Ciągle piszemy o tym co warte jest zakupu. A może z drugiej strony. Co Waszym zdaniem nie jest warte zakupu? Powody mogą być różne. - cena wynika głównie z marki, a nie z jakości - wizerunek marki jest dla Was nie do zaakceptowania - uważacie markę za niegodną uwagi Oczywistą odpowiedzią są wszystkie majtkowce. Dodatkowo nie kupiłbym nigdy rolexa, bo jest zbyt ostentacyjny, poza tym gdzieś z tyłu głowy bałbym się, że wiele osób będzie uważać, że to podróbka. Nie kupiłbym też zegarków mocno wzorowanych na submarinerze, bo na pierwszy rzut oka wyglądają jak rolex, a z bliska ukazuje się prawda. Nie kupiłbym szkieletora, bo nie wpisuje się w moje poczucie estetyki i moim zdaniem jest nie praktyczny. Miałbym opory przed kupieniem zegarka na sellicie 200 kosztującego więcej niż 6 tysięcy.