Buty

[Remy 304]

Na taką pogodę jaką teraz to chyba najlepszą opcją będą jednak buty trekingowe.

 

Buty zamszowe zabezpieczone nano protectorem. Trzeba pamiętać o konieczności powtarzania spryskiwania.

[mayor 225]

 

Oczywiście buty ze skórzaną podeszwą od razu do zelowania - jakieś 30zł.

Zelowanie butów na skórzanej podeszwie jest słabym pomysłem.I nie chodzi o wyrzucenie w błoto 30 zł tylko o to ,że po podklejeniu gumą takie buty nie są pełnowartościowe.Tym bardziej kiedy kolega @msokol19 wykonuje szlachetny i niedoceniany zawód. Na długie godziny przy tablicy w mocno ogrzewanym pomieszczeniu lepiej sprawdzą się buty na skórze niż na gumie. Chyba że kolega chce łapać uczniów na paleniu wtedy guma lepsza ,gdyż robi mniejszy hałas niż skóra można ich skuteczniej podejść 

[msokol19 132]

Zelowanie butów na skórzanej podeszwie jest słabym pomysłem.I nie chodzi o wyrzucenie w błoto 30 zł tylko o to ,że po podklejeniu gumą takie buty nie są pełnowartościowe.Tym bardziej kiedy kolega @msokol19 wykonuje szlachetny i niedoceniany zawód. Na długie godziny przy tablicy w mocno ogrzewanym pomieszczeniu lepiej sprawdzą się buty na skórze niż na gumie. Chyba że kolega chce łapać uczniów na paleniu wtedy guma lepsza ,gdyż robi mniejszy hałas niż skóra można ich skuteczniej podejść

Dzięki za radę Zelówki odpuszczę. Mam do przejścia z domu do pracy ok. 100 m. Zresztą jeśli kupię coś fajnego to co za problem zmienić sobie w pracy a do pracy lecieć w czym popadnie. I nie mam w zwyczaju ścigać uczniów za fajki, bo co to da? Jak będą chcieli to i tak znajdą sposób.

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[Remy 304]

Argument @Mayora jest słuszny.

 

Ja zeluję ponieważ:

-czubki się nie ścierają,

-buty nie przemokną (można zabezpieczyć),

-zimą się nie ślizgam,

-na schodach drewnianych lub metalowych się nie zabiję.

 

Pamiętam że w szkołach wypastowane podłogi były dobre do ślizgania, ciekawe czy na nich będzie jeździć podeszwa skórzana.

 

Kupujesz buty budżetowe zatem nie spodziewaj się dużej wytrzymałości kruponu podeszwy.

Czubki od spodu dość szybko będą pozdzierane...

Jeżeli do tej pory chodziłeś w butach skórzanych z podeszwą gumową to różnicy nie odczujesz.

Edytowane 9 Listopada 2017 przez Remy

[mayor 225]

Dzięki za radę Zelówki odpuszczę. Mam do przejścia z domu do pracy ok. 100 m. Zresztą jeśli kupię coś fajnego to co za problem zmienić sobie w pracy a do pracy lecieć w czym popadnie. I nie mam w zwyczaju ścigać uczniów za fajki, bo co to da? Jak będą chcieli to i tak znajdą sposób.

 

 

Szkoda ,że nie ścigasz to jest paskudny nałóg i nauczyciele powinni chronić przed nim uczniów.Ja miałem w podstawówce dyrektora,który był jak Tommy Lee Jones.Facet był bardzo elegancki,ale miał w gabinecie stary poplamiony skafander ,poszarpane portki i czapkę uszankę.Jak szedł nas łapać na paleniu to się przebierał za lumpa.,Świetny gość ,kiedy go spotykałem to zawsze lubił pogadać i wspominał jak mnie gonił gdy od dentystki uciekłem przez okno, niestety już nie żyje.

 

Argument @Mayora jest słuszny.

 

Ja zeluję ponieważ:

-czubki się nie ścierają,

-buty nie przemokną (można zabezpieczyć),

-zimą się nie ślizgam,

-na schodach drewnianych lub metalowych się nie zabiję.

