Ten zegarek wytrzymał 40 lat i bez ingerencji drugie tyle pociągnie bez problemu (o ile go np nie zamoczysz).
A Ty go zniszczysz w 5 sekund.
Wybór należy do Ciebie
Powinno się utrzymać chociaż ja bym się bał.
Ja zdejmując przednie koło (bandit 1250) stawiam na centralce i podnoszę od spodu za przód silnika żabą hydrauliczną (podkładam małą deseczkę pod silnik) i podkładam przyciętą na wymiar deseczkę pod przednią półkę (podpieram od spodu). I tak jest mega niestabilnie i zawsze to robię z duszą na ramieniu
Masz doświadczenie w grzebaniu w chronografach? Jeśli nie to lepiej odpuść.
Generalnie jeśli nie jest włączone chrobo to dziala jedynie sekcja zegarka. Nie ma więc sensu rozbierać jeśli chcesz wyłącznie sprawdzić czy działa zegarek. Ja bym ewentualnie zwiekszył śrubą mimośrodową odleglosc pomiędzy zębami odpowiedzialnymi za ruch sekundnika i zobaczył czy nie chodzi z powodu za dużego zaciśnięcia pomiedzy tymi trybami.
Ale podejrzewam że zegarek trzeba po prostu przeserwisować
A jakie miały by mieć przeznaczenie te mechanizmy? Są całe zegarki czy tylko te werki?
Jeśli same mechanizmy to naprawdę nie ma sensu.
Ten u góry to jakościowo lipa.
Glicyne można ewentualnie. Przy czym by jeszcze trzeba naprawić gniazdo bębna bo widać że ma już duży luz
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.