Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
pmwas

Amerykańskie zegarki kieszonkowe

Rekomendowane odpowiedzi

Faktycznie uzupełnienie takiego cacka cieszy! a Illinois piękny ,tez sie na nieco napinałem,ale przegapiłem i darować sobie nie mogę ;) A przy okazji zapytam ,mam kopertę S.W.C.Co złoconą ale nie ma oznaczenia gold filled a tylko napis w ramce SCEPTER i 25 lat gwarancjii i czy jest to jakieś określenie jakości powłoki cz model koperty?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

25 lat gwarancji to najgrubsze istniejące złocenie. Tak naprawdę powinno być 14K Gold Filled i pewnie byłoby zgodne z prawdą. Gwarancje na 20 i 25 lat nie potrzebuja dodatkowych oznaczeń ;)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowy nabytek, "kolejowy" Howard.

 

dsc06664l.jpg

 

dsc06666m.jpg

 

mechanizm 21 kamieniowy, regulowany w pięciu pozycjach i do temperatury (de facto chronometr):

 

dsc06671l.jpg


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paweł, uważam, że to podłe z Twojej strony, takie cos wieczorem wklejać! dry.gif Nie usne z zazdrości :)


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A taka ciekawostka,cennik Howarda z 1926r

 

cennik%20howard.JPG

I taki maluszek Elgina,w dobrej kondycji ,tylko szkło do wymiany a tarcza zostaje jak jest ;)

otwarta%20dameczka.JPG

prz%C3%B3d%20dam%20elg.JPG

ty%C5%82%20dam%20elgin.JPG

tarcza%20bez%20szk%C5%82a.JPG

Pewnie dameczki są rzadko kolekcjonowane ,ale nie mogłem się oprzeć :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajne, dzięki! Elginek też spoko :)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Howard kapitalny . Przyznaję że budzi pożądanie .

Jeden z najładniejszych mechanizmów .

Gratulacje .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

American Watch Co z 1865 roku - egzemplarz wręcz muzealny. Piękny, oryginalny i w bardzo rzadkiej kopercie AWCo.

Piękna, niemal idealna tarcza (ubytek przy otworze na oś centralną). Mechanizm to 11-kamieniowy P.S.Bartlett, model 1857. Warto zauważyć, ze jest to pierwsza werja tego modelu, z włosem poniżej koła balansowego. Mechanizm średniej klasy ze stalowym balansem. W tamtym okresie produkowano jeszcze (z grubsza) niższej klasy mechanizm WmEllery i wyższy Appleton & Tracy.

Na płytach sporo przebarwień, ale jest po świetnym serwisie (sprzedawał go zegarmistrz specjalizujacy się w zegarkach z tego okresu) i idzie jakby właśnie wyszedł z fabryki :)

Więcej zdjęć z galerii.

 

usawaltham186506.jpg

 

usawaltham186502g.jpg

 

usawaltham186509.jpg

 

usawaltham186508.jpg

Edytowane przez pmwas

Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt się nie odzywa ,chyba wszystkich zamurowało!

Przyjemność oglądania tak rzadkiego zegarka którą zawdzięczam PMWASowi trochę każe mi bardziej krytycznie patrzeć na moje zbiory....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Noooo, Pawle, znowu podniosłeś ciśnienie ;)

Gratuluję nabytku - swietny jest i stan piękny


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki :). Coś takiego na półce również i u mnie podwyższa poziom krytycyzmu, bo wiadomo, że niektóre egzemplarze blakną. Póki co są nawet pierwsze ofiary, choć nie miałem takiego zamiaru. Ostatnio ten nieszczęsny Melrose, którego jakoś połatałem, z konieczności na nieoryginalnych częściach, zdechł i postanowiłem w końcu sprawdzić, co też mu się stało. Efekty są tragiczne, bo przy próbie wprowadzenia poprawek zegarek "zgubił" górny czop osi :unsure: . Nie mam pojęcia jak i kiedy, nic takiego znowu mu się nie stało. Efekt tego wydarzenia jest póki co taki, że tą śliczna kopertę, którą niedawno pokazywałem dostał jednak odpicowany na błysk Wheeler (ten parę postów wyżej) i jest to ostateczna wersja, a Melrose trafił do szuflady ze złomem. Miał tam pozostać, bo wkurzył mnie do białości, ale... nie poddam się tak łatwo. Nakupię części i zmontuję mu balans, z którym w końcu będzie chodził dobrze. Ale to plany na przyszłość. Trochę szkoda, bo Melrose ładnie w tej kopercie wyglądał, ale ten National wygląda równie ładnie (a też czekał na nową, bo ten zamiennik był strasznie lichy), a przy tym działa też bardzo dobrze. A niestety w mojej kolekcji nie ma przebacz - nie chodzi to się nie nadaje, po prostu. Już od pewnego czasu zresztą miałem poczucie, że stan techniczny Melrose'a zdecydowanie mnie nie zadawala, a wczorajsza awaria w zasadzie jest dobrą okazją, żeby poszukać lepszych cześci do niego. I klnę się, że jak już mi się uda, to mu znajdę piękną srebrna kopertę AWCo. A póki co chociaż tego Elgina skończyłem "na sicher". Tyle tego przynudnego wywodu, ale musiałem się wyżalić, bo szlag mnie trafia od wczoraj. To, co się stało, to klasyczny przykład "przedobrzenia" i cała robota od nowa. Ale może za to efekt finalny będzie lepszy.

A wszystko przez tego Walthama, póki go nie było, tolerowałem fakt, że Melrose ledwie zipie ;)

 

Sam siebie pytam po co w ogóle skłądać tego melrose'a, zamiast po prostu rozebrać go na części zamienne, bo niestety, inaczej niż w przypadku Elginów, do tych zegarków części nie ma i w tym stanie są w zasadzie nienaprawialne, a ich wartość jest po takim połataniu znikoma. Ale jednak chcę, zeby działał i tak łatwo ne odpuszczę :)

Edytowane przez pmwas

Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale jednak chcę, zeby działał i tak łatwo ne odpuszczę :)

 

I tej wersji sie trzymaj! Do kosza to byle łachmyta potrafi wyrzucić. Czekam na efekty i powodzenia :)


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie próby kolekcjonowania kieszonek amerykańskich wymagają ogromnych pokładów cierpliwości i czasu bo dostęp do nich na polskich giełdach staroci czy portalach aukcyjnych jest mizerny i dlatego biorę wszystkie jakie spotkam w rozsądnych kwotach ,część jako dawców w w większości do napraw lub uzupełnień.

Często mam większą frajdę z naprawionego osobiście ,niż z okazyjnie kupionego w ładnym stanie,a ceny ładnych egzemplarzy poszybowały.....dlatego te które pokazuję na forum są w takim a nie innym stanie..ale cieszmy się tym co zdobyliśmy i pokazujcie każdą bidę i każdy luksus który udaje się wyrwać bo to cieszy i naogląda się człowiek ładnych rzeczy!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać, ze im dalej od wczorajszego felernego dnia tym bardziej się w sumie cieszę. Troche mi przykro, że Melrose stracił w ten sposób swoją kopertę, ale... jak wspomniałęm, Elgin też oczekiwał na taką, a skoro jest skończony, to niech ma. Prawda też jest taka, ze ostatnio tak pokochałem zegarki z historią, że składaczki cieszą mnie już dużo mniej. jednak jest coś magicznego w zegarku, o którym wiadomo, ze ktos kiedyś go w takiej formie kupił i używał - takie kocha się najbardziej. Choć oczywiście jak już się ma fajny mechanizm, to trzeba mu dobrać kopertę z epoki, bo cóż innego pozostaje :) ?

Zresztą, jako skutek uboczny, z tego Nationala zrobił się kapitalny zegarek do noszenia. Piękny, czas trzyma kapitalnie, a nie jest zabytkiem sensu stricto i nie żal go tak, jak choćby takiego Walthama.

