Klub Miłośników Zegarków ROLEX

[mario1971 53623]

@beniowski, ale Ty pitolisz. 😁

Używam swoich zegarków od rana do wieczora, a w nocy trafiają do pudełka. Widzisz w tym coś dziwnego?

[facecik 2826]

Godzinę temu, mario1971 napisał(-a):

Japonia miała dzisiaj lekką przewagę nad Szwajcarią.

GS-y na tym zdjęciu są świetne, zwłaszcza dwa skrajne (niebieskie tarcze). Widziałem je w wątku poświęconym tej marce. Dojrzewam powoli do tej marki. W tym roku na pewno coś będzie.

[mario1971 53623]

Teraz, facecik napisał(-a):

GS-y na tym zdjęciu są świetne, zwłaszcza dwa skrajne (niebieskie tarcze). Widziałem je w wątku poświęconym tej marce. Dojrzewam powoli do tej marki. W tym roku na pewno coś będzie.

Ten z ciemno niebieską tarczą i złotym napisem jest niesamowity! 

[tts 3864]

On 2/16/2023 at 1:13 PM, mrstatler said:

Jestem prawie jedozegarkowcem przez ten egzemplarz. Od kupna w czerwcu zabiera 90% czasu na nadgarstku.

Całkowicie rozumiem!

[Lukasz23212 1542]

2 minuty temu, mario1971 napisał(-a):

@beniowski, ale Ty pitolisz. 😁

Używam swoich zegarków od rana do wieczora, a w nocy trafiają do pudełka. Widzisz w tym coś dziwnego?

Ja tez uzywam caly czas swoje zegarki co nie znaczy ze o nie nie dbam - mam „chusteczki” od rolexa - te ktorych oni wylacznie uzywaja i odkladam je na nie… pomiedzy deklem a bransoleta tez jest ta „chusteczka” zeby sie nie porysowal. Nie wiem czemu tak robie bo w ciagu dnia normalnie zegarki sa uzytkowane ale to jest silniejsze ode mnie😄🙈

[facecik 2826]

1 minutę temu, mario1971 napisał(-a):

Ten z ciemno niebieską tarczą i złotym napisem jest niesamowity! 

Wiem też, że wszystkie to limitki. Ciężko dostać. Chyba właściciel ma dobre układy😉

[mario1971 53623]

Teraz, facecik napisał(-a):

Wiem też, że wszystkie to limitki. Ciężko dostać. Chyba właściciel ma dobre układy😉

Fakt, to mocny zawodnik, który potrafi wsiąść w samolot i polecieć do Japonii, kiedy tylko dostanie wezwanie na odbiór limitowanego modelu. 

[facecik 2826]

Tak myślałem. Nie układy a zawziętość. Z mojej strony EOT, bo to nie dotyczy tej prostej marki na R.

1 minutę temu, mario1971 napisał(-a):

Fakt, to mocny zawodnik, który potrafi wsiąść w samolot i polecieć do Japonii, kiedy tylko dostanie wezwanie na odbiór limitowanego modelu. 

 

[mario1971 53623]

28 minut temu, beniowski napisał(-a):

Jak was czytam to się czasem zastanawiam po co wkładać zegarki, skoro się wtedy bardziej zużywają? W pudełku, odpowiednio ułożone zużywają się mniej. A już najmniej się zużywają w foliach w pudełku. 

To, że Ty masz przyjemność z haratania swoich zegarków odkładając je w niedbały sposób nie daje Ci prawa do naigrywania się z Tych, którzy przykładają większą wagę do tego, jak leżakują ich zegarki.  

[a_team 1869]

Jedno pytanie a burza Wiem jaki Mario ma stosunek do zegarków, bo mam podobny, dlatego się zdziwiłem, że tak leżą, ale jak do fotki, to ok

Sam używam na codzień zegarków i łapią rysy itp., ale lubię je odłożyć tak, żeby nie łapały dodatkowych rysek czy przetarć. To nic dziwnego Do maniaka, który ogląda zegarek tylko przez szybkę w domu i nawet nie dotknie zegarka, bo wleci kurz jeszcze mi daleko

[mario1971 53623]

Po co odkładać karton z piwem na dachu lub masce samochodu, skoro można położyć go obok auta. Jasne, trzeba się przy tym schylić - a to spory wysiłek, jeśli nie posiadamy funkcji z czujnikiem "na kopa".  

[uhck997 186]

2 godziny temu, facecik napisał(-a):

Ja nigdy. Dekle w moich subach są porysowane od zapięć bransolet. Są forumowicze, którzy dbają o to żeby tak nie było i w sumie to ich podziwiam. Każdy dba o swój dobytek jak tam uważa. Nie uważam rolexów za ósmy cud świata, to zegarki czysto użytkowe. Bardziej dbam o cartiery, których naprawdę mi szkoda.

 

 

U mnie bez spiny... jeśli nie siedzą w rotomacie, to zdjemując staram się odkładać bokiem i na miękkie, ale raz odłoże tak, a raz tak i tyle.

