bitudragos 4 #2176 Napisano Czwartek o 22:22 Dobry wieczór, będę jednak zwracał uwagę na wagę zegarka. Dziękuję za rekomendacje. Co Państwo zalecają, całkowitą renowację tarczy czy drobne naprawy? Osobiście wolałbym naprawić tylko najbardziej zniszczone obszary, nie zamierzałem przepisywać tarczy. Chciałbym zachować jak największą autentyczność 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3477 #2177 Napisano Czwartek o 22:31 Zbyt mała waga może spowodować po jakimś czasie kolizję palet wychwytu z zębami koła wychwytowego. zawsze powinno być koło 25-30% więcej wagi niż ta minimalna pamiętajcie o tym . Większość chodzików pracuje na wagach 1100-1150g, bijące 1400-1450g, zegary wiedeńskie mają tak o 150 do 200 g mniejsze wagi ale też konstrukcja jest dużo delikatniejsza … taka drobna uwaga 😉😁 2 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3477 #2178 Napisano 19 godzin temu 10 godzin temu, bitudragos napisał(-a): Dobry wieczór, będę jednak zwracał uwagę na wagę zegarka. Dziękuję za rekomendacje. Co Państwo zalecają, całkowitą renowację tarczy czy drobne naprawy? Osobiście wolałbym naprawić tylko najbardziej zniszczone obszary, nie zamierzałem przepisywać tarczy. Chciałbym zachować jak największą autentyczność Tarcza nie jest w tragicznym stanie. Nie ma też śladu po odpryskach w związku z niewłaściwymi warunkami przechowywania zegara (duże różnic temperatur i wilgoci). Te uszkodzenia u ciebie to efekt niewłaściwie przeprowadzonej próby czyszczenia werniksu i nieznajomości technik konserwacji materiałów. No cóż proponował bym nie ingerować dalej. Jedynie można (ale to do rozważenia ) położyć jedną cieniutką warstwę werniksu olejnego do pozwoli w przyszłości (widzimy to odsłonięte Gesso) na delikatne przecieranie tarczy co parę lat i nie niszczenie dalsze cyfr, a także zabezpieczy przed wyblaknięciem. Oczywiście najlepiej byłoby się zwrócić do jakiegoś znajomego z pracowni konserwacji malarstwa olejnego o pomoc. No ale to już wyższa szkoła jazdy. Ps .załączam zdjęcie fragmentu tarczy, którą ja konserwowałem - stan początkowy. Widać tu łuszczenie i odpadanie gesso od podłoża. Ktoś próbował ratować i pomalował całość tarczy akrylowym lakierem bezbarwym, co tylko pogorszyło i przyśpieszyło proces . Stąd było konieczne jej usunięcie wraz ze starym werniksem, naprawa ubytków i nałożenie werniksu właściwego rodzaju - powtórne. Ot taka ciekawostka. 1 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach