Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

"Żółte" Łucze z Mińska miały "widełki", a ich pierwowzór z Moskwy miał klasyczne mocowanie klocka - jakby się uprzeć to w jednym i drugim rozwiązaniu można dostrzec zalety i wady, więc w sumie może wyjść 1:1 :)

Jeżeli już jesteśmy przy nietypowych rozwiązaniach w radzieckich werkach, to tak na prawdę, z konwencjonalnych werków, chyba czystopolski 2409A był pod tym względem rekordowy: mocowanie klocka włosa, widełki przesuwki, sprężynki (blaszki) na ułożyskowaniu balansu, koniec sprężyny naciągu. Rozwiązanie z niezależnym sekundnikiem też nieczęsto się spotyka. Dużo dziwactw jak na jeden werk ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki za odpowiedzi. troche sie wkur.. to znaczy nauczylem sie duzo przez ten weekend:) rzecz jasna na bledach.

zegarek ruszyl po zmianie mostka i balansu ale zeby byl sprawny to bym nie powiedzial.

problem ze spadajacymi wskazowkami - z tym mam czesto problem aby dobrze wskazowki na osiach ustawic.

no i moj koronny problem

blokowanie naciagu.

zawsze gdy poluzuje sprezyne naciagu to po kilku zalozeniach pojawia sie ten sam problem w roznych zegarkach wiec na bank cos knace.

problem to nakrecam.nakrecam nie moge nakrecic do oporu bo przed tym oporem tak jakby naciag sie poluzowal i nakrecam od nowa.

bardzo was przepraszam za moje nieprecyzyjne slownictwo

obrazuje ono moje umiejetnosci:)))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym naciągiem to może być tak, że za szybko zwalniasz zapadkę sprężyny efektem czego jest mała "demolka" w bębnie - czyli któryś z zaczepów "puszcza". Albo też zapadka nie trzyma. Ciężko powiedzieć nie mając przed sobą werku :)

Natomiast ze wskazówkami to trzeba postępować bardzo delikatnie; a przy ich osadzaniu trzeba przede wszystkim zapewnić nacisk wzdłuż osi - trochę to banalne stwierdzenie, ale dla początkującego może mieć znaczenie kluczowe ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki za odpowiedzi. troche sie wkur.. to znaczy nauczylem sie duzo przez ten weekend:) rzecz jasna na bledach.

zegarek ruszyl po zmianie mostka i balansu ale zeby byl sprawny to bym nie powiedzial.

problem ze spadajacymi wskazowkami - z tym mam czesto problem aby dobrze wskazowki na osiach ustawic.

no i moj koronny problem

blokowanie naciagu.

zawsze gdy poluzuje sprezyne naciagu to po kilku zalozeniach pojawia sie ten sam problem w roznych zegarkach wiec na bank cos knace.

problem to nakrecam.nakrecam nie moge nakrecic do oporu bo przed tym oporem tak jakby naciag sie poluzowal i nakrecam od nowa.

bardzo was przepraszam za moje nieprecyzyjne slownictwo

obrazuje ono moje umiejetnosci:)))

zwalnianą sorężynę mysisz zblokować tak aby rilozwijała się stopniowo, inaczej cała energia w niej zgromadzona musi się gdzieś "wyszaleć" i wtedy powstają dodatkowe uszkodzenua. ja do montażu wskazòwek używam przyrządu do teleskopòw i śrubokręta napychając wskazòwki na ośki

KUPIĘ - TROCHĘ WOLNEGO CZASU ! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najchetniej podszkolilbym sie u jakiegos forumowego fachowca, no ale aktualnie eksperymentuje na zywych organizmach.

:))))))

 

co do naciagu troche nie kumam.

tzn ze za szybko zdejmuje sprezyne? ta pod kolem? to ma znaczenie kiedy ja zdejme? u mnie jeszcze chyba cos niedobrego z gwintem sie stalo.

 

co do wskazowek: z wielkimi lopatami rakiety nie mam problemu ze wszystkimi innymi klopot:) godzinowa jakos wejdzie, minutowa juz mega problem, sekundnik giga masakra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja do montażu wskazòwek używam przyrządu do teleskopòw i śrubokręta napychając wskazòwki na ośki

Na początku też korzystałem z tej metody, ale później podobierałem sobie inne narzędzia do zakładania wskazówek. Wygodnie zakłada się z wykorzystaniem rurki po teleskopie (trzeba przedtem wybebeszyć bolce i sprężynę oraz zapiłować "na płasko" końcówkę).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rurka po. Teleskopie dobra rzecz a do sekundnika wykalaczka ucieta na płasko :-)

Teleskopy występują w różnych wymiarach, toteż można sobie zrobić zestaw do różnych wskazówek minutowych ;)

Natomiast do zakładania wskazówek godzinowych (albo też większych minutowych - np. w Wołnie) przydatne mogą okazać się elementy "z odzysku" - np. plastikowe tulejki z mechanizmów większych budzików czy zegarów. Potrzeba matką wynalazku ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kurde... ale dobre patenty. ja stosowalem 2 srubokrety lub wykalaczki.

