Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Degustatorr Noir

Klub Miłośników Zegarków OMEGA

Rekomendowane odpowiedzi

Globemaster jest zwyczajnie brzydki ...tarcza pie pan zawsze kojarzy mi się z pękającą skorupką jajka a ich wersja bezela z żarnikiem ....aż dziwne że nie świeci bo doczytałem że bezel zrobiony z wolframu ;-)

post-55792-0-56631900-1561278755_thumb.jpeg

post-55792-0-34565500-1561278765_thumb.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie Globemaster to świetny model. Miałem, bardzo miło go wspominam. Tarcza na żywo robi naprawdę duże wrażenie. Jedyne do czego można się imo przyczepić, to uszy, które są wyjątkowo nieudane.

Edit - fotka z netu.

8358794794b4b5b31a14d6de71cb424e.jpg

 

 

iPX

Edytowane przez lukebor

I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taaa. Mam/ miałem sporo Omeg ale nigdy nie kupuję brzydkich zegarków...bo trudno je później sprzedać.

Zegarek oczywiście najlepiej ocenić na żywo ale jeśli już internetowo to bardziej po realnych a nie profesjonalnych fotkach.

post-55792-0-16490900-1561280427_thumb.jpeg

Edytowane przez desmo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem Globmastera i uważam że to bardzo niedoceniany model. Właśnie na żywo robi dużo lepsze wrażenie niż na zdjęciach. Szczególnie podoba mi się wersja z wiecznym kalendarzem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie Globemaster nie jest stylistycznie łatwym zegarkiem. Jest mocno vintage'owy, zarówno jeśli chodzi o wygląd tarczy, plus matowa bransoleta, koperta i bezel.

Uszy nie były u mnie problemem, pewnie przy nato byłyby bardziej wybijające się. Nie pamiętam już gdzie, ale słyszałem też słabe opinie o bransolecie.

Nie rozumiem także pozycjonowania cenowego dużo wyżej niż AT przy niemal tych samych parametrach (wątpię że bezel z węglika wolframu kosztuje >1000E).

Natomiast w kategorii "codzienny zabijaka/EDC" ma moim zdaniem wszystko co potrzeba (niezniszczalny bezel, wodoodporność i datownik).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki . W tamtym temacie za wiele nie ma ,a i wowczas zegarek byl jeszcze swiezynka na rynku . Chcialem podpytac tych ,ktorzy jakis czas je nosza 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Globemaster to nie jest model który jest moim ulubionym z gamy Omegi, ale brzydkim bym go nie nazwał; to może być ciekawa, bardziej elegancka alternatywa np. dla Aquaterry. Tarcza jest ciekawa, bezel też się broni. No i to nie jest popularny model, to też dla niektórych może być zaletą. Poniżej zdjęcie z przymiarki.

 

 

 

 

 

 

 

post-6729-0-21033200-1561283927_thumb.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Globemaster jest zwyczajnie brzydki ...tarcza pie pan zawsze kojarzy mi się z pękającą skorupką jajka a ich wersja bezela z żarnikiem ....aż dziwne że nie świeci bo doczytałem że bezel zrobiony z wolframu ;-)

Ładny, brzydki, rzecz gustu.

A Moonwatch to ładny jest? Raczej nie, a na forum go od groma.

Ktoś wyżej napisał, że Globemaster jest ani za bardzo elegancki, ani za sportowy i to jest chyba jego największa zaleta, jeśli ktoś szuka uniwersalnego zegarka od Omegi.

Broni się historią, designem, dobrym werkiem i przywoitym WR. Ubierzesz go i do garniaka i do koszulki polo.

Największym minusem może być cena i dlatego - przynajmniej tu na forum, przegrywa zapewne z Moonwatchem (który na pewno uniwersalny nie jest), czy SMPc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Globemaster jest zwyczajnie brzydki ...tarcza pie pan zawsze kojarzy mi się z pękającą skorupką jajka a ich wersja bezela z żarnikiem ....aż dziwne że nie świeci bo doczytałem że bezel zrobiony z wolframu ;-)

Do listy zarzutów dodałbym skopane proporcje a to zawsze zabija w moich oczach zegarek. Na tym zdjęciu mimo słabej jakości widać ten defekt jak na dłoni.

Dla ekspertów od teorii spiskowych dodam że na zdjęciu nieprzypadkowo są tylko omegi :-)

post-55792-0-65933100-1561286650_thumb.jpeg

Edytowane przez desmo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie Glob na żywo zachwycił, szczególnie tarcza, choć endlinki słabo wyszły.4bc08f05c8ebeeb6efec2112bc55ad38.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tbn

Ładny, brzydki, rzecz gustu.

A Moonwatch to ładny jest? Raczej nie, a na forum go od groma.

c.

Powiedzialbym, że to jeden z najladnieszy chronografów w historii nawet. Rewelacyjne wzornictwo, prostota, symetria, forma podążająca za funkcja. Oczywiście nie ma tu blingu, nie zrobi wrażenia na sąsiedzie, ale to była inna epoka gdy go projektowano.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ładny, brzydki, rzecz gustu.

A Moonwatch to ładny jest? Raczej nie, a na forum go od groma.

Ktoś wyżej napisał, że Globemaster jest ani za bardzo elegancki, ani za sportowy i to jest chyba jego największa zaleta, jeśli ktoś szuka uniwersalnego zegarka od Omegi.

Broni się historią, designem, dobrym werkiem i przywoitym WR. Ubierzesz go i do garniaka i do koszulki polo.

Największym minusem może być cena i dlatego - przynajmniej tu na forum, przegrywa zapewne z Moonwatchem (który na pewno uniwersalny nie jest), czy SMPc.

Nie wiem jak inni ale ja nigdy nie traktowałem Moonawatcha jako zegarka uniwersalnego . I jeśli rozpatrywać go w jego kategorii ( field chrono ) w wersji z hesalitem jest piękny ( co jak widać w załączeniu nie jest regułą nawet u Omegi ) Idealnie symetryczny, tarcza z odrobiną głębi, aluminiowy bezel i hesalit dodają vintydżowego charakteru, rozmiar dla każdego, gra z wszytkim oprócz croco i gumy.

Globemaster nieudanie imo łączy w sobie cechy zegarka eleganckiego ( karbowany bezel, nakładane elementy tarczy ) z EDC ( brak powierzchni polerowanych , branosleta ) w rezultacie wyszedł zegarek „dla nikogo” . W dodatku te proporcje. I nawet plusy ( dobrze wkomponowana data, fajny mechanizm i dekiel) nie są w stanie uratować tego konceptu.

post-55792-0-03616700-1561302334_thumb.jpeg

Edytowane przez desmo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak inni ale ja nigdy nie traktowałem Moonawatcha jako zegarka uniwersalnego . I jeśli rozpatrywać go w jego kategorii ( field chrono ) w wersji z hesalitem jest piękny ( co jak widać w załączeniu nie jest regułą nawet u Omegi ) Idealnie symetryczny, tarcza z odrobiną głębi, aluminiowy bezel i hesalit dodają vintydżowego charakteru, rozmiar dla każdego, gra z wszytkim oprócz croco i gumy.

Globemaster nieudanie imo łączy w sobie cechy zegarka eleganckiego ( karbowany bezel, nakładane elementy tarczy ) z EDC ( brak powierzchni polerowanych , branosleta ) w rezultacie wyszedł zegarek „dla nikogo” . W dodatku te proporcje. I nawet plusy ( dobrze wkomponowana data, fajny mechanizm i dekiel) nie są w stanie uratować tego konceptu.

Nie neguję, że Moonwatch ma fajną historię (a to bardzo lubię w zegarkach) i jest udany wzorniczo, ale to nie zmienia faktu, że jest dużo mniej uniwersalny niż Globemaster, jeśli chodzi o możliwość dopasowania do ubioru.

Funkcjonalnie zaś, to już dużo więcej mu brakuje (brak daty, ręczny naciąg, WR 50, hesalit).

Dlatego rozpatrując Globemastera i Moonwatcha jako jedyny zegarek dla Kowalskiego, ten drugi przegrywa niestety po całości.

Alternatywą może natomiast być Aqua Terra i w tym porównaniu Globemaster wypada mniej korzystnie wg. mnie.

 

To jest zegarek uniwersalny.

No to zdjęcie to raczej słaby przykład dla przeciętnego zjadacza chleba :)

Edytowane przez _Kwiatek_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to zdjęcie to raczej słaby przykład dla przeciętnego zjadacza chleba :)

Ale warto mieć marzenia ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarkowe czy z dzieciństwa o zostaniu pilotem? Bo jedne i drugie bardzo fajne ;)


O i T 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O co chodzi z niedobrymi proporcjami w Globemasterze ? Nie widzę nic oczywistego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O co chodzi z niedobrymi proporcjami w Globemasterze ? Nie widzę nic oczywistego.

Krótkie uszy, wąski bezel sprawiają że zegarek jest zdominowany przez tarczę i wydaje się duży mimo nominalnych 39 mm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O co chodzi z niedobrymi proporcjami w Globemasterze ? Nie widzę nic oczywistego.

Najlepiej ocenić osobiście :) Edytowane przez sanik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej ocenić osobiście :)

I mnie się tak wydaje, bo zarówno mierząc osobiście jak i na zdjęciach proporcje mi się podobają.

Jedyne co mi lekko nie gra to bransoleta. Ogniwa są wąskie jak w damskich zegarkach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.