Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
chrono-craze

Klub Miłośników Zegarków ROLEX

Rekomendowane odpowiedzi

Ok, można dyskutować o wymaganiach i zarobkach sprzedawców (chociaż nie wiem co to ma do rzeczy), ale może to przenieść do innego wątku lub zrobić porządek, bo z Rolexem, o którym jest temat nie ma to za wiele wspólnego.

A Rolexa to niby jak się nabywa, bez udziału sprzedawcy?

 

Nie chodzi o ukrywanie, ale o porządek. Może nowy temat typu "Wynagrodzenia w branży zegarkowej"?  :D

Zakładaj temat :)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie podśmiewywałem się z fanatyków Rolexa - sam czuję jakąś magię tego producenta - ale to co od jakiegoś czasu wyczytuję na naszym forum to jakaś mieszanka kultu, naiwności i chyba rzeczywiście fanatyzmu w jakimś stopniu. Rolex oferuje wiele. Ale ja za tak wielkie pieniądze nie oczekuję jedynie trwałości i dokładności. To drugie to nawet coś co dla mnie straciło znaczenie. A Rolex skupił się na tym jak by było to pępek zegarmistrzostwa. Do tego masa modeli, które dla nawet zegarkomaniaka  ale nie wtajemniczonego w Rolexa są nie do odróżnienia. 

Ale gratuluję zapału...........

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wy tak na poważnie nie ogarniacie sprawy ? Kto niby sprzedaje w tych salonach - jakie są kryteria wyboru sprzedawcy ? ma ktoś takie ogłoszenie ?

 

Są wymogi ukończenia, mechatoroniki, robotyki, przyuczenia do zawodu zegarmistrza ?

dodatkowo

długie nogi lub nienaganna prezencja

wymagania finansowe poniżej 1000zł

 

Wiedza nie bierze się z kosmosu a nawet jak się znajdzie to i tak wygrają dłuższe nogi ...

 

Halo, żyjemy w PL a nie w świecie Rolex bo sprzdawca Rolex powinien zarabiać równowartość jednego sprzedanego zegarka - prawda ?

To chyba Ty nie ogarniasz :)

Pisaliśmy o tym ze jak się coś robi i bierze za to kasę to się powinno robić dobrze. Wystarczy jak sprzedawca zainteresuje się co sprzedaje, jaki mechanizm modele itp. To chyba nie jest jakiś szczyt wiedzy. Inna sprawa że wg mnie conajmniej polowa Polaków ma to gdzieś, idzie pracę odbebnic i wziąć kasę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Z archiwum

 

Fajny zegar :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy jak sprzedawca zainteresuje się co sprzedaje, 

 

Można tak wczuć się w pracę, że pani u "rzeźnika" wciśnie Ci śmierdzące mięso jako świeże, prosto ze świniobicia i jak sam nie powąchasz to gówno zjesz.

No i jeszcze ładnych nóg w mięsnym nie widziałem, za to profesjonalizm bardzo często  :P  :P  :P

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie podśmiewywałem się z fanatyków Rolexa - sam czuję jakąś magię tego producenta - ale to co od jakiegoś czasu wyczytuję na naszym forum to jakaś mieszanka kultu, naiwności i chyba rzeczywiście fanatyzmu w jakimś stopniu. Rolex oferuje wiele. Ale ja za tak wielkie pieniądze nie oczekuję jedynie trwałości i dokładności. To drugie to nawet coś co dla mnie straciło znaczenie. A Rolex skupił się na tym jak by było to pępek zegarmistrzostwa. Do tego masa modeli, które dla nawet zegarkomaniaka  ale nie wtajemniczonego w Rolexa są nie do odróżnienia. 

Ale gratuluję zapału...........

 

jakoś wcześniej, szczególnie nie zwracałem na to uwagi, ale teraz rzeczywiście widać, że niektórzy kupując zegarek tej marki myślą, że razem z nim dostali(ną) pierwiastek boski i czują się wyróżnieni z tłumu,

jakie to przyziemne i prostackie - jak można być aż tak naiwnym...

 

EDYTA: z mojej strony koniec OT, idę na flądrę  :P  :D

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Burns, Adi - chyba troszke wrzucacie wszystkich do jednego worka.