 

 

Kiedy podzelujesz buty to odcinasz dopływ powietrza do tej części stopy ,która się poci najbardziej.To że podeszwy się nie ścierają to nie znaczy ,że buty się mniej zużywają,gdyż wypełnienie z masy korkowej i tak się ugniata.,Ta konstrukcja jest tak obliczona żeby wszystko zużywało się jednocześnie,kiedy spody podeszwy się przecierają to znaczy ,że czas na wymianę całej podeszwy w tym masy z korka. Jeżeli buty są fabrycznie na gumie-Dainite Commando to wtedy jest grubsza warstwa masy korkowej zapewniająca komfort na dłużej..Spody przed wilgocią można(a nawet trzeba) doskonale zabezpieczyć wystarczy co jakiś czas zapodać Mink Oil. Jeżeli chodzi o ślizganie się to jest kwestia pamięci mięśniowej,jak chodzisz w takich butach na co dzień to się nauczysz chodzić .Ja na przykład ma gdzieś schowane jedne Adidasy ,ale nigdy nie chodzę w nich bo się boje ,że bym się w nich wywalił ,nawet nie na lodzie-śniegu,ale na mokrym asfalcie, metalowych schodach do metra,albo na platformie.Ale to jest pewnie tylko w mojej chorej głowie i jak bym się przełamał i zaczął chodzić w sneakersach to bym chodził tak jak miliony ludzi. 

[Adi 4707]

Koledzy, skóra na podeszwie, nawet jeżeli jest to dobry krupon musi być dobrze zabezpieczona, więc dziwi mnie mocno, że naprawdę wierzycie w to, że ona "oddycha". Przecież to mit. Jeśli jest jakkolwiek przepuszczalność powietrza to na poziomie pomijanym w okresie kilku godzin noszenia. Za nie zelowaniem przemawia, i to bardzo mocno, jedynie estetyka.

Edytowane 9 Listopada 2017 przez Adi

[msokol19 132]

Szkoda ,że nie ścigasz to jest paskudny nałóg i nauczyciele powinni chronić przed nim uczniów.Ja miałem w podstawówce dyrektora,który był jak Tommy Lee Jones.Facet był bardzo elegancki,ale miał w gabinecie stary poplamiony skafander ,poszarpane portki i czapkę uszankę.Jak szedł nas łapać na paleniu to się przebierał za lumpa.,Świetny gość ,kiedy go spotykałem to zawsze lubił pogadać i wspominał jak mnie gonił gdy od dentystki uciekłem przez okno, niestety już nie żyje.

 

Kiedy podzelujesz buty to odcinasz dopływ powietrza do tej części stopy ,która się poci najbardziej.To że podeszwy się nie ścierają to nie znaczy ,że buty się mniej zużywają,gdyż wypełnienie z masy korkowej i tak się ugniata.,Ta konstrukcja jest tak obliczona żeby wszystko zużywało się jednocześnie,kiedy spody podeszwy się przecierają to znaczy ,że czas na wymianę całej podeszwy w tym masy z korka. Jeżeli buty są fabrycznie na gumie-Dainite Commando to wtedy jest grubsza warstwa masy korkowej zapewniająca komfort na dłużej..Spody przed wilgocią można(a nawet trzeba) doskonale zabezpieczyć wystarczy co jakiś czas zapodać Mink Oil. Jeżeli chodzi o ślizganie się to jest kwestia pamięci mięśniowej,jak chodzisz w takich butach na co dzień to się nauczysz chodzić .Ja na przykład ma gdzieś schowane jedne Adidasy ,ale nigdy nie chodzę w nich bo się boje ,że bym się w nich wywalił ,nawet nie na lodzie-śniegu,ale na mokrym asfalcie, metalowych schodach do metra,albo na platformie.Ale to jest pewnie tylko w mojej chorej głowie i jak bym się przełamał i zaczął chodzić w sneakersach to bym chodził tak jak miliony ludzi.

Nie ścigam - co nie znaczy że z nimi o tym po prostu nie rozmawiam, tłumaczę, wspólnie nie szukamy argumentów (to odnośnie fajek). Dziękuję jeszcze raz za bardzo cenne uwagi.

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[eye_lip 24415]

Trochę dzisiejszego Shoeporn ze znanego świetnego salonu Skoaktiebolaget. Większość butów na zdjęciach ( srodkowa półka w salonie ) pochodzi z marki Justina Fitzpatricka (to ten sympatyczny kolega z mojej lewej) który zaczynał od bloga The Shoe Snob a aktualnie jest szefem swojej marki J.Fitzpatrick.

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[pawelb29 801]

Połączenie pasji z biznesem. Najlepsze co sie moze trafić .

[mayor 225]

Koledzy, skóra na podeszwie, nawet jeżeli jest to dobry krupon musi być dobrze zabezpieczona, więc dziwi mnie mocno, że naprawdę wierzycie w to, że ona "oddycha". Przecież to mit. Jeśli jest jakkolwiek przepuszczalność powietrza to na poziomie pomijanym w okresie kilku godzin noszenia. Za nie zelowaniem przemawia, i to bardzo mocno, jedynie estetyka.

