Nóż

[Genovese_ 9111]

Siemanko ! 😉

 

[Genovese_ 9111]

Na razie wrzucam z archiwum aby przypomnieć moją kolekcję tym co mogą nie pamiętać... 😉

Poniżej dwie ciekawsze fotki modelu Pohan Leu Negligence Zirconium & Blue LSCF Flipper Custom Knife ,który powstał 2018 roku.Ostre o długości 8,9 cm ze stali CPM-S35VN w stylu tanto ma satynowe wykończenie.Rękojeść łączy bolster z cyrkonu z niebieskim Lightning Strike Carbon Fiber (LSCF).Mechanizm flippera działa naprawdę fajnie 😇, z dobrym detentem i centrowaniem ostrza.Całość mierzy około 22,3 cm, a złożony – 13,7 cm.Sam twórca Pohan Leu jest amerykańskim rzemieślnikiem o azjatyckich korzeniach.Leu zaczął tworzyć noże w 2003 roku jako hobby.Specjalizuje się głównie w składanych nożach , choć robi też noże stałe.Jego pasja do noży taktycznych zaczęła się w dzieciństwie, a w 2014 roku zaczął je robić na poważnie, zaczynając od noży kuchennych.

Leu słynie z nietuzinkowych unikalnych designów, łączących takie materiały jak cyrkon czy włókno węglowe.Modele Hamachi czy Bluephin stały się ikonami wśród kolekcjonerów.

 

 

[satanic 16054]

A tak z ciekawości spytam po otwarciu noża i jakby go używać to by palca nie uszkodził przy styku - ostrze, wgłębienie na palec.

[przemekspce 8365]

[Genovese_ 9111]

12 godzin temu, satanic napisał(-a):

A tak z ciekawości spytam po otwarciu noża i jakby go używać to by palca nie uszkodził przy styku - ostrze, wgłębienie na palec.

Masz na myśli przy styku czyli to frezowanie u góry ?Bo to nie jest ostre , ono jest imo bardzo fajnie wyprofilowane.Muszę poszukać,  chyba mam foto z góry gdzieś tego wgłębienia na palec to Ci pokażę kiedyś.

 

Edytowane 4 Listopada przez Genovese_

[Pamiko 7297]

Edytowane 4 Listopada przez Pamiko

[loco50 20693]

[przemekspce 8365]

[Pamiko 7297]

[Genovese_ 9111]

A u mnie dziś BM Adamas auto + Spartan Talos :

 

[przemekspce 8365]

[Genovese_ 9111]

Victorinox Compact ASZ Custom (tytanowe okładziny od ASZ Knifemaker dla Victorinox Collectors Poland z pierwszej serii - powstało tylko 50 szt, ponumerowane )

 

 

 

Edytowane 7 Listopada przez Genovese_

[przemekspce 8365]

Nowa wariacja na temat Explorera w starych ciuchach od Woro.

 

[Genovese_ 9111]

