Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

Nie miałem do dzisiaj żadnego kwarca a tu takie coś się trafiło , żeby to miało w środku mechanizm ze sprężynką to zadowolenie byłoby pełne gdyż ładnie wygląda i chodzi punktualnie , ale jak sądzę kwarce zawsze chodzą punktualnie .

 

Jeśli w środku siedzi werk 3056A (a w tych modelach właśnie taki werk przeważał), to chód będzie punktualny :) Ale starsza odmiana tego werku (3056) potrafiła niekiedy "gubić" kilka minut na miesiąc. 

Oczywiście należą się gratulacje za tę zdobycz, bo to jest taka pozycja "must have" dla miłośników radzieckich kwarców :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem 3056A , dziękuje za informacje :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przywrócony do życia Łucz :) złożenie części mechanicznej wymaga duuużej cierpliwości :wub: ale znalazłem nawet nowe oryginalne szkło i z przyjemnością patrzę na płynący sekundnik :)Resize%20of%20DSCF1184.JPGResize%20of%20DSCF1178.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto go zdobyć ze względu na coraz rzadsze występowanie i raczej wysypu nie będzie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przywrócony do życia Łucz :) złożenie części mechanicznej wymaga duuużej cierpliwości :wub: ale znalazłem nawet nowe oryginalne szkło i z przyjemnością patrzę na płynący sekundnik :)Resize%20of%20DSCF1184.JPGResize%20of%20DSCF1178.JPG

Gratulacje!

Mam też takiego, ale coś go boli bo czasem potrafi stanąć i nie wiem co mu może dolegać.

Mają one jeszcze tę cechę, że piknie mechanizm pracuje, zupełnie inny dźwięk niż w klasycznym mechaniku.

Edytowane przez zadora972

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te elektromechaniki są piękne, ale ogólnie wiadomo jest, że są też bardzo kapryśne. Aktualnie pracuję nad przywróceniem sprawności kilku takim werkom jednego z naszych Kolegów - jak na razie udało mi się skompletować jeden poprawnie działający układ elektryczny - teraz czas na sprawdzenie jak będzie reagował na obciążenie przekładni :)

Przed rozpoczęciem grzebania w tych werkach poszukałem jakichś bardziej konkretnych informacji o ich konstrukcji i zasadzie działania. Niestety na zagranicznych forach informacje są skąpe. Lakoniczny opis działania werku znaleźć można w 9. tomie "Zegarmistrzostwa" braci Bartnika i Podwapińskiego. Najbardziej szczegółowy opis budowy werku 3055 znajduje się w książce "Mechanizmy zegarowe" prof. Mrugalskiego. W książce tej 3055 nazywany jest werkiem z napędem magnetoelektrycznym i sterowaniem bezstykowym.

W mechanizmach 3055 problemem jest po prostu duża liczba elementów, które stosunkowo łatwo ulegają uszkodzeniu. Np. mamy tu aż dwie cewki (cewka napędowa i cewka sterująca; stąd też aż cztery styki - wejście/wyjście dla każdej z cewek). Oczywiście obecny jest również oscylator kwarcowy w wielkiej ciężkiej "puszce", która lubi się odrywać od płytki elektrycznej.

Oprócz delikatnej części elektrycznej mechanizm posiada również elementy mechaniczne, które też mogą być przyczyną awarii. Balans jest znacznie cięższy niż w zegarkach mechanicznych, co zwiększa ryzyko złamania czopów osi balansowej. Przekładnia chodu ma element hamujący - blaszkę, która nie dopuszcza do "rozbiegania się" kół na skutek ich bezwładności. W trakcie składania werku ta blaszka musi być odpowiednio ustawiona - tak aby opór był optymalny.

Naprawę werku 3055 najlepiej rozpocząć od odłączenia części mechanicznej - demontujemy przekładnię, zostawiamy tylko płytkę elektryczną z cewkami i balans. Jeśli po założeniu baterii balans zacznie się wahać, to przyczyną niesprawności jest układ mechaniczny werku.

Jako ciekawostkę dodam jeszcze, że w niektórych budzikach Slava również stosowano układ elektromechaniczny, oczywiście znacznie większy niż w zegarkach naręcznych. Werki takie nosiły oznaczenie 5338 i z niewiadomej przyczyny nie zdobyły większej popularności - niedługo przygotuję o nich oddzielny wpis w temacie "budzikowym" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na taką niebieską ślicznotę poluję już kilka lat... bez efektu ... no ale może się trafi . A propos  Slav  budzikowych , są bardzo fajne .Nie muszą się podobać ale warto pare różnych sztuk w kolekcji mieć / zajmują dużo miejsca /.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grześku, ja mam. Ale ona sama zegarków nie naprawia... I tak wysyłam do Sthoola :)


Lepiej umrzeć na zawał w pełnym słońcu, niż z powodu braku tlenu wciemnej d*pie, w którą się ochoczo wchodziło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grześku u mnie leżą tak cały czas (patrz fotka)  :D i czasem któryś ruszy.

A z nowych nabytków - druga sława cartier i poljot z okolicznościowym deklem.

 

post-27093-0-44809500-1422547633_thumb.jpg

post-27093-0-82298100-1422547646_thumb.jpg

post-27093-0-11584600-1422547648_thumb.jpg

post-27093-0-24736000-1422547688_thumb.jpg


Lepiej umrzeć na zawał w pełnym słońcu, niż z powodu braku tlenu wciemnej d*pie, w którą się ochoczo wchodziło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te elektromechaniki są piękne, ale ogólnie wiadomo jest, że są też bardzo kapryśne. Aktualnie pracuję nad przywróceniem sprawności kilku takim werkom jednego z naszych Kolegów - jak na razie udało mi się skompletować jeden poprawnie działający układ elektryczny - teraz czas na sprawdzenie jak będzie reagował na obciążenie przekładni :)

Przed rozpoczęciem grzebania w tych werkach poszukałem jakichś bardziej konkretnych informacji o ich konstrukcji i zasadzie działania. Niestety na zagranicznych forach informacje są skąpe. Lakoniczny opis działania werku znaleźć można w 9. tomie "Zegarmistrzostwa" braci Bartnika i Podwapińskiego. Najbardziej szczegółowy opis budowy werku 3055 znajduje się w książce "Mechanizmy zegarowe" prof. Mrugalskiego. W książce tej 3055 nazywany jest werkiem z napędem magnetoelektrycznym i sterowaniem bezstykowym.

W mechanizmach 3055 problemem jest po prostu duża liczba elementów, które stosunkowo łatwo ulegają uszkodzeniu. Np. mamy tu aż dwie cewki (cewka napędowa i cewka sterująca; stąd też aż cztery styki - wejście/wyjście dla każdej z cewek). Oczywiście obecny jest również oscylator kwarcowy w wielkiej ciężkiej "puszce", która lubi się odrywać od płytki elektrycznej.

Oprócz delikatnej części elektrycznej mechanizm posiada również elementy mechaniczne, które też mogą być przyczyną awarii. Balans jest znacznie cięższy niż w zegarkach mechanicznych, co zwiększa ryzyko złamania czopów osi balansowej. Przekładnia chodu ma element hamujący - blaszkę, która nie dopuszcza do "rozbiegania się" kół na skutek ich bezwładności. W trakcie składania werku ta blaszka musi być odpowiednio ustawiona - tak aby opór był optymalny.

Naprawę werku 3055 najlepiej rozpocząć od odłączenia części mechanicznej - demontujemy przekładnię, zostawiamy tylko płytkę elektryczną z cewkami i balans. Jeśli po założeniu baterii balans zacznie się wahać, to przyczyną niesprawności jest układ mechaniczny werku.

Jako ciekawostkę dodam jeszcze, że w niektórych budzikach Slava również stosowano układ elektromechaniczny, oczywiście znacznie większy niż w zegarkach naręcznych. Werki takie nosiły oznaczenie 5338 i z niewiadomej przyczyny nie zdobyły większej popularności - niedługo przygotuję o nich oddzielny wpis w temacie "budzikowym" ;)

Dzięki za kolejny już od Ciebie post niosący masę wiedzy.

Ja podejrzewam w tym moim balans, bo zegarek leżąc na pleckach chodzi i miesiąc, a gdy zmieni się mu pozycję to słychać to po pracy balansu, że coś jest nie tak - sądzę że czopy są delikatnie wygięte i gdyby to był klasyczny mechaniczny to by nie chodził, a ten chodzi bo ma na tym balansie napęd. Ale może i to w ogóle nie to. A patrząc na sam mechanizm to rzeczywiście - bardzo ciężki balans, ciekawe czy czopy są o większej średnicy niż w klasycznej konstrukcji, a koła przekładni chodu są miniaturowe jak w zwyczajnym kwarcu, choć to można zrozumieć - bo nie ma obciążenia jak w zegarku mechanicznym od przytrzymywania wychwytem sprężyny naciągowej o dużym momencie.

Mam taki jeden werk zepsuty, nie wiem co z nim, to może kiedyś go rozbiorę i obejrzę od środka.

Ciekawym czy Łucze 3045 były też takie kapryśne, ale gdy porównuję oba mechanizmy to koła przekładni chodu wyglądają swym rozmiarem na klasycznego mechanika, co sprawia wrażenie solidniejszego rozwiązania. Ciekawe jak z balansem, a o stronie elektrycznej to nie mówię.

Mam jednego Timexa elektromechanicznego (mechanizm M262) z podobnym napędem : poprzez zespół cewek wzbudzających balans zegarek ma swój napęd, różnicą jest to , że w Łuczu 3055 sterowanie cewek jest poprzez rezonator kwarcowy, w Timexie - cewki są sterowane wahnięciami koła balansowego, ale były też i Timexy (mechanizm 63) z identycznym ukłądem jak nasz Łucz. A pracę ten Timex ma jak Łucz.

Sławę o jakiej piszesz udało mi się kupić, jak będzie to ją pokażę, wiesz czy był tam rezonator kwarcowy jak w Łuczu, czy też może układ był jak w tym Timexie? - już wiem, żaden z obu - był tam tranzystor , jak w 3045. Nawet jest symbol tranzystora na tarczy :)

Edytowane przez zadora972

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sthool - masz taką książkę?

 

 

Oj ta książka jest właśnie dla mnie takim białym krukiem - mam 14 tomów Podwapińskiego/Bartnika w PDFach i kilka wydawnictw anglojęzycznych, ale tej nie mogę dorwać :( Dawno temu była na Allegro, ale wtedy nie dysponowałem odpowiednią kwotą. Gdyby ktoś miał taką książkę, to chętnie nabędę lub chociaż pożyczę w celu zeskanowania :)

 

Dzięki za kolejny już od Ciebie post niosący masę wiedzy.

Ja podejrzewam w tym moim balans, bo zegarek leżąc na pleckach chodzi i miesiąc, a gdy zmieni się mu pozycję to słychać to po pracy balansu, że coś jest nie tak - sądzę że czopy są delikatnie wygięte i gdyby to był klasyczny mechaniczny to by nie chodził, a ten chodzi bo ma na tym balansie napęd. Ale może i to w ogóle nie to. A patrząc na sam mechanizm to rzeczywiście - bardzo ciężki balans, ciekawe czy czopy są o większej średnicy niż w klasycznej konstrukcji, a koła przekładni chodu są miniaturowe jak w zwyczajnym kwarcu, choć to można zrozumieć - bo nie ma obciążenia jak w zegarku mechanicznym od przytrzymywania wychwytem sprężyny naciągowej o dużym momencie.

Mam taki jeden werk zepsuty, nie wiem co z nim, to może kiedyś go rozbiorę i obejrzę od środka.

 

Jeśli balans wadliwie pracuje przy określonym położeniu, to przyczyną może być jeszcze ocieranie balansu o zespół cewek. Między elementem z cewkami a płytą główną werku jest bowiem blaszana podkładka, która ma zapewnić odpowiedni luz między cewką a balansem. Być może ktoś wcześniej wymieniał cewki i nie dał tej podkładki albo dał zbyt cienką podkładkę.

 

 

Sławę o jakiej piszesz udało mi się kupić, jak będzie to ją pokażę, wiesz czy był tam rezonator kwarcowy jak w Łuczu, czy też może układ był jak w tym Timexie? - już wiem, żaden z obu - był tam tranzystor , jak w 3045. Nawet jest symbol tranzystora na tarczy :)

 

Dokładnie - chodziło mi właśnie o taką Slavę z symbolem tranzystora na tarczy. Zasada działania tego zegara oraz schemat jego budowy były takie same, jak w przypadku polskiego mechanizmu serii UMB 2 (znanego np. z kuchennych Metronów), tyle, że werk posiadał jeszcze dołączony elektryczny układ budzenia.

 

Grześku, ja mam. Ale ona sama zegarków nie naprawia... I tak wysyłam do Sthoola :)

 

Na razie jeden z Twoich elektromechaników rokuje dobrze - to właśnie o nim pisałem na mojego początku poprzedniego postu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sthool - masz taką książkę?

 

Tam są tylko kwarce, nie ma elektromechanicznego 3055.

W pierwszej chwili też chciałem o to zapytać, ale najpierw zajrzałem do książki bo wydawało mi się niemożliwe żeby sthool przegapił takie źródło :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam gdzieś w ebooku radzieckie wydanie tej książki. I tam jest trochę więcej. Jak znajdę to dam znać. Sthool, pocieszyłeś mnie z tymi rokowaniami. A skanem oczywiście Cię poratuję.


Lepiej umrzeć na zawał w pełnym słońcu, niż z powodu braku tlenu wciemnej d*pie, w którą się ochoczo wchodziło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sthool - jak będziesz chciał to Ci ją pożyczę.

Z taką intencją pytałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

powiedzcie, czy do 2460 będzie taka sama pastylka jak 2456?? a o takiej znalazłam mówił kolega sthool pod #116

bo wpadł mi taki poljot

post-76284-0-74097200-1422655127_thumb.jpg

i...... chyba dobrze zacząć od baterii

jak nie ruszy to będę się w głowę drapać dalej:P

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

powiedzcie, czy do 2460 będzie taka sama pastylka jak 2456?? a o takiej znalazłam mówił kolega sthool pod #116

bo wpadł mi taki poljot

 

i...... chyba dobrze zacząć od baterii

jak nie ruszy to będę się w głowę drapać dalej:P

 

Baterie dla obu werków są identyczne, ponieważ część elektryczna jest taka sama :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzięki za odpowiedź,

faktycznie, to logiczne... sorki za głupie pytanie:P

staram się ogarnąć troszkę w mechanicznych, a tu taka zagwozdka mi wpadła w ręce, ooooby ruszył z bateryjką bo inaczej będzie musiał iść do majstra, mi chyba długo nie będzie dane zapoznać się z tego typu mechanizmami

 

a gdyby nie ruszył, to jest jakaś typowa (częsta) usterka tych werków?? bo widziałam , że dobrze się o nich wypowiadasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak nie ruszyto zacznij od sprawdzenia wyłącznika którym steruje koronka tam lubi nie stykać. Jak dalej nic nie będzie się działo trzeba rozbierać i zerknąć co w części mechanicznej się dzieje. jesli uporasz się z tym i dalej nic - czyli nie ruszy -no to pora szukać elektrykę czyli płytkę na wymianę. aaaa i dobrze jest zmierzyć czy cewka ma "przejście" 


KUPIĘ - TROCHĘ WOLNEGO CZASU ! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oprócz tego, co pisze Goral35 należałoby jeszcze oczyścić blaszkę, która jest pod baterią - na zdjęciu widać, że owa blaszka jest zaśniedziała - zapewne na skutek awarii starej baterii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

powiedzcie, czy do 2460 będzie taka sama pastylka jak 2456?? a o takiej znalazłam mówił kolega sthool pod #116

bo wpadł mi taki poljot

attachicon.gifDSC_2550.JPG

i...... chyba dobrze zacząć od baterii

jak nie ruszy to będę się w głowę drapać dalej:P

trochę mi to zajęło, ale moja diagnoza - martwy (dla pewności pewnie i tak zaniosę jeszcze go do majstra)

a powiecie mi czy spotkaliście się z takim?, bo nie udało mi się znaleźć w katalogach

(sorki za brak wskazówek, nie założyłam jakoś...)

post-76284-0-84984400-1424353085.jpg

i czy mogę poprosić o schemat tego werku? macie może link lub jakiś pdf - nie udało mi się znaleźć.

Edytowane przez dzolwiak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.