Piotr Ratyński 407 #51 Napisano 17 Lutego 2011 Czyli muszę kupić fornir orzech modyfikowany nakleić go klej do drewna lub butapren ? delikatnie przeszlifować i nałożyć politurę na fornir a pozostałe drewno ,tralki bejcować? i wszędzie ma być politura nawet na tralkach,liściach, te zakamarki trudno będzie politurować tam tam chyba ma być lakier ? Poczytaj trochę najpierw jakieś fachowe dzieła o fornirowaniu oraz politurowaniu i zanim zaczniesz "renowację" tej skrzyni poćwicz najpierw na czymś mniej potrzebnym. Nałożenie forniru można wykonać znośnie bez specjalnych ćwiczeń (ale butaprenem to możesz sobie skleić stare papcie...), natomiast prawidłowe nałożenie politury to proces czasochłonny i wymagający dużo wprawy, a dla mających wprawę to żadne zakamarki nie są straszne. 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PRGreg 32 #52 Napisano 17 Lutego 2011 Do ściągania powłok kup sobie Scansol. A co do tralek- żadnego lakieru! Ja bym kupił jakiś ciekawy fornir z orzecha o ładnych przebarwieniach potem można go przykleić na mokro klejem skórnym albo kostnym zgodnie z tradycyjną kilkusetletnią metodą albo kupić współczesny klej do forniru, który nie pozostawia przebarwień i przykleić (metoda nowoczesna nieodwracalna). Różnica w klejeniu tymi dwoma metodami jest taka iż pierwsza jest jak pisałem odwracalna tzn po namoczeniu możesz stosunkowo łatwo odspoić fornir w drugiej jak klej wyschnie to przepadło. Po przyklejeniu forniru politurowanie (polecam internet na ten temat). Tralki i rzeźbienia ja polituruję pędzlem bo tamponikiem nie da się dojść do wszystkich zakamarków. Nie widać ze zdjęć czy te zdobienia i tralki są odklejone od skrzyni czy nie. Jeśli tak to łatwiej ci się zapolituruje gładkie powierzchnie nowego forniru na drzwiczkach i skrzyni a potem jak będziesz miał odcień po zapoliturowaniu to podbejcujesz sobie tralki na zbliżony odcień i pociągniesz pędzelkiem z politurą 2-3 razy a potem przykleisz na miejsce. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mars 2 8 #53 Napisano 18 Lutego 2011 Panowie dzięki za rozjaśnienie sytuacji Wasze wskazówki i rady są dla mnie bezcenne, bo o renowacji starych mebli to w necie sporo ale o zegarach to niema tak dożo.A więc kupię fornir i będę eksperymentował z położeniem politury na innej desce nie na elemencie z zegara, co do politury to może skorzystam z tej strony o jeszcze jakiś pumeks będzie potrzebny a i wszystkie tralki z mojej skrzyni są po odrywane poukładałem je tylko tak do zdjęcia powyżej. Tylko na drzwiach zostały liście bo boję się ze je połamię no ale do położenia forniru będę musiał je oderwać, Panowie dam znać co i jak zrobiłem a w razie wątpliwość będę pisał. Cześć 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PRGreg 32 #54 Napisano 18 Lutego 2011 Powodzenia. A na marginesie są książki o renowacji poszukaj w necie pod haslem ''Konserwacja mebli zabytkowych'' 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PRGreg 32 #55 Napisano 9 Marca 2011 Mam pytanie. Czy ktoś mógłby mi doradzić jakąś recepturę do wykonania odlewu gipsowego. Walczę z pięknym Lenzkirchem który aplikacje roślinne na skrzyni miał oryginalnie z gipsu. Nie wiem tylko czy to tylko gips czy tez miał jakieś domieszki likwidujące zbytni skurcz przy schnięciu. Nie chce robić tego z drewna zależy mi na zachowaniu oryginalnej techniki. Dzięki 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #56 Napisano 9 Marca 2011 (edytowane) Jest takie coś jak gips sztukatorski - powinien formować się w większe elementy i nie kurczyć się/pękać tak łatwo po wyschnięciu.Co ciekawe takie sztukateryjne elementy w zegarach nazywa się często w literaturze gesso , która to nazwa obecnie wydaje się być zastrzeżona dla rodzaju podłoża malarskiego. Może kolega Kiniol Cię poratuje. Edytowane 9 Marca 2011 przez tarant 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 407 #57 Napisano 11 Marca 2011 Jest takie coś jak gips sztukatorski Normalny gips podczas schnięcia nie kurczy się tylko "puchnie" i dlatego nadaje się raczej tylko do zalepiania dziur, a gips sztukatorski, który jest w sklepach dla malarzy pokojowych już się lepiej nadaje do odlewów, chociaż się kurczy co nieco, ale w sklepach dla artystów można dostać jeszcze lepszy (droższy ) gips sztukatorski. 