Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
John Time

DELBANA - oryginalna czy nie - zapytania wszelkie

Rekomendowane odpowiedzi

A tak wyglądała po wyjęciu z paczki.

post-57210-0-38251700-1391961640_thumb.jpg

post-57210-0-82244300-1391961641_thumb.jpg

post-57210-0-29510700-1391961643_thumb.jpg

post-57210-0-71583400-1391961644_thumb.jpg


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. 

Moim zdaniem teleskopy dorabiane (to nie są stałe teleskopy tylko samoróbka). Koronka wygląda OK, wskazówki poza sekundową też są oryginalne tylko zniszczone (brak wypełnienia i ułamany grot w wskazówce godzinowej).

Oczywiście to jest tylko i wyłącznie moje skromne zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się - "teleskopy" to radosna twórczość. Skądinąd "stałe teleskopy" to coś jak "sucha woda" ;)

Sekundnik oczywiście nie z tej bajki, podobnie jak koronka.

A w ogóle to fajny zegarek. Ja w swoim bidynatorze zniszczyłem tarczę i jestem z tego powodu na siebie wściekły...


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A przy okazji mam też pytanko do Kolegów.

Przed chwilą wylicytowałem delbanę z moim ulubionym logo. Mea culpa - ciut za mało starannie obejrzałem fotki.

No i teraz naszły mnie wątpliwości co do napisów.

Co, Panowie sądzicie?

 

post-23302-0-29245100-1391985651_thumb.jpg

 

post-23302-0-12539100-1391985666_thumb.jpg

 

post-23302-0-16985100-1391985678_thumb.jpg

 


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem malowane tak jak czerwony "trójkącik" nie wspominając o nierównych indeksach minutowych przed godziną dziewiątą.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Artur,

zwróć uwagę na lumę na godz. 9  :wacko:

wylądował na niej indeks minutowy, :blink:

pomijam czerwonego latawca i napisy nad nim. ;)

Nie mniej logo kompensuje te pierdoły skutecznie. :)


<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc!

Zadalem wcześniej pytanie ale w innym dziale, wiec za namowa pewnego forumowicz spróbuje tutaj;)

 

Otoz trafila mi sie calkiem tanio taka delbasia.

Edytowane przez dacik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pewno koronka nie oryginalna i źle dopasowana do koperty. Ale mechanizm jest sygnowany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie koronka nie robi mi różnicy, bo sobie ją wymienię:)

Chodzi mi bardziej o mozliwosc występowania tego typu "damskich" mechanizmów w "meskich" liniach.

Sygnowanie jest jak najbardziej prawidłowe.

 

.pozdro

Edytowane przez dacik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się - "teleskopy" to radosna twórczość. Skądinąd "stałe teleskopy" to coś jak "sucha woda" ;)

Sekundnik oczywiście nie z tej bajki, podobnie jak koronka.

A w ogóle to fajny zegarek. Ja w swoim bidynatorze zniszczyłem tarczę i jestem z tego powodu na siebie wściekły...

:) No tak, umieszczenie w cudzysłwie (stałe teleskopy), nie zniweluje popełnionego błędu - oksymoron, jak byk :D.

Wracając do sekundnika, to pomijając fakt, iż jest ucięty, to czy nie przypomina sekundnika od Atlantica Milano lub Speedwaya?

Czy oryginalnie powinien być klasyczny z czerwonym grotem?   

 

Na podstawie wklejonych przez Ciebie zdjęć trudno jednoznacznie coś powiedzieć. Rzeczywiście napisy są "grubawe", a trójkąt wygląda nierówno.  Musisz wytrzymać :P i zaczekać na przesyłkę.

 

@dacik

ja wcześniej takiej kombinacji, zestawu nie widziałem, co wcale nie oznacza, że takowe nie występowały, ale stawiam, że to składak. Prostym sprawdzeniem bezie podejrzenie sposobu mocowania tarczy. Czy kołki tarczy są oryginalne i wchodzą w otwory montażowe mechanizmu?  


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie bedę w stanie podejrzeć tego bez demontażu mechanizmu prawda? Więc póki co sie nie dowiemy :(
wW każdym razie, lepiej ze siedzi tam Delbana niż ZIM ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To dość ciekawa hybryda. Jak dotąd nigdy się z takim przypadkiem nie spotkałem, mało prawdopodobne by był to twór firmowy, ale mogę się mylić. Skoro zrezygnowałeś z demontażu zegarka, to namawiam jedynie na bezbolesne wyciągnięcie pierścienia dociskowego i wykonanie zdjęcia. Może będzie widać jakieś szczegóły. Warto wiedzieć co się ma :).

pozdrawiam. 


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Parę postów wyżej pytałem o zdanie Kolegów co do oryginalności tarczy zakupionej przeze mnie delbany.

Zegarek otrzymałem i dokładnie obejrzałem. Cóż - na ogół potrafie oglądając na żywo stwierdzić oryginalność lub renowację, a tu.... Czerwony trójkąt ma nierówną podstawę i wygląda "podejrzanie", natomist reszta tarczy zdecydowanie nie wygląda na renowację. Zdjęcia przekłamują. Gdyby nie ten trójkąt nie miałbym wątpliwości, co do tarczy, a tak mam zagadkę.

Niemniej, na zywo zegarek wygląda całkiem dobrze a indeksy i logo robią wrażenie:

 

post-23302-0-69161600-1392583392_thumb.jpg


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ze zdjęcia trudno ocenić. W temacie Delban pokazałeś więcej zdjęć tej Delbany i jak dla mnie tarcza wygląda dobrze. Napisy pod wskazówkami nie odbiegają od normy, a co sądzić o tym trójkącie to naprawdę nie wiem.  Kropki i wypełnienie w podobnym odcieniu, indeksy i wskazówki super.  ( Rozpatrywałeś wariant, że tarcza mogła być umyta i domalowana?)


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Artur!

 

Zachodzi pytanie czy technologicznie znaczniki  minutowe wykonywane były także w miejscach nakładania lumy? Co widać na dziewiątej i jedenastej. Co do trójkąta to ewidentnie coś z nim robiono a i same napisy są stosunkowo wysoko. I tu może Staszek ma rację, iż tarcza była myta i napis oraz trójkąt domalowany. Trochę na tej fotce zniekształcony jest napis Swiss ale taki pryszcz sam byś zauważył.


<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ temat trochę przysnął, spróbuje go ożywić, poddając pod dyskusję, mam nadzieję że bardzo gorącą, autentyczność tego zegarka, do zakupu którego skłoniła mnie może nie jego uroda, lecz raczej rzadkość występowania i kilka wątpliwości, które mogą się okazać bądź fajnymi ciekawostkami bądź też pogrążą ten zegarek w kategorii tu rozpatrywanej.

Pierwsza informacja to taka, że zegarek ma mało spotykaną średnicę 32 mm, a więc tarcza jest też mniejsza i jej średnica wynosi 25,5 mm.

Zacznijmy wiec od tarczy. Co o niej sądzicie?

post-57210-0-65748400-1395945110_thumb.jpg

post-57210-0-22168500-1395945112_thumb.jpg

post-57210-0-56450000-1395945113_thumb.jpg


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może tu będzie lepiej widać (sztuczne oświetlenie) bardzo fajne wypełnienie indeksów masą świecącą. No i oczywiście napis  ANCRE 17 RUBIS

post-57210-0-96115800-1395945315_thumb.jpg

post-57210-0-66550300-1395945317_thumb.jpg

post-57210-0-14033500-1395945319_thumb.jpg

Edytowane przez zasadas

"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajna tarcza i raczej oryginał ale poczekajmy na inne opinie.

Już jestem ciekawy co jest pod tą tarczą i jaka jest koperta :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tarcza fajowa :) , nie widać aby była podrabiana , a ciekawe jak reszta?
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na tych zdjęciach jeszcze lepiej widać szczegóły tarczy. Przyznam się, że pomogłem jej trochę ziemniakiem ;)

post-57210-0-70472400-1396043474_thumb.jpg

post-57210-0-47779800-1396043476_thumb.jpg


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny element dziwnego zegarka to koperta. Właściwie nic nadzwyczajnego. Koperta chromowana z licznymi przetarciami na krawędziach bez odprysków. Kształt koperty zbliżony do standardowych kopert z "tamtego" okresu (powiedzmy z lat pięćdziesiątych). Podobna kształtem do pokazywanej już wcześniej pozłacanej z czarną tarczą. Rozmiar to 32mm.

post-57210-0-87878800-1396044094_thumb.jpg

post-57210-0-62603000-1396044096_thumb.jpg

post-57210-0-28673800-1396044098_thumb.jpg


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie i Panie, mogę prosić o Wasza opinie odnośnie tego konkretnego egzemplarza?

