Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość 0.1

SEIKO SKA367P2

Rekomendowane odpowiedzi

Gość 0.1

SEIKO-SKA367P2-088.jpg

 

 

seikologo.png

 

SKA367P2

 

Wstęp

Na początek napisze że miała powstać wideo recenzja ale jakoś nie mogę się zebrać na nakręcenie więc recenzja jest w formie pisanej.

Do zakupu tego zegarka skłoniła mnie myśl jeszcze z dzieciństwa która w pewnym momencie powróciła i ożyła na nowo w mojej głowie a mianowicie zawsze chciałem mieć takiego fajnego nurka z żółtą tarczą w stalowej kopercie oraz koniecznie na czarnym gumowym pasku.

Wcześniej posiadałem już zegarek w bardzo podobnym stylu lecz sprzedałem a później żałowałem tego.

Na zegarek ten polowałem jakieś pół roku aż pewnego dnia oczywiście przez przypadek zauważyłem go na ebay, sprzedawał go jakiś Polak w bardzo dla mnie atrakcyjnej cenie więc napisałem do niego czy by nie wystawił zegarka na allegro, oczywiście się zgodził no i w ten oto sposób zakupiłem sobie nowy zegarek.

 

Mechanizm, funkcjonalność i normy

W zegarku znajduję się mechanizm 5M62 w którym zastosowano technologię KINETIC. Mechanizm ten pobiera energię z akumulatora który jest ładowany pod wpływem ruchu ręki - nazywam to „automatycznym kwarcem”. 6 miesięcy rezerwy tyle właśnie wynosi maksymalna rezerwa chodu tego zegarka przy pełnym naładowaniu akumulatora. Odkąd mam ten zegarek a nie często gości on na moim nadgarstku zauważyłem iż trzyma długo w sobie zgromadzoną energię - jego poziom naładowania nigdy nie zszedł poniżej 4 miesięcy. Aby sprawdzić rezerwę mocy należy przycisnąć przycisk w momencie gdy sekundnik znajdzie się na godzinie 12.

Wskaźnik rezerwy mocy przedstawiam w poniższej tabelce:

 

rezerwa5m62.jpg

 

Mechanizm nie jest niczym nadzwyczajnym poza technologią KINETIC, nie jest nawet ładny (nawet nie warto pokazywać jego zdjęcia) to po prostu dobry wół roboczy, który dobrze spełnia swe zadanie. Wskazuję on aktualną godzinę, dzień miesiąca oraz rezerwę mocy aku. Chociaż według moich obserwacji jego mechanizm wykazuję dużo lepszą normę dokładności niż deklarowaną tj. +/- 15 sekund na miesiąc przy temp. 5° C ~ 35° C. Jego odchyłka miesięczna wynosi około 1,5 sekundy tak więc uważam że jest to bardzo ładny wynik i jestem tym mile zaskoczony jeśli chodzi o jego dokładność.

Zegarek posiada normę ISO 6425 i tutaj właśnie zastosowanie mechanizmu kinetycznego jest świetną ideą dla zegarków typu diver gdyż nie ma potrzeby otwierania zegarka w celu np. wymiany aku. W środku siedzi akumulator typu Ti-Li-ion i jest on w stanie utrzymać 80% pojemności nawet po 20 latach pracy.

Zegarek uważam byłby idealny gdyby tylko posiadał wieczny kalendarz gdyż przy jego dokładności odkręcić koronkę można by było tylko 2 razy do roku przy zmianie czasu z zimowego na letnie i odwrotnie.

Jeśli chodzi o sekundnik i jego trafianie w indeksy to sprawa wygląda standardowo jak to w kwarcach tzn. częściowo sekundnik trafia w indeksy.

 

Budowa, wygląd i wygoda

Waga zegarka wynosi 126 gram wraz z paskiem, grubość 14,7 mm, wysokość 50 mm, szerokość 42 mm z koronką 47mm. Koperta zegarka jest ze stali nierdzewnej jego spód jest wypolerowany i w moim odczuciu ta część zegarka wygląda średnio ale jest ok, dekiel wygląda jak w większości Seiko z linii PROSPEX z charakterystyczną falą Tsunami. Bezel 120-klikowy który ładnie wygląda, chodzi i klika lecz w środku nie jest on wypełniony więc podczas uderzenia w coś odstającego może powstać w nim dziura. Uszy od frontu oraz ich boki koperty są szczotkowane w miejscu gdzie wchodzą teleskopy są otwory wywiercone na wylot od zewnętrznej strony są osadzone tulejki co daje ładny efekt ale i też może pomóc przy zdejmowaniu paska, ranciki koperty wypolerowane są na połysk jak w przypadku wcześniej wspomnianego spodu zegarka. Szkło typu Hardlex jest grube i solidne. Przycisk rezerwy chodu znajduję się na godzinie 2 chodzi lekko i sprawnie nie stawiając przy tym oporu, koronka jest z żółtym paskiem i jest ona chroniona przez zabudowę.