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lenox 0 #58 Napisano 12 Maja 2011 Jakim klejem montować ozdobne elementy skrzyni kiedy wszystko jest w politurze?Pytam o ozdobne elementy jak listki na drzwiczkach itp. Czy w miejscach klejeniadrapać politurę do do forniru żeby lepiej trzymało czy kleić bezpośrednio na nią?Rozmawiałem z właścicielem sklepu z materiałami do renowacji i jednocześnie pracowni renowatorskiej i usłyszałem ze wszelkie listewki i ozdobne elementy on klei na poxipol..... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Młot Thora 147 #59 Napisano 12 Maja 2011 Jakim klejem montować ozdobne elementy skrzyni kiedy wszystko jest w politurze?Pytam o ozdobne elementy jak listki na drzwiczkach itp. Czy w miejscach klejeniadrapać politurę do do forniru żeby lepiej trzymało czy kleić bezpośrednio na nią?Rozmawiałem z właścicielem sklepu z materiałami do renowacji i jednocześnie pracowni renowatorskiej i usłyszałem ze wszelkie listewki i ozdobne elementy on klei na poxipol..... Elementy zegara były kiedyś klejone na kleje kostne (bardzo popularna perełka) jak i całe skrzynie były składane na te kleje co ułatwia dziś renowacje.Myślę, że poxipol będzie trzymał bez drapania, ale dla pewności lepiej zmatowić kawałek pod klejonym elementem.Jeśli chcesz kleić na perełkie mogę ci napisać jak ją przygotować ale nie wiem czy będziesz chciał to robić dla paru listków 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lenox 0 #60 Napisano 12 Maja 2011 Jeśli chcesz kleić na perełkie mogę ci napisać jak ją przygotować ale nie wiem czy będziesz chciał to robić dla paru listków Napisz bo zachodziłem w głowę jak skleić skrzynie ale tak żebym był w stanie rozmontować ją w przyszłości - muszę wymienićkilka elementów jak klejony front drzwiczek. Obecnie nie mam czasu ani funduszy a chce zdążyć z zegarem na rodzinną uroczystość. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Młot Thora 147 #61 Napisano 12 Maja 2011 Napisz bo zachodziłem w głowę jak skleić skrzynie ale tak żebym był w stanie rozmontować ją w przyszłości - muszę wymienićkilka elementów jak klejony front drzwiczek. Obecnie nie mam czasu ani funduszy a chce zdążyć z zegarem na rodzinną uroczystość. Klej kostny obecnie dostaniesz w formie granulatu (najczęściej spotykany pod tą postacią) Klej zalać letnią wodą w ilości dwukrotnie większej jak ilość kleju i pozostawić na 12 godzin aby napęczniał. Następnie zlewamy nadmiar wody, wstawiamy naczynie z klejem do innego naczynia napełnionego wodą i podgrzewać na małym ogniu aż do rozpuszczenia kleju i do roboty ( zapach nie jest ciekawy) I masz przepis na perełkie, wspomnę jeszcze iż istnieje klej skórny (otrzymuje się go z odzierek skór surowych) ale popularna pereka jest chyba zdecydowanie częściej stosowana. Powodzenia 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mars 2 8 #62 Napisano 27 Sierpnia 2011 (edytowane) Cześć dołączę się do tematu gdyż za jakiś czas będę sklejał swoją skrzynkę, którą widać kilka postów wcześniej.Moje pytanie jak użyje klej kostny lub skórny (bo jeszcze nie wiem na który się zdecydować) to politurę pod klejonymi elementem drapać czy kleić na politurę? Edytowane 27 Sierpnia 2011 przez Mars 2 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Młot Thora 147 #63 Napisano 27 Sierpnia 2011 (edytowane) .Moje pytanie jak użyje klej kostny lub skórny (bo jeszcze nie wiem na który się zdecydować) to politurę pod klejonymi elementem drapać czy kleić na politurę? Drapać nie trzeba wystarczy porządnie zmatowić drobnym papierem ściernym, politura i tak ulegnie przetarciu w miejscach przygotowywanych pod klejenie. Edytowane 27 Sierpnia 2011 przez Młot Thora 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