Dobrą stroną tego zdarzenia natomaist jest fakt, że Melrose był połatany, ale dalekie to było od ideału. Wtedy miał po prostu ruszyć i to był już ogromny sukces, ale apetyt rośnie, jak to mówią. Teraz jak go rozłożyłem, to widzę, ze jeszcze jest sporo do poprawki i nie będzie to łatwe, zwłaszcza że w takich modyfikacjach na pomoc zegarmistrzów nie ma raczej co liczyć (popukają się w głowę i słusznie). Niemniej - nie będzie to też niewykonalne, bo trzeba po prostu zmontować taki balans, który będzie dobrze współpracował z kotwicą (to był główny powód problemów) i poprawic nieco mostek balansu, bo ma troszkę luzu (w międzyczasie opracowałem nawet technikę ;). Cóż, ośki się kupują, balansów i włosów ma kilka, więc wybiorę jakiś fajny zestaw, natomiast z płytką przerzutnika to są jaja - jedne za duże, drugie za małe, jak ma dobrą średnicę, to znów przerzutnik za blisko brzegu i się blokuje - katastrofa. Ale coś wymyślę, bo za dużo pracy w toto włożyłęm, zeby mu odpuścić.

Edytowane przez pmwas

Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tej wersji sie trzymaj! Do kosza to byle łachmyta potrafi wyrzucić. Czekam na efekty i powodzenia :)

Co racja to racja....jak znalazlem swojego hamiltona -werk igla,tarcza ok,to pomyslalem ze musi zyc nawet jako pasowka....przezyl 90 lat to mu sie "nalezy"....wiele bym dal by poznac jego historie i ludzi ktorym pokazywal czas...pozdrawiam .Marek


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowe nabytki:

elgin w pięknej delikatnie zdobionej kopercie,werk 7 kamieniowy sprawny ,kupiony za parę złotych w ciemno,sprzedawca który miał chyba wyrzuty sumienia ,dołożył dewizkę niekompletną ale okazała się ze złota 333...

 

el.werk.JPG

elg.tarcza.JPG

el.kop.ty%C5%82.JPG

elgin%20koperta%20prz%C3%B3d.JPG

 

Elgin ośmiokąt,w rzadko spotykanej kopercie,ładnie i bogato zdobionej,werk jak zwykle pięknie szlifowany ale kamyczków mało..ale zasuwa że przyjemnie patrzeć!

el.o%C5%9Bmiok%C4%85t%20tarcza.JPG

El.o%C5%9Bmio.tarcza%20bok.JPG

o%C5%9Bmio.werk.JPG

kop.elg.o%C5%9Bmo.%20ty%C5%82.JPG

 

No i piekny Hampden ale jak zwykle u mnie ..niekompletny ,ale skusił mnie tym jeleniem!hampden%20koperta%20jele%C5%84.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Się Kolega rozpędził :)

Amerykańce nawet jeśli nie sa z wysokiej półki, to ładne.

Gratulejszyn :)

Ja też mam nadziję wkrótce cos pokazać...


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Elginki fajne, Hampden - szkoda, ze zmęczony życiem, bo koperta kompletna byłaby kapitalna :). U mnie na razie też nic, ale wkrótce, kto wie :)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obiecałem, to pokażę.

Jeszcze ciepły, przed kosmetyką i jakimikolwiek zabiegami.

Taki waltham z roku ok 1906/07 w złoconej kopercie o słusznej średnicy 54mm:

 

post-23302-0-41317800-1351000043_thumb.jpg

 

Oczywiście kupiony głównie dla wnętrza. A wewnątrz odmiana 845 modelu 1892.

O tym werku można sobie poczytać: TUTAJ

 

a różne wersje 845 obejrzeć TUTAJ

 

Poniżej mój mechanizm - te moje lichutkie fotki robia mu dużą krzywdę, bo w rzeczywistości jest duuuużo ładniejszy :)

 

post-23302-0-28023600-1351002081_thumb.jpg

 

post-23302-0-81070700-1351002107_thumb.jpg


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kapitalny! 845 to piękne mechanizmy!


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kapitalny! 845 to piękne mechanizmy!

 

Dzięki, Pawle. Pochwała od Ciebie, to jak dwie pochwały :D

 

Ale maszyna,i jak świetnie zachowana!no miód malina!!!!

 

Dzięki. Stan zachowania nie jest zły, ale dopiero po drobnym SPA zegarek nabierze blasku. Mechanizm jest ok - ładnie chodzi w każdej pozycji, ale tarcza ma pajęczynkę :(. Na usprawiedliwienie te 106 lat ;)

 

Mam jeszcze jeden świezy nabytek do pokazania, ale nie zdążyłem fotki przy dziennym świetle zrobić.

Przy okazji sie pochwalę

Edytowane przez chronofil

Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.