Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość Julian

Wybór pióra.

Rekomendowane odpowiedzi

Ja piszę straszliwie.

Wynika to ze szkodliwej nadgorliwości dziadka świętej pamięci, który to ..

To tylko nieudolna próba tłumaczenia własnego lenistwa. Kwestia odpowiedniego treningu ...

BTW aż dziw bierze że w wyższej uczelni o profilu politechnicznym nie ma nauki pisma technicznego. Która to nauka nie tylko uczy pisania, ale i cierpliwości, dokładności, skupienia .... eeech. :o

Edytowane przez Tadzik01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A z jakiej racji miała by być. W dobie robienia wszystkiego na komputerach. Na jakiś profilach związanych z projektowaniem... może. Nie na elektronice.

Fakt, że jak bym więcej przykładał wagę do tego, to bym charakter poprawił.

Edytowane przez egzo18

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A z jakiej racji miała by być. W dobie robienia wszystkiego na komputerach. Na jakiś profilach związanych z projektowaniem... może. Nie na elektronice.

Fakt, że jak bym więcej przykładał wagę do tego, to bym charakter poprawił.

Te komputery zabijają wszelkie przymioty ciała i ducha :rolleyes:

A może jeszcze jest dla Ciebie ratunek na Akademii Medycznej wydział lekarski :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem w zeszłym tygodniu składać pracę inżynierską. Przeszło już przez promotora.. i siedzę i czekam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem w zeszłym tygodniu składać pracę inżynierską. Przeszło już przez promotora.. i siedzę i czekam.

No to nie czekaj tylko składaj papiery na AM. :D

Będziesz jak Leonardo da Vinci :P

I żeby. Od było OT

post-111646-0-86073400-1586103493_thumb.jpeg

Edytowane przez Tadzik01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

My z kolegą Topazem, jak mniemam, preferujemy z ładnych piór markę Visconti.

Również :)

post-3565-0-02459200-1586103733_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O mam pomysła.. kupić pióro dla promotora.

Czy jesteś pewien że jest on fanem piór ? :o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej tak.

Średnio na tydzień jak miałem z nim zdjęcia widziałem go z innym. Tylko żebym nie podwoił któregoś... głównie na zajęciach miał Watermany i Pelikany.

 

Jeszcze to z kolegą, co też u niego pisze, obgadam. Jak nie.. to nie wiem. Pewnie dobra flacha.

Edytowane przez egzo18

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BTW aż dziw bierze że w wyższej uczelni o profilu politechnicznym nie ma nauki pisma technicznego. Która to nauka nie tylko uczy pisania, ale i cierpliwości, dokładności, skupienia .... eeech. :o

 Kiedyś była i to nawet w szkole średniej technicznej. W dodatku stalówkami na kartonie. Takie to były czasy.


Prawda. Ludzie ją cenią, łakną jej, są nawet gotowi oddać za nią własne życie. Pod warunkiem, że nie dotyczy ich samych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To teraz nie ma tego? Kończyłem co prawda politechnikę w 2003r, ale wtedy było przez semestr, w technikum również

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To teraz nie ma tego? Kończyłem co prawda politechnikę w 2003r, ale wtedy było przez semestr, w technikum również

Piórem czy może rapidografem na rysunku technicznym?

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To teraz nie ma tego? Kończyłem co prawda politechnikę w 2003r, ale wtedy było przez semestr, w technikum również

Ani nie miałem w technikum - technik elektronik.

Ani teraz, przez inżynierke.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piórem czy może rapidografem na rysunku technicznym?

Rapidograf proszę Pana to był rarytas peweksowski. pamięta ktoś taki wynalazek?

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Grafos


Prawda. Ludzie ją cenią, łakną jej, są nawet gotowi oddać za nią własne życie. Pod warunkiem, że nie dotyczy ich samych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja rysowałem rapidografem, przez pewien czas robiłem bardzo szczegółowe rysunki przyrodnicze. Ale ostatnio rysuję piórem :-)

 

post-106853-0-39826800-1586115166_thumb.jpg

 

Pelikan 200, M, Parker Penman, żółtawy papier Tipografia Artistica Fiorentina (nie żeby jakiś super),

(I nie mam pojęcia, czemu wyszło poziomo, było w pionie)

Edytowane przez Sierżant Julian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rapidograf proszę Pana to był rarytas peweksowski. 

Żaden rarytas peweksowski  ;)  Dostępne były w latach 80-tych w sklepach technicznych sieci Skala. Ja osobiście wszystkie swoje projekty w tamtym czasie wykonywałem kompletem firmy Rystor :)  


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piórem czy może rapidografem na rysunku technicznym?

 

ołówkiem i rapitografem obowiązkowo - miałem szkołę, bo ojciec pracował w ZREMB'ie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ołówkiem i rapitografem obowiązkowo - miałem szkołę, bo ojciec pracował w ZREMB'ie :)

 

Też nie miałem łatwo, bo moja pani profesor oprócz rysunku technicznego, uczyła także mechaniki budowli i budownictwa ogólnego  ;)


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żaden rarytas peweksowski  ;)  Dostępne były w latach 80-tych w sklepach technicznych sieci Skala. Ja osobiście wszystkie swoje projekty w tamtym czasie wykonywałem kompletem firmy Rystor :)  

 

Rystor był już swego rodzaju rarytasem i wszystkiego wyrysować się tym nie dało, trzeba było jednak mieć tez tradycyjne rapidografy.

Pamietam, ze rystory miały ograniczona grubość i był problem z okręgami.

 

Natomiast ołówkiem robiło się projekty na tzw. łopatkę. Trzeba było je ostrzyc jak śrubokręty zegarmistrzowskie inryć nimi w papierze technicznym :)

 


Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale wszystkie projekty konkursowe i dyplomowe wykonywało się obowiązkowo na kalce technicznej, zawsze z użyciem rapidografów.

Jak jest teraz, tego nie wiem.


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale wszystkie projekty konkursowe i dyplomowe wykonywało się obowiązkowo na kalce technicznej, zawsze z użyciem rapidografów. Jak jest teraz, tego nie wiem.

Na kalce technicznej, bo ona była półprzeźroczysta i można było wykonywać odbitki sinofioletowego koloru. Jak się ta technika nazywała to nie wiem, ale jest od tego słowo synonim „kalka” - czegoś tam, czyli kopia. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość grzegorznip

Panowie z i po polibudzie, zaśmiecacie wątek.


Się człowiek z tzw. inżynierskim podejściem do świata i życia, nawet na forum zegarkowym, musi użerać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie z i po polibudzie, zaśmiecacie wątek.

Się człowiek z tzw. inżynierskim podejściem do świata i życia, nawet na forum zegarkowym, musi użerać.

No to poka swoje ... PIÓRO :wub:

Jak nie masz pióra to dziękujemy :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na kalce technicznej, bo ona była półprzeźroczysta i można było wykonywać odbitki sinofioletowego koloru. Jak się ta technika nazywała to nie wiem, ale jest od tego słowo synonim „kalka” - czegoś tam, czyli kopia. :)

O odbitkach sinofioletowych pierwsze słyszę  :)  Wiem natomiast, że kalka techniczna jest bardziej wytrzymała od standardowego papieru (wymazywanie ołówka, korekta tuszu żyletką, itp.), a dodatkowo nie przedziera się przy składaniu/zaginaniu większych połaci. Można ją nałożyć na stary projekt i dokładnie przerysować/przenieść najpierw przy pomocy ołówka, a następnie rapidografu.   


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.