Od jakiegoś czasu, buszując po sieci w poszukiwaniu ciekawych noży, w oko wpadła mi marka MKT – Medford Knife & Tool.To firma założona w 2010 roku przez Grega Medforda – rodowitego Arizończyka i zagorzałego patriotę, który jest nie tylko ojcem, pilotem i absolwentem Gettysburg College, ale także posiadaczem czarnego pasa w kilku stylach sztuk walki.
Greg rozpoczął działalność z wizją przywrócenia amerykańskiej produkcji na najwyższy poziom.Cały proces odbywa się in-house w fabryce w Phoenix (Arizona), a pochodzenie materiałów jest w pełni amerykańskie: stal pochodzi z Niagara Specialty Metals w stanie Nowy Jork, a tytan z American Metal Exchange.Żadnych chińskich komponentów – tylko solidna, małoskalowa manufaktura z naciskiem na ręczną robotę i jakość.
Ciekawostka: Greg Medford jest znany z tego, że jego noże to nie tylko narzędzia, ale też manifest amerykańskiego rzemiosła i niezależności.Firma jest "veteran-run" czyli firma jest prowadzona przez weterana wojskowego, co dodaje jej jeszcze bardziej patriotycznego charakteru.Dlatego każdy nóż to w pewnym sensie symbol filozofii „Made in USA bez kompromisów”.😍
Szczególnie wpadły mi w oko ich duże, masywne foldery z serii TFF-1 (Tactical Fighting Folder).Historia tego modelu jest naprawdę ciekawa, bo projekt powstał z myślą o wojsku i służbach mundurowych jako wytrzymały „fighter” na ekstremalne warunki. Greg zaprojektował go jako ewolucję swoich wcześniejszych noży taktycznych, inspirując się potrzebą stworzenia czegoś masywnego, co przetrwa wszystko, a jednocześnie zachowa ten agresywny, charakterystyczny design Medforda.
Model TFF-1 szybko stał się jednym z flagowców marki i zdobył uznanie zarówno wśród kolekcjonerów, jak i użytkowników szukających niezawodnego foldera o wojskowym rodowodzie.
Finalnie mój wybór padł na Medford TFF-1 Vulcan.Powiem krótko: to jest po prostu bestia!
Ten konkretny egzemplarz ma tytanową rękojeść w wykończeniu “Stained Glass” (Green Brsh/Bronze) oraz ostrze ze stali S45VN z unikalnym wykończeniem Vulcan.
Vulcan to efekt termicznego utleniania stali, który tworzy niepowtarzalny wzór, bo żadna klinga nie wygląda identycznie.

 

Wymiary robią ogromne wrażenie:

długość całkowita (otwarty): ok. 24,5 cm,
długość ostrza: 10,2 cm,
szerokość ostrza: 5 cm,
grubość klingi: 6,6 mm,
długość po złożeniu: 14 cm,
waga: równo 276 g.

 

Mechanizm blokady to frame lock, a pivot pracuje na podkładkach z fosforobrązu.Jest to klasyczne rozwiązanie preferowane przez wielu nożowników i użytkowników terenowych i wojskowych.Od razu mówię, że takie rozwiązanie nie daje tak płynnego, „łożyskowego” ruchu jak kulki ceramiczne, ale zapewnia wyjątkową trwałość, stabilność i odporność na kurz czy piasek.Dla noża o taktycznym rodowodzie to wybór absolutnie trafiony.
Jeśli chodzi o jakość, Medford błyszczy najmocniej.Każdy nóż jest ręcznie robiony przez wykwalifikowanych rzemieślników, od cięcia stali po końcową inspekcję.Nie ma tu miejsca na kompromisy ani masową produkcję.Firma praktycznie nie korzysta z zewnętrznych źródeł (poza drobnymi elementami, jak np.śruby), co przekłada się na perfekcyjne spasowanie i charakterystyczny, surowy styl.
Każdy element – od śrub po szlif – jest robiony na miejscu, a kontrola jakości odbywa się manualnie.Greg Medford często podkreśla, że jego celem nie jest „idealna symetria CNC”, lecz prawdziwy rzemieślniczy charakter: coś, co widać, czuć i słychać przy każdym otwarciu noża.
Medford TFF-1 Vulcan to nie jest nóż dla każdego.To bardzo masywne, wojskowe narzędzie zaprojektowane z myślą o przetrwaniu i sile, nie o lekkości czy finezji EDC.Ale jeśli ktoś szuka foldera, który wygląda jak zrobiony z części czołgu i działa jak precyzyjny mechanizm lotniczy – to właśnie tutaj znajdzie swoją Amerykę.
Dla mnie to nie tylko nóż – to kawał historii i filozofii Grega Medforda w metalowej formie.Zero kompromisów, zero ozdobników.Po prostu czyste, amerykańskie rzemiosło.

 

 

[pisar 4378]

40 minut temu, Genovese_ napisał(-a):

Od jakiegoś czasu, buszując po sieci w poszukiwaniu ciekawych noży, w oko wpadła mi marka MKT – Medford Knife & Tool.To firma założona w 2010 roku przez Grega Medforda – rodowitego Arizończyka i zagorzałego patriotę, który jest nie tylko ojcem, pilotem i absolwentem Gettysburg College, ale także posiadaczem czarnego pasa w kilku stylach sztuk walki.
Greg rozpoczął działalność z wizją przywrócenia amerykańskiej produkcji na najwyższy poziom.Cały proces odbywa się in-house w fabryce w Phoenix (Arizona), a pochodzenie materiałów jest w pełni amerykańskie: stal pochodzi z Niagara Specialty Metals w stanie Nowy Jork, a tytan z American Metal Exchange.Żadnych chińskich komponentów – tylko solidna, małoskalowa manufaktura z naciskiem na ręczną robotę i jakość.
Ciekawostka: Greg Medford jest znany z tego, że jego noże to nie tylko narzędzia, ale też manifest amerykańskiego rzemiosła i niezależności.Firma jest "veteran-run" czyli firma jest prowadzona przez weterana wojskowego, co dodaje jej jeszcze bardziej patriotycznego charakteru.Dlatego każdy nóż to w pewnym sensie symbol filozofii „Made in USA bez kompromisów”.😍
Szczególnie wpadły mi w oko ich duże, masywne foldery z serii TFF-1 (Tactical Fighting Folder).Historia tego modelu jest naprawdę ciekawa, bo projekt powstał z myślą o wojsku i służbach mundurowych jako wytrzymały „fighter” na ekstremalne warunki. Greg zaprojektował go jako ewolucję swoich wcześniejszych noży taktycznych, inspirując się potrzebą stworzenia czegoś masywnego, co przetrwa wszystko, a jednocześnie zachowa ten agresywny, charakterystyczny design Medforda.
Model TFF-1 szybko stał się jednym z flagowców marki i zdobył uznanie zarówno wśród kolekcjonerów, jak i użytkowników szukających niezawodnego foldera o wojskowym rodowodzie.
Finalnie mój wybór padł na Medford TFF-1 Vulcan.Powiem krótko: to jest po prostu bestia!
Ten konkretny egzemplarz ma tytanową rękojeść w wykończeniu “Stained Glass” (Green Brsh/Bronze) oraz ostrze ze stali S45VN z unikalnym wykończeniem Vulcan.
Vulcan to efekt termicznego utleniania stali, który tworzy niepowtarzalny wzór, bo żadna klinga nie wygląda identycznie.

 

Wymiary robią ogromne wrażenie:

długość całkowita (otwarty): ok. 24,5 cm,
długość ostrza: 10,2 cm,
szerokość ostrza: 5 cm,
grubość klingi: 6,6 mm,
długość po złożeniu: 14 cm,
waga: równo 276 g.

 

Mechanizm blokady to frame lock, a pivot pracuje na podkładkach z fosforobrązu.Jest to klasyczne rozwiązanie preferowane przez wielu nożowników i użytkowników terenowych i wojskowych.Od razu mówię, że takie rozwiązanie nie daje tak płynnego, „łożyskowego” ruchu jak kulki ceramiczne, ale zapewnia wyjątkową trwałość, stabilność i odporność na kurz czy piasek.Dla noża o taktycznym rodowodzie to wybór absolutnie trafiony.
Jeśli chodzi o jakość, Medford błyszczy najmocniej.Każdy nóż jest ręcznie robiony przez wykwalifikowanych rzemieślników, od cięcia stali po końcową inspekcję.Nie ma tu miejsca na kompromisy ani masową produkcję.Firma praktycznie nie korzysta z zewnętrznych źródeł (poza drobnymi elementami, jak np.śruby), co przekłada się na perfekcyjne spasowanie i charakterystyczny, surowy styl.
Każdy element – od śrub po szlif – jest robiony na miejscu, a kontrola jakości odbywa się manualnie.Greg Medford często podkreśla, że jego celem nie jest „idealna symetria CNC”, lecz prawdziwy rzemieślniczy charakter: coś, co widać, czuć i słychać przy każdym otwarciu noża.
Medford TFF-1 Vulcan to nie jest nóż dla każdego.To bardzo masywne, wojskowe narzędzie zaprojektowane z myślą o przetrwaniu i sile, nie o lekkości czy finezji EDC.Ale jeśli ktoś szuka foldera, który wygląda jak zrobiony z części czołgu i działa jak precyzyjny mechanizm lotniczy – to właśnie tutaj znajdzie swoją Amerykę.
Dla mnie to nie tylko nóż – to kawał historii i filozofii Grega Medforda w metalowej formie.Zero kompromisów, zero ozdobników.Po prostu czyste, amerykańskie rzemiosło.

 

 

 

Fajnie napisane i szacun, że Ci się chciało

 

Dodam tylko, że wokół tego amerykańskiego  "super-hero" (właściciela) jest tak samo dużo kontrowersji jak i glorii

Bardzo kontrowersyjna postać w świecie noży

 

Niestety nigdy nie zgłębiałem tematu ale pewnie są tu więksi niż ja znawcy i może coś więcej napiszą

[Genovese_ 9111]

32 minuty temu, pisar napisał(-a):

 

Fajnie napisane i szacun, że Ci się chciało

 

Dodam tylko, że wokół tego amerykańskiego  "super-hero" (właściciela) jest tak samo dużo kontrowersji jak i glorii

Bardzo kontrowersyjna postać w świecie noży

 

Niestety nigdy nie zgłębiałem tematu ale pewnie są tu więksi niż ja znawcy i może coś więcej napiszą

Dzięki za miłe słowa.Masz rację faktycznie, Greg Medford to postać, która dzieli społeczność nożową jak mało kto.Tylko ,że ja osobiście oddzielam kontrowersje i MAGA od designu i jakości tego producenta.

[Pamiko 7297]

[mario1971 68098]

Chyba będę musiał odkurzyć swoje noże. 

[Genovese_ 9111]

Kolejna perełka w mojej kolekcji od Andre de Villiers.Jest to południowoafrykański knifemaker, samouk, który zaczął tworzyć noże jeszcze w szkole, początkowo z potrzeby własnego noża do polowania. Zainteresowanie rozwinęło się, gdy jego ojciec poprosił o podobny nóż, co przerodziło się w pełnoetatową karierę.Od 1990 roku działa jako profesjonalny twórca noży pod własną marką ADV Tactical, specjalizując się w składanych nożach i mid-tech flipperach.Jego projekty są oryginalne, a większość produkcji odbywa się w RPA, choć niektóre modele (np. Scavenger) powstają we współpracy z chińskimi firmami jak Rike Knife.De Villiers jest znany z rozpoznawalnego nietuzinkowego stylu, łączącego funkcjonalność z bardzo odważnymi kolorami i wysoką jakością.😍

 

Poniższy model ADV DF Blue (Defender Folder) to składany nóż z mechanizmem frame lock, zaprojektowany przez Andre de Villiersa jako heavy-duty narzędzie do codziennego użytku.Co ciekawe nóż był bardzo nisko wyceniony na Lamnia bo kosztował raptem nie całe 2200 pln a powstał w ramach linii mid-tech ADV Tactical, prawdopodobnie w latach 2017-2020, jako ewolucja wcześniejszych projektów flipperów, skupiając się na wytrzymałości i ergonomii.Wykonany w RPA z stali Böhler N690, z tytanowymi okładzinami (w wariancie blue anodowanym), waga mojego dokładnie 206 g, z ostrzem o długości 10 cm.

 

Edytowane 9 Listopada przez Genovese_

[Genovese_ 9111]

Taki zestaw na dziś czyli Jake Hoback A15 i Protech tr3 :

[Pamiko 7297]

[TomcioMiki 64896]

Potrzebuje pomocy, chcę młodemu kupić folderka , znalazłem takie coś, czy jest to oryginalny Ka-bar 🤔🤔🤔

[loco50 20693]

2 godziny temu, TomcioMiki napisał(-a):

Potrzebuje pomocy, chcę młodemu kupić folderka , znalazłem takie coś, czy jest to oryginalny Ka-bar 🤔🤔🤔

Co to za źródełko z taką ceną 😁?

[TomcioMiki 64896]

2 minuty temu, loco50 napisał(-a):

Co to za źródełko z taką ceną 😁?

https://allegrolokalnie.pl/oferta/noz-skladany-kabar-dozier-hunter Co o tym sądzicie 🤔🤔🤔

[przemekspce 8365]

Jak dla mnie to wszystko podróby patrząc na ceny. Sprawdziłem z ciekawości Sage 2 Ti i na 100% fake porównując z moim ori. Da się to jakoś zgłosić czy allegro ma na to wywalone?