Miłośnicy whisky ("wody życia") - łączmy się.

[loco50 27352]

Mi podczas składania zamówienia zablokowało stronę, a ceny później były już rejsowe.Zamówiłem inne z upustem kwotowym.Sms też taki sam dostałem.

 

Dziś dwa testy i dwa rozczarowania.Jedno ciekawie pozytywne.

 

 

Hmmm.Ale o so chozziii? Dziwny malt. Zero emocji, zero zapachu- może jakaś daleka sucha deska, smak płaski nijaki- nie odrzuca ale i nie zostaje na języku i w pamięci. Chyba nie warto. Raz i dość.

 

 

Myślę sobie- Islay. No!!! Gratka.Jako ortodoksyjny wyznawca dymu, papy i jodyny zacieram ręce i szykuję kubki smakowe, a tu- zasadzka.Gdzie jest torf ja się pytam??? . Torfu nie mamy i co pan nam może zrobić . I tu jest to pozytywne rozczarowanie. Zapach taki drewniany, ale jakby z lakierni. Nie odrzuca, wręcz przeciwnie. Smak- dymu zero, za to owoce, chyba trochę czekolady. Nie moja bajka, ale powiem Pany, że smaczny malcik. I co ciekawe nie czuć 46,3 %. Nawet moja współlokatorka         , która rozpoznaje i dzieli trunki na trzy grupy: 1. mocne, 2.oj, mocne i 3. uuuuu,ale mocne powiedziała, że ciekawy, lepszy od Deverona. Zdecydowanie polecam.

Edytowane 3 Stycznia 2020 przez loco50

[herbee 230]

Deverona byłem ciekawy, nawet pytałem Ciebie o niego, dobrze, że nie skusiłem się na zakup. Bunna nie powinien Cię zaskoczyć gdybyś wiedział, że to chyba jedyna destylarnia z Islay, która wypuszcza whisky bez dymu i torfu w stężeniu do jakiego przyzwyczaiła nas ta wyspa

Ja jeszcze czekam z degustacją Ardbega Uigeadail, na razie stoi na widoku i dopieszcza oczy

 

Tapatalk@OnePlus A6000

[loco50 27352]

No nie przygotowałem się teoretycznie przed zakupem , ale nie żałuję.

[brz 3153]

Uffff, Bunna. Dla mnie jest niemal niepijalna. Straszna trauma. Sam nie wiem, jak tę flaszkę zmęczyłem.

 

Devron raczej nigdy się do mnie ze sklepowej półki ładnie nie uśmiechała. Dobrze wiedzieć, że nic nie straciłem.

[Adi 3414]

Bambarambambambam mi nie leży.

[herbee 230]

Mnie Deveron kusił wyglądem. Wiem, że nie należy oceniać książki po okładce, itp., itd., ale spodobała mi się butelka i po prostu byłem ciekawy zawartości Uwiodło mnie to szkło, jakby piaskowane, satynowe (czy w dotyku też jest takie?), no i etykieta, lubię połączenie czarnego i niebieskiego, choć fanem Interu (i wogóle footballu) nie jestem

 

 

Tapatalk@OnePlus A6000

[colector 634]

Bambarambambambam mi nie leży.

Mi tez nie, kiedyś raz kupilem i już nigdy więcej.

[loco50 27352]

Nie no Panowie, też nie padłem na kolana, ale nie jest taka zła. Gorsze piłem, np różne Singletony.

[herbee 230]

Ale za to ładna butelka, i poważnie wygląda na stole

 

Tapatalk@OnePlus A6000

[loco50 27352]

 

Gładka, dość przyjemna.Owocowo- miodowa. Nie jest wybitnie wyrazista, nie zostaje w pamięci. Można wypić, ale się nie cieszyć

[brz 3153]

Skreślone, dzięki.

[loco50 27352]

Służę uprzejmie

[herbee 230]

Aberfeldy to singielek, na którym ponoć tworzony jest Dewar's. Skreślone oba

 

Tapatalk@OnePlus A6000

[diver33 713]

[disaster3 1041]

 

[Adi 3414]

 

Loco. Espeszjali for Ju. ????

[Domeniqo 7]

Loco zapewne jak to on mówi- spuści na to zasłonę milczenia

[brz 3153]

Dodawali do warzyw zakupionych za ponad 50 PLN?

[Adi 3414]

Do pietruszki

[loco50 27352]

Hardcorowo. Ale co tam?Twardym trzeba być, nie "mientkim"

[Adi 3414]

Na szczęście nie za duże te Beny....

 

[herbee 230]

Hahaha, to Ci się udało, Adi, gratki

 

Tapatalk@OnePlus A6000

[brz 3153]

Dobre.

[colector 634]

Miałem tego ben bracken kiedyś w górach,akurat ten czerwony, skusiła mnie cena,ale masakra, taka bejca że szkoda słów. Kolesie pili to z colą bo nie szło inaczej.

[loco50 27352]

Co Ty nie powiesz :-), że tak zacytuję reklamę.