Nóż

[mkl1 6367]

 To od którego momentu zaczyna sie dla noza "PRACA" ?

Edytowane 28 Lipca 2020 przez mkl1

[Burns 4561]

Ja wiem tylko kiedy się kończy. 

A tak swoją drogą to widzę, że świat nożowy jest bardziej zjebany od zegarkowego... 

Mimo jego palców filmy ma bardzo rzeczowe bez ściemy, gdzie większość kończy na rozkręceniu noża. 

 

[mkl1 6367]

To musiałbys wejść w światek użytkowników broni palnej, a jeszcze lepiej mysliwych...

 Tam bys się dowiedział dlaczego sztucer za 20 T Euro MUSI byc lepsiejszy...

 

Ja używam noża w lesie,  czasami do cięcia skóry, miesa, drewna i tyle..

Nie rajcuja mnie typy/marki noży.

 On musi ciąc i byc trwały, dlatego nie uzywam "składanych"-

Mój nóz robił mi znajomy- wykuł coś tam ze stali oprawił i jest..

 W samochodzie mam Viktorinoxa Military i wystarczy

 

Tak wyglądałpo wykuciu.

 teraz trochę bardziej zużyty, ale ...

Edytowane 28 Lipca 2020 przez mkl1

[Burns 4561]

I ten też raczej bez ściemy 

 

[mkl1 6367]

Jedynie Ka-Bar mi się spodobał.

Edytowane 28 Lipca 2020 przez mkl1

[Burns 4561]

Chodziło mi o tych dwóch konkretnych youtuberów i ich filmy, podlinkowałem pierwsze z brzegu... 

[loco50 21210]

Panowie, przedstawię w tej chwili tezę niepopularną politycznie, która fanom noży może okazać się nie do przyjęcia. 

Otóż te wszystkie opowieści o mega mocnych stworzonych do mega ciężkich prac noży to są bajki z gatunku, cyt. z klasyka, "chłit martentindowy" 😀, żeby zmusić miłośników do wysupłania z sakiewki min. 1000+ PLN. Bo jaką ciężką pracę można wykonywać nożem? Wycinać drzewa w tundrze? Wybijać dziury w ścianach? Wyjmować gwoździe z desek? Do tego służą odpowiednie narzędzia. Jeśli idę w teren i mam zamiar przedzierać się przez busz to biorę maczetę. Bardziej się przyda i będzie duuuużo taniej niż mega mocny nóż kultowej marki. Jeśli będę w polskim lesie to wezmę siekierę do wyrąbania drzewa na opał czy zrobienia szałasu. Nóż mi się oczywiście przyda. Może folder, może z głownia stałą ale nieduży. Będzie bardziej poręczny do smarowania paszteu podlaskiego na chleb niż Ka-Bar USMC. No nim też można smarować, ale po co dźwigać wielgachny nóż jak mamy inne, bardziej pożyteczne narzędzia. Ten Ka-Bar i owszem może się przyda do poderznięcia gardła bandycie, ale przyznacie, nie przydarza się to przeciętnemu mężczyźnie na co dzień 😀. A tak na marginesie do walki nożem i zrobienia większej krzywdy zdecydowanie bardziej nadaje się np. CRKT Hissatsu czy jakiś karambit. Ale wróćmy na ziemię. Mężczyzna z gatunku miejskiego nożem wykonuje ciężkie prace z rodzaju tych o których pisałem w poprzednim poście. Jeśli chodzi w dżinsach lub tak jak ja w spodniach taktycznych to idealny jest nieduży folder np. mój ulubiony Ka Bar Dozier Folder lub w ostateczności trochę większy CRKT M16. Z kilku powodów :w miarę trwały, za nieduża ilość banknotów i co najważniejsze - wygodny, nie przeszkadza w w siadaniu, w klękaniu czy w wsiadaniu i wysiadaniu z samochodu. I co też bardzo ważne w moim odczuciu- nie odciska się w kieszeni wzbudzając niezdrowe zainteresowanie osób postronnych. Mam masę nożyków i folderów i z głownia stałą.Malych, dużych i b. dużych. I w zasadzie większość z nich jest do mania. A używam dwóch. Jako EDC wspomniany Dozier i jak muszę trochę bardziej postrugać podczas prac w ogrodzie CRKT Hammond Cruiser.

Dziękuję za uwage😁. Nam nadzieję, że nikogo nie uraziłem. 

[Burns 4561]

M16/21 w wersji 04- to kawał skladanego noża, dużego i wytrzymałego. Mogliby go zrobić w jakiejś wersji premium ze stali S3xV. Nie podzielam jednak twojego zdania bo konstrukcje bywają mniej wytrzymałe, slabiej przemyślane u tego samego producenta i za te same pieniądze. Natomiast mam jakiś wewnętrzny głos, żeby na folder nie wydać więcej niż 500zł na dzień w którym to piszę. Po przekroczniu tej kwoty często wzrasta poziom rozczarowania, czyli najczęściej dostajesz mniej za więcej i kulejące QC. 