M_alice 3 #64 Napisano 3 Września 2011 Wita. Próbuję odratować skrzynkę od GB mocno zniszczoną przez robactwo. Jak widać na poniższym zdjęciu:Jaką metodę likwidacji/wypełnienia tych dziur byście polecili? Metoda "na zapałkę" biorąc pod uwagę ilość dziur może być kłopotliwa. Sensowne wydaje się użycie szpachli, tylko jakiej? Może ktoś podpowie jak właściwie takie szpachlowanie wygląda. Buduję modele (plastik, żywica) i tam ze szpachlowaniem nie ma problemu. Używa się jako szpachli superglue i potem szlifuje, lub nakłada grubą warstwę szpachli a nadmiar się potem zmywa. Przy drewnie takie metody raczej odpadają. Chciałbym, o ile to możliwe, ocalić oryginalną powłokę lakierniczą. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PRGreg 32 #65 Napisano 9 Września 2011 Miałem taki problem z moim pierwszym Beckeram z Braunau. Też był podziurawiony jak ser szwajcarski. Ponieważ wtedy jeszcze nie czułem sie na tyle pewnie żeby samodzielnie kłaść pliturę to poprzestałem na wstrzyknięciu do każdej dziurki preparatu przeciwko kołatkom i innym drewnojadom (np firmy Starwax - ale są też inne) potem oczyściłem politurę specjalnym płynem do czyszczenia politury (do kupienia w sklepie dla konserwatorów)Na koniec mozolnie dziurka po dziurce wypełniłem otwory woskiem w odpowiednim kolorze (są do kupienia w sklepach konserwatorskich pałeczki twardego wosku barwionego) całość dla uzyskania efektu lekko zmatowionego połysku pokryłem woskiem.Zaletą tego rozwiazania jest możliwośc takiego dobrania koloru wosku (kolory można mieszać) iż praktycznie nie bedzie widoczna naprawa (poza nierównościami powierzchni). Wadą tego rozwiazania jest brak możliwości ułożenia politury po wypelnieniu dziurek woskiem ponieważ tam plitura zawsze będzie matowa. Mozna to obejść i najpierw położyć politurę a na samym końcu wosk w dziurkach ale wtedy te dziurki nie będą miały takiego połysku jak reszta skrzyni.Moim zdaniem akurat w takich przypadkach lepiej nastawic sie na mniejszy połysk i zabezpieczyc starą politurę woskiem Dla zobrazowania róznicy i efektu...wspomniany mój Becker przed.................. i po................... Wszystkie dziurki wypełniłem..........Dorobiłem tylko podstawkę pod ta wazę na górze. Teraz pewnie zrobiłbym to inaczej i część elementów bym wymienił bo były bardzo zniszczone. ale mam satysfakcję - ocaliłem oryginalne elementy w 99,9%.... Powodzenia i ..........duż cierpliwości bo praca to iście benedyktyńska. Ale satysfakcja jak pisałem ogromna........... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
M_alice 3 #66 Napisano 10 Września 2011 (edytowane) potem oczyściłem politurę specjalnym płynem do czyszczenia politury (do kupienia w sklepie dla konserwatorów) A jakiego konkretnie płynu używałeś? Jak się szpachluje dziury takim woskiem. Trzeba go wcześniej podgrzać... ? Do tej mojej skrzynki to chyba pasował by wosk w kolorze "orzech". Może ktoś zna jakąś stronę, gdzie takie zabiegi są dokładnie opisane,lub może jest jakaś godna uwagi książka o renowacji starych mebli? Dziękuję za porady. Edytowane 10 Września 2011 przez M_alice 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mars 2 8 #67 Napisano 12 Września 2011 (edytowane) A jakiego konkretnie płynu używałeś? Jak się szpachluje dziury takim woskiem. Trzeba go wcześniej podgrzać... ? Do tej mojej skrzynki to chyba pasował by wosk w kolorze "orzech". Może ktoś zna jakąś stronę, gdzie takie zabiegi są dokładnie opisane,lub może jest jakaś godna uwagi książka o renowacji starych mebli? Dziękuję za porady. Ja korzystałem sporo z tej Strony polecam. Cześć Wam zakończyłem pracę nad swoją skrzynką trochę to trwało ale w końcu jest efekt, możne nie jest to zrobione idealnie,zawsze można się do czegoś doczepić ale rodzinie się podoba a i ja jestem zadowolony jak na pierwszy raz. Przypomnę ze kleiłem fornir i nakładałem politurę i kilka detali trzeba było dorobić u stolarza. Fotka1 Fotka2 Fotka3 Fotka4 Zdjęcia jak ten zegar wyglądał wcześniej są parę postów wyżej,jeszcze raz dzięki osobom z tego forum za cenne rad i wskazówki. Edytowane 12 Września 2011 przez Mars 2 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #68 Napisano 12 Września 2011 ....Dodam ze renowacja tego zegara bardzo mnie wciągał i mi się to podoba ale jestem tez zielony w tym temacie i będę wdzięczny i z góry dzięki za radę i sugestie, dodaję parę fotek. Fotka 1Fotka 2Fotka 3Fotka 4 No to nieźle Ciebie wciągnęło (i odzieleniło ) ! 