Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Szpindlakfan

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    546
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Szpindlakfan

  1. Szpindlakfan

    Teorie spiskowe

    Kolejna teoria spiskowa. Czy zauważyliście, że po tzw. odmianie "nu" pojawił się od razu wariant "omicron" pomimo, iż w alfabecie greckim pomiędzy nimi jest jeszcze litera "xi" która została w tajemniczy sposób przeskoczona?
  2. Tylko srebrny, choć mi to nie przeszkadza, wychwyt Pouzaita
  3. 200 letni repetierek z bardzo rzadkim wychwytem
  4. Szpindlakfan

    Teorie spiskowe

    Według mnie koncerny farmaceutyczne musiały bardzo dobrze posmarować osobom decyzyjnym - inaczej nie umiem tego wytłumaczyć. Jeszcze co do alkoholu i papierosów - ok. niech składka zdrowotna zależy od stylu życia (tylko jak urzędnicy mają kontrolować czy obywatel rzeczywiście nie pali, nie pije i się zdrowo odżywia?), tylko wówczas akcyza na używki powinna wynosić 0.
  5. Szpindlakfan

    Teorie spiskowe

    Do przemyśleń: Pfizer (tylko ta jedna firma) prognozuje tegoroczny zysk tylko na samej szczepionce przeciwko covid na 36 MILIARDÓW dolarów. Odporność ozdrowieńców przeciwko ponownemu zakażeniu covidem (także przeciwko nowym wariantom) jest kilkakrotnie silniejsza niż odporność nabyta w wyniku szczepień, mimo to osoby, które covid przechorowały powoli zostają pozbawiane swoich "paszportów sanitarnych" najjaskrawiej to widać na przykładzie dzisiejszej Austrii. Stąd nasuwa się pytanie czy rządzącym bardziej zależy na walce z "pandemią" czy zużyciu jak największej liczby szczepionek? Poza tym dla mnie to totalny absurd, żeby z powodu tak stosunkowo niegroźnej choroby rozwalić całą światową gospodarkę.
  6. Szpindlakfan

    Teorie spiskowe

    Sankcje miały na celu zniszczenie gospodarek krajów komunistycznych - to był jedyny ich cel, a stan wojenny był jedynie pretekstem do nałożenia sankcji na Polskę (nie ten to znalazłby się inny, podobnie jak teraz z praworządnością ) Co do rzekomej rosyjskiej interwencji, podobno ruscy nie chcieli się angażować, ale nie wiadomo czy Jaruzelski o tym wiedział, więc ciężko krytykować jego decyzję nawet jeśli była błędna. Co do pelletu, to nie wykonuje się go na prasach tłokowych (to nie brykiet), ale jest formowany po przeciśnięciu trocin przez otwory w matrycy (wygląda to podobnie jak mielenie mięsa) i nie stosuje się przy produkcji pelletu oleju (przynajmniej nie powinno się go stosować)
  7. Szpindlakfan

    Teorie spiskowe

    Zapomniałeś uwzględnić, że rąbiąc siekierą też emitujesz CO2 Przecież pellet to drewno Przewaga pelletu polega na tym, że jest to wykorzystanie odpadów (trocin), czyściej się spala (niemal całkowicie pozbawiony wody, spalanie w palniku odbywa się w wyższej temperaturze przy lepszym natlenieniu niż w zwykłym piecu), poza tym nie trzeba ganiać co chwilę do pieca i to jego największa zaleta
  8. Jako ciekawski laik i nieuk tak się zastanawiam, czy stosowanie wilczych zębów miało rzeczywiście jakiś sens? Tzn. wiem, że dzięki zastosowaniu takiego profilu ząb miał szerszą podstawę i dzięki temu był bardziej odporny za złamanie, ale czy rzeczywiście łamiące się zęby były aż takim problemem? Nie jestem zegarmistrzem i w porównaniu do Was przez moje ręce przeszło niewiele zegarków, ale z tego co zauważyłem dość rzadko można spotkać zegarki z uszkodzonymi trybami. Czy nie był to przerost formy nad treścią?
  9. Przykład z innej dziedziny, ale potwierdzający patologię tego państwa. Moi rodzice mają gospodarstwo rolne, pewnie jak wiecie ostatnio bardzo mocno podrożał gaz, a tam samym nawozy sztuczne (niektóre aż 3 krotnie!). Na OLX pojawiła się oferta z bardzo konkurencyjną ceną nawozów przy zamówieniu całosamochodowym (25 t). Moi rodzice zadzwonili do sprzedawcy, umówili się z nim, ale na szczęście poprosili mnie, żeby sprawdzić tę firmę. Oszust wystawił fakturę proformę podszywając się pod legalnie działające przedsiębiorstwo - jeden telefon do tejże firmy szybko pozwolił zweryfikować oszustwo. Postanowiliśmy zgłosić to na policję, tym bardziej, że nie mówimy tu o małych pieniądzach (ok. 50 tys. zł) i jakież było nasze zdumienie, gdy powiedziano nam, że nie mogą przyjąć zgłoszenia, gdyż nie doszło do przestępstwa, bo nie daliśmy się oszukać!
  10. Szpindlakfan

    Teorie spiskowe

    Dla niektórych covid stał się nową religią i to jest przerażające...
  11. Szpindlakfan

    Zegar stojący 17 wiek

    Nie traktuj mojego zdania poważnie, bo nie jestem znawcą, ale ja bym obstawiał początek wieku XVIII. Czy możesz poprosić o dokładniejsze zdjęcia mechanizmu (wychwytu)?
  12. No nie przesadzajmy, ghibli to nie lambo, części są dość drogie ale ogólnodostępne, choć jak sam widzisz ludzie nie stronią nawet od supercarów wiedząc jak problematyczna będzie ich naprawa. Sam nie wiem ile dokładnie mnie to auto będzie kosztowało, ale jestem pewien, że na pewno będzie taniej. Rozumiem, że nie wszyscy mają takie podejście, ale dla mnie auto to przedmiot użytkowy, a nie "ołtarzyk" tak jak napisałeś
  13. Tu: https://en.bidfax.info/maserati/ghibli/8819587-maserati-ghibli-s-2015-black-30l-6-vin-zam57rta7f1150227.html Ale co to za wypadek? Też bym nie kupił zgnieciucha, ale powyższy egzemplarz - wymieniasz zderzaki na oryginalne (jakieś ładne używki), lekkie poprawki i masz super auto i z 50 tys. w kieszeni, ale to moje zdanie, każdy podchodzi do tego inaczej Ja z "perełek" w pięknych stanach już się wyleczyłem, po długich poszukiwaniach kupiłem kiedyś pięknego Lancerka i rozbiłem przód po 30 metrach (łyse letnie opony, 20 stopniowy mróz i oblodzona stroma boczna droga)
  14. Tyle odnośnie jego bezwypadkowości: https://www.copart.com/lot/37145141/Photos/salvage-2015-maserati-ghibli-s-oh-dayton Ale naprawdę ładna sztuka, tylko delikatnie puknięta - cena sprzedaży na aukcji 13100 USD, tam te auta nawet po tak małych szkodach kosztują grosze (oczywiście jak na takie auto). Spokojnie z naprawą i po wszystkich opłatach nie powinno pęknąć 100 tysi, zresztą sam się niedługo przekonam, bo jeden już do mnie płynie U ruskich też czipów brakuje?
  15. Skoro tak naciągamy budżet to najlepsze będzie Maserati Ghibli sprowadzone ze Stanów po lekkiej stłuczce - na gotowo wyjdzie w podobnych pieniądzach
  16. No właśnie blokada zatrzymuje tylko i wyłącznie sam sekundnik, zegarek chodzi cały czas, stąd moje porównanie do chronografu.
  17. Nareszcie jakieś kieszonki 👍 Gdyby tak jeszcze udało się tchnąć więcej życia w temacie o kieszonkach, bo w porównaniu do pozostałych wydaje się martwy
  18. Tak mój, nalepsze, że był sprzedawany jako niesprawny bo sekunda stała w miejscu Czy ta blokada miała mieć jakieś praktycznie zastosowanie, czy ot taki bajer? Może mechanizm martwej sekundy nie był zbyt trwały i stąd możliwość jego wyłączenia?
  19. Taka oto kieszonka. Czy to jakiś wczesny chronograf albo zegarek lekarski? Zegarek ma tzw martwą sekundę, która ma napęd z osobnego bębna i którą da się zablokować przesuwką z boku koperty. W jakich latach mógł być wykonany?
  20. Mało brakowało, a bym to cudeńko przeoczył niestety nie na chodzie, a na pewno jest wart uruchomienia... 🙏
  21. Wszystko co można o takich zegarkach napisać to w większości domysły, niestety twórca nie chciał się pochwalić swoim dziełem i nie pozostawił sygnatury. Jest to zegarek najprawdopodobniej wykonany we Francji na przełomie wieków XVIII i XIX. Poza pięknym stanem zachowania i ślicznie zdobionym mechanizmem wyróżnia się również nietypowym wychwytem. Jest ucieleśnieniem tego co tak bardzo uwielbiam w zegarkach z tego okresu, łączy kunszt wykonania z różnorodnością rozwiązań technicznych
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.