Klub Miłośników Zegarków ROLEX

[gustaw6666 324]

Słuchajcie, nie wiem czy to jest zabawne. Explorer po 34 godzinach od włożenia go w etui podróżnym do szuflady - ŚWIECI!

Po 83h nadal świeci. 43 godziny temu był przez jakieś 3 minuty w półmroku.

 

Jakieś merytoryczne komentarze?

Edytowane 17 Stycznia 2017 przez gustaw6666

[pablo122 1316]

Milo mi, ale forum nie zamierzam opuszczac. Bede bezzegarkowcem

Pamietajmy, ze nie takie proste jest sprzedac zegar za 30k, poza tym to nie Submariner, SD nie jest tak bardzo chodliwy, ale tez za poldarmo go nie oddam, jak sie nie sprzeda, powiedzmy w dwa miesiace to zostaje

[gustaw6666 324]

To fajnie, że nie opuszczasz forum.

 

Bezzegarkowcem - skąd taka decyzja?

[pablo122 1316]

Przesyt, to na co mnie stac juz mnie nie cieszy. Chcialbym siegnac wyzej, ale do tego potrzeba paliwa

[gustaw6666 324]

A co z odruchem sprawdzania czasu na nadgarstku? Wiem po sobie, że jak wyjdę bez zegarka to regularnie irytuję się koniecznością sięgania po telefon.

[pablo122 1316]

Nie po to mam zegarek zeby sprawdzac na nim czas

Taka prawda, mam obsesje dokladnosci czasu i tylko G z RC spelnia moje oczekiwania oraz telefon. Do mechanikow podchodze z przymruzeniem oka. Chociaz Rolex na tym polu jest genialny. Na ponad sto zegarkow, ktore mialem, zaden nie chodzil tak dokladnie jak SD +\-2s. Tak naprawde myslalem, ze to jest niemozliwe w mechaniku.

[ecipeci 2905]

Po 83h nadal świeci. 43 godziny temu był przez jakieś 3 minuty w półmroku.

 

Jakieś merytoryczne komentarze?

 

ja mam jeden

Pelagia ma podobnie

[mikolaj78 747]

Po 83h nadal świeci. 43 godziny temu był przez jakieś 3 minuty w półmroku.

 

Jakieś merytoryczne komentarze?

Piotrek, gdybym Ciebie nie znał pomyślałbym, że bajki opowiadasz, bo jakiekolwiek świecenie po takim czasie wydaje się wręcz nieprawdopodobne .

Sprawdź, czy twój EX nie jest przypadkiem napromieniowany

 

Przesyt, to na co mnie stac juz mnie nie cieszy. Chcialbym siegnac wyzej, ale do tego potrzeba paliwa

Julek, ale w ogłoszeniu napisałeś, że "ten jest najlepszy", więc jak to...przestał cieszyć mimo to ?

Tak czy inaczej szanuję Twoją decyzję, ale to sprzeczne z naszą naturą .

Gdybyś potrzebował wsparcia wal śmiało

 

ja mam jeden

Pelagia ma podobnie

Łukasz, udało Ci się nie nosić Pelagosa tak długo ?

[Mikołaj N 388]

No ale coś konkretniej?

Np. Pieśkiewicz ma dobre opinie, poczytaj chociażby na forum...

 

 

Filip, mówię o serwisie, ktoś może być średnio miły (sam o tym pisałem na forum), ale jeśli ma wysokie oceny za serwis i po prostu rzetelnie do tego podchodzi, to dla mnie małe piwo.