 

Edytowane 18 Lutego 2023 przez uhck997

[Just1MoreWatch 2763]

4 godziny temu, mario1971 napisał(-a):

Japonia miała dzisiaj lekką przewagę nad Szwajcarią.

Nie lubię Omegi, ale ten Snoopy jest świetny.

[a_team 1869]

Gdybyście potrzebowali program na iOS do sprawdzania chodu zegarka, to polecam twelve o’clock. Brakowało mi takiego programu, bo wiem, że na androidzie jest dobry, który ma sporo funkcji. Wczęśniej używałem Toolwatch, ale był dość prymitywny i pokazywał odchyłki tylko od ostatniego pomiaru

Twelve o’clock ma wszystkie pomiary, można dopisać w jakiej pozycji był itp. Wersja trial pozwala na wpisanie jednego zegarka, full licencja po zainstalowaniu kosztuje tylko 5,99 zł

Mierzę w nim swoje zegarki i DJ robi robotę. Kiedy go nosiłem i odkładałem na noc na rotomat łapał mi po +2, +2,5s na dobę a jak go noszę i odkładam do pudełka cyferblatem do góry, to ma odchyłki od 0 do -0,5s na dobę, co uważam za rewelacyjny wynik

[beniowski 6463]

10 godzin temu, mario1971 napisał(-a):

To, że Ty masz przyjemność z haratania swoich zegarków odkładając je w niedbały sposób nie daje Ci prawa do naigrywania się z Tych, którzy przykładają większą wagę do tego, jak leżakują ich zegarki.  

To że ty podkładasz coś pomiędzy dekiel a bransoletę daje ci oczywiście prawo do posiadania wiedzy w jaki sposób ja odkładam moje zegarki i stwierdzenia idiotycznie że je „haratam”. Jeśli coś jest położone w normalny sposób, to jak ma się haratać?  Półka mi się w nocy trzęsie lub przesuwa tam i z powrotem, powodując drgania i haratanie zegarka? A co z zegarkiem na pasku? Będziemy teraz dyskutować o miękkości czy grubości filcu czy co tam jest na półce gdy takowy leżakuje? No cóż, dodam więcej: haratam je swoim nadgarstkiem, gdy ocierają się o niego podczas noszenia, straszne. Na szczęście owłosienie ręki mam niewielkie, mniejsze tarcie i rys mniej w związku z tym. Pewnie są na to jakieś tajne sposoby typu zostawienie folii na deklu tudzież golenie nadgarstka, których tu się nie ujawnia jeszcze.

Lubię internet za to, że wie o mnie więcej niż ja sam.

10 godzin temu, mario1971 napisał(-a):

Po co odkładać karton z piwem na dachu lub masce samochodu, skoro można położyć go obok auta. Jasne, trzeba się przy tym schylić - a to spory wysiłek, jeśli nie posiadamy funkcji z czujnikiem "na kopa".  

Nie wspomniałeś o oklejeniu auta specjalną folią, to powinno pomóc na rysy.

 

Edycja: na zdjęciu zharatany, zaniedbany, źle na noc odkładany dekiel 6-letniego zegarka, którego właściciel o niego, wg internetu, nie dba. Na szczęście zegarek pójdzie w tym roku do serwisu, gdzie specjaliści Rolexa spróbują coś z tym strasznym egzemplarzem zrobić.

 

 

Edytowane 19 Lutego 2023 przez beniowski

[a_team 1869]

Nie wspomniałeś o oklejeniu auta specjalną folią, to powinno pomóc na rysy.
 
Edycja: na zdjęciu zharatany, zaniedbany, źle na noc odkładany dekiel 6-letniego zegarka, którego właściciel o niego, wg internetu, nie dba. Na szczęście zegarek pójdzie w tym roku do serwisu, gdzie specjaliści Rolexa spróbują coś z tym strasznym egzemplarzem zrobić.
 
 

Wiesz co każdy robi jak chce. Ja się nauczyłem już przez swoje doświadczenie, że tak nie odkładam. Nie chcesz, nie rób. Ja niestety mam zegarek, który ma przeszklony dekiel i na nieszczęście na deklu ma szkło mineralne. Złapał niefajną rysę i to prawdopodobnie od odkładania na bransoletę

Jak Ci pasuje, to odkładaj jak chcesz, ale nie uwierzę w to, że odkładany na bransolecie i na jakąś poduszkę będzie miał tyle samo rys i po danym czasie będzie wyglądał tak samo

[beniowski 6463]

Ależ niech każdy robi jak chce, każdy z nas ma inny poziom rozumienia czym jest dbanie o zegarek. Niemniej sugerowanie komuś że wie że ktoś coś robi źle i harata, (czytaj: nie dba) nigdy nie widziawszy nawet danego egzemplarza, jest chyba nadinterpretacją.

[tbn 4133]

W sumie jestem zaskoczony, że odkładanie normalnie zegarka to ryzyko dla jego stanu. Musze zamówić te folie i tekturki. 🤣 A na poważnie, ci co zegarki zbierają, mają ich wiele pewnie traktują je jak znaczki w klaserze.

[a_team 1869]

W sumie jestem zaskoczony, że odkładanie normalnie zegarka to ryzyko dla jego stanu. Musze zamówić te folie i tekturki.  A na poważnie, ci co zegarki zbierają, mają ich wiele pewnie traktują je jak znaczki w klaserze.

Raczej rzadko z klasera wyciągasz znaczki, po drugie zwykle znaczków jest więcej niż zegarków w kolekcji. Zegarki są do noszenia

[zbyniu70 1256]

Ja nie lubię mocno porysowanych zegarków, ale jeśli ktoś lubi nosić takie zorane  dekle i bransolety ,to nie mam nic przeciwko. Wolnoć Tomku...😁

Odkładanie takie aby dekiel dotykał zapięcia,  to już koszmar.😉

Edytowane 19 Lutego 2023 przez zbyniu70

[mario1971 53623]

4 godziny temu, beniowski napisał(-a):

To że ty podkładasz coś pomiędzy dekiel a bransoletę daje ci oczywiście prawo do posiadania wiedzy w jaki sposób ja odkładam moje zegarki i stwierdzenia idiotycznie że je „haratam”. Jeśli coś jest położone w normalny sposób, to jak ma się haratać?  Półka mi się w nocy trzęsie lub przesuwa tam i z powrotem, powodując drgania i haratanie zegarka? A co z zegarkiem na pasku? Będziemy teraz dyskutować o miękkości czy grubości filcu czy co tam jest na półce gdy takowy leżakuje? No cóż, dodam więcej: haratam je swoim nadgarstkiem, gdy ocierają się o niego podczas noszenia, straszne. Na szczęście owłosienie ręki mam niewielkie, mniejsze tarcie i rys mniej w związku z tym. Pewnie są na to jakieś tajne sposoby typu zostawienie folii na deklu tudzież golenie nadgarstka, których tu się nie ujawnia jeszcze.

Lubię internet za to, że wie o mnie więcej niż ja sam.

Nie wspomniałeś o oklejeniu auta specjalną folią, to powinno pomóc na rysy.

 

Edycja: na zdjęciu zharatany, zaniedbany, źle na noc odkładany dekiel 6-letniego zegarka, którego właściciel o niego, wg internetu, nie dba. Na szczęście zegarek pójdzie w tym roku do serwisu, gdzie specjaliści Rolexa spróbują coś z tym strasznym egzemplarzem zrobić.

 

Nie wyśmiewaj tych, którzy dbają o swoje zegarki, a nie będziesz się musiał później tłumaczył ze swoich durnych wypowiedzi. Tyle z mojej strony.  

 

Edit: skąd mam wiedzieć, że to Twój zegarek (ten ładny, nieporysowany), skoro nie ma obok pogniecionej karteczki z datą , godziną i nickiem.  😜

Edytowane 19 Lutego 2023 przez mario1971

[desmo 6263]

jestem w stanie zrozumieć obydwie strony …bo sam w podróży wybieram opakowania, które nie kontaktują elementów zegarka ze sobą a jak akurat nie mam to podkładam coś miękkiego między bransę a dekiel. Ale zdarzyło mi się  zarysować  zapinkę nowej  Daytony majstrując przy moto. Teraz przynajmniej z tym zegarkiem mam spokój, nie kusi żeby sprzedać 😉

Z tego co pamiętam Mariusz Twoje OCD nie jest permanentne bo nie obowiązuje gdy pracujesz w ogrodzie 🙃

[beniowski 6463]

15 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Nie wyśmiewaj tych, którzy dbają o swoje zegarki, a nie będziesz się musiał później tłumaczył ze swoich durnych wypowiedzi. Tyle z mojej strony.  

 

Edit: skąd mam wiedzieć, że to Twój zegarek (ten ładny, nieporysowany), skoro nie ma obok pogniecionej karteczki z datą , godziną i nickiem.  😜

Zdążyłeś wyedytować posta, nad którego pierwotną wymową chyba trochę się zastanowiłeś. Naprawdę pisanie ludziom że jeśli nie robią tak jak ty to nie dbają o swoje zegarki jest dużą nadinterpretacją.

[mario1971 53623]

3 minuty temu, desmo napisał(-a):

jestem w stanie zrozumieć obydwie strony …bo sam w podróży wybieram opakowania, które nie kontaktują elementów zegarka ze sobą a jak akurat nie mam to podkładam coś miękkiego między bransę a dekiel. Ale zdarzyło mi się  zarysować  zapinkę nowej  Daytony majstrując przy moto. Teraz przynajmniej z tym zegarkiem mam spokój, nie kusi żeby sprzedać 😉

Z tego co pamiętam Mariusz Twoje OCD nie jest permanentne bo nie obowiązuje gdy pracujesz w ogrodzie 🙃

Tak, bywają takie chwile, kiedy łączę dwie przyjemności, tj. w ogrodzie na ogół pracuję z moim ulubionym zegarkiem na ręce.  😊

[mario1971 53623]

Omega górą!