z teleskopem i z przyrzadem do zdejmowania teleskopow na pewno sprobuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ponawiam pytanie odnosnie SATURNA

 

Tym razem ze zdjeciem pacjenta. Jak to ustrojstwo powinno przerzucac dzien tygodnia. Pomozcie  :(

 

post-28237-0-13978500-1377123542_thumb.jpg

 

Na kole godzinowym nie widac zadnych brakow czy wylamania. W dodatku jest stalowe. Kalendarzyk przeskakuje bez problemu gdy go leciutko popchne. Na moje oko co brakuje na kole godzinowym, cos co przerzuca dzien co 12 godzin.

Edytowane przez MamCzas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Mechanizm kalendarza jest tutaj zasilany z koła godzinowego. Wielce wątpliwe by na nim coś jeszcze było. Za mało miejsca w pionie. Poza tym jak by ten układ apadkowy miał działać w tym miejscu? Koło godzinowe wygląda na nieuszkodzone. Mechanizm zmiany dnia tygodnia powinien być pod białą tarczą z dniami tygodnia. Zapewne jedno koło i mechanizm z zapadką. Sam jestem ciekaw? Bez podniesienia białej tarczy z dniami tygodnia niewiele wskórasz. Zanim podniesiesz dokładnie obejrzyj od strony sprężynki ustalającej.

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mechanizm kalendarza jest tutaj zasilany z koła godzinowego. Wielce wątpliwe by na nim coś jeszcze było. Za mało miejsca w pionie. Poza tym jak by ten układ apadkowy miał działać w tym miejscu? Koło godzinowe wygląda na nieuszkodzone. Mechanizm zmiany dnia tygodnia powinien być pod białą tarczą z dniami tygodnia. Zapewne jedno koło i mechanizm z zapadką. Sam jestem ciekaw? Bez podniesienia białej tarczy z dniami tygodnia niewiele wskórasz. Zanim podniesiesz dokładnie obejrzyj od strony sprężynki ustalającej.

 

Dzieki za odzew. Operacja dokonana, zadnych nowych tropow, wracam do mojej wersji przerzutu kolem godzinowym co 12 godzin, tylko czego brakuje i jak to powinno wygladac?

 

 

Moze kolo nie takie jak trzeba. Wedlugl mnie na kole powinien byc maly cycek, nie wyzszy niz kalendarz, ktory wchodzac w zeby kalendarza przesuwa go co 12 godz. Dlatego dni sa po 2 razy.

Podregulowalem sprezynke u gory, tak ze teraz tyci,tyci opor stawia. Zegarmistrze patrza na to jak na ufoludka i tylko bezradnie glowami kiwaja. Wiem ze rzadkosc.

Czesto sie spotkaliscie ze stalowym kolem godzinowym w pobiedach, to ten sam mechanizm z mala komplikacja.

 

post-28237-0-48913500-1377615311_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Palec do przerzucania w tym rozwiązaniu powinien być na kole godzinowym. Jak masz koło od innej Pobiedy albo Zima to zawsze możesz spróbować dorobić. Najprościej w postaci wyciętego w kole "języczka". Trochę trudniej za to prymitywniej za pomocą dwóch wierteł i małej krótkiej śrubki ze stożkowym łebkiem np. od mocowania remontuaru w Wostok2209. Wiercisz pierwszy otworek tam gdzie powinien być z uwagi na wcięcia w tarczy dni tygodnia. Potem od spodu rozwiercasz otwór w kole godzinowym pod łepek śrubki i ją wkręcasz. Zrobienie koła, z cienkiej blaszki, które ma dokładnie obrys koła godzinowego i tylko taką różnicę, że w środku nie ma rurki za to ma stosowny języczek jest raczej awykonalne w amatorskich warunkach.

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Ritter za podpowiedzi. Zegarek juz tyle czasu lezy( bedzie ze 2 lata), ze chyba jeszcze poczeka, az sie trafi taki sam, sprawny oczywiscie. Wtedy rozwiaze zagadke tej  komplikacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pytałem o to wczoraj w dziale "Zrób to sam" ale może tutaj jest lepsze miejsce na to pytanie:

 

 

Chodzi o poljota na 17 kamieniach, nie wiem dokladnie jaki to model werku ale to chyba w tym przypadku nieistotne.
Generalnie zegarek jest sprawny i chodzi, ale ma jakoś dziwnie luźne wskazówki, gdy mocniej poruszę całym zegarkiem to potrafią się przesunąć...

Co to za usterka? Jak to naprawić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam mam dwa mechanizmy 3133 w dwuch to samo nie trzyma wałek wkładam go o moge tylko krecic godzinami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zaraz pewnie odpowiedza wam fachowcy i moge sie mylic ale:

 

 

chodzi, ale ma jakoś dziwnie luźne wskazówki, gdy mocniej poruszę całym zegarkiem to potrafią się przesunąć...