Uwazam, ze Rolex swoja magie wypracowal latami i tu nie chodzi o to, ze kupujac nowego Rolka bedziemy mieli fantastycznie dokladny zegarek, tylko biorac pod uwage dziesieciolecia bedzie mozna mu na reku "zaufac" jesli chodzi o dokladnosc i wytrzymalosc.

Zgadzam sie, ze i ruskie zegarki potrafia chodzic doskonale nieserwisowane nawet przez lata, jednak w praypadku Rolexa "dostajemy" pewnosc, ze np. przekazujac go swojemu dziecku jeszcze dlugo bedzie sie nim cieszyc jak nowym. To chyba o to chodzi w polityce firmy a nie, ze sa "lepsi" od PP czy VC ;)

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Burns, Adi - chyba troszke wrzucacie wszystkich do jednego worka.

 

 

jednak w praypadku Rolexa "dostajemy" pewnosc, ze np. przekazujac go swojemu dziecku jeszcze dlugo bedzie sie nim cieszyc jak nowym. To chyba o to chodzi w polityce firmy 

 

w żadnym wypadku nie piszę tego złośliwie, ale takim zdaniem sam się do tego worka wrzucasz - przecież to są brednie, albo dorabianie sobie tej śmiesznej ideologi do Rolexa, która bardzo często wychodzi gdzieś z podświadomości...

 

Jaką pewność ? Pewność to będzie jak Rolex da 50lat darmowego serwisu na wszystko, bez względu na wszystko

W innym wypadku ten Rolex niczym nie różni się od innych dobrych zegarków pod względem tego co przetrwa w przyszłości i co może go czekać.

reszta to wypadkowa zbiegu okoliczności i sposobu użytkowania,

 

to tylko dobrze zrobiony i odwzorowany zegarek, czytaj przedmiot - nie zamknęli w nim żadnych duuuuchów ;) nie ma w nim żadnego mistycyzmu bez względu na to jak bardzo będziecie tupać nóżką 

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mariusz - ale ja nikogo nie wymieniam i nie napisałem, że wszyscy - niejako sam wziąłeś tę wypowiedź do siebie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko - w tym temacie juz nic nie biore do siebie ;)

Od pewnego czasu mam coraz wiekszy dystans do tej firmy i w ogole zegarkow za "wieksze" pieniadze. Wiem co w niej cenie i co mnie denerwuje B)

 

Ludzie pisza, ze Rolex jest coraz drozszy i nie wart juz swoich pieniedzy tylko, ze tak samo pisali 3-4 lata temu, kiedy Sub kosztowal 23 a nie 30k pln :) Nie zauwazaja, iz inne marki rowniez drastycznie podnosza ceny a czepiaja sie tylko Rolexa, ktory badz co badz wg mnie jest po czesci usprawiedliwiony w tym dzialaniu.

 

Na dzien dzisiejszy uwazam, ze praktycznie wszystkie marki prestizowych manufaktur jada z cenami tak, ze az boli a uzasadnienia tak wielkich skokow nie ma praktycznie zadnego. Dlatego jak tak dalej pojdzie, to albo zostane przy tym co mam na zawsze (choc to ciezko zrealizowac ;) ) albo odrestauruje wreszcie Cyme mojego sp. Taty i wymienie bateryjke w moim pierwszym Casio ktorego sobie przywiozlem z Belgii 20 lat temu i przynajmniej zamienie "prestiz i magie" wielkich gigantow na sentyment i wspomnienia B)

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na to, co dzieje się z cenami, też mam wrażenie, że najlepsze zegarki już w życiu miałem lub mam.

Kupowanie Suba za 36 tys czy Moonwatcha za 21 jest dla mnie irracjonalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To w końcu pęknie.

Rozumiem inflację, rosnące koszty - i wykazane badaniami czy rzeczywistością to, że w pewnych "kręgach" cena nie ma, lub ma małe znaczenie, ale skoro mniej niż 5 lat temu oferowano mi nowy zegarek z Polskiej dystrybucji nowy w "salonie" za 8500 zł a on kosztuje teraz 50% więcej jako używany 10 latek - nie dlatego, ze wyjątkowy, czy unikalny, a dlatego, że nowy kosmicznie poszybował z ceną. 