Folder ma jeden słaby punkt bez względu na kwotę - oś obrotu. Nie chodzi tu o przeciążenia a jedynie o brud. Jak są ślizgi to OK, ja są łożyska, nie widzę większych powodów do skakania z radości. Syto zakraoiany grill, nożyk przetnie pomidora, kiełbaskę, zamiesza drina lub musztardę, może wpadnie w piach. Rano już się, albo nie otwiera, albo nie zamyka...

[Gość Wywar]

Z nozem jak z aparatem fotograficznym, najlepszy ten ktory masz akurat przy sobie, a wiec z klipsem bo wsuniety w kieszen, nie czujesz ze go masz, ostatnio kupilem leathermana free t4 i  sprawdza sie tak samo jak vicek w malej kieszonce spodni .

[Remy 321]

W dniu 27.07.2020 o 00:53, MichTheOne napisał:

Panowie,

jakbyście mieli kupić na prezent przyjacielowi nóż. Budżet kilkaset, no może do tysiąca złotych. Porządny chłopina 30-kilka lat.

Facet nie jest wkręcony w noże (ja też nie, stąd pytanie...), ale lubi męskie gadżety. Coś takiego uniwersalnego do tańća i różańca. Fajnie jakby był składany w pół.

 

Ja bym raczej wolał ustalić z nim co by chciał dostać, zamiast wydawać np. 500zł na coś co kogoś kompletnie nie kręci.

W takim budżecie można kupić np. perfumy + flaszkę; AirPodsy albo coś do samochodu, roweru czy co tam faceta interesuje.  

 

Jak nóż to może:

Gerber multitool:  https://www.ceneo.pl/232326;pla?se=YxWbm1iqQxdyrhZALD2q02WnsAqEsNg5&gclid=EAIaIQobChMIstnawory6gIVC5OyCh1M2wNXEAQYAiABEgIuN_D_BwE#tab=click&shop=147424042
za resztę budżetu kolejne rzeczy. 

Edytowane 29 Lipca 2020 przez Remy

[Kuklik 536]

Polemizowałbym .

Żaden multitool nigdy nie będzie nożem i nie tylko.

To tylko namiastka narzędzi - ze wszystkimi wadami "uniwersalnych".

Jeżeli  funkcjonalny  i nie rujnujący kieszeni nóż, bo o niego było zapytanie -

moim zdaniem Benchmade BM 530 będzie niezłym wyborem.

Mam i polecam - lekki, zgrabny, praktyczny - o ile jeszcze jest dostępny...

 

 

 

Ponizej test, właściwie recenzja:

http://www.guns.com.pl/bm_530.html

 

 

Edytowane 29 Lipca 2020 przez Kuklik

[porcelanowy 938]

Powitoł

Podlinkowałeś zdjęcie podjebki z chińskiego sklepu.

 

Raz - jest konkretna kasa do wydania.

Dwa - cudzą kasę wydaje się najprzyjemniej

Trzy - nie omieszkam

Cztery - nie spotkałem jeszcze faceta który by się obruszył z prezentu nożowego.

 

Polecam coś z polskiej dystrybucji, klasycznego, niezbyt wydziwianego.

Wzmiankowany benchmade 940 to IMO świetny nóż, ale ostatnio ceny w okolicach 800zł, co dla mnie jest sporym przegięciem.

Benchmade griptilian też OK, nawet mały jest przyjemnym nożem.

Ogólnie tyle tego, że nie wiadomo co polecić nie znając ogólnych preferencji obdarowywanego (co robi, jak się nosi, co lubi, itp).

[Burns 4561]

4 godziny temu, Remy napisał:

 

Ja bym raczej wolał ustalić z nim co by chciał dostać, zamiast wydawać np. 500zł na coś co kogoś kompletnie nie kręci.

W takim budżecie można kupić np. perfumy + flaszkę; AirPodsy albo coś do samochodu, roweru czy co tam faceta interesuje.  

 

Jak nóż to może:

Gerber multitool:  https://www.ceneo.pl/232326;pla?se=YxWbm1iqQxdyrhZALD2q02WnsAqEsNg5&gclid=EAIaIQobChMIstnawory6gIVC5OyCh1M2wNXEAQYAiABEgIuN_D_BwE#tab=click&shop=147424042
za resztę budżetu kolejne rzeczy. 

Pewnie, najlepiej komplet bitów a rękojeści niech kupi sobie sam. Mniej więcej taki sam wpis jak w temacie o piórach polecić klawiaturę mechaniczną albo laptopa... 

[Burns 4561]

Ja tam sobie nigdy noża bez pełnych linersów nie kupie. Czyli pierwszy obrazek vs drugi. 

 

A tym czasem Vicek, kupiony w 2001 w Genewie, był ze mną chyba na wszystkich wakacjach i krajach. Najbardziej przydatna funkcja to kombinerki, największa wada to brak korkociągu i spory ciężar, ale wtedy to był najbardziej rozbudowany model, były z korkociągiem i bitami doczepianymi do kabury. To już nie moja bajka. Zresztą nauczyłem się wykręcić korek jego ostrzem. 