Tu chociażby Robert opisuje: http://zegarkiclub.pl/forum/topic/95440-klub-miłośników-zegarków-rolex/page-251#entry1582680

 

Pieśkiewicz to w mojej opinii największy partacz serwisowy z jakim miałem do czynienia. Nieprofesjonalny (podjął się naprawy choć nie miał pojęcia jak zdjąć bezel z zegarka), bezczelny (odesłał niby naprawiony ale porysowany na głębokosć 1mm - cała koperta do wymiany), jeszcze raz bezczelny (wymienił kopertę ale odesłał z przestawionym krążkiem daty), jeszcze raz nieprofesjonalny (poprawił datę ale znów porysował tym razem cały dekiel). Sorry ale ten gość to dla mnie bije serwis SG na wszystkie możliwe sposoby. Oczywiście w negatywnym znaczeniu.

 

A co do Rolexa. Podpowiedzcie mi albo moze ktoś chce sie pozbyć... Szukam Explorera II ale 16570 z białą tarczą bez dziurek w uszach.

[lukebor 8235]

Pieśkiewicz to w mojej opinii największy partacz serwisowy z jakim miałem do czynienia. Nieprofesjonalny (podjął się naprawy choć nie miał pojęcia jak zdjąć bezel z zegarka), bezczelny (odesłał niby naprawiony ale porysowany na głębokosć 1mm - cała koperta do wymiany), jeszcze raz bezczelny (wymienił kopertę ale odesłał z przestawionym krążkiem daty), jeszcze raz nieprofesjonalny (poprawił datę ale znów porysował tym razem cały dekiel). Sorry ale ten gość to dla mnie bije serwis SG na wszystkie możliwe sposoby. Oczywiście w negatywnym znaczeniu.

 

A co do Rolexa. Podpowiedzcie mi albo moze ktoś chce sie pozbyć... Szukam Explorera II ale 16570 z białą tarczą bez dziurek w uszach.

To tylko potwierdza tezę, że zależy kto jak trafi. Reguły nie ma. Tak samo jak w przypadku serwisu SG raz są zachwyty, a raz (uzasadnione) narzekania.

Tyle ze w przypadku Rolexa za dużo punktów serwisowych w naszym kraju nie ma? (Pytajnik bo nie mam Rolexa i nie korzystałem z serwisu).

 

 

iP7

[ecipeci 2905]

 

Łukasz, udało Ci się nie nosić Pelagosa tak długo ?

tak sobie zażartowałem, ale Pelagia naprawdę świeci długo i intensywnie ( osobiście bardzo mi się podoba to, że świeci też bezel )

u mnie nie byłoby możliwości nie nosić długo Pelagosa bo noszę codziennie, chociaż ostatnio dałem mu odpocząć ze 3 dni i jak wrócił na rękę to prawie jak nowy zegar

 

co do Kolegi pablo122 to wczoraj jak zobaczyłem ofertę SD to pomyślałem, że zegarkowy świat się kończy

[Bartek79 1672]

Ja bym w PL Rolexa do AD na serwis kompleksowy nie zostawiał. Ostatnio z Andreasem sprawdzaliśmy i Pieśkiewicz jest najdroższy(różnica do 500zl).

Regulację, czyszczenie czy wymianę uszczelek można zrobić spokojnie do 1tys u dobrego zegarmistrza. Problem się robi gdy trzeba wymienić trochę części.

Edytowane 17 Stycznia 2017 przez Bartek79

[Gość awi]

Gdyby jeszcze wszystko byłoby perfekt zrobione, to można ewentualnie zapłacić więcej...ale mieć nadzieje że będzie i brać ryzyko...dziekuje bardzo. 

 

Tak jak Bartek mówi..."atrakcyjnie" cenowy, to on nie jest

Edytowane 17 Stycznia 2017 przez awi

[pablo122 1316]

Julek, ale w ogłoszeniu napisałeś, że "ten jest najlepszy", więc jak to...przestał cieszyć mimo to ?

Tak czy inaczej szanuję Twoją decyzję, ale to sprzeczne z naszą naturą .

