Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
roberto266

Nasze Budziki

Rekomendowane odpowiedzi

Co to za radyjok tam stoi?

 


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A taki "radyjok" lampowy.

Niestety dead, chyba uzwojenie transformatora się zjarało. A pięknie, klimatycznie radio grało 😟

IMG_20210306_163937.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To trzeba dać do przewinięcia..i będzie grało...

 Moje Bolero to gorzej ucierpiało., bo jak miałem jeżołka w zimę ( kiedyś) to sobie tam wszedł i poprzegryzał co nieco.. i zniszczył lampy :)

 Dobrze ,że radiok był nie podłaczony , bo jeżołek zaczał by śpiewać


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Były sobie Ruhle dwie, Ruhle dwie..

I są dwie tylko umyte i że świeżym mejkapem bo leżały w mokrym kartonie w odpadkach handlarza.. Telewizorek ujął nr serce, nie mogłam przejść obojętnie 😆😆

IMG_20210306_143203.jpg

IMG_20210306_143357.jpg

IMG_20210306_143420.jpg

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję pięknych eksponatów. Takiej renowacji nie powstydziłby się konserwator zabytków. Zakonserwowane na kolejne ok. 60 lat.

Pozdrawiam. Marek

Edytowane przez Marek Szajerka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Panie Marku. To przy okazji oglądania Pańskich zbiorów mnie zebrało na szukanie niektórych egzemplarzy 😄

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobrze, po to są organizowane wystawy, prezentacje w różnych formach, by zachęcać do poszukiwań.

Pozdrawiam. Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do braku obojętności. Na zdjęciu jest dosłownie pierwszy budzik, który ujrzały moje oczy po urodzeniu. Ma mniej więcej tyle lat co ja. Był w sypialni w domu rodzinnym. Też swoje przeszedł, ale nie był wyrzucony na złom. Kilkadziesiąt lat przeleżał w garażu, w opłakanym stanie. 10 lat temu jeszcze samodzielnie nie naprawiałem budzików. Mechanizm został naprawiony w zakładzie zegarmistrzowskim a później po latach w Internecie natrafiłem na dawcę brakujących elementów, (ramka i  tarcza).  Zniszczoną tarczę zachowałem oddzielnie. Świecące w nocy wskazówki bardzo mocno działały na moja dziecięca wyobraźnię.

Zdjęcia pokazują stan budzika od  "napraw" nastolatka po stan obecny.

Kopia DSCF1421.JPG

DSCF1424.JPG

DSC04411.JPG

DSC04410.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to bardzo ciekawa historia 😊. Posiada Pan rodzinny egzemplarz budzika, to dopiero ewenement! Wygląda świetnie.

 

Z podobnych sentymentów kupiłam nieszczęsnego Mira - mieliśmy w domu rodzinnym dwa - jeden, potem drugi, przez wiele lat. Po wielokroć Mir był moją zabawką - kręciłam wskazówkami w tę i we wtę, uruchamiałam i blokowałam dzwonek, "męczyłam" go niemiłosiernie używając go jako zabawki 😄.

Jaki był kolejny budzik w domu rodzinnym - tego już nie pamiętam, wyrosłam z dziecięcych zabaw i nie zwracałam uwagi.

 

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja szukam takiego "rodzinnego" budzika. Może u kogoś się poniewiera ? chętnie odkupię

Ruhla-Wecker-blau-6.thumb.jpg.6e10d18e9811ec97694d86415fbe4d67.jpg

Ruhla-Wecker-blau-3.thumb.jpg.d6551f695b8825464becd87e4a9ece9c.jpgRuhla-Wecker-blau-4.thumb.jpg.f2663338318415cbdcbf5d926ccd903d.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie posiadam ale gdyby się trafił czego życzę, zdaje się że posiadam pokrętła bardzo podobne 😃

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda... Nie widziałęm wcześniej twojego postu..

 Był takowy ( albo podobny)  dzisiaj na targu sttaroci w Mikołowie..

 

Dzisiejsze zakupy..

