Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość

Seiko vs. Tissot - ZAKOŃCZONY

Argumentuj, głosuj  

52 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Przed oddaniem głosu i wyrobieniem sobie zdania na temat pozycji obu firm warto przeczytać ten wątek:

:idea: http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic.php?t=2770 :!:

 

 

Swój głos oddaję na Tissot'a.

 

W przeciwieństwie do Seiko jest to szwajcarska firma. Według mnie "swiss made" robi wielką różnicę.

W jakimś filmie (nie pamiętam dokładnie, mogę przekręcić) ktoś powiedział:

- Wiesz dlaczego ludzie kupują szwajcarskie zegarki?

- Ponieważ inne są raz lepsze, raz gorsze, a szwajcarskie są zawsze takie same.

 

Dla mnie fakt, iż marka jest szwajcarską manufakturą, ma duże znaczenie. To gwarancja dobrej jakości.

 

Tissot posiada w swojej kolekcji piękne zegarki:

- Le Locle w swojej klasie cenowej jest nie do pobicia.

- Heritage z limitowanej edycji to już "dzieło sztuki".

- Wiele modeli o sportowym design'ie.

- Na uwagę zasługuje linia zegarków przeznaczonych dla Pań.

- Ciekawym rozwiązaniem jest technologia T-Touch.

 

Dzięki stosunkowo tanim kwarcowym modelom większość osób może sobie pozwolić na zakup porządnego szwajcarskiego czasomierza.

 

Firma angażuje się w działalność sportową:

- oficjalny partner Igrzysk Ateny 2004

- MotoGP

- Hokej

- Szermierka

Ambasadorem Tissot'a jest Michael Owen.

 

Plusem jest także długość istnienia firmy (1853 r.!) i rozpoznawalność marki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Głos oddałem na Seiko . Argumenty?

 

Większość jest tutaj:

 

http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic.php?t=1197

 

Dodam jeszcze od siebie po stronie plusów:

 

- ekstremalną wytrzymałość automatycznych Diverów i ich dostępność

- serię Brightz...

- serie Marinemaster i Flightmaster

 

Grand Seiko i Credor katapultują firmę do zupełnie innej klasy...

 

Seiko to potężna firma z potężnymi możliwościami, które moim zdaniem znakomicie wykorzystuje. Gdyby była firmą szwajcarską nikomu zapewne nie przyszłoby nawet do głowy konfrontowanie jej z Tissotem. Choć akurat dla mnie to właśnie japońskie pochodzenie (ze względu na swą egzotykę) jest plusem.

 

Tissot to wspaniała marka do której mam wiele sympatii. I to jej trzeba oddać. Jednak ma chyba za mało atutów żeby pokonać Seiko....


Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony Tissot: Świetna marka nie bez przyczyny zyskała sobie taką popularność na całym świecie. Mam dwa Tissoty i jestem z nich bardzo zadowolony. Rozpiętość kolekcji również należy zaliczyć na plus bo niemal kazdy znajdzie w niej coś dla siebie. No i na koniec oczywiście historia która łaczy sie z historią Omegi.

 

Natomiastr Seiko to firma niezwykła. Własne werki i wszystkie częsci wytwarzane w ramach korporacji. Do tego dochodzi kolekcja tak ogromna, ze nawet fani nie maja pewnosci czy wszystkie modele znaja (w dolnym przedziale cenowym mamy czasomierze do noszenia na codzien bez obaw o ich uszkodzenie, a na samym szczycie perełki w postaci Grand Seiko oraz Credor). Seiko szuka własnej drogi i jest wciaz innowacyjne. I właśnie za to ją cenię. Tissot robi świetne zegarki ale jak dla mnie wszystko w ich strategii jest zbyt przewidywalne natomiast Seiko potrafi mnie wciaz zadziwic.

 

Bez watpliwosci Seiko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko Tissot może być zwycięzcą... Seiko szanuje ale poza A.Lange&Sohne licza się dla mnie tylko firmy szwajcarskie. Sam mam Tissota i jestem z niego bardzo zadowolony.


Jestem tym co myślę...

Norbert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Seiko idzie w parze z Credorem, to nawet nie argumentuję- Seiko wygrywa :D

 

 

Marcin


"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka"

Samuel Butler

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Seiko, za bogatą ofertę, innowacje i świetną jakosc za świetną cenę. I za zagarki dla wszystkich.