 

brzmi jakby wskazowki byly zle osadzone na osiach, mozliwe ze zegarek upadl i sie poluzowaly.

 

 

 

Witam mam dwa mechanizmy 3133 w dwuch to samo nie trzyma wałek wkładam go o moge tylko krecic godzinami

 

 

tutaj brzmi to na mostek remontaru, lub walek zostal wyciagniety w zlej pozycji...

Mozesz sprobowac krecac walkiem "wepchnac" go na miejsce. 

Edytowane przez profaner

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Ritter za podpowiedzi. Zegarek juz tyle czasu lezy( bedzie ze 2 lata), ze chyba jeszcze poczeka, az sie trafi taki sam, sprawny oczywiscie. Wtedy rozwiaze zagadke tej  komplikacji.

Pozwoliłem sobie skorzystać z twoich zdjęć i zadałem pytanie na największym rosyjskim forum. Zobaczymy może coś pomogą i uruchomisz kalendarz w końcu.

 Już są odpowiedzi i zdjęcia jak powinno wyglądać. zobacz. Dziękuję koledze  Slepoy z watch.ru

on6v.jpg
mc6n.jpg
 
Edytowane przez gregch

Lepiej umrzeć na zawał w pełnym słońcu, niż z powodu braku tlenu wciemnej d*pie, w którą się ochoczo wchodziło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alleluja :rolleyes: , Dzieki wielkie gregch.

Moje dumanie bylo dobre i sie potwierdzilo. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam mam dwa mechanizmy 3133 w dwuch to samo nie trzyma wałek wkładam go o moge tylko krecic godzina

To częsta "usterka" wynikająca z nieostrożnego wkładania wałka - raczej nie jest uszkodzona żadna z części, tylko wodzik wyskoczył z "siodła" beczułki. Jeśli nie grzebałeś nigdy w zegarkach i nie wiesz o co chodzi pomoże Ci tylko zegarmistrz. Naprawa wymaga zdjęcia wskazówek, tarczy i demontażu kalendarza, po to by ułożyć wszystkie części na swoich miejscach. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pytałem o to wczoraj w dziale "Zrób to sam" ale może tutaj jest lepsze miejsce na to pytanie:

 

 

Chodzi o poljota na 17 kamieniach, nie wiem dokladnie jaki to model werku ale to chyba w tym przypadku nieistotne.

Generalnie zegarek jest sprawny i chodzi, ale ma jakoś dziwnie luźne wskazówki, gdy mocniej poruszę całym zegarkiem to potrafią się przesunąć...

 

Co to za usterka? Jak to naprawić?

 

Jeśli zamierzasz sam zabierać się za naprawę, to proponuję zdjąć wskazówki i tarczę i naocznie zdiagnozować problem. Może być tak, że brakuje blaszki dociskającej koło godzinowe, albo jeśli poza tym zegarek chodzi z dużym opóźnieniem to może być też to ćwiertnik zbyt luźno osadzony na osi. Ewentualnie za luźne osadzenie wskazówek, ale sądzę, ze wtedy prędzej czy później po prostu któraś by odpadła. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Pozwoliłem sobie skorzystać z twoich zdjęć i zadałem pytanie na największym rosyjskim forum. Zobaczymy może coś pomogą i uruchomisz kalendarz w końcu.

 Już są odpowiedzi i zdjęcia jak powinno wyglądać. zobacz. Dziękuję koledze  Slepoy z watch.ru

on6v.jpg
mc6n.jpg
 

 

W miom Saturnie był dokładnie ten sam problem z datą, długo kombinowałem jak toto działa.

Na szczęście w kole godzinowym brakowało tylko swożnia, wystarczyło coś dopasować w pozostały otwór.

Próbowałem początkowo z żyłą przewodu telefonicznego (bez izolacji oczywiście) ale była zbyt dużej średnicy. Ostarecznie sworzeń został zastąpiony cieniutką żyłą linki stalowej. I tutaj uwaga trzeba precyzyjnie ją dopasować u mnie minimalnie ocierała o tarczę (przy zamkniętym deklu) co powodawało opóźnianie chodu.

Mechanizm zniany dni tygodnia prosty do bólu, dzień tygodnia zmienia się oczywiście 2x na dobę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

takie szybkie pytanie: czy były Moskwy na mechaniźmie 16-kamieniowym oryginalnie bez sekundnika?


Wszystko z czasem się zmienia

Tomek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

takie szybkie pytanie: czy były Moskwy na mechaniźmie 16-kamieniowym oryginalnie bez sekundnika?

Nie spotkalem sie z takim przypadkiem i twierdze ze nie bylo bez sekundnika. Ba, jedna Moskwa 16k wlasnie przede mna lezy, mechanizm pobiedy z centralnym sekundnikiem..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojciech1500

Jaki dekiel pasowąłby do koperty Poljota Chronografa?  Mozliwy jakis zamiennik?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.