Edytowane 29 Lipca 2020 przez Burns

[Kuklik 536]

3 godziny temu, porcelanowy napisał:

Powitoł

Podlinkowałeś zdjęcie podjebki z chińskiego sklepu. (...)

 

 

 

 

Kajam sie zatem szczerze, mea culpa, mam nadzieję, że będzie mi odpuszczone...

[Gość Wywar]

Korkociag w vicku chyba bardziej przydatny jest niz bit philips, zreszta nie tylko do otwierania wina.

[MichTheOne 898]

W dniu 29.07.2020 o 10:18, Remy napisał:

 

Ja bym raczej wolał ustalić z nim co by chciał dostać, zamiast wydawać np. 500zł na coś co kogoś kompletnie nie kręci.

W takim budżecie można kupić np. perfumy + flaszkę; AirPodsy albo coś do samochodu, roweru czy co tam faceta interesuje.  

 

Jak nóż to może:

Gerber multitool:  https://www.ceneo.pl/232326;pla?se=YxWbm1iqQxdyrhZALD2q02WnsAqEsNg5&gclid=EAIaIQobChMIstnawory6gIVC5OyCh1M2wNXEAQYAiABEgIuN_D_BwE#tab=click&shop=147424042
za resztę budżetu kolejne rzeczy. 

 

Dzięki za sugestie, zasadniczo nie są złe. Ale ja znam tego człowieka od szkolnej ławki i nie wyobrażam sobie, żeby się nie ucieszył z zajebistego noża. W ogóle to nie mam chyba żadnego dobrego kolegi, który by się nie ucieszył. No, oczywiście pomijając nożowych fanatyków, którzy po prostu mają swoje wymagania i entry-level ich nie interesuje. 

 

A noż za kilka stówek to jest taka akurat rzecz, że człowiek niewkręcony w noże sam sobie nigdy nie kupi. Ale jak już będzie miał, to doceni taką męską zabawkę. Łatwiej i ciekawiej kupić coś poza "mainstreamem" zaniteresowań danego osobnika. Łatwiej zainteresować czymś nowym, pokazać "o, taki półświatek nożowniczy instnieje w Inernecie, a tu Twój bilet wstępu".

 

A kupowanie "pod hobby" człowieka... no nie wiem. To truuuudna sztuka, chyba że sam znasz się na danej dziedzinie. Bo inaczej to... czy zaufałbyś koledze laikowi, żeby Ci wybrał w zegarek?  I byś został, jak ten Himilsbach z jakimś Danielem Wellingtonem

 

Edytowane 30 Lipca 2020 przez MichTheOne

[Burns 4561]

Coś takiego ciekawego znalazłem :

 

 

 

[mirek 1969 1361]

Rzezimieszek

[artooro 1231]

Po kilku można, rzec można, drogich nożach został custom klinga M390 do gripka plus chińskie opakowanie i poszukiwań, rzec można, koniec. Ładne to i funkcjonalne 

A do walk kuchennych doskonale sprawdza sie Manly

Edytowane 7 Sierpnia 2020 przez artooro

[Burns 4561]

[Gość vitriol]

Pierwsze podejście do chińskich noży.

 

CH zostaje.

Civivi wraca do dealera. Wspaniała kurva marka budżetowa wspaniałego kurva WE, nie minął nawet miesiąc i zaczął rdzewieć. Nawet nic nim nie kroiłem.

Edytowane 14 Sierpnia 2020 przez vitriol

[Burns 4561]

Otwieranie opatentowane przez Emersona, działa przy wyciąganiu z kieszeni, na tyle skutecznie, że nie trzeba nawet szukać krawędzi do zahaczenia. 

 

Edytowane 14 Sierpnia 2020 przez Burns

[porcelanowy 938]

Powitoł

Wave fajny. Trzeba tylko uważać gdy nie chce się wyjmować z kieszeni otwartego noża 

 

 

[Remy 321]

Miał ktoś może styczność z takim składanym nożem mocno inspirowanym tanto dostępnym na stronie?:

https://www.tigeredge.com/Spring-Assist-Folding-Pocket-Knife-Japanese-Crane-Samurai-Ninja-Tanto-Mc-A061C_p_10382.html

 

Na stronie wish wygląda że został wyprzedany ale nie mam konta aby przeszukać obecne oferty. Dziwna praktyk,a że bez logowania nie można przeglądać ofert. Czytałem różne opinie o produktach dostępnych na Wish-u.

https://www.wish.com/product/tanto-style-blade-japanese-samurai-tactical-spring-assisted-open-folding-pocket-knife-dragon-heron-design-fast-shipping-usa-seller-5d49c00d1d9a8e195f53ddb7?hide_login_modal=true&share=web

 

Edytowane 16 Sierpnia 2020 przez Remy