 

Marcin


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tessio

Seiko za świetne zegarki nurkowe, linię Credor (mistrzostwo świata) itd. nie będę powtarzał argumentów, które padły wcześniej. W tym pojedynku szwajcarskie pochodzenie, cudowny model Heritage i Le Locle ( inne zegarki Tissota nie robią na mnie żadnego wrażenia) jednak nie wystarczą... Seiko:!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość yarhard

nic dodac, nic ujac do powyzszych - bez watpienia Seiko - innowacyjnosc, konsekwentna realizacja wlasnej filozofii, brak kompleksow w tworzeniu takich marek jak wlasnie Credor i Grand Seiko.

 

A po za tym, wlasnie jeden egzemplarz nabylem, jest debesciarski i juz... :twisted: :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Seiko za TANIE i SWIETNE divery!


wojtek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Seiko

A argumenty za są powyżej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stawiam na Seiko... potężna kolekcja... super precyzyjne i wytrzymałe kwarce... Grand Seiko... Kinetic...no i ten Spring Drive...

http://www.seikospringdrive.com/flash.html?soundOn=0

 

Poza tym uważam ,że poziom wykonania tego japońskiego producenta góruje nad branym tu pod uwagę 'SWISS MADE'

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tissot

 

Seiko jest świetną marką, ale w każdej kategorii wolałbym Tissota. Owszem czy to kwarc czy diver czy automat Tissot jest droższy. Dla jasności Credor to nie Seiko - Seiko to Sogu Sosha, a Credor to jedna z jego marek.

Jak chodzi o nowoczesne rozwiązania Seiko to Spring Drive do mnie nie przemawia, dla mnie to kwarc napędzany korbą. Drugie rozwiązanie czyli Kinetic jest interesujace, nie jest jednak wyjątkowe - stosuje je np Fortis.

Zegarek Seiko mogę kupić jako wakacyjny, bo tańszy i mniej zal jak zniszcę/amba zeżre.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Seiko za bezkonkurencyjność w klasie mechaników do 1000zł i wspaniałego skx007. Tissoty są moim zdaniem bezpłciowe i poza tym mistrzowskim modelem co ma (chyba) LukasS to nic ciekawego.


Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Głosuję za tissotem. Jestem tradycjonalistą po prostu "szwajcar" to

"szwajcar", poza tym "Le Locle " i wszystko jasne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no dobra :) przekonaliscie mnie Seiko, choć zamiłowanie do szwajcarów sprawia że odczuwam ból :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*

Głosuje na Tissot'a z uwagi na to że Seiko kojarzy mi się z Casio czyli "z komunijnym zegarkiem" Bez obrazy ale myślę że to były/ są w większości pierwsze zegarki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość feleksc
no dobra :) przekonaliscie mnie Seiko, choć zamiłowanie do szwajcarów sprawia że odczuwam ból :shock:

 

wierzymy ,wierzymy ale być może to tylko masochizm :wink: ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SEIKO, kokodżambo i do przodu. Mam nadzieję, że w tych kilku słowach przekazałem Wam moje jak najbardziej pozytywne nastawienie do "Skośnych" i ich produktów.

 

Pozdrawiam

 

P.S. Mój komunijny zegarek pochodził ze Szwajcarii, nie jak pisano powyżej o Casio.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czuję się w mniejszości- Tissot

 

Ból polega na tym, że Seiko ma niestety na chwilę obecną więcej plusów, ale:

- do Tissota mam słabość- swojej lepszej połowie sprawiłem jednego takiego ślicznego (wprawdzie kwarca, ale chociaż nie marudzi, że musi nakręcać),

- dziadek zawsze był za Tissotami (i po dziś dzień nosi ta markę),

- na prezent (jeszcze nie wiem dla kogo, ale dla kobiety :)) Tissot Sapphire czai mi się w szufladzie- musze tylko odrestaurować tarczę.

- szwajcar to szwajcar

- osobiście do garnituru wolę Tissota

 

Mało racjonalne?? trudno... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość RACINE

Seiko zyskuje mój głos. Może pół wieku wcześniej za Tissotem przemawaiłby wiekszy potencjał jakości i prestiżu. W dniu dzisiejszym jednak własna PROFESJONALNA manufaktura Seiko (podobno nawet smary produkuje we własnych strukturach korporacyjnych) jest wystarczającym argumentem za zwycięstwem tej marki. Marek Pozdrawia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zapominajcie, ze Seiko to tak manufakturowy zegarek, że nawet drukarki do drukowania faktur robią sami. Ryż dla pracowników pewnie też i części do statków wożących zegarki. Poważnie mówię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.