Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
chrono-craze

Klub Miłośników Zegarków ROLEX

Rekomendowane odpowiedzi

Założyłeś bransoletę, czyli na sprzedaż? ;)

 

:P

 

Szczerze, to nigdy się tak nie namordowałem, już jej nigdy nie zdejmę, nie miałem jeszcze zegarka tak spasowanego, maskownica wchodzi tylko od góry, masakra -_-


Sprawdź moją aktualną ofertę na: www.chroneo.pl 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie przejmuj się, ja i tak noszę tylko na bransolecie... ;)

 

 

U mnie też:

2wlx72u.jpg

Edytowane przez Tommaso

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@master & yoda - macie racje....są lepsze i gorsze fejki i nawet bardzo dobre. I od stopnia fejka uzależniona jest twoja wiedza co do oryginału.
Najłatwiej mają z dodatkami, bo te można ew dokupić ale najciężej zawsze pozostaje tarcza i koperta ze swoimi fontami i detalami. I przez to że Rolex zmienia dostawcę trudniej im jest dogonić za odpowiednim detalem, pasujący do odpowiedniego rocznika. Jednak jest dużo osób którzy kupują fejka nie wiedząc o tym że to fejk...przeważnie wtedy kiedy mózg chce max oszczędzać

 

 

no cóż, to żadna sztuka kupić zegarek i go podrobić łącznie z pasportami, wystarczy zrobić bliźniaki/ trojaczki jak w samochodach, ale trzeba go komuś sprzedać , można na lotnisku w ramach super okazji, lub w ramach przeceny, ludzie lubią oszczędzać :o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę na marginesie. Miałem dzisiaj w ręku i na ręku nowy nabytek mojego przyjaciela, który sprawił sobie Blue Deep Sea certyfikowany do głębokości 3900m. Trochę z niego żartowałem, bo przyjaciel nie uprawia żadnych sportów wodnych, a już zwłaszcza nurkowania. Ale cóż, bawi się za swoje... Szczerze mówiąc, nie wiem czy chciałbym taki zegarek nosić na co dzień. To jest ciężki kawał metalu ze szkłem grubym ponoć na 5mm. Przyjaciel swoje zegarki użytkuje czyli nosi.

Żadnego trzymania w gablotach, żadnych rotomatów, żadnego trzymania pasków czy bransolet w foliach. To mi się nawet podoba, robię tak samo, ale moje zegarki są dziesięciokrotnie tańsze...

Jaki ma być morał z tej opowieści? Pewnie żaden. A może jeden, że zegarki to niezłe wariactwo:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość awi

Morał.........Deepsea jest kawał fantastycznego zegarka, którego bez problemu można na codzień nosić...i tyle...jak dla mnie  :wub:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a co ze zbędnymi 3895 metrami głębiny?

to trochę jakby dojeżdżać do biura czołgiem Abrams,

pewnie odjazdowa zabawa, ale całkiem bez sensu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a co ze zbędnymi 3895 metrami głębiny?

to trochę jakby dojeżdżać do biura czołgiem Abrams,

pewnie odjazdowa zabawa, ale całkiem bez sensu...

Z sensem :)

To jak w wieku 90 lat posiadać 20 letnią zonę, mało przydatna, ale cieszy oko i wzbudza podziw u kolegów ;)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość awi

A SUB który ma zbędne 295m? Albo Chrono którego nie używamy? Albo mechanizm którego nie widzimy ale PP jest na tarczy....lista mogłaby być taaaaka długa....zbędna dyskusja na ten temat  ;)

Edytowane przez awi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwudziestoletnia żona może być szpetna i nie wzbudzać podziwu tylko wywoływać chichot kolegów. A już na pewno ogoli starca z pieniędzy. Dlatego lepszym przykładem i lepszym porównaniem pewnie będą samochody. To na ogół są drogie zabawki. Zauważyliście zapewne, że niektóre auta w ogóle nie pasują do właścicieli. Po pierwsze z wyglądu a po drugie z funkcji. Używanie pickup'a w mieście jest jednym z przykładów, co raczej nie wzbudza podziwu i zazdrości tylko ironiczne usmieszki. Wracając jednak do zegarków, to można zakochać się i podziwiać co się chce. Można też adorować zegarki na które nas nie stać. Można też zwariować na ich punkcie, proszę bardzo. Tylko nie myślcie, że "zdrowsza" część społeczeństwa nie będzie pękać że śmiechu na widok zaworu helowego. A co do zbędności dyskusji na ten temat, to podzielam zdanie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość awi

.

