, ale nie wszyscy pamiętają, że wtedy też nie było tak pięknie. Kolega dostał kiedyś zastępczego alcatela, który przy wchodzeniu w kontakty sczytywał ich listę każdorazowo z karty sim. Jak znał telefon na pamięć to szybciej było wystukać. Każdy telefon miał własny standard wtyczki ładowarki a Nokia szybko uszczęśliwiła swoich klientów Symbianem który był powolny i niestabilny bez dogrywania apek.


Obecnie na nadgarstku Orient Star SDK05003W0

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.