Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Z_bych

Szturmankie Gagarin czyli będzie o black&white

Rekomendowane odpowiedzi

Szturmankie Gagarin czyli takie black&white

 

 

"Ot zwykły zegarek. Trzy wskazówki (te inne się nie liczą, bo nie chodzą), czarna tarcza. Koperta (sporo ludzi jednak wie, że to na zewnątrz, to koperta) jakaś porysowana. Zwykły, skórzany pasek ze zwykłym zapięciem, nawet nie bransoleta.

– „Zobacz – ja mam na bransolecie i jak fajnie zapinanej. Po rusku opisany? Kto dziś przeczyta?

– A to co guuuuma? Kupiłbyś sobie bransoletę! – a choćby taka jak moja, tylko 30 zł! A dlaczego ta guma pachnie wanilią? Dziwna ta guma… Wygodne to?

– Ten zegarek jest inny niż mój. Ale w twoim też te małe wskazówki stoją. I duża też stoi. Acha, to tutaj masz sekundnik! To ta duża wskazówkowa do czego? Aaaaa. Fajne, można sobie zmierzyć połowę meczu.

– Ileeee? Za zegarek? Połowa mojego samochodu! Nie dałbym!

– Gagarin? To on był w kosmosie? To dlaczego Gagarin?

– Mhm… ”

 

I naprawdę by nie dali. I na szczęście. Suma summarum trudno im się nawet dziwić, nic wielkiego, zwykły zegarek nie rzucający się moim zdaniem specjalnie w oczy. Czarno-biały. Jest jeszcze wersja biała, ale uważam, że nie umywa się do mojej. Nienadający się z powodu zbyt (raczej żadnej) wodoszczelności jako EDC.

(Tak na marginesie – swoich zegarków nie podtykam każdemu pod nos do podziwiania. Jakoś znajomi sami zaczepiają, wiedzą, że mam bzika.)

 

Tyle zamiast wstępu. Teraz już o zegarku, więc zacznijmy od króciutkiego przypomnienia.

Największą sławę Szturmańskie osiągnęły oczywiście dzięki kosmonaucie Jurijowi Gagarinowi, który model tej marki zabrał ze sobą 12.04.1961 r. w pierwszą podróż kosmiczną. Nie był to oczywiście „mój” zegarek.

Gagarin zabrał takiego:

 

gagarin-sturmanskie.jpg

 

A dla zainteresowanych rosyjskimi zegarkami w kosmosie - ciekawy artykuł

 

Teraz garść technikaliów

Średnica bez koronki – 42 mm

Średnica z koronką – 46 mm

L 2 L – 47 mm

Grubość – 14,4 mm

Szerokość paska - 22 mm.

Wodoszczelność – 30 m

Mechanizm – manualny 31681, rezerwa chodu 42 h, z włączonym chronografem 38 h. 25 kamieni

Średnica 31 mm

Wysokość 7,35 mm

Częstotliwość pracy balansu 0,33(3) s.

Odchyłka dobowa (wg. producenta) -10 d +20 s/doba

Komplikacje dnia miesiąca, wskazania czasu w trybie 24 h chronografu, osobny sekundnik na godz. 9.00.

 

Cena nowego po rabacie to 2350 zł w polskiej dystrybucji.

Jestem drugim właścicielem. Kupiłem w stanie 9,5/10 oprócz paska, który wskazywał, że zegarek gościł kilka razy na nadgarstku. Moje zboczenie – nigdy nie trafiłem na fabryczny pasek, który by mnie zadowolił. Stąd po dwóch dniach zegarek dostał świetną gumę Bonetto sygnowaną przez Gerlacha z polerowanym, niepasującym chwilowo zapięciem. Zegarek testowałem przed recenzją ponad miesiąc. W tym czasie przez około tydzień praktycznie nie schodził z nadgarstka i wtedy dokonywałem pomiarów dokładności.

Zegarek otrzymałem w bardzo gustownym kartonowym pudełku, w którym oprócz dokumentów, było jeszcze jedno czarne pudełeczko ze skóropodobnego, miłego w dotyku, tworzywa z logiem marki. W środku, oprócz zegarka, były plastikowa karta gwarancyjna i instrukcja obsługi po polsku. Całkiem gustowny komplecik. Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne.

Dodatkowy gadżet stanowi… No właśnie co to jest i do czego służy? Pomarańczowo-srebrne pudełko w kształcie kapsuły, czy może raczej części rakiety, w której Gagarin miałby przemierzać czarny kosmos? W założeniu ma to służyć do przechowywania zegarka. Moim zdaniem ani to ładne, ani praktyczne. I chyba nijak związane z pierwszą podróżą człowieka w kosmos.

Gdyby nie to pomarańczowe „coś” opakowanie byłoby naprawdę bardzo mocną częścią kompletu.

Na duży plus zasługuje jeszcze instrukcja. Jest w całości po polsku, ładnie wydana i napisana czytelnym, ogólnie zrozumiałym językiem.

 

DSCF2014_horz_vert.jpg

 

Pierwsze wrażenie po otworzeniu pudełek i odpięciu zegarka z miękkiej, kremowej poduszki także bardzo pozytywne. W ręku mamy masywny kawał zegara z ładną matową kopertą, dużą, czarną, bardzo czytelną tarczą z białymi subtarczami. Po odwróceniu, przez przeszklony dekiem z opisem cyrylicą co mamy na ręku, mruga do nas rubinowymi oczkami i balansem ładny mechanizm.

 

DSCF2001.jpg

 

Koperta jest prosta, wykonana w całości z piaskowanej stali 316L, trzyczęściowa. Luneta idealnie spasowana, dekiel zakręcany, przeszklony. Słyszałem opinię, że nudna. Moim zdaniem elegancka. Właśnie przez swoją prostotę i piaskowanie. Kształt koperty jest znany od lat i chyba raczej lubiany. Koperta w różnych wykończeniach jest stosowana w innych modelach i markach. Na osobną wzmiankę zasługują uszy. Są króciutkie i pociągnięte dość nisko, dzięki czemu zegarek układa się dość dobrze, mimo swych niemałych przecież rozmiarów, nawet na tak małym nadgarstku, jak mój. Zastanawiam się, czy gdyby linii uszu pociągnąć jeszcze niżej, poniżej linii dekla, to zegarek układałby się jeszcze lepiej? Pewnie tak, ale czy nie zburzyłoby to proporcji całości? Z pewnością uchroniłoby to napisy na deklu przed nadmiernym ścieraniem.

Po prawej stronie koperty mamy dużą, bardzo wygodną koronkę i dwa przyciski chronografu. Wykonane są także bardzo starannie. Koronka nie jest zakręcana i wyciąga się z pewnym oporem (to plus). Przyciski chrono (szczególnie górny) chodzą precyzyjnie ale potrzeba pewnej siły, by jest wciskać. Mniej więcej takiej, jak w mechanicznych, starych stoperach. Nie ma możliwości, by wcisnąć stoper niechcący. Lubię to „pstryk” kiedy włączam lub wyłączam stoper.

Po lewej stronie, na godz. 10, została umiejscowiona koronka do ustawiania wewnętrznego bezela (np. jako drugiej strefy czasowej).

Szkło górne jest szafirowe, wypukłe, ale wystające tylko minimalnie ponad lunetę. Ładnie wpasowane. Bez antyrefleksu. Szkło dekla jest mineralne.

 

koperta.jpg

 

koperta1.jpg

 

koronki_tile.jpg

 

 

Tarcza czarna, jednolita z trzema subtarczami. Prawa służy do odczytu minut przy włączonym stoperze, lewa to sekundnik. Obie są jednakowej wielkości. Dolna, większa od pozostałych, to wskazanie czasu w systemie 24 godz. Tarcze nie są jednolite. Zewnętrzna część jest biała, ale ze srebrzystym połyskiem zaś wewnętrzna biała. Na dodatek białe tarcze zostały ozdobione powiększającymi się centrycznie kołami (taki „gilosz – smaczek niewidoczny nawet na pierwszy rzut oka, widoczny dopiero pod pewnym powiększeniem lub na makrozdjęciach). Wskazówki subtarcz są czarne, podobnie jak ich indeksy.

