Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Robnyc

Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Zapytam z ciekawości czym smarujecie łańcuch w rowerze ? Z 5 lat temu kupiłem butle duża ….

 

 

IMG_3415.jpeg


 

 

i w każdym rowerku czy moim czy też Żonki czy młodego smarowałem tym olejem było i jest ok , ale widzę że się kończy właśnie zmieniać na coś innego ? Warunki suche raczej , wosku nie używam i niechce raczej . 

Edytowane przez revolta4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, zegarkowo_rowerowo napisał(-a):

Ja od dłuższego już czasu używam wosku Bike7 Pro Wax. 

Jak jest zimno koło zera też się sprawdza ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, revolta4 napisał(-a):

Jak jest zimno koło zera też się sprawdza ?

Oczywiście, szczególnie jak przed aplikacją łańcuch jest lekko dogrzany i osuszony za pomocą suszarki do włosów 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
57 minut temu, revolta4 napisał(-a):

Jak jest zimno koło zera też się sprawdza ?

Ja sezon 2023 gotowałem łańcuch w parafinie z dodatkami. 2024 przejeżdziłem na MOMUM Mic Wax

Wszystko zgodne z opisem i 1 komentarzem

https://www.centrumrowerowe.pl/wosk-do-lancucha-momum-mic-wax-pd26248/?v_Id=157371&utm_source=google&utm_medium=cpc&gad_source=1&gclid=CjwKCAiAhP67BhAVEiwA2E_9g9EfGQcZJww-WpsfYAatrYg9Gr1mO3qXhYR-7LKMaKpWc3wwfgYabRoC8TQQAvD_BwE

 

Aż pewnej soboty w listopadzie stało się coś dziwnego. Pogoda była podobna do dzisiejszej, niska temperatura, poniżej 5 stopni, dosyć silny wiatr i b.duża wilgotność ( Jak w czasie deszczu, po deszczu. Podczas jazdy nie padało) Smar zniknął po 30 km trasy z 70 (lasy, łąki, pola). Ale zniknął całkowicie, łańcuch był suchy i zmarznięty, wył jak rower dziadka Zenka wyciągnięty z piwnicy po 30 latach). Musiał się jakoś rozkraczyć, oddzielić, wydzielić. Może zniknęła parafina a została woda. Nie wiem, ale b.dziwne zjawisko.

Obecnie używam na warunki mokre, mimo, że nie lubię takich smarów i nawet w mokre jeździłem z przeznaczeniem na suche. Po prostu częściej trzeba było smarnować, ale łatwiej było oczyścić łańcuch czy nawet dosmarować.

 

Jak chcesz tradycyjny smar to nie znam lepszego ( a sporo ich miałem przez lata)

 

Olej Suchy do Łańcucha 6051 Liqui Moly Bike Dry Lube 100ml ( jest też wersja na mokre)

B.wydajny. no i w przeliczeniu wydajności na kilometry przy woskach to pikuś wychodzi

 

https://allegro.pl/oferta/olej-suchy-do-lancucha-6051-liqui-moly-bike-dry-lube-100ml-14447778158

 

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak myslelm kazdy ma swój smar , olej , wosk 😀 będę używał raczej oleju , 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja również używam Bike7 ProWax, super cichy, czysty napęd. Jedna aplikacja wystarcza na dobre 300 km.
Wcześniej używałem MacOff do suchej i mokrej nawierzchni, ale po około 100 km napęd było już wyraźnie słychać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


"Jesteśmy architektami swojego przeznaczenia" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można spróbować tego wosku , choć olej też kupię 😎

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, revolta4 napisał(-a):

Zapytam z ciekawości czym smarujecie łańcuch w rowerze ? Z 5 lat temu kupiłem butle duża ….

 

 

IMG_3415.jpeg


 

 

i w każdym rowerku czy moim czy też Żonki czy młodego smarowałem tym olejem było i jest ok , ale widzę że się kończy właśnie zmieniać na coś innego ? Warunki suche raczej , wosku nie używam i niechce raczej . 

Ja przez połowę 2023 używałem wosku Momum i mucoff, ale napęd skrzypiał, już po kilkudziesięciu kilometrach i dałem sobie spokój i wróciłem do smaru. Napęd i cały rower myję myjką ciśnieniową i tak odkąd pamiętam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, revolta4 napisał(-a):

Czyli jak myslelm kazdy ma swój smar , olej , wosk 😀 będę używał raczej oleju , 

Nie chodzi o to, żeby zachwalać swoje, bo jeździć to można na maśle i Shimano.

Tylko co to za sztuka jak łańcuch po 30km wygląda jak z kopalni i później przez 2h nie idzie go doczyścić.

Wiele smarów, które były dobrymi b. się zepsuły.

Dla tego lepiej kupować sprawdzone produkty!

Z woskiem w płynie jest tak, że po 1 wywindowali cenę i nawet jak wytanisz to najwyżej zniknie po 30km

A oliwki/smary na bazie oleju to już różne jaja potrafią robić w zależności od składu.

 

Natomiast zauważyłem, że na woskach czarna anoda z nowej kasety znika mi szybciej niż przy jeździe na smarze i to nawet zabrudzonym.

Więc z tym tarciem musi być coś inaczej. Natomiast co do zużycia czy wyciągnięcia łańcucha to nie zauważyłem przyspieszenia. Testy smarowania też widziałem, smarować smaruje, nawet wygrywa, to może smaruje, ale inaczej ?

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Burns napisał(-a):

Nie chodzi o to, żeby zachwalać swoje, bo jeździć to można na maśle i Shimano.

Tylko co to za sztuka jak łańcuch po 30km wygląda jak z kopalni i później przez 2h nie idzie go doczyścić.

Wiele smarów, które były dobrymi b. się zepsuły.

Dla tego lepiej kupować sprawdzone produkty!

Z woskiem w płynie jest tak, że po 1 wywindowali cenę i nawet jak wytanisz to najwyżej zniknie po 30km

A oliwki/smary na bazie oleju to już różne jaja potrafią robić w zależności od składu.

 

Natomiast zauważyłem, że na woskach czarna anoda z nowej kasety znika mi szybciej niż przy jeździe na smarze i to nawet zabrudzonym.

Więc z tym tarciem musi być coś inaczej. Natomiast co do zużycia czy wyciągnięcia łańcucha to nie zauważyłem przyspieszenia. Testy smarowania też widziałem, smarować smaruje, nawet wygrywa, to może smaruje, ale inaczej ?


 

To może jak jestem zadowolony z oleju rohloff to po co zmieniać i szukać alternatywy ? Dla mnie nie łapie brudu jakoś drastycznie , długo utrzymuje się na łańcuchu , 


 

 

 

A jeszcze jedno , mleko do opon , nigdy nie jeździłem na mleku nie robiłem tublesow kupiłem gianta i tu mam koła zamleczone , 

-dolewać po jakimś czasie ?

- zdjąć oponę wyczyścić zalać nowe mleko?

- jakie mleko ? To gravel opona 38C


 

w necie wygląda to na łatwe 😜

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W twoim wypadku skoro kupujesz smar za 50zł na 5lat chyba, że to 1 litr był 🤣 to sam sobie dopowiedz. Z drugiej strony fajnie w życiu spróbować coś nowego, może mniejsze pojemności?

Mleko ? Długo by pisać są poradniki w necie. W skrócie: na słuch - słychać czy coś w środku jeszcze pływa. Nie pływa masz wątpliwości, otwierasz / zdejmujesz oponę z obręczy tylko w jedynym miejscu i patrzysz czy coś pływa i jest w czym zamoczyć palec, nie to dolewasz min. pół szklanki (w mtb to min. całą) dolewka to raz na sezon, może dwie dolewki w sezonie. Kiedy czyszczenie? Po 2-3 latach jak po otwarciu opony widzisz, że tam jest tyle starych farfocli jakby Ci ktoś kleju butapren nalał do opony i pająki zamieszkały. Nie ma co już wtedy dolewać bo nowe mleko wklei się w te starocie i nie będzie się rozprowadzać i uszczelniać. A jak dobrą dziurę złapiesz to i nowe mleko w nowej oponie nie pomoże, nie ma reguły a dętkę zapasową i tak należy wozić.

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Burns napisał(-a):

W twoim wypadku skoro kupujesz smar za 50zł na 5lat chyba, że to 1 litr był 🤣 to sam sobie dopowiedz. Z drugiej strony fajnie w życiu spróbować coś nowego, może mniejsze pojemności?

Mleko ? Długo by pisać są poradniki w necie. W skrócie: na słuch - słychać czy coś w środku jeszcze pływa. Nie pływa masz wątpliwości, otwierasz / zdejmujesz oponę z obręczy tylko w jedynym miejscu i patrzysz czy coś pływa i jest w czym zamoczyć palec, nie to dolewasz min. pół szklanki (w mtb to min. całą) dolewka to raz na sezon, może dwie dolewki w sezonie. Kiedy czyszczenie? Po 2-3 latach jak po otwarciu opony widzisz, że tam jest tyle starych farfocli jakby Ci ktoś kleju butapren nalał do opony i pająki zamieszkały. Nie ma co już wtedy dolewać bo nowe mleko wklei się w te starocie i nie będzie się rozprowadzać i uszczelniać. A jak dobrą dziurę złapiesz to i nowe mleko w nowej oponie nie pomoże, nie ma reguły a dętkę zapasową i tak należy wozić.

Litr miałem oleju , miał być używany do rowerka młodego i Żonki ale ich zapał był taki że razem zrobili 100 km przez dwa lata , ja robię 3-4 tys rocznie , 

z mlekiem piszą w sumie jak mówisz , tył u mnie puszcza widzę po ciśnieniu w oponie przód trzyma dobrze , spróbuję zdejmę oponę wyczyszczę wszytko i zamlecze tył ,

Dzieki za odp 


 

 

 

Ale widzę że można jeździć dużo więcej 

bańką na pół roku 😃😃😃😃

IMG_3417.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To, że puszcza o niczym nie świadczy, ale warto podjąć trop. Mleko z reguły szybciej traci ciśnienie niż dętka. Wystarczy, że opona w którymś z miejsc uszczelniła się sama z siebie z obręczą (da się to zrobić nawet bez mleka jak dobra obręcz i miętka mieszanka gumy). Mogą być później takie miejsca, że mleko za cholerę nie chce tam wciec. albo guma jakoś dziwnie się odlała na sznurkach czy drucie po zewnętrznej stronie. Musiałbyś wtedy chyba całe koło kąpać w mleku...   

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dolewam mleko co 6 m-cy. Do opony 700-32 daje 60ml. Wystarczy spuścić powietrze i już wiadomo jak wygląda stan mleka. Oponę zapasową mam zawsze ze sobą. Utrata ciśnienia w tubless jest normalna, więc napewno trzeba kontrolować ciśnienie regularnie, ja przed każdym wyjazdem sprawdzam ciśnienie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


"Jesteśmy architektami swojego przeznaczenia" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja również używam wosku Bike7 ProWax.

 

Jeszcze nigdy nic mi nie skrzypiało, a w różnych warunkach jeżdżę.

Minus, że trzeba częściej się bawić w czyszczenie napędu i nakładanie wosku. Ale to przecież to co lubimy najbardziej 😂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Burns napisał(-a):

To, że puszcza o niczym nie świadczy, ale warto podjąć trop. Mleko z reguły szybciej traci ciśnienie niż dętka. Wystarczy, że opona w którymś z miejsc uszczelniła się sama z siebie z obręczą (da się to zrobić nawet bez mleka jak dobra obręcz i miętka mieszanka gumy). Mogą być później takie miejsca, że mleko za cholerę nie chce tam wciec. albo guma jakoś dziwnie się odlała na sznurkach czy drucie po zewnętrznej stronie. Musiałbyś wtedy chyba całe koło kąpać w mleku...   

Ja z mlekiem i ciśnieniem mam odwrotne doświadczenie, tzn. lepiej mi trzyma ciśnienie, niż wcześniej używane dętki TPU.

Faktem jest, że moje opony uszczelniły się za pierwszym razem, a robiłem to sam też pierwszy raz. Więc byłem lekko zdziwiony jakie to proste 😜

3 godziny temu, Burns napisał(-a):

chyba Ty 😜

😂😂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Burns napisał(-a):

Ja sezon 2023 gotowałem łańcuch w parafinie z dodatkami. 2024 przejeżdziłem na MOMUM Mic Wax

Wszystko zgodne z opisem i 1 komentarzem

https://www.centrumrowerowe.pl/wosk-do-lancucha-momum-mic-wax-pd26248/?v_Id=157371&utm_source=google&utm_medium=cpc&gad_source=1&gclid=CjwKCAiAhP67BhAVEiwA2E_9g9EfGQcZJww-WpsfYAatrYg9Gr1mO3qXhYR-7LKMaKpWc3wwfgYabRoC8TQQAvD_BwE

 

Aż pewnej soboty w listopadzie stało się coś dziwnego. Pogoda była podobna do dzisiejszej, niska temperatura, poniżej 5 stopni, dosyć silny wiatr i b.duża wilgotność ( Jak w czasie deszczu, po deszczu. Podczas jazdy nie padało) Smar zniknął po 30 km trasy z 70 (lasy, łąki, pola). Ale zniknął całkowicie, łańcuch był suchy i zmarznięty, wył jak rower dziadka Zenka wyciągnięty z piwnicy po 30 latach). Musiał się jakoś rozkraczyć, oddzielić, wydzielić. Może zniknęła parafina a została woda. Nie wiem, ale b.dziwne zjawisko.

Obecnie używam na warunki mokre, mimo, że nie lubię takich smarów i nawet w mokre jeździłem z przeznaczeniem na suche. Po prostu częściej trzeba było smarnować, ale łatwiej było oczyścić łańcuch czy nawet dosmarować.

 

Jak chcesz tradycyjny smar to nie znam lepszego ( a sporo ich miałem przez lata)

 

Olej Suchy do Łańcucha 6051 Liqui Moly Bike Dry Lube 100ml ( jest też wersja na mokre)

B.wydajny. no i w przeliczeniu wydajności na kilometry przy woskach to pikuś wychodzi

 

https://allegro.pl/oferta/olej-suchy-do-lancucha-6051-liqui-moly-bike-dry-lube-100ml-14447778158

 

 

Wosk w plynie to nie wosk, uzyj normalnego wosku jak np Silca Secret Chain

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

Wosk w plynie to nie wosk, uzyj normalnego wosku jak np Silca Secret Chain

A co napisałem w pierwsym zdaniu ?

Za "Secret" nie będę tyle płacił 😜 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Burns napisał(-a):

A co napisałem w pierwsym zdaniu ?

Za "Secret" nie będę tyle płacił 😜 

 

W dwoch pieerwszych zdaniach napisales:

16 godzin temu, Burns napisał(-a):

Ja sezon 2023 gotowałem łańcuch w parafinie z dodatkami. 2024 przejeżdziłem na MOMUM Mic Wax

Wszystko zgodne z opisem i 1 komentarzem

 

Tyle tzn ile? 200zl?
Przejezdzilem juz dwa sezony, spokojnie wyszlo ponad 10kkm, wosk nadal mam, sprawuje sie swietnie, a lancuchy nie wykazuja oznak zuzycia. 

Przed przerzuceniem sie na wosk, stosowalem dobry wosk w plynie i nie bylem zadowolony ani troche (lepiej juz kupic dobra oliwe)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też od września smaruję woskiem Bike7 ProWax. Wcześniej, przez kilkanaście lat sprawdzone oliwy  Finish Line Wet i Rohloff

Jeżdżę przez cały rok głównie po leśnych duktach, w tym dojazdy do pracy 16km w jedna stronę

Wosk kupiłem na próbę po lekturze na tym forum i muszę przyznać że do oleju już raczej nie wrócę. 

Nawet teraz gdzie wracam z rowerem oblepionym śnieżną breją i piachem, utrzymanie napędu zabiera mniej czasu, a samo czyszczenie generuje mniej syfu - warto spróbować i przekonać się samemu

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.