Nowa Certina DS

[Tommaso 2206]

Witam

W ofercie Certiny pojawił się zegarek z nowym mechanizmem ETY, Certina DS Powermatic 80:

 

Wygląda na to, że w jednej z wersji kolorystycznych nawiązali do DS1 LE, która to wersja IMO była bardzo udana, a dodatkowo:

- dodali trochę lumy tu i ówdzie, co na pewno wyjdzie mu na dobre, bo czytelność w słabym świetle w LE była taka sobie

- powiększyli go do 40 mm, co dla niektórych może być zaletą

- pojawiły się 3 nakładane indeksy arabskie, ciekawe jaka będzie ich jakość, może to wyglądać nieźle.

 

W środku nowa ETA, dla której bazą jest 2824, ale przedłużono rezerwę chodu do imponujących 80 h z jednego bębna. Niestety przy okazji powymieniano trochę części na plastikowe, co np w wypadku wychwytu jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe. Tissot już się na tym przejechał, używając awaryjnego mechanizmu C01 ETY, w której zastosowano podobne oszczędności.

Szkoda, bo mi się ten zegarek całkiem podoba, cena pewnie wyniesie ok. 2200 zł.

 

Pozdrawiam

Tomek

[nav 3222]

Wzornictwo super, co do mechanizmu się nie wypowiadam.

[Chorwat 9765]

Bardzo podoba mi się umieszczenie logo na tarczy i jej szlif słoneczny. Nie jestem jednak przekonany do trzech indeksów godzinowych i nie pasuje mi białe tło daty.

Rezerwa chodu 80h? - super, ale szkoda tego plastiku

[Kosma 303]

W środku to samo, co w Tissot Powermatic 80 ?

[Tommaso 2206]

Tak, to samo - ETA C07.111

[Kosma 303]

To ze 2.5 k będą sobie życzyć pewnie.

[Walter_87 3847]

Bardzo ładny zegareczek. Dobre wrażenie psują jedynie plastikowe elementy werku... Ciekawe, jak będą działać na dłuższą metę i czym było spowodowane takie postępowanie producenta? Oszczędności, bo nie rozumiem?

 

Edit. Link http://dolinski.pl/zegarki-certina/zegarki-meskie-pl-2/certina-ds-powermatic-80.html

[Pawelee 11]

Bardzo interesująca propozycja. Pół roku temu poważnie bym się zastanawiał pomiędzy Powermatic, a DS-1 DD. Przy okazji pokuszę się o przymierzenie, bo ciekawi mnie jak układa się na nadgarstku przy powiększonej średnicy i jednocześnie niższej wysokości.

[eye_lip 18907]

Tutaj są ceny wszystkich wersji:

 

http://sportizegarki.pl/791.html

[Ordok 0]

Tutaj są ceny wszystkich wersji:

 

http://sportizegarki.pl/791.html

 

Nie wszystkich. Jest jeszcze Limitowana wersja z okazji 125 Certiny. Imo najładniejsza z Certinowych Powermaticow.

http://dolinski.pl/zegarki-certina/zegarki-meskie-pl-2/certina-ds-powermatic-80.html Szkoda, że nie ma jeszcze dokładnych zdjęć tej Certiny. Ciekawi mnie szczególnie jak koperta wygląda z boku. Czy dorównuje Tissotowi.

[eye_lip 18907]

Tissot to wielki kloc, Certina zdecydowanie ładniejsza.

[przemekspce 5262]

Mnie jakoś nie urzeka, za to bardzo czekałem na mechaniczny model DS4, jednak po obejrzeniu w salonie już bym się na niego nie zdecydował.

 

cer_tom, o tym chrono C01 już zaczęli coś pisać, że awaryjny? Jak wchodził z 4 lata temu to zastanawiałem się jak się będzie sprawdzał z tym plastikiem i tak naprawdę jak szybko się te mechanizmy zaczną psuć w porównaniu do np VJ7750.

[Tommaso 2206]

Mam informację bezpośrednio od jednego z autoryzowanych sprzedawców. Psują się najczęściej tuż po gwarancji (prawo Murphy'ego?), a serwis proponuje jedynie wymianę mechanizmu, co stanowi połowę ceny zegarka. Od tego czasu nie sprzedają już Tissotów z tym mechanizmem.

Oczywiście z wiadomych względów nie napiszę nazwy firmy.

 

Pozdrawiam

Tomek

[przemekspce 5262]

Porażka Choć spotkałem się kiedyś z tym, że jeden z serwisów chciał w FC cały mechanizm wymienić bo niby nie dało się poszczególnych części osobno. Mechanizm na 2824 bodajże bazował.

 

edit. z nowych modeli certiny DS1 damska fajnie się zapowiada, ciekawe czy będzie tak popularna jak męska.

[daniel ldn 0]

limitka bardzo ladna! tylko ten plastik w C07 ? 21.600 BPH zmniejsza ogolne zuzycie energi ale wiadomo sekunda juz tak ladnie nie poplynie

[mararg 5]

wersja limitowana najładniejsza, już wyciągałem po nia rękę, ale powstrzymała mnie wyżej wspomniana kwestia plastikowych elementów...

[Sokrim 3]

Witam. Zaprzyjazniony zegarmistrz odradził mi zegarki z tym mechanizmem. Faktycznie są tam elementy z tworzywa sztucznego. Powermatic po prostu się psuje i to po gwarancji. Cześci zamięnnych brak. A wymiana werku wiadomo kosztowna no i po 2-3 latach to samo. Swoją drogą Certina bardzo mi się podoba ale mechanizm juz nie.

[rafi 8738]

A ten Twój zegarmajster to wehikuł czasu ma, że wie już, że Powermatic psuje się po gwarancji?

Może ETA wyciągnęła jakieś wnioski z doświadczeń z tym "plastikowym" chrono. Ale to wyjdzie w praniu.

 

 

[Gość zygmac]

A ten Twój zegarmajster to wehikuł czasu ma, że wie już, że Powermatic psuje się po gwarancji?

Może ETA wyciągnęła jakieś wnioski z doświadczeń z tym "plastikowym" chrono. Ale to wyjdzie w praniu.

No właśnie,też sądzę,że wyciągnęli jakieś wnioski. Pozostaje czekać,obserwować.

[Sokrim 3]

A ten Twój zegarmajster to wehikuł czasu ma, że wie już, że Powermatic psuje się po gwarancji?

Może ETA wyciągnęła jakieś wnioski z doświadczeń z tym "plastikowym" chrono. Ale to wyjdzie w praniu.

Podobno tego typu mechanizmy znaczy z czesciami z tworzywa stosowal juz wczesniej Tissot. (chrono) Oczywiscie nikt nie ma wehikułu jednak tworzywo??? Wiadomo to obecnie przypuszczenia.

 

[TeJot 118]

Ciekawe, ... czym było spowodowane takie postępowanie producenta? Oszczędności, bo nie rozumiem?

 

Jak sama ETA to określiła "zaprojektowany, aby osiągnąć konkurencyjne koszty produkcji i montażu".

Chyba się trochę przejechali na tym projekcie, słysząc o awaryjności chrono ETA C01.

 

Podobno tego typu mechanizmy znaczy z czesciami z tworzywa stosowal juz wczesniej Tissot. (chrono) Oczywiscie nikt nie ma wehikułu jednak tworzywo??? Wiadomo to obecnie przypuszczenia.

 

 

Wychwyt syntetyczny (koło wychwytu i kotwica) i płyta zostały użyte w ETA C01.211 z 2009r (widać je doskonale na poniższym rysunku - czarne elementy pod kołem balansu i płyta pod półmostkiem balansu). Genezą projektu było połączenie elementów Cal.2250 mechanizmu Tissota z 1970 i Lemanii Cal. 5100 z 1978 oraz umieszczenie w nim syntetycznych elementów (m.in. wychwytu) z automatycznego Swatcha. Celem było jak wspomniałem wyżej poprawienie konkurencyjności wytwarzania mechanizmów.

 

 

 

W mechanizmie Powermatic 80 - ETA C07 płyty mostków zostały tak sprytnie przeprojektowane że zasłaniają wychwyt i ciężko stwierdzić czy to ten sam co w ETA C01. Nie wróży jednak to nic dobrego - pardon, nic lepszego niż w znanym C01.

[Walter_87 3847]

Szczerze powiedziawszy, brzmi to przerażająco i zniechęcająco. Plastikowy wychwyt... Już wolę starą ETĘ 2824.

[Tommaso 2206]

Bo dzisiaj wszystko jest projektowane tak, żeby wytrzymać okres gwarancji, a potem ... najlepiej żeby się popsuło.

Quo Vadis, Swatch Group?

[mararg 5]

W takim razie raczej trudno bedzie kolekcjonować i cieszyć się na starość tak wykonanymi zegarkami, bo wiekszość z nich nie będzie "na chodzie". Kurcze, gdzie się nie odwrócić, wszedzie plastik. Trzeba bedzie uważać przy segregacji śmieci...

[Bugs 4152]

Podobno tego typu mechanizmy znaczy z czesciami z tworzywa stosowal juz wczesniej Tissot.

 

Tissot Astrolon, chyba bardziej plastikowy niż ten Powermatic

 

http://people.timezone.com/library/workbench/workbench0001