Edytowane przez awi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę na marginesie. Miałem dzisiaj w ręku i na ręku nowy nabytek mojego przyjaciela, który sprawił sobie Blue Deep Sea...

Gdzie kupil? Dlugo czekal?

Byl ostatnio na alle nowka w foliach chyba z Kruka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość awi

Pablo, w Niemczech możesz kupić, od handlarza nawet za cenę zbliżoną do AD, od ręki. Widziałem chyba za €11.900

Edytowane przez awi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coś mi się mocno wydaje, że po otwarciu nowej galerii w Poznaniu leżał w Kruku tam zlokalizowanym...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość awi

A we Wiedniu, u AD, wczoraj kolega na zagranicznym Forum pisał, że czas oczekiwania na Blue, to 4-8 tygodni.

 

@burns - a w jakiej cenie chodzą w Polsce DS & wersja Blue?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@burns - a w jakiej cenie chodzą w Polsce DS & wersja Blue?

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/95440-klub-mi%C5%82o%C5%9Bnik%C3%B3w-zegark%C3%B3w-rolex/page-448?do=findComment&comment=1847239

 

bardziej nie pomogę, u nas bida panie, aż otworzyli jeden salon i jak pisałem wydaje mi się, że był - za dobre 50k chyba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość awi

Dziekuje bardzo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzie kupil? Dlugo czekal?

Byl ostatnio na alle nowka w foliach chyba z Kruka.

 

wiem tylko za ile, była wymieniona kwota 12.000E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@burns - a w jakiej cenie chodzą w Polsce DS & wersja Blue?

W Krakowie dzien po otwarciu byl Cameron i cena dokladnie taka sama jak zwyklego SDDS czyli 52k z groszami. Zanim wzialem go do reki to juz gosc mi powiedzial, ze ten egzemplarz juz jest sprzedany, a czas oczekiwania to nawet dwa lata.

W sumie to do ceny bylem zdziwiony, bo ubzduralem sobie , ze d-blue jest z 10k drozszy.

Drugie zdziwko to takie, ze chlopaki dwa tygodnie temu pisali, ze jeszcze jest w salonie ;). Cos go dlugo klient nie moze odebrac ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość awi

Cena u AD Austria / Niemcy jest EUR 11.050 za Deepsea & EUR 11.350 za Cameron.

 

...a ten w Krakowie jest nadal sprzedany i czeka na odbiór, czy "sytuacja się zmieniła" ;) ...? 

Edytowane przez awi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwudziestoletnia żona może być szpetna i nie wzbudzać podziwu tylko wywoływać chichot kolegów. A już na pewno ogoli starca z pieniędzy. Dlatego lepszym przykładem i lepszym porównaniem pewnie będą samochody. To na ogół są drogie zabawki. Zauważyliście zapewne, że niektóre auta w ogóle nie pasują do właścicieli. Po pierwsze z wyglądu a po drugie z funkcji. Używanie pickup'a w mieście jest jednym z przykładów, co raczej nie wzbudza podziwu i zazdrości tylko ironiczne usmieszki. Wracając jednak do zegarków, to można zakochać się i podziwiać co się chce. Można też adorować zegarki na które nas nie stać. Można też zwariować na ich punkcie, proszę bardzo. Tylko nie myślcie, że "zdrowsza" część społeczeństwa nie będzie pękać że śmiechu na widok zaworu helowego. A co do zbędności dyskusji na ten temat, to podzielam zdanie :)

c52a5ee602b25cac4a158fe13a8b27e4.jpg

 

Sent from my E6653 using Tapatalk


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie myślę że to dobry czas żeby znowuż porozmawiać o tym że Rolexy są za drogie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się. I że będą jeszcze droższe.


ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zacząłem więcej zarabiać ;) to wydaje mi się że potaniały...;)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.