To nie jest kwestia wiary tylko fakty.Naturalnie skóra na podeszwie oddycha i przepuszcza wilgoć ze stopy na zewnątrz.W butach z podeszwą podzelowaną wilgoć zostaje wewnątrz buta.Powoduje to nieprzyjemny zapach zmianę koloru i szybsze zużycie wyściółki.Jako przykład dwie pary moich butów wykonanych z takiej samej skóry Horween Shell Cordovan #8.Jedne lace up wingtips  nigdy nie byly podzelowane mają 15 lat i cztery razy zmienione podeszwy-wyściółka ma jasny kolor i jest sucha jak pieprz.Drugie penny loafers mają 3 lata od nowości podzelowane Vibramem-wyściółka zmieniła kolor na ciemny i buty w środku są lekko wilgotne mimo ,że ostatni raz miałem je na nogach około 3 tygodnie temu przy słonecznej pogodzie.W tych pierwszych chodziłem bardzo często można powiedzieć ,że mają rekordowy przebieg(jak je kupiłem do miałem dosłownie 3 pary butów).Te drugie zakładam okazjonalnie można policzyć na palcach ile razy je miałem na nogach,gdyż penny loafers to nie jest mój ulubiony styl buta.,

[Adi 4707]

Cóż - tak samo wierzę w wilgotne po 3 tygodniach nie noszenia - no chyba, że masz półeczki na buty na ściankach studni...... Bo w wyschnięciu buta podzelowanie podeszwy ma niewiele wspólnego. Wilgoć jest usuwana poprzez odparowywanie. Nie odbywa się ono w dół. 

A może są jakieś badania wskazujące, że kilkumilimetrowy krupon przepuszcza powietrze? Szczególnie dobrze zabezpieczony........ przed wilgocią. Ze skóry kiedyś (i dziś) wykonywano nawet bukłaki na płyny. Raczej nie dlatego, że wino, lub woda w nich się świetnie wentylowały

[Remy 304]

@Eye-lip, super zdjęcia !

Blog Shoe snoba znany i pomysł na markę też niezły.

 

@Mayor- z amortyzacją butów masz rację.

Co do wilgoci to nie zauważyłem w swoich, może prawidła robią robotę.

 

Ja w butach na skórzanej podeszwie ze dwa razy się wywróciłem.

 

Co do ścierania się butów to podeszwy w tych tańszych niestety nie wytrzymują zbyt wiele.

Sam nie lubię startych czubków od spodu. Zelowanie albo blaszki... wolę zelowanie.

Koszt wymiany podeszwy? Trzy wymiany to koszt zapewne jednej pary butów do 1tys.zł...

 

Wygląd? U mnie szewc bardzo ładnie zeszlifował brzegi tak że nie widać praktycznie zelówek.

Nawet gdy podeszwa jest jasna.

 

Też nie przepadam za penny loafers, ale bardzo lubię na lato tassel loafer- mam brązowe+camo, granatowe a choruję na zielone...

Edytowane 9 Listopada 2017 przez Remy

[Master Yoda 2171]

Do pracy buty za 500 pln to budżetowe?.... Nonono

To za ile " wyjściowe " , za 5,000?

[mayor 225]

Trochę dzisiejszego Shoeporn ze znanego świetnego salonu Skoaktiebolaget. Większość butów na zdjęciach ( srodkowa półka w salonie ) pochodzi z marki Justina Fitzpatricka (to ten sympatyczny kolega z mojej lewej) który zaczynał od bloga The Shoe Snob a aktualnie jest szefem swojej marki J.Fitzpatrick.

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Buty jak buty,ale te aktówki na pierwszym zdjęciu miód.Co to za marka? Trochę przypominają Filson Field Satchel,ale rączki mają w stylu Tarnsjo Garveri Icon. Piękna forma. 

Edytowane 10 Listopada 2017 przez DawPi
Nie cytujemy zdjęć.

[eye_lip 24415]

Na szczęście buty są tańsze niż zegarki i dobre kosztują 2k a nie 10 czy 50k

 

@mayor nawet nie przyglądałem się, zobaczylem tylko że szyte na maszynie i już mnie nie interesowały;)

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Edytowane 9 Listopada 2017 przez eye_lip

[mayor 225]

 

@mayor nawet nie przyglądałem się, zobaczylem tylko że szyte na maszynie i już mnie nie interesowały;)

 

 

Szkoda naprawdę ciekawe.Ja jestem dosyć mocno zakręcony na punkcie ładnej aktówki. Często jak kogoś widzę na ulicy z porządną teczką to nie mogę się powstrzymać i pytam co to za okaz.Wiem ,że w Polsce takie zachowanie nie jest tolerowane ,ale tu ludzie są bardziej otwarci na obcych i chętnie odpowiadają. Jak koledzy są w posiadaniu jakichś ciekawych aktówek/teczek to dobrze by było pokazać w tym dziale, żeby kolejnych wątków nie mnożyć.,

[lukebor 8213]

Filip - porno na forum jest chyba zabronione?

