Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Robnyc

Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

Rekomendowane odpowiedzi

Że rower lata blasku ma już za sobą to widać, ale to mało kogo obchodzi. Chodzi i to, żebyś te klamki hamulcowe co są zrobił w dół, pod takim kątem, że jak na nim siedzisz to nadgarstek jest wyprostowany gdy chcesz zahamować. Powiedzmy minus 20-30 stopni od linii poziomej. Na to nie trzeba patrzeć a i tak będzie widać. Korki kup sobie w jakimś sportowym, albo wykombinuj nawet przerabiając od szampana czy innej kosiarki 😉

Nie znam rowerów z trzema przerzutkami 🤪, tobie raczej chodzi o dwa przełożenia z całego zakresu 😉

Wujek dobra rada ? Nie, człowiek uczy się całe życie, możesz tylko odkryć rower na nowo i czerpać z niego więcej radości, pokonując kolejne bariery zdrowotne, które znikną z każdym kolejnym pokonanym kilometrem. Bo że jeździć da się na wszystkim to wiemy.

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Burns dziekuję za rady, nie neguję tego o czym piszesz. Odezwe się do Ciebie w chwilach wolnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, eye_lip napisał(-a):

Dziś wjechał trzeci w kolekcji Langster (NOSik z 2017), tym razem pod pretekstem roweru z szerszą kierą i mniejszą ramą - do zastosowania - wygodnej jazdy i podpięcia fotelika dla dziedzica 😁

Oczywiście szczęki for life 😆

 

Taki "vintydż" ale ładny.

 

Czy ktoś z kolegów może używa takiej kierownicy: ROADNADO Płaska kierownica MTB Carbon?

Jest dostępna w znanym sklepie na A...

Chciałbym zmienić swoją aluminiową kierę i sztycę na lżejsze karbonowe i chyba wolę kupić coś takiego, z gwarancją i dowodem zakupu, niż podróbki Ritchey'a na portalach aukcyjnych.

Czy to jednak zły pomysł?

 

roadnado.jpg

Edytowane przez tommly

..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości, ileż gramów zyskasz na tej zamianie? Jeśli to odczuwalna różnica, to albo idź na siłownię albo zrób siku przed jazdą.


Prawda. Ludzie ją cenią, łakną jej, są nawet gotowi oddać za nią własne życie. Pod warunkiem, że nie dotyczy ich samych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Z ciekawości, ileż gramów zyskasz na tej zamianie? Jeśli to odczuwalna różnica, to albo idź na siłownię albo zrób siku przed jazdą.

Ok. 100 gram na sztuce. Ćwiczę systematycznie i ostatnio sporo schudłem. Więcej już nie jest wskazane.
A lżejszy rower jest fajny, czy do wnoszenia do domu, czy na bagażnik dachowy. Gdyby waga roweru nie była ważna, to cały czas jeździlibyśmy na Ukrainach

..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, tommly napisał(-a):


Ok. 100 gram na sztuce. Ćwiczę systematycznie i ostatnio sporo schudłem. Więcej już nie jest wskazane.
A lżejszy rower jest fajny, czy do wnoszenia do domu, czy na bagażnik dachowy. Gdyby waga roweru nie była ważna, to cały czas jeździlibyśmy na Ukrainach emoji12.png

Waga to jedna kwestia, ale to co ważniejsze to tłumienie.

W swoim wynalazku używam kiery z dalekiego wschodu od OG-EVKIN, co prawda nie prostej tylko baranka, bardzo porządnie wykonana, przejechała już kilka tysięcy km, część po szosie część po wertepach i nic jej nie dolega.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, souls_hunter napisał(-a):

Z ciekawości, ileż gramów zyskasz na tej zamianie? Jeśli to odczuwalna różnica, to albo idź na siłownię albo zrób siku przed jazdą.

jeśli patrzysz tylko przez pryzmat cyferek to racja ale mniejsza waga to mniejsza bezwładność. Mając 2 rowery na takiej samej ramie ale różnym osprzęcie wrażenia z jazdy mogą się diametralnie różnić 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, trollu napisał(-a):

jeśli patrzysz tylko przez pryzmat cyferek to racja ale mniejsza waga to mniejsza bezwładność. Mając 2 rowery na takiej samej ramie ale różnym osprzęcie wrażenia z jazdy mogą się diametralnie różnić 

Dokładnie.

Dwa rowery wstecz miałem mocno odchudzonego MTB, który ważył ~ 9kg, sztyca, mostek, kierownica były karbonowe, lekkie koła itd... Świetnie mi się na nim jeździło.

Potem przyszły zmiany, mój obecny rower waży ok 10,5-11kg. Jeśli uda mi się zejść ok. 1kg poprzez zmianę niektórych elementów to i tak będzie sporo, bo to ok. 10% wagi.

Dla niektórych tylko, dla innych aż.

Ale faktem jest, że największą robotę robią lekkie koła. Karbon z kolei, tak jak kolega napisał fajnie tłumi drgania.

W zadanym pytaniu chodziło mi o odczucia innych, którzy posiadają takie lekkie podzespoły, ale tych "nierenomowanych" producentów, czy warto, czy może dopłacić do czegoś lepszego, a nie o kwestię i sens zejścia z wagą roweru.

 


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój rowerek dostał nowa

kasete

Kółeczka przezutki

Łańcuch 

Zębatkę korby

Przesmarowany ratchet smarem DT😀

Smarowanie piast przód i tył 

 

Kupiłem sciagacz korby I klucz do łożysk zewnętrznych suportu, których mi brakowało do wykonania tego wszystkiego ,zabrałem się do roboty został tylko do wymiany support deore kluczem odkręciłem łożyska poszło dość gładko i wkręciłem ręką do połowy suport XT I d*p......a klucz za duży okazuje się że shimano wymyśliło sobie mniejszy klucz do xt teka, albo wkładkę do klucza .

