Najlepszy przyjaciel człowieka :-)

[Jędrula.wawa 1326]

Ja na łóżko nie wpuszczam już psa bo sierść zostawia i co najgorsze kładzie się, wyciąga tylne nogi na maxa do tyłu i podciąga przednimi trąc fiutem po kołdrze    a potem w tym się śpi - FUJ !!!

Ciesz się, że nie "saneczkuje" po kołdrze

U mnie psu zdarzyło się wylegiwać w łóżku państwa pod ich nieobecność. Radość powitania psułem wkładając rękę pod pościel i wyczuwając ciepło za słowami "znowu leżałeś na łóżku"? Odchodził ze spuszczoną głową i ogonem. I tak do następnego razu, bo to było silniejsze od niego

[mkoch 822]

Ja na łóżko nie wpuszczam już psa bo sierść zostawia i co najgorsze kładzie się, wyciąga tylne nogi na maxa do tyłu i podciąga przednimi trąc fiutem po kołdrze    a potem w tym się śpi - FUJ !!!

 

Gucławowi wolno leżeć na łóżku wyłącznie na nakryciu i jedynie w dzień. Żona już o to dba odpowiednio W nocy śpi w swoim legowisku.

A w naszym otoczeniu są większe FUJ, niż to od naszych pupili i jakoś żyjemy Pomyśl o toaletach (nawet firmowych), kuchniach, restauracjach, co nam podają ekspedientki, też nie wiemy

Edytowane 11 Kwietnia 2018 przez mkoch

[Jędrula.wawa 1326]

A w naszym otoczeniu są większe FUJ, niż to od naszych pupili i jakoś żyjemy Pomyśl o toaletach (nawet firmowych), kuchniach, restauracjach, co nam podają ekspedientki, też nie wiemy

 

To fakt, ale po co świadomie kusić los ?

Chociaż sam jestem niekonsekwentny i kota nie gonię z łóżka

[mkoch 822]

Eeeee, marudzicie. A później narzekacie, że są alergie, wysypki, uczulenia i inne takie sprawy. Co nas nie zabije, to nas wzmocni

W mojej młodości wpierniczało się węgiel z szopki, bawiło się w piasku (kto wie co tam było??), po podwórku chodziły i kupczyły kury, kaczki, psy, całe lato spędzało się nad brudnym wtedy jeziorem i nikt nie umarł. Ja się kiedyś śmiałem, że gdyby teraz wychowywać dzieci, jak w tamtych czasach, to byśmy w więzieniach skończyli  

[dziadek 1296]

Ja na łóżko nie wpuszczam już psa bo sierść zostawia i co najgorsze kładzie się, wyciąga tylne nogi na maxa do tyłu i podciąga przednimi trąc fiutem po kołdrze    a potem w tym się śpi - FUJ !!!

Spanie w jednym łóżku z kobietą też jest FUJ. 

W TVN leciała reklama w której mówili że co trzecia kobieta nie trzyma moczu, to gorsze FUJ niż pies i kot razem wzięte.

 

Mój Mruczek często śpi ze mną w jednym łóżku, najczęściej w nogach, ale zdarza się że wyleguje mi się na brzuchu albo piersiach, a czasem kładzie się nawet obok mojej głowy. 

Edytowane 11 Kwietnia 2018 przez dziadek

[Jędrula.wawa 1326]

Eeeee, marudzicie. A później narzekacie, że są alergie, wysypki, uczulenia i inne takie sprawy. Co nas nie zabije, to nas wzmocni

W mojej młodości wpierniczało się węgiel z szopki, bawiło się w piasku (kto wie co tam było??), po podwórku chodziły i kupczyły kury, kaczki, psy, całe lato spędzało się nad brudnym wtedy jeziorem i nikt nie umarł. Ja się kiedyś śmiałem, że gdyby teraz wychowywać dzieci, jak w tamtych czasach, to byśmy w więzieniach skończyli

Jadło się zielone niedojrzałe owoce i popijało wodą z węża ogrodowego. Najwyżej kończyło się sraczką. Robiło się proce z gumek do wentyli i łuki z gałęzi i sznurka.

Dzisiaj dzieciom pozostały zajęcia uzupełiające w szkole. Z zegarkiem w ręku biegają na basen i zajęcia pozalekcyjne. Wyścig szczurów .... i się dziwią że potem różne nerwice i inne takie tam ... to z tego trybu życia i braku dzieciństwa

[dziadek 1296]

Dokładnie, czasy naszej młodości były wspaniałe i fantastyczne bo byliśmy wolni, teraz IMO dzieci wychowywane są w niewoli i w klatkach.