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łukasz Erlich 0 #69 Napisano 28 Października 2011 (edytowane) Ponieważ zabieram się właśnie za renowacje zegara GB - Junghans, jest w koszmarnym stanie. Zdjęcia wrzucę wkrótce. Po raz pierwszy się za to zabieram i pewnie będę potrzebował pomocy. Na razie chciałem was zapytać o środek przeciw kołatkom i innym o nazwie XIREIN. Czy ktoś z was go stosował? Czy spełnia swoją rolę w praktyce ? I po pierwsze jak go używać. Na instrukcji jest żeby pędzlem pokryć całą powierzchnię. Zatem czy mam pomalować całą szafę, czy wstrzykiwać w otwory po kołatkach, a może jedno i drugie. Czy przedtem oczyścić drewno jakimś zmywaczem np. denaturatem lub czymś innym. Co polecacie. Edytowane 28 Października 2011 przez Łukasz Erlich 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łukasz Erlich 0 #70 Napisano 30 Października 2011 (edytowane) Żółte plamki to od farby ze ścian. Dziurek jest sporo ale stan raczej w normie. Zatem powtarzam moja prośbę i pytania. Ponieważ zabieram się właśnie za renowacje zegara GB - Junghans, jest w koszmarnym stanie. Powyżej zdjęcia, myślę że jednak nie jest aż tal tragicznie. Na razie chciałem was zapytać o środek przeciw kołatkom i innym o nazwie XIREIN. Czy ktoś z was go stosował? Czy spełnia swoją rolę w praktyce ? I po pierwsze jak go używać. Na instrukcji jest żeby pędzlem pokryć całą powierzchnię. Zatem czy mam pomalować całą szafę, czy wstrzykiwać w otwory po kołatkach, a może jedno i drugie. Czy przedtem oczyścić drewno jakimś zmywaczem np. denaturatem lub czymś innym. Co polecacie. Czyli jak usunąć kołatki. Ostatnie fotki są całej szafy i jedno detalu. Mam pytanie jak po odrobaczeniu zabezpieczyć politurę, czym przetrzeć żeby odtłuścić i nie zniszczyć drzewa. Czy nasmarować olejem lnianym? Czy jakimś preparatem. I najważniejsze czym pomalować dziury po kołatkach. Z góry dziękuję za pomoc i wszystkie rady. Edytowane 1 Listopada 2011 przez tarant połączenie 4 kolejnych postów 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #71 Napisano 31 Października 2011 Bardzo w skrocie - bo bylo na forum.Ja uzywam Starwaxa Fongitol.Jest w spray-u z igla i rurka do aplikacji w otwory lub szczeliny.Tak tez aplikuje. Nastepnie owijam folia i czekam ...jak dlugo mam cierpliwosc, czasami miesiac czasami 2 tygodnie. Twoj zegar nie wyglada zle, po wytruciu kolatek zamaskuj otwory barwionym woskiem, lub zwlyklym i podbarw sam.Wczesniej umyj powierzchnie.To chyba tyle.Do odswiezania powierzchni uzywam StarWax Wosk na terpentynie i wosku pszczelim.Kupilem to w markecie. Dlaczego ta firma? Ktos polecal i sa dorbej jakosci oraz dostepne. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PRGreg 32 #72 Napisano 2 Listopada 2011 Ja używam Fungitolu jak Ulan oraz Xireinu. W tym drugim przypadku stosuję metodę "totalnej eksterminacji" czyli malowanie i dodatkowo wstrzykiwanie strzykawka z iglął w poszczególne dziury. Potem pakuję skrzynie do worka i szczelnie zamykam na kilka dni (powiedzmy tydzień). W twoim przypadku sprawa nie powinna byc zbyt trudna. Skrzynia jest dębowa a ebiny sie nie politurowało. Wystarczy jak pisał Ulan wosk. Dziurki też mozna uzupelnić woskiem barwionym w pałeczkach (starwax) 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gipson30 0 #73 Napisano 19 Listopada 2011 Witam. Szukam podpowiedzi jak rozkleić klejone elementy skrzyni zegara?Bardzo proszę o podpowiedzi i sugestie. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
roberto266 1 #74 Napisano 19 Listopada 2011 Wiekszości do klejenia używany jest klej kostny który rozpuszcza rozpuszcza się z wodą. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #75 Napisano 22 Listopada 2011 Wiekszości do klejenia używany jest klej kostny który rozpuszcza rozpuszcza się z wodą. Topienie skrzyń to taka sobie metoda, chyba że je podejrzewamy o czary. Może jednak lepiej korzystać z tej właściwości, że klej kostny "puszcza" również pod wpływem gorąca. 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach