Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
chrono-craze

Klub Miłośników Zegarków ROLEX

Rekomendowane odpowiedzi

W. Kruk sprowadzal mi wiele części a i serwis był tańszy. Czyżby krypto reklama pana P. ?.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polityka części zmieniła się jak oryginalne były sprzedawane a stare oddawane. Powstawały tzw. Nielegalne składaki sprzedawane jako oryginalne zegarki na rynku wtórnym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wszystko rozumiem :D -tylko czemu za wewnętrzną politykę firmy ma płacić konsument?


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy zadał już ktoś pytanie uokik-owi czy takie postępowanie firm jest zgodne z panującym u nas prawem ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mało to firm narzuca swoją wolę ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość awi

@xpovoc - ładny zegarek, aczkolwiek, szkoda (moja opinia) że dałeś wymienić tarcze ze wskazówkami.

 

Co do Rolexa, to rozumiem. I tak juz jest wiecej zegarków i specifycznych modeli na rynku niż się kiedyś urodziło. Jest to w tym wypadku bardziej kosztowne i i wiecej czasu zabiera ale ryzyka jest rownież troszke mniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wola wolą ale zegarek (tarcza) jest twoją własnością i to już jest chyba kradzież. No chyba że przy kupnie zrzekasz się praw własności do tarczy i wskazówek. A firma nieodpłatnie pozwala Ci z nich korzystać. Ale wtedy może pojawić się US i dowalić podatek od uzyskanej korzyści

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdy oddawałem laptopa kiedyś do naprawy też nikt mnie nie pytał czy chcę części zepsute z powrotem, dla nich one nie mają wartości. (przykład wydaje się abstrakcyjny ale pomyślcie jak działa serwis w innych dziedzinach)

Co ludzie z Rolexa zrobią z elementami zegarka, np bezel?  przetopią może, albo zniszczą, myślę ,że mają tego bardzo dużo zważywszy na ilość wykonywanych serwisów. Takie części maja wartość dla konsumenta.   Aczkolwiek fakt faktem ,że posiadasz zamówił nowy...więc dopłacił.

Edytowane przez 70soul

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dla mnie to jakieś oczywiste że skoro wymienia się jakaś cześć tzn. że jest ona zepsuta / uszkodzona i nie rozumiem waszych roszczeń do niej. Nie chcesz, nie wymieniaj - nie zmuszają do tego. Co innego gdyby sami o tym decydowali bezwiednie - wtedy byłby powody do wkurzania się.

Nawet sam właściciel napisał wprost, że miał robaczywe myśli wobec niej.

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dla mnie to jakieś oczywiste że skoro wymienia się jakaś cześć tzn. że jest ona zepsuta / uszkodzona i nie rozumiem waszych roszczeń do niej. Nie chcesz, nie wymieniaj - nie zmuszają do tego. Co innego gdyby sami o tym decydowali bezwiednie - wtedy byłby powody do wkurzania się.

Nawet sam właściciel napisał wprost, że miał robaczywe myśli wobec niej.

Lubisz jak ktoś decyduje co zrobić z TWOJĄ własnością?

Ja nie lubię.

Nie wymieniają za darmo, darmo tylko sobie przywłaszczają.

No i od kiedy dysponowanie własnoscią jest "robaczliwe"?

Edytowane przez cook

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, gdyby nowy miał 40mm byłby idealny a tak na rękę 18+. Z częściami różnie to bywa, mi we Włoszech oddali wszystkie części które wymienili a było ich sporo. Inna sprawa, że był to AD u którego już wcześniej kupowałem, o części poprosiłem a i sami makaroniarze często mają do wszystkiego luźne podejście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marek, to chyba dotyczy tylko kopert, tarcz i całych mechanizmów. 

 

W maszynach przemysłowych z którymi mam do czynienia masz wybór, albo kupujesz za pełną cenę, albo dostajesz ok. 30% upustu, gdy oddajesz zużytą/uszkodzoną część.

I to chyba byłoby bardziej uczciwe podejście ze strony Rolexa - np 6000 za tarczę i wskazówki, lub 2500 jeśli oddasz starą. Cena byłaby absurdalna, ale przynajmniej nikt by się nie czepiał.

Edytowane przez Tommaso

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomek, części w maszynach są regenerowane i sprzedawane dalej a tarcza jak mniemam jest utylizowana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca Bartek, bo tak samo jest ze spalonymi płytkami elektronicznymi. I nie jest ważne w jakim jest stanie.

To działanie ma podobny cel jak w Roleksie - żeby nie było konkurencji na rynku wtórnym, bo jak wiesz ceny niektórych prostych płytek są absurdalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marek, to chyba dotyczy tylko kopert, tarcz i całych mechanizmów. 

 

W maszynach przemysłowych z którymi mam do czynienia masz wybór, albo kupujesz za pełną cenę, albo dostajesz ok. 30% upustu, gdy oddajesz zużytą/uszkodzoną część.

I to chyba byłoby bardziej uczciwe podejście ze strony Rolexa - np 6000 za tarczę i wskazówki, lub 2500 jeśli oddasz starą. Cena byłaby absurdalna, ale przynajmniej nikt by się nie czepiał.

Tomku to oczywiste, części maszyn   są regenerowane i wykorzystywane więc to zrozumiałe.

Tu natomiast jest innaczej...tarcze są prawdopodobnie [chcę w to wierzyć] niszczone.

 

Edit

Czy przy zakupie zegarka w autoryzowanym salonie dostajemy pełną informację dotyczącą ewentualnego serwisu, napraw, i procedur z tym związanych?

Edytowane przez cook

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet Stowa tak robi. Chciałem kiedyś dokupić tarczę mit Logo, ale odpowiedź otrzymałem jak wyżej.

Z jednej strony dobrze, ograniczają zalew pół-podróbek i frankenów, z drugiej fajnie mieć oryginalny zegarek, jak spatynowane Speedmastery. Jeśli ktoś nie podchodzi do zegarków ortodoksyjnie, czyni jak Kolega. To tylko tarcza popularnego modelu, nie biały (sic!) kruk, więc nie ma co rozpaczać.


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm, teoretycznie Rolex robi to w naszym interesie żeby zmniejszyć nam ryzyko zakupu składaka. Ale rabat na nowe mogliby dać z tego tytułu , nawet jeśli je niszczą. Harley tak robi ;-)

Edytowane przez desmo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pierwszy "rzut oka" logiczne wydaje się że takie zachowania ograniczą "produkcję" składaków , czy podróbek....ale tylko na pierwszy.

Oszuści jak uczy historia "podszkolą" się w swoim procederze[ produkcji tarcz] i tyle :( .

Niech firma płaci [daje bonusy przy zakupie] każdemu użytkownikowi Rolexa za wskazanie ofert z podrabianymi zegarkami  [ program "WALKA Z FEJKAMI" :) ]-więcej zyska na wizerunku niż zachowaniem jak powyżej....

Edytowane przez cook

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie do zrobienia w tej skali. Przy tym wolumenie aktualne rozwiązanie jest najbardziej efektywne.


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

By nie wspierać tworzenia podróbek mogli by robić dziurkę (lub dwie) małego kalibru (lub jakiś skromny nadruk koronki w innym miejscu) na tarczy, co by nie zawiodło właściciela jak i potencjalna podróbka/składak, z marszu była by zdemaskowana.

Edytowane przez 70soul

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marek zgadzam się z logiką Twojego myślenia, ale zauważ że firma która chce być postrzegana za luksusową nie może robić takich rzeczy z tego powodu że jej targetem są ludzie bogaci którzy nie handlują tarczami na ebayu i nie interesują ich takie duperele, oddają zegarek do odświeżenia i reszta ich nie obchodzi, przynajmniej takie jest założenie ale jak wiadomo życie to nie jebajka ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam jeszcze dwa pytania:

-jak wyszła polerka bransolety i przede wszystkim koperty?

- po co wymieniana jest koronka i tubus w standardzie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- po co wymieniana jest koronka i tubus w standardzie ?

 

 

 

 

Po co jest wymieniana koronka i tubus to nie mam pojęcia. Było wliczone w cenę przeglądu, więc nie dociekałem. Mówiłem mu przed serwisem, że zegarek przechodzi test szczelności, ale powiedział, że wszystkie uszczelki i tak zostaną wymienione. Widocznie takie mają procedury.

Szczelność.

Edytowane przez cook

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie coś dziś w gazecie umieścili. Aukcja będzie 2 grudnia, może ktoś się z was skusi:)

 

4c0841772df92145fd53c25fe7f80f55.jpg

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.