Klub Miłośników Zegarków OMEGA

[Jędrula.wawa 1326]

Przemyślenia kolegi Lotus jak zawsze niebanalne.

Może nie ulega tak łatwo owczemu pędowi ? Ja już pisałem i jestem przekonany, że moon jest przereklamowany. Jak mi pokazano go na żywo w salonie nie zrobił na mnie żadnego wrażenia. Prawdopodobnie na fotkach wychodzi o wiele lepiej niż w rzeczywistości.

No ale, co kto lubi

Edytowane 5 Lipca 2019 przez Jędrula.wawa

[Gość tbn]

Owczy pęd miłośników zegarków? W sumie nie tak źle. Bo poza nimi to chyba Moona nikt nie kupuje. Przeciętny klienty sięgnie po błyszczącego Taga czy Breitka. Wrażenie to kwestia poczucia estetyki. 

[Jędrula.wawa 1326]

Owczy pęd miłośników zegarków? ...

Niewykluczone, a raczej pewne. Ale kto się do tego przyzna ?

[Szyszkops 7939]

Może nie ulega tak łatwo owczemu pędowi ? Ja już pisałem i jestem przekonany, że moon jest przereklamowany. Jak mi pokazano go na żywo w salonie nie zrobił na mnie żadnego wrażenia. Prawdopodobnie na fotkach wychodzi o wiele lepiej niż w rzeczywistości.

No ale, co kto lubi

Ja mam odmienne odczucia - oglądając na forum na setkach fotek, wrzucanych taśmowo przez lawinowo rosnącą liczbę Kolegów, w ogóle nie czułem ssania... natomiast, kiedy pomacałem, i to nie w salonie, tylko spokojnie na forumowym spotkaniu, to Moon zaczął do mnie gadać, co dziwne bardziej, niż wypasione inne Spidmajstry

 

Niewykluczone, a raczej pewne. Ale kto się do tego przyzna ?

O kurdens, właśnie chyba nieopatrznie się powyżej przyznałem

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane 5 Lipca 2019 przez Szyszkops

[Gość tbn]

Myślę, że Ci co kupili pod wpływem innych już dawno się pozbyli. Moonwatchów jest na pęczki wszędzie, więc nie ma co trzymać w szafie jak się nie używa. Chyba, że ktoś ma jakiś fajny wintydż. Do jakość Moona ciężko się przyczepić patrząc na konkurencję. Co prawda technicznie Omega w tej cenie oferuje dużo więcej w serii Seamaster.

[LotusX 65]

Jeśli dobrze zrozumiałem to uznanie dostaje się za decyzje o zakupie moona?Czyli coś jest na rzeczy ;-)

[denver47 2529]

Ja kupiłem moona dla szacunku ludzi ulicy, ale nie podziałało.

 

- Ziomki piątek nie chcą zbijać - u nich musi być Casio. Fajnie jakby miało elementy jakieś malowane na złoto, pasuje do czapki ze złotą wlepą.

- W pracy nikt się nisko nie kłania - tu przydałby się chyba jakiś smartwatch, żeby zawibrował jak się rozpoczyna kolejne spotkanie projektowe.

- Jak wychodzę wieczorem na miasto to dziewczyny się nie uśmiechają - ponoć największa wada moona dla nich to brak DW na tarczy.

 

Jedyny plus jest taki, że sąsiad zaczął mi mówić dzień dobry, ale trwało to krótko, bo dowiedział się, że szkło jest z plastiku.

 

Ogólnie nie polecam - nieudany zakup

[Gość]

:lol:

[mario1971 64730]

Koledze Denverowi to chyba dzisiaj skopolaminę dożylnie podali   

[denver47 2529]

Koledze Denverowi to chyba dzisiaj skopolaminę dożylnie podali 

Skopolaminę biorą Ci od Bulovy moonwatcha, 

Jako prawdziwy wyznawca moonwatcha biorę tylko hioscyjaminę

[Szyszkops 7939]

Czy to raczej nie przez przyjęcie przez skórę za wysokiej dawki toksycznego hesalitu ?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[denver47 2529]

Czy to raczej nie przez przyjęcie przez skórę za wysokiej dawki toksycznego hesalitu ?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

 

Czasem są z tego opary, jak się nagrzeje na słońcu

W utajnionych dokumentach nasa jest ponoć zapis, że mogło mieć to wpływ na awarię podczas misji Apollo 13. Tak mówił mi mój przyjaciel płaskoziemca

[Szyszkops 7939]

Czasem są z tego opary, jak się nagrzeje na słońcu

W utajnionych dokumentach nasa jest ponoć zapis, że mogło mieć to wpływ na awarię podczas misji Apollo 13. Tak mówił mi mój przyjaciel płaskoziemca

Ale oni przecież nie lecieli na Słońce, tylko na Księżyc -coś kręcił ten znajomy!