To pęknie - bo i średnio-bogaci w końcu powiedzą: koniec dymania. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Od pewnego czasu mam coraz wiekszy dystans do tej firmy i w ogole zegarkow za "wieksze" pieniadze. Wiem co w niej cenie i co mnie denerwuje B)

 

 

Na dzien dzisiejszy uwazam, ze praktycznie wszystkie marki prestizowych manufaktur jada z cenami tak, ze az boli a uzasadnienia tak wielkich skokow nie ma praktycznie zadnego. Dlatego jak tak dalej pojdzie, to albo zostane przy tym co mam na zawsze (choc to ciezko zrealizowac ;) ) albo odrestauruje wreszcie Cyme mojego sp. Taty i wymienie bateryjke w moim pierwszym Casio ktorego sobie przywiozlem z Belgii 20 lat temu i przynajmniej zamienie "prestiz i magie" wielkich gigantow na sentyment i wspomnienia B)

Dlatego schowałem głęboko wszystkie zegarki i na co dzień cieszę się z nowego żółwika. Daje on tyle samo radochy co drożsi bracia, ale bez tego całego nadęcia.

 

Ot, taki urlop i odpoczynek psychiczny od "prestiżu" i całego tego bełkotu.


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w Seiko znalazłem odskocznie.....


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda goscia, biedaczek w szoku lekkim po wszystkim no ale zloty YM do dyskretnych nie nalezy.

Tam przynajmniej wlasciciele drozszych zegarow przynajmniej maja mozliwosc je ubezpieczyc. Oby i w tym przypadku tak bylo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było całkowicie nie w temacie, właściciele Rolexów miejcie się na baczności ;): http://www.mirror.co.uk/news/uk-news/shocking-cctv-shows-man-being-7392910

Smutne... choc jak sie domyslam co chwila kogos okradaja w podobny sposob na swiecie :unsure:

 

Jedno tylko co mnie mocno zdziwilo, to fakt, ze po zdjeciu zegarka bransoleta puscla jak w jakims tanim modelu :blink:

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to ja jeszcze dorzucę swoje 3 grosze w kwestii podwyżek cen zegarków, także Rolexa. oczywiście, że zawsze będą osoby, które będą skłonne zapłacić więcej i więcej, może nawet i 100 k za np. Sub'a.

Problem w tym, że każdy z nas ma kwotę w głowie, która jest jego barierą psychologiczną jeśli chodzi o wydatek na zegarek. czym ceny będą wyższe, tym mniej osób będzie rozważało w ogóle zakup danego modelu od uznanego producenta. patrząc na to jak rynek się aktualnie zachowuje (negatywne trendy na rynkach Azjatyckich + wysokie nasycenie w Europie), to obawiam się że taka polityka ciągłego podnoszenia cen nie wyjdzie na dobre.

Sam, gdy 3 lata temu zacząłem na poważnie interesować się zegarkami myślałem że zegarek powyżej 3 tys. PLN to już przesada, później w miarę upływu czasu poprzeczka się przesuwała co raz wyżej. w tym momencie osiadła na 20 tys. i na niej pozostaje od przynajmniej kilku dobrych miesięcy. W tym segmencie jest tyle dobrych i ciekawych zegarków z rożnymi komplikacjami, że sięganie po Rolex'a GMT czy SUB w cenie 40k+ dla mnie jest niepotrzebną ekstrawagancją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie jesli nie myslisz o inhousach :);)

A w pojeciu fana zegarmistrzostwa inhous jest pozycja wyjsciowa w marzeniach :rolleyes:

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taaa, tylko ceny podnoszą wszyscy ( zmowa jakaś? ) więc za chwilę za te 20 tyś to kupisz z całym szacunkiem co najwyżej Eposa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czyli Seiko i Orient ;)

Wszystko fajnie jesli nie myslisz o inhousach :);)

A w pojeciu fana zegarmistrzostwa inhous jest pozycja wyjsciowa w marzeniach :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dosc mocno chyba ograniczony wybor jak na fana zegarmistrzostwa wydajacego 20k pln na zegarek ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość awi

Przypomina mi tekst jednej osoby:

A: "Cena za paliwo poszło znów w górę"

B: "Mnie to nie interesuje....ja tankuje zawsze za PLN 100" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czyli Seiko i Orient ;)

Są jeszcze vintage uznanych marek w tej kwocie....


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.