 

. https://www.facebook.com/467689333360318/videos/1438379779624597/UzpfSTEwMDAwMDE4MzgxMTI5NDoyMDU4NzcxNzE3NDcyMjY5/

[mkoch 822]

Spanie w jednym łóżku z kobietą też jest FUJ. 

W TVN leciała reklama w której mówili że co trzecia kobieta nie trzyma moczu, to gorsze FUJ niż pies i kot razem wzięte.

 

Świetne do Dziaku :D

[egzo18 744]

No i co teraz

 

 

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 11 Kwietnia 2018 przez egzo18

[Jędrula.wawa 1326]

No i co teraz

 

Mruczy ?

[egzo18 744]

Mruczał.

 

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[Paweł Bury. 5729]

Ciesz się, że nie "saneczkuje" po kołdrze

U mnie psu zdarzyło się wylegiwać w łóżku państwa pod ich nieobecność. Radość powitania psułem wkładając rękę pod pościel i wyczuwając ciepło za słowami "znowu leżałeś na łóżku"? Odchodził ze spuszczoną głową i ogonem. I tak do następnego razu, bo to było silniejsze od niego

Małe psy tak mają jak się im gruczoły zapachowe zatkają u wylotu - jak pies tak robi to trzeba się tym zająć osobiście albo iść do weterynarza 

 

 

 

 

Gucławowi wolno leżeć na łóżku wyłącznie na nakryciu i jedynie w dzień. Żona już o to dba odpowiednio W nocy śpi w swoim legowisku.

A w naszym otoczeniu są większe FUJ, niż to od naszych pupili i jakoś żyjemy Pomyśl o toaletach (nawet firmowych), kuchniach, restauracjach, co nam podają ekspedientki, też nie wiemy

U mnie to samo - w dzień ma koc i wtedy zalega na łóżku lub kanapie - czasem jednak się zapędzi i jak nikt nie widzi to wskoczy sobie w nogi 

[mkoch 822]

Paweł dobrze prawi. Czasami trzeba dupsko pieska przeczyścić i wycisnąć wydzielinę. Nie jest to specjalnie sympatyczne ale może uchronić sabake od zapalenia i poważniejszych problemów

[Gość fidelio]

Zasłużony odpoczynek...

[loituma 289]

Taki przerywniczek...

 

[ekskalibur 921]

Mój nowy nabytek.Gryzie wszystko.

[Krygo 18743]

"Mój nowy nabytek"... Brzmi to słabo. Starą gdzie kupiłeś?

Edytowane 15 Kwietnia 2018 przez Krygo

[ekskalibur 921]

"Mój nowy nabytek"... Brzmi to słabo. Starą gdzie kupiłeś?

Nie wiem o co Ci kolego chodzi

[Krygo 18743]

Może mam gorszy dzień, ale nabyć to można ogórki w warzywniaku.

[ekskalibur 921]

Może mam gorszy dzień, ale nabyć to można ogórki w warzywniaku.

Może są tacy,którzy przygarniają psy.Ja zwyczajnie  nabyłem,lub jak kto woli kupiłem z hodowli.

[loituma 289]

Paaaanoooowieeee... luuuuziiik

Nabytek czy przygarniak... nie ma różnicy. Ważne żeby był szanowany i lubiany. Reszta jest nieistotna.

A gryzoń bardzo ładny. Dużo pracy przed wami, żeby nauczyć go co może, a czego nie

 

 

Wrrreszcie trochę słońca.

Myszy drrrżyjcie!

 

 

 

 

 

I psinco zmachrany ze spaceru powrócił

 

 

 

Dostał jarmuż od pani i szczęście powróciło

 

Edytowane 15 Kwietnia 2018 przez loituma

[Jędrula.wawa 1326]

Dostał jarmuż od pani i szczęście powróciło

To chyba jakaś nordycka rasa

[loituma 289]

Eeee... zwykły retriver z Nowej Szkocji

Ale żarty jak każdy toller.

Edytowane 15 Kwietnia 2018 przez loituma

[Jędrula.wawa 1326]

Eeee... zwykły retriver z Nowej Szkocji

Ale żarty jak każdy toller.

Większość retriverów jakie widuję są niestety zapasione

Pewnie za dużo "papu" i za mało spacerów

[loituma 289]

Pewnie za dużo "papu" i za mało spacerów

To prawda. Trzeba się mocno pilnować, bo pies zeżre tyle ile mu nałożysz. Nie ma opcji, żeby coś zostało na potem. Więc przydział dobowy musi być odmierzony