Tarcza w pięknym kolorze żółtym wygląda jakby miała 2 warstwy różnią się one też odcieniami żółtego - ta centralna jest jaśniejsza od tej na której znajdują się nakładane indeksy (świecą bardzo ładnie jak na divera przystało), które mają dookoła siebie srebrne obramowania które lśnią w świetle. Jest jeszcze plastikowy pierścień dookoła tarczy na którym są wyrysowane indeksy w postaci czarnych kresek i jego kolor żółty jest jeszcze jaśniejszy niż wcześniej opisywana tarcza. Wskazówki o ciekawych kształtach koloru czarnego bardzo dobrze wymalowane przynajmniej okiem nieuzbrojonym nie widać jakichkolwiek niedociągnięć.

Pasek gumowy Z20 przyjemny w dotyku gdyż jego powierzchnia jest aksamitna, ogólnie wygląda bardzo ładnie i jest miękki jak wygina się go w palcach ale już na nadgarstku sprawia wrażenie twardszej gumy, zapinka szczotkowana od zewnętrznej strony natomiast od wewnętrznej już tak ładnie nie wygląda (podobnie jak w przypadku spodu zegarka), napis SEIKO na zapince uważam powinien być bardziej nieco niżej - jest zbyt blisko krawędzi.

Zegarek na moim nadgarstku dobrze się układa, nie jest zbyt mocno ciężki na tyle żeby odczuwać dyskomfort po dłuższym czasie noszenia, koronka troszeczkę się wrzyna w rękę ale jej krawędzie nie są ostre tak żeby powodowały jakieś obrażenia co najwyżej skóra jest w tym miejscu delikatnie zaczerwieniona. Pod względem wygody noszenia jest ok.

 

SEIKO-SKA367P2-090.jpg

 

Podsumowanie

Zegarek bardzo fajny, najlepsze co ze sobą reprezentuje to przede wszystkim ta jego sympatyczna oraz śliczna żółta tarcz, technologia KINETIC, norma ISO 6425, dokładność chodu. Dobry zegarek od SEIKO za niewielkie pieniążki. Zdecydowanie polecam, warto.

 

SEIKO-SKA367P2-085.png

 

SEIKO-SKA367P2-087.jpg

 

SEIKO-SKA367P2-078.jpg

 

SEIKO-SKA367P2-077.jpg

 

SEIKO-SKA367P2-043.jpg

 

SEIKO-SKA367P2-047.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny zegareczek i ciekawa recenzja. Zdjęcia jak zwykle o Kolegi 0,1 na najwyższym poziomie.

Ostatnio nie mogę znaleźć go w tej żółtej wersji w żadnym sklepie internetowym. Gdyby ktoś miał namiary na nowego, proszę o podpowiedź, może być na PW.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już od dawna nieśmiało czekałem na recenzję tego zegarka, także wielkie dzięki za przyjemną lekturę. :)

 

Jak dla mnie jest to zdecydowanie numer jeden wśród seikowych kineticów, szkoda tylko, że przez mizerną wielkość mojego nadgarstka mogę o nim tylko pomarzyć... <_<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajny zegar, na razie zakup musi u mnie poczekać na lepsze czasy;) Musi nieźle cieszyć michę o tej porze roku :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajna (zgrabna i rzeczowa) recenzja. No i klasa fotki. Zegarek też ciekawy, szczególnie jako propozycja wakacyjna.

dzięki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny zegarek . Kolor super na zimowe krótkie dni :) cieszy oko.


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fotki jak zwykle mistrzostwo!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo przyjemnie się czytało, zdjęcia ekstraklasa.


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość 0.1

Dzieki -_-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajna recenzja bardzo fajnego zegarka. Bardzo podoba mi się kształt wskazówek.

A tak z ciekawości dopytam - dlaczego trzeba czeka aż sekundnik dojdzie do 12.00, aby sprawdzić rezerwę chodu (naładowania akumulatora)? W moim kineticu można było to sprawdzić w dowolnym momencie.

:) Chyba bliżej lata przybędzie mi kolejne Seiko i kolejny żółty zegarek (:


www.katatime.pl 

www.toskania.org.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość 0.1

Oczywiscie ze nie trzeba czekac az sekundnik bedzie na 12, mozna to zrobic w dowolnym momencie, napisalem tak poniewaz chialem przedstawic to w sposob podrecznikowy ;) odwolujac sie do tabelki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, że wciśnięcie przycisku powoduje przesunięcie sekundnika o ilość sekund odpowiadającą jednemu z poziomów naładowania. Wciśnięcie go w przypadkowej pozycji znacznie utrudni odczytanie wartości, o którą przesunęła się wskazówka. :)

 

0.1, dysponujesz może jakimiś zdjęciami porównawczymi tego zegarka w towarzystwie Gieza? Najbardziej interesuje mnie porównanie "wysokości" tych zegarków (tzw. lug-to-lug).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kawał fajnego żelastwa, kolor też mniej oklepany niż pomarańcz :) Z tym częściowym trafianiem w indeksy to chyba od egzemplarza zależy, mierzyłem kiedyś jego czarną wersję i idealnie trafiała. W sumie niedawno stałem w galerii przed półką z Seiko i znacząca większość kineticów i kwarcowych z centralną sekundą trafiała. O wiele lepiej to wyglądało na tle innych marek w podobnej cenie.


Instagram: przemekspce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też za mną ' chodzi ' jakiś podobny seikacz z kolorową tarczą ot tak dla przełamania nudy. Boję się tylko o szkiełko bo często zdaża mi się o coś uderzyć czy to zachaczyć o biurko itp Tutaj pytanie do użytowników czy hardlex daje rade ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość 0.1

0.1, dysponujesz może jakimiś zdjęciami porównawczymi tego zegarka w towarzystwie Gieza? Najbardziej interesuje mnie porównanie "wysokości" tych zegarków (tzw. lug-to-lug).

 

Mowisz i masz :)

 

GS-1100vsSKA367P2_zps2f547ddb.jpg

 

wymiary Gieza: wys. 49.8 mm | szer. 46.8 mm | grub. 15.2 mm | waga 92 gr.

wymiary Seiko: wys 50 mm | szer. 42 mm (z koronką 47mm) | grub. 14,7 mm | waga 126 gr.

 

Tutaj pytanie do użytowników czy hardlex daje rade ?

 

Daje rade :) trzeba naprawde mocno w cos uderzyc zeby to szklo sie rozlecialo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki, o to mi właśnie chodziło. :)

 

Wygląda więc na to, że rozmiarowo są do siebie bardzo zbliżone. Na podstawie zdjęć porównawczych z Monsterem mylnie sądziłem, że mocno wykracza poza rozmiary akceptowalne dla mojego nadgarstka. :)

 

Eh, a już myślałem, że definitywnie wybiłem go sobie z głowy. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość 0.1

To jeszcze takie porownanie wielkosciowe skoro mowa o Monsterze ;)

 

R0019077c.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie to jedno ze zdjęć na podstawie którego wyrabiałem sobie opinię o jego wielkości. ;)

 

Giez praktycznie co do milimetra wypełnia całą szerokość mojego nadgarstka, tylko że on przez swój nietypowy wygląd i kształt nie wydaje się tak wielki, więc sam nie wiem czy BFK byłby dobrym pomysłem. :mellow:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość 0.1

To wroc jeszcze raz do tego co wczesniej napisales ze rozmiarowo sa do siebie zblizone - tak ty stwierdziles i ja tez tak samo twierdze.

Problem lezy pewnie w tym ze na tym zdjeciu Giez vs Seiko, ktore wkleilem widac ze to Seiko wyglada na wieksze, ale to jest tylko zludzenie optyczne ;) za ktore odpowiedzialne sa ksztalty koperty.

 

Poza tym nosisz ktoregos GW-3500, wiec nie rozumiem twoich obaw co do wielkosci :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajna recenzja ładnego zegarka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Daje rade :) trzeba naprawde mocno w cos uderzyc zeby to szklo sie rozlecialo.

 

 

A jeżeli chodzi o rysowanie się ? Bo z tego co wyczytałem ten hardlex ma być wytrzymalszy od powiedzmy ' zwykłego ' minerału. Pytanie tylko jak bardzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo, bardzo. Nie wiem jaka jest twardość, ale ma żadnym moim szkle hardlex nie ma śladu rysy.


www.katatime.pl 

www.toskania.org.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie. Zatem rozważę zakup seikacza , bo jest sporo modeli które chodzą mi po głowie a właśnie bałem się o szkiełko. Przyzwyczajony jestem do szafiru od dłuższego czasu i do faktu , że praktycznie o ile nie stuknę o nic bardzo mocno w zasadzie nie muszę martwić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepatrzyłem przed chwilą swoje Seika - nie ma śladu na szkłach. Bierz śmiało.


www.katatime.pl 

www.toskania.org.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.