Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Ulan

Roczniaki, 400 days anniversary clocks, Jahresuhr

Rekomendowane odpowiedzi

Byłem zainteresowany kupnem tego Beckera Louvre o którym przed chwilą koledzy wspominali, bardzo mi się podobał, ale nie ukrywam cena końcowa mocno mnie zaskoczyła.

Zaintrygowała mnie ona zwłaszcza że nie tak dawno poszedł taki sam w podobnym stanie i w bardzo bliskim numerze (różnica ok 4500) i to jeszcze od tego samego sprzedającego. To ostatnie oczywiście nie ważne.

Ten o którym mówicie poszedł za ponad 4 tys

http://allegro.pl/ro...2944589058.html

a ten wczesniejszy za poniżej 3tys

http://allegro.pl/ro...2944589058.html

Różnica jest więc spora za to samo.

A może jest jakaś różnica w zegarach, której ja nie dostrzegam?

No i czy ten pierwszy można uznać za trochę "przelicytowany", czy ten drugi to była poprostu okazja?

 

Co do sprzedającego to rozmawiałem z nim telefonicznie i uznałbym go za wiarygodną osobe, miły starszy Pan siedzący w temacie. Jednak wiadomo jak to czasami z miłymi, starszymi Panami bywa ;-)

No i jak to Kolega WueM już wspomniał, rzeczywiście sprzedający miał bardzo zastanawiający neutrealny komentarz.

 

W rozmowie zapewniał On mnie że cały zegar jest oryginalny, nie jest żadnym skladakiem i że nawet WŁOS JEST ORYGINALNY Beckerowy od nowości. Czy można coś takiego stwierdzić?

Można odróznic włos w zależności od producenta, czy różnych lat ich produkcji??

Zegary wg numeracji pochodziłyby 1907r.

 

 

 

 

Witam, wszystko zależy od tego, co kto chce mieć w domu. Ma pieniądze i kupuje, w myśl zasady, bogatemu wszystko wolno. Trudno jest dyskutować na temat ceny tych zegarów, bo były wystawione na aukcji i każdy może kupić za ile chce - wolny rynek.

Ja osobiście takich zegarów bym nie kupił, nawet gdyby zachwalał mi osobiście najbardziej zacny ks. proboszcz. Bo oglądając zdjęcia tych zegarów wyrażnie widzę, że obydwa zegary to składaki na 100%, a składaków nie kolekcjonuję. Bo składaki dla mnie nie mają żadnej wartości kolekcjonerskiej. Odróżniam wartość użytkową od wartości kolekcjonerskiej. Zdarzyło mi się kilka razy kupić składaka, bo potrzebowałem dawcy części przy naprawie.

Napiszę w dużym skrócie. Zegar z poniższego zdjęcia jest złożony z dwóch zegarów rocznych. Na pewno ma wymieniony mechanizm z wahadłem, bo fabryka Beckera nie produkowała w 1908 roku tak wyglądających zegarów rocznych.

 

post-28411-0-77725800-1358801735_thumb.jpg

 

 

 

 

Natomiast ten zegar na pewno został złożony z trzech różnych zegarów tzn. z dwóch roczniaków Beckera i jednego roczniaka JUF, plus sprzedawca dorobił jeszcze kilka części sam, nie mówiąc już o świeżutko dorobionych kluczach do nakręcania w obydwu zegarach. Poza tym sprzedawca pomajstrował trochę przy zdjęciach tego roczniaka. Szczerze mówiąc na swoją niekorzyść. :)

 

post-28411-0-44932400-1358801791_thumb.jpg

 

post-28411-0-35032300-1358801828_thumb.jpg

Pozdrawiam


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do sprzedającego to rozmawiałem z nim telefonicznie i uznałbym go za wiarygodną osobe, miły starszy Pan siedzący w temacie. Jednak wiadomo jak to czasami z miłymi, starszymi Panami bywa ;-)

W rozmowie zapewniał On mnie że cały zegar jest oryginalny, nie jest żadnym skladakiem i że nawet WŁOS JEST ORYGINALNY Beckerowy od nowości. Czy można coś takiego stwierdzić?

