Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Najlepszy przyjaciel człowieka :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Mój lubi wszystko widzieć ;-)

post-19722-0-89331100-1479825038_thumb.jpg


"Zdziwiło was, panowie, żeście usłyszeli z moich ust słowo "Bóg", lecz zapewniam was, że pojęcie Boga i cześć jaką mam dla niego opieram na podstawach tak pewnych jak prawdy z dziedziny fizyki." - Michael Faraday

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze miejsce widokowe na okolicę i dwa koty sąsiada ...

 

E1443402-1480-41E2-97F0-A8E530E41FAC_zps


nie spiesz się ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pies bez podszerstka w nieogrzewanej budzie - oczywiście nie.

Owczarek niemiecki w takiej budzie - oczywiście tak.

Natomiast jeszcze raz nadmienie, że zdecydowanie chcę psa krótkowłosego i dlatego zrobiłem budę zamykana drzwiami, właściwie przezroczystą klapą na zawiasie, ogrzewana kocem elektrycznym 65W. Nie chodzi o temperaturę stricte domową ale o uniknięcie niepożądanych spadków temperatury w mrozy.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gustav, jak rozwiązałeś ogrzewanie elektryczne? Mój Teodor zamknięty w kojcu bedzię gryzł koc - miałbym obawę że zostanie porażony prądem. Całą instalację w ogrodzie musiałem zakopać , zabetonować lub wpuścić w elewację. To nie była kwestia "czy" tylko "kiedy" zainteresuje się którymś kablem.


nie spiesz się ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zrobiłem budę wewnątrz drewnianego garażu, wejście przez elewację garażu, klapa z poliwęglanu na zawiasie. Przy budzie gniazdko, linia zabezpieczona różnicówką toteż gdyby nawet gryzł koc (mam nadzieję, że gdy dorośnie to nie będzie) to krzywdy sobie nie zrobi.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gustav, jak rozwiązałeś ogrzewanie elektryczne? Mój Teodor zamknięty w kojcu bedzię gryzł koc - miałbym obawę że zostanie porażony prądem. Całą instalację w ogrodzie musiałem zakopać , zabetonować lub wpuścić w elewację. To nie była kwestia "czy" tylko "kiedy" zainteresuje się którymś kablem.

IMO. Zastosowanie maty grzewczej w budzie psa o napięciu 220V jest bardzo niebezpieczne, pomimo że zabezpieczysz ją różnicówką.

Jeżeli chcecie montować coś takiego w budzie psa, to zamontujcie matę grzewczą stosowaną do podgrzewania siedzeń w samochodzie, jest bardziej bezpieczna bo jest zasilana napięciem 12V.  Trzeba tylko kupić dodatkowo odpowiedniej mocy transformator.

Matę grzewczą z góry można zabezpieczyć cienką sklejką np. 4 mm grubości i przybić ją na bokach do dna budy, wtenczas pies nie ma możliwości dobrania się do tej maty, nawet gdyby bardzo chciał.

Transformator oczywiście montujemy gdzieś poza zasięgiem psa i do budy doprowadzamy tylko przewód z napięciem 12V może być w rurce stalowej. 

 

Maty grzewcze do siedzeń samochodowych są tanie i można je kupić na Allegro w różnym kształcie i o różnej mocy, są również takie z zamontowanym termostatem.

 

 http://allegro.pl/listing/listing.php?bmatch=base-relevance-floki-5-uni-1-1-1025&search_scope=&string=mata%20grzewcza%20na%20siedzenie%20

Edytowane przez dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rownicówka wyłączy, ale pies może już nie żyć. To działa dopiero jak jej prąd upłynie. I prąd różnicowy wynosi najczęściej 30mA. Czyli wartość graniczna bezpieczna dla człowieka przy kontakcie ze skórą.

Dla psa, jak on to będzie w pysku miał, wilgoć i te sprawy, blisko mózg, to może już być za dużo.

Szedł bym w inne rozwiązanie w PELV, lub SELV. Czyli po ludzku: niskie napięcie 12 lub 24 max

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajne te Wasze zwierzaki.

Ze mną (z nami) już od ponad roku nie ma naszego psiska - towarzysza w doli i niedoli... Gdyby to tylko ode mnie zależało, to już dawno coś czarnego i kudłatego zagościłoby w naszym domu.

 

Sorry, że tak smęcę, ale jakoś mnie wzięło...

 

 

4.11.1998-18.11.2015

post-35535-0-80497000-1481488186.jpg


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby ktoś miał fajne fotki swojego Onka/Donka i chciałby mieć kalendarz na 2017 rok ze swoim pupilem to jest taka możliwość. Zdjęcia można przesyłać do 15.12.2017r. Moje już zostało zaakceptowane :-)

 

http://www.owczarek.pl/forum/index.php?topic=27820.0


"Zdziwiło was, panowie, żeście usłyszeli z moich ust słowo "Bóg", lecz zapewniam was, że pojęcie Boga i cześć jaką mam dla niego opieram na podstawach tak pewnych jak prawdy z dziedziny fizyki." - Michael Faraday

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki mały zasraniec do nas przybędzie - byłem przeciwny psom w domu ale namówiły mnie baby i jak go zobaczyłem to zmiękłem 

Będzie w sobotę w dzień wigilii 

Zdjęcia z sieci ale dokładnie taki - może trochę więcej czarnego będzie na plecach - zdjęcia żona ma w telefonie 

post-68206-0-83663400-1481879921.jpg

post-68206-0-80695000-1481879924.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jak Ci już teraz zmiękło serce to znaczy, że przepadłeś z kretesem :D Bardzo gratuluję :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do psiaków zawsze byłem miękki tylko pies to obowiązek a z racji tego że ja pracuję blisko domu lub w domu to wiem kto będzie musiał z nim wychodzić na kupkę i siku  :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paweł, szykujcie się na prawdziwą jazdę bez trzymanki! To są wulkany energii nie do zdarcia!

Mój Marian zawsze jak gdzieś idzie, to biegnie.... Co tam biegnie, zapie.....! fb49b57abb5331a2c80684190694d6fa.jpg

Uwielbiam go za to!

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem bo jak wczoraj byliśmy u sprzedającego to wypuścił kilka małych i dwie matki to boże!!! co tam się działo!!!! Jedno co to mają bardzo fajne usposobienie - nas widziały pierwszy raz a mało nie zostaliśmy zalizani.Cieszyły się jakby starego pana rozpoznały.Szukaliśmy wippeta ale trafił się Mailo :D

To jest prezent dla córki ale to ja już nie mogę się doczekać :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak odbierałem swojego, to miał jeszcze trójkę rodzeństwa. Pewnie to samo widziałeś wczoraj.

Pamietam, choć było to ponad 5 lat temu, ze jeden pod wpływem radosnego nastroju, próbował nawet "przeniknąć" na drugą stronę lustra! To był strzał! Płakałem ze śmiechu...

Wyobrażam sobie radość, jaką wniesie do Waszego domu ten niepozorny malec!

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.