Świetne buty!

 

 

iP8

[Master Yoda 2171]

W Polsce tez jest to normalne.... Ja np gustuję w torbach skórzanych, retro...

[tarant 2972]

Do pracy buty za 500 pln to budżetowe?.... Nonono

To za ile " wyjściowe " , za 5,000?

 A czego się spodziewałeś?

[Remy 304]

Do pracy buty za 500 pln to budżetowe?.... Nonono

To za ile " wyjściowe " , za 5,000?

Jak chcesz kupić klasyczne buty to te lepsze (nie z galerii) zaczynają się od 500zł np. Bexley.

To tak jak z zegarkami- ile kosztuje najtańszy mechanik?

Edytowane 10 Listopada 2017 przez Remy

[msokol19 132]

Do pracy buty za 500 pln to budżetowe?.... Nonono

To za ile " wyjściowe " , za 5,000?

Kto pisał że budżetowe? 500 to spory wydatek wg mnie, chyba najdroższe jakie kupiłem w życiu, ale jeśli pójdzie za tym jakość i wytrzymają dłużej niż pół roku, bo niestety taka jest średnia żywotność butów w moim przypadku, to wolę kupić jedną parę lepszej jakości niż 2 gorsze i cieszyć się wygodą.

 

5000? Są takie?

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[eye_lip 24415]

Kto pisał że budżetowe? 500 to spory wydatek wg mnie, chyba najdroższe jakie kupiłem w życiu, ale jeśli pójdzie za tym jakość i wytrzymają dłużej niż pół roku, bo niestety taka jest średnia żywotność butów w moim przypadku, to wolę kupić jedną parę lepszej jakości niż 2 gorsze i cieszyć się wygodą.

 

5000? Są takie?

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Są za 5k jak i za 10k i droższe. Jak ze wszystkim, kable do audio za 10k nikogo nie dziwią

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Master Yoda 2171]

Kto pisał że budżetowe? 500 to spory wydatek wg mnie, chyba najdroższe jakie kupiłem w życiu, ale jeśli pójdzie za tym jakość i wytrzymają dłużej niż pół roku, bo niestety taka jest średnia żywotność butów w moim przypadku, to wolę kupić jedną parę lepszej jakości niż 2 gorsze i cieszyć się wygodą.

 

5000? Są takie?

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Kupujesz buty budżetowe zatem nie spodziewaj się dużej wytrzymałości kruponu podeszwy.

Czubki od spodu dość szybko będą pozdzierane...

Jeżeli do tej pory chodziłeś w butach skórzanych z podeszwą gumową to różnicy nie odczujesz.

Też się zdziwiłem, choć zdaje sobie sprawę że istnieją drogie buty....

[Remy 304]

Kto pisał że budżetowe? 500 to spory wydatek wg mnie, chyba najdroższe jakie kupiłem w życiu, ale jeśli pójdzie za tym jakość i wytrzymają dłużej niż pół roku, bo niestety taka jest średnia żywotność butów w moim przypadku, to wolę kupić jedną parę lepszej jakości niż 2 gorsze i cieszyć się wygodą.

 

5000? Są takie?

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Budżetowy zegarek mechaniczny- Tissot,

Budżetowe buty z galerii-CCC

Budżetowe buty ręcznie szyte- Bexley.

 

Jeżeli będziesz chodził codziennie wnjednych butach to słabo to widzę.

Budżetowe ręcznie szyte będą miały słaby krupon zatem bez zelowania nie spodziewaj się dużego przebiegu...

[msokol19 132]

Budżetowy zegarek mechaniczny- Tissot,

Budżetowe buty z galerii-CCC

Budżetowe buty ręcznie szyte- Bexley.

 

Jeżeli będziesz chodził codziennie wnjednych butach to słabo to widzę.

Budżetowe ręcznie szyte będą miały słaby krupon zatem bez zelowania nie spodziewaj się dużego przebiegu...

No tak coś właśnie czuję, ale chcę spróbować. Nie mam w zwyczaju chodzić do pracy w dresach, czy jeansach jak niektórzy nauczyciele, dlatego jest potrzeba klasycznych, ale maksymalnie wygodnych butów. 6 godzin dziennie stania w nich na nogach robi swoje i kręgosłup czasem daje znać, mimo że dopiero po 30tce jestem.

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka