Klub Miłośników Zegarków Longines

[Funky_Koval 19984]

13 minut temu, rafi napisał(-a):

40 mm w tytanie jest imo najbardziej udaną wersją. 37mm leży świetnie, ale chyba 40-ka ma lepsze proporcje.
Tymczasem u mnie cały weekend tak

Bardzo ładna klasyka. Co do spiryta w tytanie niestety długość uszu niszczy wszelkie plany noszenia.

2 godziny temu, Wostok111 napisał(-a):

Nowy nabytek od kolegi z Kmziz

Piękny

[Krathor 666]

Bardzo ładne zestawienie. Mogę zapytać, czy to jest wersja 39mm? Ostatnio mierzyłem takową na fabrycznym gumowym pasku, układa się rewelacyjnie.

Nie, "normalna" duża, stara wersja. Fajnie jakby zrobili dużą wersję bez daty, ale się nie zapowiada.

Wysłane z mojego SM-F731B przy użyciu Tapatalka

[ireo 3593]

6 godzin temu, Wostok111 napisał(-a):

Nowy nabytek od kolegi z Kmziz

 

Bardzo dobre zdjęcie.

Ten raczej rzadko spotykany model często był pokazywany na Forum. Opatrzył mi się i już zacząłem widzieć w nim nawet takie wady, których nie było, ale na tym zdjęciu wygląda ciekawie i świeżo. Gratuluję zakupu.

 

[Sierżant Julian 1913]

W dniu 14.02.2025 o 21:52, Lincoln Six Echo napisał(-a):

[...]

Gdybym mógł obsadzić w rolach ambasadorów marki po 2-3 postacie męskiego i żeńskiego kina, to w świecie fantazji  podpisałbym kontrakty z taką "ekipą": 

 

1. panie: Gal Gadot, Marion Cotillard, Thandie Newton

2. panowie: Mads Mikkelsen, Nicholas Hoult, Nikolaj Coster-Waldau.

 

Ale to tak "na szybko". Jutro mógłbym pewnie podać inny zestaw. 

 

 

 

Gal Gadot to ja bym obsadził we wszystkim.

[Dnlaie 53293]

[Dnlaie 53293]

[Funky_Koval 19984]

[AK&AK 46842]

W dniu 14.02.2025 o 14:54, tommly napisał(-a):

Tylko ta cena  Tak wiem, tanio już było, ale niestety mam blokadę psychiczną na wydanie 10k na Longinesa. 

Na szczęście ponad 10k jest na metce, do zapłaty będzie mniej

Zresztą spójrz na to inaczej - większość ludzi ma blokadę psychiczną z wydaniem 10k na zegarek jako taki. Ty tylko na niektóre marki, jest więc dla Ciebie nadzieja. Wyzdrowiejesz i kupisz Longinesa 😜

[tommly 11748]

1 minutę temu, AK&AK napisał(-a):

Na szczęście ponad 10k jest na metce, do zapłaty będzie mniej

Zresztą spójrz na to inaczej - większość ludzi ma blokadę psychiczną z wydaniem 10k na zegarek jako taki. Ty tylko na niektóre marki, jest więc dla Ciebie nadzieja. Wyzdrowiejesz i kupisz Longinesa 😜

Możliwe możliwe, ale chyba się starzeję, bo coraz ciężej mi przychodzi "trwonienie" kasy na różne hobby, albo, tak to sobie tłumaczę, coraz cięższe czasy mamy.

[Dnlaie 53293]

E tam...jeśli na tym etapie, szkoda kasy i pojawiają się wątpliwości / wahania - to zegarek nie jest wart zakupu. 

Oczywiście rozumiem zwolenników 'od nowości', aczkolwiek moje doświadczenie z Longinesami jest takie - że najbardziej opłaca się kupić z drugiej ręki (a z trzeciej to już jest tanio jak barszcz heh a przynajmniej jeśli się znudzi - to nie ma problemu / bólu / straty przy odsprzedaży)

*po prostu (najpierw) sklep - musi swoje zarobić...

 

[tommly 11748]

E tam...jeśli na tym etapie, szkoda kasy i pojawiają się wątpliwości / wahania - to zegarek nie jest wart zakupu. 
Oczywiście rozumiem zwolenników 'od nowości', aczkolwiek moje doświadczenie z Longinesami jest takie - że najbardziej opłaca się kupić z drugiej ręki (a z trzeciej to już jest tanio jak barszcz heh a przynajmniej jeśli się znudzi - to nie ma problemu / bólu / straty przy odsprzedaży)
*po prostu (najpierw) sklep - musi swoje zarobić...
 

Jak z autami. Jedni kupują nówki nieśmigane, inni 3-latki, a jeszcze inni starsze używki. 

[Dnlaie 53293]

Na korzyść Longinesa przemawia też 5-cio letnia gwarancja (dzięki czemu, przy niedługim użytkowaniu - pozostaje jeszcze dobry okres gwarancji)

[kornel91 85395]

Godzinę temu, Dnlaie napisał(-a):

E tam...jeśli na tym etapie, szkoda kasy i pojawiają się wątpliwości / wahania - to zegarek nie jest wart zakupu. 

Oczywiście rozumiem zwolenników 'od nowości', aczkolwiek moje doświadczenie z Longinesami jest takie - że najbardziej opłaca się kupić z drugiej ręki (a z trzeciej to już jest tanio jak barszcz heh a przynajmniej jeśli się znudzi - to nie ma problemu / bólu / straty przy odsprzedaży)

*po prostu (najpierw) sklep - musi swoje zarobić...

 

Chyba mimo wszystko ten ból przy odsprzedaży trochę hamuje. Nie mówię tylko o longinesie ale o innych markach też .

 

Mi ostatnio po głowie chodzi flagship tylko nowy po rabatach to pewnie koło 7,5k są jakieś używki na olx. Pewnie koło 5 do wzięcia ale wyglądają średnio może na żywo by zyskały za to cena trochę kusi. 

Edytowane 17 Lutego przez kornel91

[cordi7 7933]

A ja kolege @tommly doskonale rozumiem bo tez mam taki moment w hobby. W okolicy 10.000 mozna kupic wyjatkowo ciekawe (nowe!) zegarki - tyle, ze bez mitycznego "luksusu".

Wiem, ze wsadzam kij w mrowisko ale nie wydalbym tyle na Longines'a ani na wiele innych marek z tzw. segmentu luksusowego. I to mimo tego, ze Longines'a szanuje, lubie i cenie.

 

[Dnlaie 53293]

No właśnie i to jest sytuacja w której (przykładowo) - kupujesz za 7.5k / chodzą po 5 (5.5 dajmy na to) i koło 6ki pewnie byś gonił. 

A jeśli kupisz używkę za 5tke, to jeśli cokolwiek nie przypasuje - zgonisz np. za 4.5 (teoretycznie) bez problemu...

*Też zależy - z którego roku jest zegarek (bo jak 'stary', to wiadomo - po ile wtedy chodziły i także...może być szkoda)

[tommly 11748]

To są właśnie dylematy w kraju 3-go świata (żarcik taki i wcale nie narzekam gdzie mieszkam).
A tak serio, to po prostu ceny tak odjechały, że trzeba się ze 3 razy zastanowić co się chce kupić.
Dla mnie osobiście ważnym aspektem jest cena przy odsprzedaży, z racji częstego próbowania innych marek, modeli i wcale na tym nie zarabiam, wręcz przeciwnie.

[Dnlaie 53293]

@kornel91 przejrzałem te ogłoszenia z olx.

5k (uwzględniając negocjacje) za zegarek z 2020r to żadna okazja (tym bardziej, że już po gwarancji)

 *5-cio letnia gwarancja - była na "Si" (nie wiem czy w tamtym okresie / na pozostałe mechanizmy, 5 lat gwarancji - było dopiero od około 2022r)

Podobnie pozostałe ogłoszenia - ok 5.4 za zegarek z... 2017 <SIC!> (i co z tego, że 2022/23 po autoryzowanym serwisie *swoją drogą taki serwis musiał kosztować i pewnie stąd podbicie ceny)

W mojej opinii, z powyższych ogłoszeń (przy takim założeniu cen) - więcej skorzystają sprzedający (którzy w tamtym czasie - zapłacili mniej) niż kupujący (którzy za dopłatą w salonie - uzyskają większe profity, chociażby w ramach 5ciu lat gwarancji i tu rację ma @AK&AK)

Na chrono śmignęły mi oferty nówek za jakieś 1500 euro (czyli ok 6.2k, gdzie teoretycznie - 1-1.5k jesteś do przodu / a przy potencjalnej odsprzedaży - tyle samo mniej tracisz)

*jeśli do tego, zegarek jest objęty 5-cio letnią gwarancją producenta (a nie widzę powodu, dla którego miałoby tak nie być) to chyba zysk

 

@cordi7 nie wiem jak przy zakupie za 10k (i o jakich markach / modelach piszesz), ale analizując Longinesa (za ok 9k -20% czyli) za jakieś 7.2 - ciężko było mi znaleźć coś lepszego w tej cenie (przykładowo za 5k - microbrandy, które jeszcze trudniej sprzedać lub 6k za szwajcarskie modele na 'zwykłej ecie' / gdzie za dopłatą ok 2k otrzymujemy moim zdaniem coś więcej / do tego marka bardziej rozpoznawalna i znowu... łatwiej sprzedać)

 

@tommly z kolei ten model (nowy Conquest), to teoretycznie nowszy wypust i można założyć - że chwilę potrzyma cenę w sklepach (do czasu, kiedy nie pojawią się jakieś okazję rzędu -30/35% co w przypadku Longinesa - jest już łakomym kąskiem, na który czasem warto się pochełpić)

*ewentualnie znowu chrono i mamy ceny rzędu 1700 euro (7k i jakieś 1.3k różnicy - względem ceny z uwzględnieniem rabatu -20%)

 

 

[cordi7 7933]

Hanhart 417 ES 39 mm: flyback chrono, klatka antymagnetyczna, koło kolumnowe, świetnie wyregulowany, na pasku za 2.490€. Dla porównania Longines Spirit Flyback również na pasku ma na metce 4.900€. 
 

Ja kupując nie myślę o odsprzedaży, w sumie sprzedałem chyba tylko jeden zegarek (impulsywny zakup z początków kolekcjonowania).

 

[AK&AK 46842]

Lubię temat Longinesa nie tylko ze względu na fakt, że lubię Longinesa. Tu dyskusja jest nie tylko merytoryczna, ale i z humorem.

Żona dyplomatycznie stwierdziła, że w kwestii wydawania ponad 10k na Longinesy woli się nie wypowiadać, bo żadnych oporów w tym względzie nie ma ;).

Ja zaś nie mam oporów, aby się wypowiedzieć. Tak serio, serio pisząc, to to hobby to kosztowne jest. Jeśli rozpatrywać je pod kątem zmniejszenia strat przy odsprzedaży (co jest dość rozsądne przy częstych rotacjach) to używki zyskują zdecydowanie na opłacalności. Jeśli rozpatrywać kwestię wydania ponad 10k na Longinesa, to jest to równie mało racjonalne, jak wydawanie ich na Sinna, Balla, Fryderyka, czy Orisa. I tak dalej. Longines chociaż daje 5 lat gwarancji...

Tylko wiecie, pieniądz nam się troszkę zdeprecjonował. Jak Flagship Heritage był za 5k, to Skoda Octavia była tanim kompaktem, metr mieszkania w Warszawie nie kosztował od kilkunastu tysięcy wzwyż, a kWh była za tyle, że nawet ubogi mógł korzystać z luksusu elektryczności... Wszytko (po stronie kosztów) poszło w górę, zegarki też. Mimo to je kupujemy. Nawet Dominik psiocząc na marki głównego nurtu myśli o kolejnym zakupie, tyle, że od mniejszych... Choć Sinn, czy Laco to nie takie znowu maluszki. 

 

Tak, po co komu kolejny zegarek? Piszę te słowa z tanim Boldrem Venture na nadgarstku (bardzo lubię, świetny jest) rozmyślając nad wpisem Dominika. Tak @cordi7 ma rację, Hanhart 417 ES 39mm ma coś w sobie. I kosztuje tylko 9k z czymś, czyli mniej niż 10k. ;). Lubię Boldra, super czytelny jest. I praktyczny z WR200... W maju na Aurochronos w Warszawie będzie Hanchart ;).

 

To hobby nie jest racjonalne. I cóż, trzeba z tym żyć...

[cordi7 7933]

@AK&AK patrz patrz na Hanharta bo chlopaki to pasjonaci a ich produkt, w tej cenie, jest naprawde top 😎

 

Ja powtorze to, co mowie od dawna: sa tanie i fajne zegarki - oraz drogie ale pozostawiajace cie kompletnie obojetnym.

 

A w ogole to nie powinno nazywac sie hobby. To raczej uzaleznienie... 

 

PS. Sinna lubie ale ostatnio tez troche tluszczem obrastaja i gnusnieja. W kategorii best value w niemieckich zegarkach 556 zostal zdetronizowany przez Hanharta Preventora HD12 wlasnie.

 

Edytowane 18 Lutego przez cordi7

[kornel91 85395]

3 godziny temu, AK&AK napisał(-a):

Lubię temat Longinesa nie tylko ze względu na fakt, że lubię Longinesa. Tu dyskusja jest nie tylko merytoryczna, ale i z humorem.

Żona dyplomatycznie stwierdziła, że w kwestii wydawania ponad 10k na Longinesy woli się nie wypowiadać, bo żadnych oporów w tym względzie nie ma ;).

Ja zaś nie mam oporów, aby się wypowiedzieć. Tak serio, serio pisząc, to to hobby to kosztowne jest. Jeśli rozpatrywać je pod kątem zmniejszenia strat przy odsprzedaży (co jest dość rozsądne przy częstych rotacjach) to używki zyskują zdecydowanie na opłacalności. Jeśli rozpatrywać kwestię wydania ponad 10k na Longinesa, to jest to równie mało racjonalne, jak wydawanie ich na Sinna, Balla, Fryderyka, czy Orisa. I tak dalej. Longines chociaż daje 5 lat gwarancji...

Tylko wiecie, pieniądz nam się troszkę zdeprecjonował. Jak Flagship Heritage był za 5k, to Skoda Octavia była tanim kompaktem, metr mieszkania w Warszawie nie kosztował od kilkunastu tysięcy wzwyż, a kWh była za tyle, że nawet ubogi mógł korzystać z luksusu elektryczności... Wszytko (po stronie kosztów) poszło w górę, zegarki też. Mimo to je kupujemy. Nawet Dominik psiocząc na marki głównego nurtu myśli o kolejnym zakupie, tyle, że od mniejszych... Choć Sinn, czy Laco to nie takie znowu maluszki. 

 

Tak, po co komu kolejny zegarek? Piszę te słowa z tanim Boldrem Venture na nadgarstku (bardzo lubię, świetny jest) rozmyślając nad wpisem Dominika. Tak @cordi7 ma rację, Hanhart 417 ES 39mm ma coś w sobie. I kosztuje tylko 9k z czymś, czyli mniej niż 10k. ;). Lubię Boldra, super czytelny jest. I praktyczny z WR200... W maju na Aurochronos w Warszawie będzie Hanchart ;).

 

To hobby nie jest racjonalne. I cóż, trzeba z tym żyć...

Zgadzam się z Tobą Andrzej. Tylko jedno ale nawet ta Skoda trochę się zmienia a właśnie ten Flagship jest taki sam i to jest chyba problem 😀 Przy czym też uważam, że Longines jest wart wydania nawet ponad 10k bo kupiłem nowego Spirita chrono i to jest świetny zegarek. 

1 godzinę temu, cordi7 napisał(-a):

@AK&AK patrz patrz na Hanharta bo chlopaki to pasjonaci a ich produkt, w tej cenie, jest naprawde top 😎

 

Ja powtorze to, co mowie od dawna: sa tanie i fajne zegarki - oraz drogie ale pozostawiajace cie kompletnie obojetnym.

 

A w ogole to nie powinno nazywac sie hobby. To raczej uzaleznienie... 

 

PS. Sinna lubie ale ostatnio tez troche tluszczem obrastaja i gnusnieja. W kategorii best value w niemieckich zegarkach 556 zostal zdetronizowany przez Hanharta Preventora HD12 wlasnie.

 

Może obrastają a może nie mam Sinna 903 i imo im wyszedł a to jeszcze też pieniądz w miarę sensowny do wydania jal za takie chrono. 

[cordi7 7933]

2 minuty temu, kornel91 napisał(-a):

Zgadzam się z Tobą Andrzej. Tylko jedno ale nawet ta Skoda trochę się zmienia a właśnie ten Flagship jest taki sam i to jest chyba problem 😀 Przy czym też uważam, że Longines jest wart wydania nawet ponad 10k bo kupiłem nowego Spirita chrono i to jest świetny zegarek. 

Może obrastają a może nie mam Sinna 903 i imo im wyszedł a to jeszcze też pieniądz w miarę sensowny do wydania jal za takie chrono. 

 

Zgoda. Ale...

 

 

vs.

 

 

 

180 EUR mniej i hartowana koperta / bransoleta z powloka w Preventorze vs. w zasadzie nic w Sinnie ... :)

 

PS. Kajdan ma powloke a nie hartowanie bo z racji na duza ilosc elementow skladowych bransolety poddanie jej temu samemu procesowi, co koperty uczyniloby zegarek o kilka stowek drozszym.

 

[mario1971 68261]

A co tam tyka w obu kopertach? 

[kornel91 85395]

3 minuty temu, mario1971 napisał(-a):

A co tam tyka w obu kopertach? 

Mariusz to samo sw 200 tylko może Dominik wie czy jakoś inaczej regulowany Hanhart. 

8 minut temu, cordi7 napisał(-a):

 

Zgoda. Ale...

 

 

vs.

 

 

 

180 EUR mniej i hartowana koperta / bransoleta z powloka w Preventorze vs. w zasadzie nic w Sinnie ... :)

 

PS. Kajdan ma powloke a nie hartowanie bo z racji na duza ilosc elementow skladowych bransolety poddanie jej temu samemu procesowi, co koperty uczyniloby zegarek o kilka stowek drozszym.

 

No bardzo ciekawy teraz na zatoce 5,2k. Szkoda, że bez daty. 

[cordi7 7933]

SW200 Premium (odpowiednik ETA Top) w 556. Hanhart podchodzi do tematu inaczej:

 

 We use standard movements, but work to our own quality standards. Every single movement is tested and adjusted in-house in our manufactory by well-trained watchmakers in Gütenbach. The internal specifications for accuracy are 0 to +8 seconds per day on average over 6 positions. No minus seconds are allowed in the main positions - we don't want our customers to be late. In addition, a maximum delta of 10 seconds is permitted between the positions. With these specifications, we are within the chronometer range.