 

Miły starszy pan fałszujący zegary i kłamiący w żywe oczy. Oba Luwry to składaki, drugi (ten droższy) wręcz ordynarny. Poszedł drożej, bo kupującemu zdawało się że trafił rzadszy (ładniejszy) model. Kłamstwo starszego pana ma bardzo krótkie nogi i jest do wykazania, a podlega pod Art. 286 §1 k.k. Z włosem to gadka-szmatka dla odwrócenia uwagi. Włos nie ma znaczenia, to część zamienna i ulegająca zużyciu.

 

Lektura obowiązkowa: https://docs.google....Hm65eOxU6l7Czlw

 

Wygląda, że mamy epidemię królewskich beckerów, tutaj następny frankenstein, wystawiony jednocześnie na obu portalach aukcyjnych. Podrobiona sygnatura na tarczy poddaje w wątpliwość autentyczność wszystkich wcześniejszych napisów na tarczach roczniaków pochodzących od tego sprzedawcy.

 

post-22303-0-05159500-1358810024_thumb.jpg

 

Oryginał (i cenę) można zobaczyć tutaj: http://www.ebay.pl/i...0&_fvi=1&_rdc=1


Wojtek + Certina Club 2000 od lat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie dopoki ktos nie kupi to sie nie przekonamy czy to Junghans czy inna krzyzowka?

Macie jakis pomysl na naprawe tych indeksow w tej nazwijmy to tarczy?

A moze zostawic tak jak jest bo wyglada przepieknie jak dla mnie taki zab czasu naturalny nie poprawiany przez nikogo.

img94345184x3456.jpg

img94355184x3456.jpg

Edytowane przez janekp

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj. Janek piekny zegar. Mam zapisane jego zdjecia z aukcji. Gratulacje. Indeksy wydaje mi sie trzeba zabezpieczyc przed dalszym odpadaniem farby moze jakims lakierem bezbarwnym. Pozdrawiam R.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, to kolejne fotki robione na szybko.Przyznam sie szczerze myslalem ze bedzie w gorszym stanie,Znalazl sie tez klosz do niego ale jeszcze nie rozpakowalem.

img94385184x3456.jpg

img94415184x3456.jpg

img94385184x3456.jpg

img94375184x3456.jpg

img94365184x3456.jpg

img94325184x3456.jpg

img94315184x3456.jpg

img94305184x3456.jpg

Edytowane przez janekp

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brakuje tylko klucza ,klosz wydaje sie byc za duzy, nie, przylega do formy podstawy zegara.Ladniejszy bylby z wahadelkiem zyrandolowym jak ogladalem zdjecia w sieci ale coz z braku laku dobry i taki.

Wahadelko sygnowane pod spodem i literka P .

N a przedniej plycie nabite dwie (albo trzy) ostatnie cyfry z numeru seryjnego.

Wg.Johna Huby jest to zegar z drugiej serii skieletorow GB zaczynajacy sie od numeru 2135xxx.Ta seria byla wypuszczona w dwoch wersjach wahadelka (dyskowe z galeryjka 6 filarowa i zyrandolowe) w lutym 1910 roku ( wg Huby w ilosci okolo 500 sztuk).Pierwsza seria wyszla w styczniu 1910 roku( on ocenil ich laczna liczbe na 600 sztuk numeracja rozpoczynajaca sie od 2131301 ).

Seria trzecia to numeracja od 2185000 (250 do 300 sztuk)

Czwarta seria to numeracja od 2227511 ( okolo 300 sztuk)

Ogolna liczba okolo 1500 sztuk skeletonow ( Huby podzielil je na 4 serie).Sa to dane na podstawie obserwacji najnizszegio i najwyzszego numeru z poszczegolnych serii.

A teraz moje dywagacje ,Huby zarejestrowal nainizszy z tej serii o numerze 2135312 - najwyzszy 2135801 .Jesli moja przednia plyta ma dwie widoczne cyfry nabite z przodu 70 to mogloby to pasowac to czterech roznych tylnych plyt(2135370 2135470 2135570 2135670 2135770 2135870 ).Nie moge teraz odkrecic blokady i nie widze czy nie ma tam trzeciej cyfry.Powinno byc 670 tak jak koncowka numeru nabita z tylu.Ale to dopiero Pan Adam chyba zobaczy bo ja sie nie zabieram do rozkrecania tego.

Mam nadzieje ze juz, jest stol roboczy przygotowany.Mialbym kilka sztuk do wyslania.

img94463456x5184.jpg

img94475184x3456.jpg

img94485184x3456.jpg

img94513456x5184.jpg

img94525184x3456.jpg

img94535184x3456.jpg

Edytowane przez janekp

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na przedniej plycie nabite dwie (albo trzy) ostatnie cyfry z numeru seryjnego [...]

Jesli moja przednia plyta ma dwie widoczne cyfry nabite z przodu 70 to mogloby to pasowac to czterech roznych tylnych plyt (135370 135470 135570 135670 135770 135870 ). Nie moge teraz odkrecic blokady i nie widze czy nie ma tam trzeciej cyfry. Powinno byc 670 tak jak koncowka numeru nabita z tylu. Ale to dopiero Pan Adam chyba zobaczy bo ja sie nie zabieram do rozkrecania tego.

Mam nadzieje ze juz, jest stol roboczy przygotowany. Mialbym kilka sztuk do wyslania.

 

Hola, hola! A kolejka?

 

Co do numeru pod zapadką, to na 100% możesz przyjąć, że jest tam 670 (#2135670). Klosz wydaje się w porządku, nie widzę aby wystawał poza przeznaczony dla niego występ.

 

Zegar dość długo czekał na swojego amatora, ale dobrze zrobiłeś :)

Szkieletory rzadko pojawiają się na aukcjach, ten był chyba czwarty w ciągu ostatnich kilku lat. Jeden jest u mnie, z najmłodszej serii 222xxxx.


Wojtek + Certina Club 2000 od lat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za slowa otuchy WueM

Piszac o kloszu myslalem o tym iz nie przylega scisle do obwodki ale skoro tak ma byc.

Jesli piszesz ze tam pod zapadka powinna byc nabita reszta to wierze.

Zegar troche powisial na aukcjach ale dogadalem sie ze sprzedawca ;)

Przy cytowaniu numeracji zapomnialem dodac wszedzie 2 przed numerem serii w nawiasie.

Cos mi sie obilo o uszy ze twoj jest z " zyrandolem"? :angry:

No to teraz przerwa na rok z kupowaniem.

O jakiej kolejce piszesz :angry:

Pozdrawiam

Janek


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj sobie zdjęć ze spotkania zegarowego w Świebodzicach.

A, zresztą. Dodam zdjęcia, mam nadzieję, że ze zgodą. Wahadło z roczniaka kolegi WueM-a.

023c9623099fc133.jpg

 

I jeszcze to. Dowód, że dobrze wyregulowany roczniak może chodzić w każdych niemal warunkach...Na zdjęciu ma miejsce "product placement" ;)

 

 

262a85856f5e1bf0.jpg

Edytowane przez tarant

Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj chodzil, chodzil!

Adam jest przeciazony, chyba jeszcze czekaja, wlasnie z tego spotknia roczniaki Dziadka.

Co jeszcze, Adam tylko wie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ja dobrze widze ,masz czarne indeksy?W moim sa niebieskie!!!

No to ladna kolejka do Adam ,prawie jak w NFZ do specjalisty :P

No ale na dobrego lekarza warto poczekac;


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W moim szkieletorze tarcza jest srebrzona i płaska, a indeksy trawione i czarne. Było kilka wariantów tego wieńca z indeksami.


Wojtek + Certina Club 2000 od lat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

na wstępie chciałbym wszystkim podziękować za odpowiedzi na moje wcześniejsze zapytania odnośnie zegarow Beckera tzw. Louvre, które mocno mnie oświeciły.

Szanowni forumowicze uświadomili mnie na temat tych zegarów i jestem bardzo zaskoczony, że te co się pojawiły obecnie na aukcjach Naszego "narodowego" serwisu, mimo że bardzo ładne są tak bezceremonialnie wciskane jako nie przerabiane.

Widze że trochę beszczelnie są one podrasowywane przez sprzedających, reklamowane "że nie są to żadne składaki jak na innych aukcjach", a przecież jak żeście to ukazali zrobiome są nawet z trzech rónych egzempalrzy.

Jestem mocno rozczarowany szczególnie że wszyscy sprzedający zajmują się antykami-zegarami od wielu lat więc nie są przypadkowymi ich właścicielami i zapewne mają odpowiednią wiedze. Oczywiście co innego, gdy ktoś bezwiednie takie coś kupi a potem przy sprzedaży powiela kłamstwo i twierdzi to co ten od którego kupił - tylko że robi to nieświadomie.

No cóż takie są realia.

 

Tekst z kolejnej aukcji Louvre która obecnie trwa

"Jest to niezwykle istotna rzecz dla każdego kolekcjonera jeżeli chce się mieć zegar kompletny nie będący składakiem z kilku innych( a takich jest nie mało)."

Po numerze 1959700 wychodzi rok 1907, a wtedy jeszcze ich nie produkowano.

http://allegro.pl/show_item.php?item=2966078710&msg=Tw%C3%B3j+e-mail+zosta%C5%82+wys%C5%82any.&msgtoken=048a25b10f8bf5405c1e387864ffa85323220a1444b540a86acf77d00be2ff62

 

"Wygląda, że mamy epidemię królewskich beckerów"

Właśnie ciekawy jest ten wysyp Louvre w tym samym czasie. Wszystkie to składaki, a do tego o bardzo zbliżonych numerach, wręcz niewiarygodne żeby trafić na kilka zegarow jednocześnie, z tego samego okresu:

1/1959700 - aukcja koniec stycznia 2013

2/1959925 początek stycznia 2013

3/1964447 koniec grudnia 2012

Wg tego schematu to niedługo powinien pojawić z jeszcze wcześniejszym numerem i będzie to jeszcze większa gradka dla "kolekcjonerów" ;-)

Śmiem nawet podejrzewać że ktoś uruchomił sobie fabryczke tych Beckerów ;-)

 

Rozumiem, że mechanizmy tych dużych Beckerów są takie same jak tych zwykłych mniejszych i mając odpowiednią wiedze można te pierwsze z powodzeniem podrabiać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest to model nr 503. Posiadam identyczny o numerze werku 414 z 1926 r. Twój jest z całą pewnością oryginalny. Pochodzi prawdopodobnie z lat 1928-32. Mój także nie posiada osłony włosa. Pozdrowienia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że mechanizmy tych dużych Beckerów są takie same jak tych zwykłych mniejszych i mając odpowiednią wiedze można te pierwsze z powodzeniem podrabiać?

 

 

Witam, mechanizmy do roczniaków zwykłych i królewskich, były montowane prawie takie same. Różnią się tylko jednym szczegółem, który jest dość wyrażnie widoczny w mechanizmie. Ci którzy robią przekładki najwyraźniej o tym nie wiedzą.

Kol WueM i ja wiemy jaki to szczegół, ale ja o nim nie napiszę, sami próbujcie szukać różnicy. :P Pozdrawiam


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam MaciejS :) .Widzę ,że jesteś zaskoczony ? ,mi już przeszło .Przyzwyczaiłem się do składaków aut ,podrabiania ich ,odmładzania ,cofania liczników, bo różni ludzie tym się zajmują.Zegary myślałem,że to dział którym zajmują się pasjonaci i fascynaci,ludzie którzy w pewien sposób darzą je uczuciem .Sam jednak zauważyłeś ,że na allegro mnóstwo przekrętasów.Niektórzy koledzy próbowali mnie przekonać ,że jest tam wszystko tylko należy umieć szukać :D .Mogłem kupić Gustava Beckera w idealnym stanie wręcz zabalsamowany , dzięki temu forum dowiedziałem się zarówno o składakach fabrycznych które stosował Junghans ale i tych stosowanych przez pseudo potomków wielu słynnych zegarmistrzów ,którzy mordują stare werki ,sklecają wszystko co się da aby wyciągnąć kasę.Nie chcę się rozwodzić ale sprawa wygląda tak ,dla laików jak ja którym udaje się wiązać koniec z końcem w tym anarmalnym kraju gdzie wynagrodzenie jest już gorsze niz w chinach a marzą o zegarach , pozostaje znalezienie odpowiedniego i zapytanie na forum jest tutaj kilku wyśmienitych ekspertów .Dla bogatszych jak widziałem ludzie kupują zegary po 4 tysiące na allegro a nie chce im się tutaj logować , powinni poszukać rzeczoznawcy .Dla mnie gdybym wydał tyle kasy i jeszcze dowiedział się ,że to składanka to cios straszny.Dla ludków którzy wydają po kilka tysięcy miesięcznie i kupują te podróby sugerując się wyłącznie znakiem Gustava Beckera podkreślając swój status , najwyzej schowają go do szafy.Prawdziwy kolekcjoner jakich tutaj wielu na forum takie aukcje omija,portal aukcyjny z antykami powinien być wiarygodny zarówno dla okazjonalnego kupca jak i eksperta skoro nie jest ,należy pytać naszych Wspaniałych Kolegów na forum i szeroko propagować ich wiedzę.Idealne zegary 150 letnie , jest ich wiele a najwięcej chyba u nas , widocznie jest w Polsce wspaniały mikroklimat zegarowy i skrzynie jak i mechanizmy utrzymują swoją kondyncję w stanie fabrycznym przez wieki.Ktoś tutaj powiedział piękne zdanie kiedyś, jeśli chcesz mieć swój zegar ? to kup stary zegar lub mechanizm ,skrzynie ,dorób ,poszukaj brakujące części ,odnów go ,bedziesz miał swój zegar z własną cząstką pracy w jego długowieczność,jeszcze raz podkreślam dla siebie nie na wystawę , handel .Skrzyń ,sterczynek,tralek wizji zegarów były tysiące i każda z nich zbyt mocno nieodbiegająca od kanonów produkcji tamtych lat będzie dobra i wspaniale zdobić nasze mieszkanie.Reasumując nie znam się nie kupuję bo szkoda dawać pieniądze jakiejś hienie np typu nic chyba " magiczny rower " i wielu mu podobnych lepiej kupić jedzenie ,zabawki i zawieźć dzieciakom z domu dziecka ,kto raz był tam i widział te rączki wyciągnięte w swoim kierunku długo ich nie zapomni :mellow: . Kupującym należy uswiadamiać ,że kupili podróbę nie aby ich już do końca zdołować :rolleyes: lecz wymusić na nich interwencję u zarządzających "alle śmiesznie , alle drogo"by stworzyli coś w regulaminie ,że jeśli produkt nie jest oryginalny oraz niezgodny z przedstawionym opisem ,można prosić o unieważnienie transakcji i zwrot kasy,chyba ,że taka opcja już jest.Widziałem jednak tutaj ich odpowiedź ,że z reklamacją mogą wystąpić podmioty zainteresowane czyli ,Gustav Becker,Junghans lub ich spadkobiercy :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest to model nr 503. Posiadam identyczny o numerze werku 414 z 1926 r. Twój jest z całą pewnością oryginalny. Pochodzi prawdopodobnie z lat 1928-32. Mój także nie posiada osłony włosa. Pozdrowienia

Dzięki serdeczne. Jestem amatorem i kupiłem go na aukcji młotkowej na "nosa".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest to model nr 503. Posiadam identyczny o numerze werku 414 z 1926 r. Twój jest z całą pewnością oryginalny. Pochodzi prawdopodobnie z lat 1928-32. Mój także nie posiada osłony włosa. Pozdrowienia

Potrzeuję pomocy w identyfikacji. Czy to królewski ? Dysponuję tylko tymi zdjęciami.

post-28061-0-62238800-1360003547_thumb.jpg

post-28061-0-41100600-1360004594.jpg

post-28061-0-49940500-1360004621_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potrzeuję pomocy w identyfikacji. Czy to królewski ? Dysponuję tylko tymi zdjęciami.

Oryginalny ale nie Becker.


AM
Tak wiele zegarów, a tak mało czasu.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć ! Wygląda na model 484 LOUVRE ca 1926 rok. Troche moich wątpliwości budza nietypowe jak na GB wskazówki oraz zbyt dekoracyjna mosiężna obwódka tarczy. Najlepiej jednak na roczniakach zna się dziadek. Dziadku - czekamy na Twoją opinię

Pozdrowienia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziekuję. Na tarczy ma napis GERMANY.

post-28061-0-43448400-1360007776_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej model 6080 ;)


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.