Gdybyś potrzebował wsparcia wal śmiało

 

Ostatnio go nie noszę, praktycznie codziennie jestem na basenie, a zorientowałem się, że nie wolno pływać w stalowej biżuterii, co prawda nikt mi uwagi nie zwrócił, ale faktycznie może to być niebezpieczne, a zostawiać w szafce to mi się nie usmiecha, są niby jakieś tam sejfy czy coś, ale nie.

Faktycznie przestał mnie cieszyć (chyba  ), jak ma leżeć to mam lepszy pomysł na wykorzystanie środków.

Napisałem, że najlepszy, bo albo on, albo żaden. Wiadomo, że się może odwidzieć i zostanie, ale w każdym razie dzięki za wsparcie, jak coś to dam znaka 

[mikolaj78 747]

tak sobie zażartowałem, ale Pelagia naprawdę świeci długo i intensywnie ( osobiście bardzo mi się podoba to, że świeci też bezel )

u mnie nie byłoby możliwości nie nosić długo Pelagosa bo noszę codziennie, chociaż ostatnio dałem mu odpocząć ze 3 dni i jak wrócił na rękę to prawie jak nowy zegar

 

co do Kolegi pablo122 to wczoraj jak zobaczyłem ofertę SD to pomyślałem, że zegarkowy świat się kończy

Tak myślałem, choć jak kojarzę równolegle miałeś też inne zegarki .

 

Jeśli Julek sprzeda SD, to Rolex straci najlepszego polskiego ambasadora tego modelu ...

 

Co do serwisu Rolexa w PL, to narzekań na autoryzowany na Pl.Konstytucji nie słyszałem.

[artme 10796]

Pablo - wierze, ze Ci sie nie sprzeda i dalej bedziesz ten zegar testowac w warunkach mu przeznaczonych - na 100% sie nie zawiedziesz

A w kwestii "odejscia" od zegarkowej pasji, to wydaje mi sie, iz niestety ale jednak jest to mozliwe tylko i wylacznie na krotki okres... uzaleznienie wraca

 

ps

ja rowniez myslalem nie raz o zakupie porzadnego i w rozsadnej cenie zegarka, ktory moglby zastapic drogie odpowiedniki i... oczywiscie - sa takie, tylko predzej czy pozniej i tak ciagle myslalbym o powrocie...

Edytowane 17 Stycznia 2017 przez artme

[Gość Passero]

Faktycznie przestał mnie cieszyć (chyba  ), jak ma leżeć to mam lepszy pomysł na wykorzystanie środków.

Napisałem, że najlepszy, bo albo on, albo żaden. Wiadomo, że się może odwidzieć i zostanie, ale w każdym razie dzięki za wsparcie, jak coś to dam znaka 

Pablo, daj sobie czas, nie rób nerwowych ruchów... myślę, że wszyscy mamy takie momenty.

Szkoda go trochę, ciężko będzie odkupić taki zestaw  Moim zdaniem SD to jest jeden z najlepszych kandydatów na "the one and only" na całym rynku.

[akism 665]

Można ograniczyć" nałóg" zegarkowy pod warunkiem,że ma się jeszcze inne pasje,które są w stanie odciągnąć nas od niego.Możecie nie wierzyć,ale u mnie fascynacja zegarkami rozpoczęła się jeszcze w podstawówce kiedy to w sklepach jubilerskich można było nabyć poliota,zarie ,lucze i inne.Przeczytałem "Dzieje zegara "Zajdlera(o ile dobrze pamiętam autora) i się zaczęło..Trwa do dziś,to droga bez końca,aż mi czasami wstyd za to uganianie się za zegarami

[mikolaj78 747]

Ostatnio go nie noszę, praktycznie codziennie jestem na basenie, a zorientowałem się, że nie wolno pływać w stalowej biżuterii, co prawda nikt mi uwagi nie zwrócił, ale faktycznie może to być niebezpieczne, a zostawiać w szafce to mi się nie usmiecha, są niby jakieś tam sejfy czy coś, ale nie.

Faktycznie przestał mnie cieszyć (chyba  ), jak ma leżeć to mam lepszy pomysł na wykorzystanie środków.

Napisałem, że najlepszy, bo albo on, albo żaden. Wiadomo, że się może odwidzieć i zostanie, ale w każdym razie dzięki za wsparcie, jak coś to dam znaka 

Julek, życzę abyś znalazł spokój wewnętrzny i podjął taką decyzję której później nie będziesz żałował

[pablo122 1316]

Dzieki, trudno sie z Wami nie zgodzic. Ze zdroworozsadkowego punktu to ze sprzedaza Rolexa nie ma sie co spieszyc, bo moze byc tylko drozej.

No zobaczymy jak sie sytuacja rozwinie

[pablo122 1316]

Się zrobiła grupa wsparcia .Do czego byś chciał sięgnąć? Przemyśl to, bo powyżej Rolexa to już nie bardzo jest gdzie szukać prawdziwych zegarków sportowych, w sensie takich które weźmiesz bez obaw na basen, do rzeki i nie będziesz płakał jak porysujesz. Blancpain FF, AP RO diver, Nautilus, bo chyba taka jest kolejność idąc w górę to już nie tak fajne i uniwersalne zegarki jak Sub czy SD.

Masz racje, na Roleksie to sie konczy.

Mysle o zegarkach kolekcjonerskich, nie do tyrania tylko do ogladania i odswietnego noszenia tylko, ze to juz dziesiatki/setki tysiecy $. Tak jakos mi sie przestawia.

Przez kilka lat mialem frajde z takiego uzywania zegarka ale teraz jakos mnie puszcza

[Burns 4515]

@pablo122

w myśl zasady czego nie zrobisz (nie zrobimy), i tak zawsze będzie źle - bo to prowadzi donikąd (ale obyś się odnalazł)

ile Tych koncepcji przerabialiśmy już na forum - żadna nie działa,

jak się człowiek pogubi z przesilenia to wydaje mu się, że zastąpi to lepszą koncepcją, że znalazł złoty środek, który w wielu przypadkach okazuje się tym samy, gorszym rzadko lepszym od poprzedniego i również do niczego nie prowadzącym.

bo co ? niby trzeba się ruszać, żeby nie zgnuśnieć - wuja prawda  

 

Czasem najlepiej zamknąć wszystko i odpocząć, odetchnąć, złapać wiatr w żagle - czyli dać sobie na wstrzymanie!

A to forum czyli koło wzajemnej adoracji skutecznie jeszcze chorobę potęguje zamiast ją leczyć - w imię czego ? Chyba, żeby przemysł zegarkowy miał się bardzo dobrze!

Przypomnę, że założyłem nawet w tym celu temat wątku, który miał się rozwinąć na takie rozterki:

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/141880-ale-to-ju%C5%BC-by%C5%82o-i-nie-wr%C3%B3ci-wi%C4%99cej/?do=findComment&comment=1892858

[Gość awi]

Tak z innej beczki, w temacie nowości 2017

 

Jakoś mógłbym sobie, od paru dni, wyobrazić że Coke w stali wejdzie.

Może zamiast innego....BLNR? Lub w dodatku?.....hhmm...

[ecipeci 2905]

skoro batman jest w stali to coke też mogliby wypuścić w stali

[szwed 1069]

Jak dla mnie trzeba mieć 3 zegarki

Nie mówię o Speedem bo i on w kolekcji być musi!

 

16610 jako zegarek na codzień nie trzeba zbytnio na niego uważać znosi dużo i pasuje do każdego ubioru i do dresu!

 

1680 Vintage styl zegarek weekendowy super wyglada ale trzeba delikatniej sie z nim obchodzić!

 

18039 na specjalne okazje do koszuli! bardzo ładny i dyskretny zegarek!

A moze jeszcze GMT pepsi by sie przydał dla urozmaicenia.

 

Edytowane 17 Stycznia 2017 przez szwed