 

 

post-70425-0-38138600-1396048538_thumb.jpg

post-70425-0-99692300-1396048557_thumb.jpg

post-70425-0-87318900-1396048632_thumb.jpg

 

 

I jeszcze jeden:

 

post-70425-0-71430800-1396049133_thumb.jpg

Edytowane przez Lukiswidnik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

bardzo fajne Delbany.

Pierwsza Delbana z tarczą trochę podniszczoną(słabe zdjęcia mogą wprowadzać w błąd co do stanu tarcz), wskazówki nie od tego zegarka (chyba raczej w ogóle nie od Delban) Koronka też nie oryginalna, koperta w przyzwoitym stanie.

Jak powinny wyglądać oryginalne wskazówki masz na zdjęciu. Koronka w mojej też nie oryginalna. Mechanizm typu AS rzadziej spotykany w Delbanach z tego okresu niż Felsa.

Druga wydaje się być kompletna i oryginalna w całości. Tarcza zachowana całkiem przyzwoicie (mam z białym wypełnieniem, przydałaby się z czarnym :)). Jeśli możesz to pokaż mechanizm od drugiej.

Bardzo ładne zegarki, trochę pracy i będą wyglądały super.

post-57210-0-85615700-1396078484_thumb.jpg

Edytowane przez zasadas

"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Lukiswidnik      bardzo ładne Delbanki ,| i chyba nie ma co więcej pisać , gdyż kolega już wszystko wyklarował :) .
Pierwsza to jak ja mówię radosna tfurczość , a i tarcza oczyszczona choć nie do końca :(  .

 

Staszku Twoja w rewelacyjnym stanie ,

 

A zatem i ja odświeżę temat oryginalności , choć od razu mówię że to moja radosna tfurczość . jakiś czas temu od kolegi prix65 otrzymałem tarcze do Delbany malowaną przez jakiegoś żołnierz , ot taka pamiątka z woja?
Tarcza była troszkę brudna , więc do dzieła choć nie ustrzegłam się usunięcia niektórych napisów .  Poniżej loga był i tak niewyraźny skrót na czerwono malowany coś w rodzaju OSW...  i pod spodem coś jeszcze ..... ( moim zdaniem mogło tam być OSWL i poniżej SCH )  

Na tyle ile się udało aby malunek został wyczyściłem ją , i teraz mam ją w swoich zbiorach.
Wskazówki mam nieoryginalne gdyż Delbana jest na AS 1187,  a ja nie mam wskazówek do takowej ( tylko do Felsy) i jakie się trafiły takie wylądowały , tylko jeszcze koronkę wymienię na inną.
Oto i ona

post-48480-0-67571100-1396098140_thumb.jpg

post-48480-0-04109100-1396098201_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@jerzyk

 

Przypomniałeś mi czas kiedy sam przyczyniałem się do takiego niecnego i wielce haniebnego procederu niszczenia tarcz. Kiedy w 66r byłem takim sobie "rekrutem bumem" w Modlińskiej Twierdzy parałem się tą radosną "tfurczością" malując różniste cudawianki na tarczach cykaczy kolesiów. Rąsie mi się jeszcze nie trzęsły jak dziadowi pod kościołem, odziedziczone talenta znalazły ujście i mimo chodem uruchomiła się mała "manufaktóra" pozwalająca dostatnie egzystować mi w tym czasie.

Wieść rozniosła się po tym przybytku i zamówienia sypały się jak z rękawa a chłopa było zgromadzonych w 18 jednostkach. Natłukłem tego sporo, bo już w tydzień od pierwszego popełnionego malunku musiałem "zatrudnić" pomagierów. Co prawda długo, to nie trwało gdyż wygonili mnie z woja jeszcze przed przysięgą, ale co żem się zasłużył w historii wojskowego "zegarmistrzostwa", tom się zasłużył. Jeszcze 20 lat później, będąc w pewnym kiełbasianym przybytku z połowicą zostałem zaczepiony przez pewne ciemne indywiduum, które stwierdziło, że nie zapomni Modlina i mnie pokazując wszem moje "dzieło" na swym zegarku.


<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.