 Poltik jakiś :)

 Slavia na części ( ale chodzi, więc nie wiem czy może tyko uzupełnię "podstawkę i zrobię F.L

 Globus... niestety bez rakiety ( trzeba będzie dorobić...)

 no i  tyle

 Wydatki okropne :) zaszalałem ... i zapłąciłem drugie tyle co za 6-o pak

 

 

IMG_1426.JPG

IMG_1428.JPG

IMG_1427.JPG

IMG_1430.JPG

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mirku , byłem dziś  w Mikołowie i nie widziałem ☹️

 

Ja zanabyłem takie cuś 

 

 

 

 

Edytowane przez motoolo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słava super, też zastanawiam się nad kupnem tylko właśnie"rakiety" w nich brak 😀.

Gdyby Ci motylków do Politika czy czego tam brakowało to daj znać, coś tam mam 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Facet na środku placu ( miał takie żelazstwo z piwnicy i stare budziki....)  miał taki( alenie wiem czy to była ruhla??

 w każdym razie podobny

 

4 minuty temu, Yodek napisał(-a):

też zastanawiam się nad kupnem tylko właśnie"rakiety" w nich brak 😀.

 bedę robił z mosiądzu.. mogę zrobić i dwie :) (jak kupisz globusa to wołaj) ) 

4 minuty temu, Yodek napisał(-a):

 

 

4 minuty temu, Yodek napisał(-a):
7 minut temu, motoolo napisał(-a):

Ja zanabyłem takie cuś 

Wielgachna :)

7 minut temu, motoolo napisał(-a):

Ja zanabyłem takie cuś 

Wielgachna :)

7 minut temu, motoolo napisał(-a):

Ja zanabyłem takie cuś 

Wielgachna :)

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Gosiu

 lakier do paznokietków  czerwony do pomalowania dzyndzla w slavi - moze być?

 

 Nastawiłem wannę i idę kąpać poltika :)

 

 

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłam czerwonym światłoutwardzalnym (dosyć twardy i odporny). Zwykły też może być choć już nie tak odporny jest na zarysowania ale nikt chyba Slavy "drapać po zypcysiu" nie będzie 🤣🤣.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To  skrzynka  z  budzikiem  jaką  przywiózł  mój  dziadek  ze  Stanów  w  1926  roku.

IMG_20201022_183213.jpg

IMG_20201022_183223.jpg

IMG_20201022_183251.jpg

IMG_20201022_183259.jpg


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niesamowity 😯.

Takiego pomysłu jeszcze nie widziałam ..

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To  jest  teraz  u  mojego  brata,ja  zdobylem tylko  drugi budzik  w  oryginalnym stanie  na  chodzie  .

 

 

 

 

Edytowane przez janekp

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super ... budzik , wiszący , ścienny , skrzynkowy , czy szafkowy , :)

 

Edytowane przez PM1122

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niezauważalnie pokazywane  tu budziki stają się pamiątkami historycznymi dla Nas samych, Naszych rodzin. Nieprzypadkowo dawniej przekazywano zegary, zegarki z pokolenia na pokolenie.

Niektóre z nich wychodzą poza ramy historii rodzinnych  i dotykają osób które w sposób szczególny zapisały się w historii regionu czy kraju.

Tu przykład budzika Junghans z 1923 r. O to jego historia ujęta w notce katalogowej:

 

 

Budzik należał do Anny Miedzianowskiej, z męża Borkowskiej, chrześniaczki p. Kulerskiej z Gruty. Sprowadzony został do Grudziądza z Berlina.

 

Budzik był prezentem żony Wiktora Kulerskiego, na przełomie XIX/XX w. polskiego potentata prasowego.

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Wiktor_Kulerski_(starszy)

DSC08462.JPG

DSC08463.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

No nie mam tak historycznych.. :(

 Zabralem się za POLTIKA..hmmm miało być łatwo i przyjemnie, a wyszło jak zwykle...

Po kolei...

 po wyjęciu z obudowy:

 

 

IMG_1431.JPG

 

 po kąpieli

 ale by nie było tak miło to

 Walnięta sprężyna napędowa oraz sprężynak zapadkowa od bębna bicia..

 

 

IMG_1435.JPG

IMG_1434.JPG

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprężyny nie mam ale sprężynkę zapadki być może tak...🤔

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Będę "dziergał" :)

 

 

 

 

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.