Główne indeksy godzin na tarczy głównej są stalowe, nakładane z paskiem lumy na górze (z wyjątkiem 3, 6, 9 i 12, gdzie jest naniesiona tylko luma). Białe, arabskie cyfry jako znaczniki godzin, naniesiono na skrajnym, obracanym pierścieniu (bezelu). Podziałka sekundowa i podziałka 0,2 s. zostały namalowane na głównej tarczy. Z jaką precyzją – najlepiej obejrzeć zdjęcia. Ja przyjrzałem się każdej kresce z osobna – nie mam zastrzeżeń. Pod indeksem godz. 12 umieszczono okienko daty. Obramówka okienka jest biała, idealnie naniesiona, samo cyfry daty są czarne na białym tle. Tarcza datownika jest umieszczona wysoko, nie ma widocznej szczeliny między tarczą główną, a tarczą daty. W odczycie daty nie przeszkadza także główna, biała wskazówka stopera. Pod okienkiem daty nałozono, srebrny napisz „Szturmanskie” a pod nim już namalowany napis „Chronograf”. Oba napisy cyrylicą. Pod dolną subtarczą zmieściła się także drobna informacja, że nasz zegarek „sdjełano w Rasiji”. Miłe odróżnienie.

Główne wskazówki są stalowe, polerowane, proste, wypełnione częściowo lumą. Wskazówki są dość cienkie. Ale odczyt godziny nie stanowi najmniejszego problemu. Może z jednej strony dla lepszego efektu wizualnego mogłyby być grubsze, ale wtedy odczyt pozostałych wskazań byłby mocno utrudniony. Luma ładnie świeci, szybko łapie światło. Ale czas świecenia nie jest zbyt długi.

 

tarcza.jpg

 

Mechanizm to sprawdzony, znany od lat, zmodyfikowany 3133. W mojej wersji dodano mu funkcję daty (na godz. 12.00) i wskazanie czasu 24 h na osobnej subtarczy nad godz. 6.00.

Ten mechanizm uzyskał nr 31681. Łożyskowany został na 25 kamieniach z zabezpieczeniem antywstrząsowym. W chwili obecnej jego dokładność waha się w zależności od pozycji między +5 a +18 s/doba. Najmniejszą odchyłkę stwierdziłem podczas noszenia, najwyższą przy leżeniu deklem do góry. Uważam, że to całkiem przyzwoite parametry. Natomiast mój zegarek bez nakręcenia i przy nieużywanym stoperze wytrzymuje ok. 46 h. Czyli więcej, niż podaje producent. Mechanizm znany i raczej lubiany, na kupionej przez Rosjan licencji Valjoux 7734.

Zmiana daty zaczyna się o 23.30 a kończy równo o 24.00. Mechanizm posiada system szybkiej zmiany daty. Datę zmienia się poprzez cofnięcie wskazówek na godz. 22.50 i przesunięcie ich na godz. 0.05. Przydałaby się funkcja stopsekundy, ale cóż… nie ma :)

Stoper działa precyzyjnie, zeruje idealnie. Z tej funkcji korzystam codziennie. Do funkcjonalności nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Do wykończenia mechanizmu także nie można się doczepić a patrzenie na działający werk to sama przyjemność.

Na osobną wzmiankę zasługuje nakręcanie. Kiedy nakręcałem ten zegarek po raz pierwszy, miałem wrażenie, że to nie żadne kółka i przekładnie nakręcają sprężynę, a jakaś przekładnia gumowa. Niestety, jej przeciwieństwem jest mechanizm obrotu bezela. Jest niewygodny w użyciu z powodu zbyt krótkiej i zbyt małej średnicy. A przecież jej umiejscowienie pozwala na danie i dłuższej i większej.

 

tyl_kpl.jpg

 

werk.jpg

 

 

Pasek Hirscha dedykowany temu zegarkowi. Skóra chyba cielęca z wyciskanym wzorem krokodyla. Pasek poprawny. Nie ma się zasadniczo czego czepić. Klamra stalowa, piaskowana, sygnowana. Dobrze dobrana, ładna. Pasek z pewnością posłuży długo. Mnie nawet bardzo, bardzo długo, bo swoim zwyczajem zmieniłem go od razu. Póki co noszę zegarek na czarnej gumie Bonetto i jestem bardzo zadowolony. Wbrew temu, co sądzą pewnie niektórzy zegarkowi puryści, moim zdaniem takie połączenie pasuje i się bardzo sprawdza w codziennym użytkowaniu.