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Hersh 188]

Ja uderzę w ton nieco patetyczny.

 

Miałem Moon'a ok 1,5 roku i, cytując forumowego klasyka, "cieszył skubaniec" (chyba jakoś tak, to było).

 

Prawdopodobnie wkrótce do niego wrócę - jest dla mnie rzeczą, w której skupiają się pasje: zegarki, historia eksploracji kosmosu, astronomia, astrofizyka (sprzedałem Moon'a bo potrzebowałem środków na lepszy teleskop). Moon był/jest elementem wyposażenia astronautów - ludzi, których podziwiam i szanuję za wkład w rozwój naszego gatunku

 

Innym, już trochę zapomnianym, bohaterem z pogranicza światów zegarków i eksploracji kosmosu był zegarek... Gagarina - Szturmasnkie. Był jego prywatnym zegarkiem i towarzyszył mu podczas lotu - dziś eksponowany w muzeum.

[Szyszkops 7939]

Ja uderzę w ton nieco patetyczny.

 

(sprzedałem Moon'a bo potrzebowałem środków na lepszy teleskop).

Ja bym nie sprzedał, używam zawsze teleskopów, które były oryginalnie - no i tym bardziej, że starczyło tylko na jeden

 

:D

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Hersh 188]

Ja bym nie sprzedał, używam zawsze teleskopów, które były oryginalnie - no i tym bardziej, że starczyło tylko na jeden

 

:D

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

nie kop leżącego ) i tak mam wyrzuty sumienia

[C3SS 7]

Czasem są z tego opary, jak się nagrzeje na słońcu

W utajnionych dokumentach nasa jest ponoć zapis, że mogło mieć to wpływ na awarię podczas misji Apollo 13. Tak mówił mi mój przyjaciel płaskoziemca

   

 „Houston, mamy problem” i modlić się Panowie, aby tak jak przed ponad 40 lat, szczęśliwie ten problem rozwiązać odnośnie Moona......  

[Szyszkops 7939]

nie kop leżącego ) i tak mam wyrzuty sumienia

Masz na następny raz, jak coś - 8 zyli

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[LotusX 65]

Z moonem problemów nie ma i to jego mocna strona . Łatwo go kupić łatwo go sprzedać a że znaczna część forumowiczów rotuje zegarkami to jest wdzięcznym obiektem handlowania. Mysle ze większość miała moona więcej niż 3 razy

[Hersh 188]

Masz na następny raz, jak coś - 8 zyli IMG_6082.jpg

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

no ten da się nosić na ręce, i po co mi był taki duży   dzięki 

Z moonem problemów nie ma i to jego mocna strona . Łatwo go kupić łatwo go sprzedać a że znaczna część forumowiczów rotuje zegarkami to jest wdzięcznym obiektem handlowania. Mysle ze większość miała moona więcej niż 3 razy

no, mi trochę jeszcze brakuję, ale staram się... staram   

[Szyszkops 7939]

no ten da się nosić na ręce, i po co mi był taki duży dzięki

polecam się 10-30 mm - super optyka

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Hersh 188]

polecam się 10-30 mm - super optyka

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

powoli odkrywam zalety Twojej sugestii - zabierzesz wszędzie a co zobaczysz... to twoje     

[LotusX 65]

Ktoś kto nie docenia kunsztu Moonwatcha nie może się nazywać prawdziwym koneserem i pasjonatem zegarków i zegarmistrzostwa. Możesz nalać takiemu osobnikowi Don Perignona, albo dobrej whisky single malt. Taki prostak wypije duszkiem i powie, że cierpkie i jakieś mdłe. Dacie takiemu trufli to powie, że to jakiś zgniły czosnek. Zaparzycie mu dobrego espresso z porządnej, ręcznej maszyny, ze świeżo mielonych ziaren bardzo dobrej jakości, powie że jakaś mała ta kawa i w ogóle kwaśna i i dziwnie smakuje. Nie dziwi mnie to, ponieważ większość bywalców for całe życie jedzie na dajwerach z szafirem w automacie 2000zł/sztuka. Dlatego właśnie część tak zwanych pasjonatów, szkaluje MOONWATCHA. Dodam że takie osobniki najczęściej pochodzą z patologicznych rodzin gdzie dominował alkoholizm i narkomania.

Oopps... może już nie pij , choć niby jest po 13;)

[Immuno 9]

Nie dziwi mnie to, ponieważ większość bywalców for całe życie jedzie na dajwerach z szafirem w automacie 2000zł/sztuka. Dlatego właśnie część tak zwanych pasjonatów, szkaluje MOONWATCHA. Dodam że takie osobniki najczęściej pochodzą z patologicznych rodzin gdzie dominował alkoholizm i narkomania.

 

Zabrzmiało bardzo...niesmacznie.

[rmickey 4344]

...to chyba czas sanktuarium jakieś chyba mu postawić, pielgrzymki będą...