 

 

IMG_20230506_132114_01.jpg

 

 

 

 

Dzień obsuwy zanim przyszła wkładka, ale wszystko już gra teraz tylko kręcić 😀

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ten sezon jeszcze pojeżdżę, łańcuch i kaseta w przyszłym roku u majstra byłem i zmierzył przymiarem, że jeszcze ok. Dla żony amor powietrzny zamówiłem by wywalić ten stary sprężynowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skoro przy kasetach jesteśmy - po wielu wielu miesiącach w końcu temat został odgrzebany - work in progres ;)

 

IMG_3700.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj znów coś tam kręciliśmy 😅

IMG_7790.jpeg

IMG_7791.jpeg

IMG_7799.png


"Jesteśmy architektami swojego przeznaczenia" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak patrzę na te rowerki z baranem i tak mnie naszło....

Może nie gravel na szutry Itd .ale może rower z barankiem na dziurawe mazurskie asfalty z oponka 32C - 37C ? Do szosy typowej pewnie taka opona nie wejdzie .ale może "gravel " z napędem szosowym ?  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gravel to strasznie szerokie pojęcie i każdy je nagina pod siebie i swoje widzimisię. Czasami gravel to juczy turystyk z oponami 4xC, napędem 1x z mtb a czasami to po prostu szosa endurance - taki gravel od "zwykłej" szosy różni się tym, że przyjmie oponę 35-37C i ma nieco szerszy zakres kasety

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i ta druga opcja mi bardziej pasowała ,nie wierze w gravele jako rower do wszystkiego i że można nimi z przyjemnością jeździć po szutrach i lasach .dla mnie to bzdura .dlatego skłaniam się do roweru na asfalt ale właśnie z taką oponka 32C

Z napędem 2x..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

My mamy w naszych Domanie opony 32, dają radę na szutrach, czasami nawet zaglądamy do lasu, jednak problemem są buty i pedały.

Niestety napęd szosowy nie nadaje się na bezdroża, jeśli jest do tego błoto, jest tragedia. 


"Jesteśmy architektami swojego przeznaczenia" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Teufel26 napisał(-a):

My mamy w naszych Domanie opony 32, dają radę na szutrach, czasami nawet zaglądamy do lasu, jednak problemem są buty i pedały.

Niestety napęd szosowy nie nadaje się na bezdroża, jeśli jest do tego błoto, jest tragedia. 

 

Nie chce wjeżdżać do lasu wogole tym rowerem .to miałby być rowerek na asfalt z szersza oponka ,bo asfalty potrafią być tragiczne w mojej okolicy .

W sumie to wasze rowerki mnie tak natchnęły 😀

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, revolta4 napisał(-a):

 

Nie chce wjeżdżać do lasu wogole tym rowerem .to miałby być rowerek na asfalt z szersza oponka ,bo asfalty potrafią być tragiczne w mojej okolicy .

W sumie to wasze rowerki mnie tak natchnęły 😀

Mimo wszystko na szutrach daje radę. My jesteśmy bardzo zadowoleni. Czasami brakuje poprzednich Giantow, ale planuje tak trasy, aby maksymalnie nawiązać kontakt z przyroda.


"Jesteśmy architektami swojego przeznaczenia" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja aktualnie mam rowerek o jaki mi chodziło, zrobiony "pod siebie " ., a z nudów zawsze coś się wymyśla 😀

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, revolta4 napisał(-a):

No i ta druga opcja mi bardziej pasowała ,nie wierze w gravele jako rower do wszystkiego i że można nimi z przyjemnością jeździć po szutrach i lasach .dla mnie to bzdura .dlatego skłaniam się do roweru na asfalt ale właśnie z taką oponka 32C

Z napędem 2x..

może po prostu lepiej sobie kupić i się samemu przekonać czy to bzdura czy nie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, ecipeci napisał(-a):

może po prostu lepiej sobie kupić i się samemu przekonać czy to bzdura czy nie ;)

 

Próbowałem na pożyczonym gravelu i wypożyczonym, jeździć po lesie za cienka opona jak dla mnie i nie czuje się w lesie dobrze na baranku i klamkami hamulcowymi w takim miejscu , za to na asfalcie nie było tak źle. Do lasu mam szutrowke na grubszej gumie i prostej kierownicy jest idealnie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, revolta4 napisał(-a):

 

Próbowałem na pożyczonym gravelu i wypożyczonym, jeździć po lesie za cienka opona jak dla mnie i nie czuje się w lesie dobrze na baranku i klamkami hamulcowymi w takim miejscu , za to na asfalcie nie było tak źle. Do lasu mam szutrowke na grubszej gumie i prostej kierownicy jest idealnie .

wszystko zależy od tego na jakim rowerze się jedzie bo rower rowerowi nierówny, po jakim lesie się jedzie bo las lasowi nierówny no i chyba najważniejsze - umiejętności i technika rowerzysty ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, ecipeci napisał(-a):

wszystko zależy od tego na jakim rowerze się jedzie bo rower rowerowi nierówny, po jakim lesie się jedzie bo las lasowi nierówny no i chyba najważniejsze - umiejętności i technika rowerzysty ;) 

 

 

Dokładnie tak jak mówisz dlatego typowy gravel nie dla mnie 😀

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.