 

pasek.jpg

 

Podsumowanie Mimo tego, że zegarek kupowałem tak na próbę, na miesiąc może, dziś wiem, że zostanie na dłużej. Naprawdę jestem z niego bardzo zadowolony. Mimo potknięcia z lewą koronką, to udana konstrukcja. Ponadto w zalewie zegarków szwajcarskich i japońskich to miłe odróżnienie.

Dlatego polecam :)

 

nadgarstkowe.jpg


www.katatime.pl 

www.toskania.org.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetny zegarek, gratuluję :)


<script src="//widget.time.is/t.js"></script>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym umieć pisać takie recenzje - zazdroszczę :)


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swietnie opisany zegar! - Well done!


Omega Speedmaster 105.002, Rolex GMT 1675, Zenith El Primero A384, Tag Heuer Monaco cal12, Heuer Montreal cal12, Breitling Long Playing, Certina Chronolympic cal234, Zenith Defy Subsea 600mt, Breitling Chronomatic... parę, ...i sam nie wiem kiedy to się skończy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za poświęcenie czasu na napisanie świetnej recenzji - wiem ile to zajmuje...

 

Zegarek ładny, klasyczny, z historycznym podtekstem (mechanizm i nazwa). Niby tyle zdjęć i opisów już jest, ale zawsze dobrze poczytać jak to samo widzi ktoś inny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Weż go na następne "pifko"czy "wódke z myszy" ;) -świetny.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zegarek świetny, a Ty Zbychu mając takie doświadczenie w paskach niestety, rozczarowałeś mnie tą gumą - za bardzo poszedłeś w praktykę,

jeśli już, było wybrać jakiegoś wodoodpornego skórasia,

jakie jest WR tego zegarka ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podziękował Wszystkim za dobre słowo :)

@ cook - jeśli tylko uda się jakoś skrzyknąć, to z pewnością :)
@ Burns - to fajna guma jest. Jeden pach przyszedł, ale mi go od razu kolega zawinął. Czekam na kolejny. Będzie miód. W przenośni i dosłownie. A może niebieski krokodyl z białą nicią? 


www.katatime.pl 

www.toskania.org.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajna recenzja, zegar też superancki ;)

 

Aż chciało by się go mieć ;)


Pozdrawiam, Wojtek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajna recka fajnego zegarka.  :)


Seiko: 6105-8110, SBDX001, 7549-7000

Citizen: 62-6198, SATELLITE WAVE AIR  CC1054 56E,  Signature Collection Grand Classic NB0046-51L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.Jesli można gdzie kolega kupił ten zegarek. Szukałem w kilku sklepach i takiego nie znalazłem różnią się np wskazówkami i szczegółami na tarczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ Wild Animals

Jest do nabycia w polskiej dystrybucji w co najmniej dwóch internetowych sklepach.

Wklep w googla "szturmanskie gagarin" i przejrzyj zdjęcia ;)


www.katatime.pl 

www.toskania.org.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako, że zostałam szczęśliwą (mam nadzieję) właścicielką w/w zegarka, dopiszę słów kilka.

Zegarek jest wyjątkowo subtelny jak na znane mi konstrukcje tego pochodzenia.

Robi bardzo korzystne wrażenie, nie waży pól kilo i jest bardzo czytelny.

Jak już wspomniano, kapsuła jest-delikatnie mówiąc- bez sensu, ale jak ktoś lubi...

Dziękuję Z_bychu !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość zygmac

Bardzo pożyteczna recenzja(dla ewentualnego nabywcy).Zawiera wiele cennych spostrzeżeń.

Tak trzymać.:))

Bo recenzje w stylu "ach,jaki on piękny"-nic nie wnoszą.

Szkoda,że w moim miejscu zamieszkania- dostęp do rosyjskich zegarków jest nikły.:((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny i ładny zegarek, ale szkiełko w deklu potrzebne jak w seiko 5. Mechanizm, pewnie dobry, ale wykończony bardzo .... siermiężnie? Nie wiem jak to nazwać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@marceliboczar

 

Moim zdaniem pokazanie tego mechanizmu jest celowe i jak najbardziej uzasadnione. To mechanizm tak klasyczny, jak naprawdę niewiele innych. Że nie jest zdobiony? Nie jest. A powinien być? Moim zdaniem absolutnie nie. A co do jego siermiężności - od strony technicznej wykończenie jest co najmniej poprawne. Widziałem mechanizmu kilkukrotnie droższe, które nie miały nawet sfazowanych krawędzi... 

 

 

Dzięki wszystkim jeszcze raz za dobre słowo :)


www.katatime.pl 

www.toskania.org.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobrze napisana recenzja, dziękuję za zawarte w niej informacje.

Jestem nowym użytkownikiem i mam do bardziej doświadczonych forumowiczów pytanie:

W samolocie British Airways nabyłem w ich sklepiku wolnocłowym "Szturmanskije" będące wierną kopią zegarka, z którym Jurij Aleksiejewicz poleciał w kosmos. Od oryginału różni się napędem (kwarc) i tym, że pod nazwą zamiast logo Zakładów im. Kirowa ma nazwisko Gagarina a na odwrotnej stronie jego podobiznę ze stosownym napisem (zdjęcia).

post-76160-0-45539400-1416824766_thumb.jpg

post-76160-0-59356500-1416825340_thumb.jpg

Interesuje mnie, kto i gdzie ten zegarek wyprodukował, bo ani w instrukcji, ani w gwarancji czy na pudełku takich informacji nie zamieszczono. Nie widziałem również dokładnie takiego modelu w licznych w końcu ofertach sklepów, Może ktoś z uczestników forum wie coś na ten temat?

A  sam zegarek chodzi dokladnie, jak na kwarc przystało, wskazówki w nocy świecą, więc czegóż więcej wymagać za tę cenę? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetna recenzja z dość nietypowym, ale bardzo trafionym wstępem, który doskonale oddaje dzisjesze podejście większości ludzi - czyli sztuczny "prestiż i elegancja" na zasadzie - "ruski złom za takie pieniądze, jak na pobliskim bazarze można ślicznego Rolexa z bransoletą za 5 dych kupić i to kwarcyk co dokładnie chodzi" (oczywiście nie mam tu na myśli forumowiczów  ;) ). A sam zegarek również świetny. Nie brakuje mu niczego, ale również nie ma zbędnych elementów. Nie jest specjalnie ozdobiony, ale nie jest również toporny, taki klasyk jak czarny garnitur - niby nic wyszukanago, ale zawsze elegancki. Można by rzec - kompletny. Przeszklony dekelek również jak najbardziej na miejscu. Mechanizm nie jest może zbyt "widowiskowy", ale nie jest to również taki którego trzeba bezwzględnie schować. Jedynie ta gumka ......., no poprostu pasek imho bardziej by mu pasował :) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podziękował ;)

 

Na skórkach różnej maści teżwygląda świetnie :)

 

niebieski_kpl.jpg


www.katatime.pl 

www.toskania.org.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No zdecydowanie dokonałeś najlepszego wyboru, jeśli chodzi o Rosję. Gratuluję zakupu, ciekawa jestem, czy brałeś pod uwagę równy mu jakością wykonania szturmanskie ss20 (w tym wypadku przemawia materiał, z którego wykonana jest koperta -  piszą producenci, że "zdełano s sowietskoj rakiety SS20", tylko, czy można w to wierzyć do końca?) http://forums.watchuseek.com/f10/my-first-russian-watch-sturmanskie-chronograph-titan-ss-20-a-720494.html Sama myślałam o zakupie latem, tylko na tym forum wybito nam go z głowy, niestety, jak pytałam o rosyjskie zegarki :(  A jakby nie to, to miałabym zegarek, który jest atomowo dokładny i cały świeci w ciemnościach, bez proszenia, ca. 20 tysięcy lat...


Uzależniona, zbieram na Tudora... na diecie cud (jogurt+czoko-szok), rozrywka? dwie bułki i karmienie mew nad Wisłą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.