sielwolf

33 to jeden z tych zegarkow ktorym dobrze byloby nawet na sznurku od snopowiazalki.

Trzy na krzyż

Chyba daje (;

Od czarnego na plaży we Włoszech za resztę z czipsów i koli.

Korn i Slipknot to juz ciut młodsze pokolenie. Pare numerów ok ale zupełnie przeszło obok mnie. Pantera, Sepa z Maxem, Hendrix, Komeda, Kosz i reszta ( oprocz Pearl Jam który zawsze mnie zamulał, ale sznuję i pierszą płytę bardzo lubię ) jak najbardziej tak. Muzyki klasycznej lubie słuchać ale nie znam się na niej zupełnie. Wole posłuchać w dwójce jak ktoś wybierze za mnie. Rubinsteina za to znam i uwielbiam. Może grać wlazł kotek i jest wielkie. Goulda też znam i lubie. W zasadzie muzykę dzielę na podoba mnie się i mam ją d*pie. Jak komuś coś sprawia radość i go bawi to niech sobie będzie. Czy to disco polo, polski hip hop czy polskie reagge że wymienie gatunki w których ciężko o cokolwiek sluchalnego ( poza Kalibrem ) (; To na ten letni piątkowy wieczór pozwolę sobie na parę klimaciorów pod piwo i zachód słońca Dobra, starczy. Moglbym tak dlugo (: A nie jednak muszę bo mi się przypomnialo Trip hop z Portisami i MAttack to był genialny wynalazek lat 90 Tyle na teraz (;

I jak można było się spodziewać rynek zareagował błyskawicznie. Ceny w dół o 8 %. Sprzedaż na rynku wtórnym skoczyła o 37 %. Połowa kontraktów promocyjnych juz została zerwana. Cyganie całymi rodzinami czekają pod salonami az ceny zegarków spadną drastycznie i zaczną oscylować koło 1000 - 1500 zł.

Piękny. Ja mam tego: Zmniejszyłbym grubość o te 2 - 3 mm. Zredukowałbym to co dzieje się nad VI do nakładanego logo OS. I byłoby perfekt. Nie wiem co bym zrobił z rezerwoodmierzaczem bo to fajna komplikacja ale bez niej jest czyściej i estetyczniej.

Zawsze bałem się o tym mysleć głośno. Masz kolego zupełną rację.

Zapytam z realnej ciekawości. W jakim sensie lepiej wykonany? Czy jest coś w WR 200+ co przekłada się na estetykę i trwałość w warunkach normalnej eksploatacji? Czy masz na myśli, ze jest "szczelniej" złożony i ogólnie odporniejszy?

Love supreme najlepsza. Z resztą z kolei ja sie zgadzam. Uwielbiam współpracę MD z JC. Kręcą mnie też szczególnie Dolphy i Mingus. Jak mam ochotę na coś spokojnego wrzucam najczęściej Evansa. Parę lat temu w bielskim MM pracował koleś, który był fanem jazzu i dobrego rocka. Na stragany wrzucał w dobrych cenach perełki w super cenach. Kupiłem masę wznowień blue note za 15 - 20 zeta. Jakbym miał na szybko wymyślić muzyków/grup, którzy/które najgłębiej wryli się w moje muzyczne serducho to właśnie wspomniani MD i JC, Fields of the Nephilim, Coroner, Death, Gorguts, Supertramp, Megadeth, Springsteen, Marillion i Queen ale mógłbym tak wymieniac znacznie dłużej (Suicidal Tendencies, Steely Dan, Camel, Sisters of Mercy, Banco de Gaia, Entombed, Dire Straits, Basil Poledouris, Slayer, Johny Cash, Mahler, Dvorak, Atheist… o, panie, bez muzyki to nawet po Pateku na każdej łapie byłoby ciężko

Zdjęcie nr 2 robione przy brzegu w trakcie fikołka

Mam to samo. Najwięcej klasycznego jazzu z lat 50-60. Głownie hardbop i avant. Coltrane to bóg. Ale prawda jest taka że "once metal - metal 4 life". Po Slayerze w Gliwicach wałkuję na okrągło Seasons w aucie. W domu ostatnio to: czasem się zastanawiam co ma większe pierd...ęcie.

Zastanawiam się jaki jest procent nurków wśród osób posiadających divery. Strzelałbym, że 99,9 % właścicieli nie zalałoby zegarka gdyby ten miał realne 5 Barów. Za to lepszy mechanizm to już wartość. Z modą na divery jest jak z modą na suvy. Wyglądają jak terenówki ale jedyna jazda po błocie jaką uprawiają to wtedy jak trafią na uwalony asfalt przy wyjeździe z budowy. Największym osiągnięciem wielkiego procenta diverów jest fikołek 10 metrów od brzegu w Hurghadzie.

https://timeandmore.pl/pl/p/Zegarek-Spinnaker-SP-5054-03/8286 Dobre ceny na niektóre Spinnakery mają.

Też widziałem tylko na zdjęciach Koronka ma 10 skoków i wychodzi na pół metra (; Fakt faktem traktując go jako zegarek "nie na co dzień" trzeba pewnie za każdym razem chwilę poustawiać ustrojstwo przed wsadzeniem na rękę.

Na AE pojawił się Parnis na Miyocie 9100. Średnica 43 mm. Cena 700+ bez promocji.

Gecko urwało się z oryginalnej smyczy a wskoczyło w ciemnobrązową. Seiko odziedziczył wdzianko, w którym mu chyba całkiem wygodnie. Oczywiście, pozostając w temacie, niedawno przypłynął brytyjczyk.

Nie wyszło nam Panowie. Bug strony i wsparcie paypala nie wystarczyło żeby Timebyme z bólem d*py i serca skierował strumień przecenionych poza granice rozsądku i zysku zegarków w kierunku na wschód. Niestety zamiast „Kali ukraść krowa - dobrze” zostaliśmy bez krowy, która chociaż nie była nasza ale i tak nam ją ukradli

My już zobaczyliśmy. Wczoraj zadałem im pytanie czemu status mojej transakcji wisi na "akceptowanie płatności" więc dziś dostałem maila, żebym sobie teraz sprawdził status. Canceled a paypal daje znać, że pieniądze zwrócono. Myślałem, że będę miał swoje małe Waterloo ale żabojady nie dały się zrobić w bambuko (;

Hehe, tego sie obawialem.

Wogole. Znalazlem ta strone trzy godziny temu. Kupilem i zaplacilem paypalem. Teraz wrocilm ze spaceru z psiakiem i mam maila, ze transakcja anulowana a kwota zostala zwrocona. Kupilem jeszcze raz. Ale obawiam sie, ze jednak zamaiast kury znoszacej zlote jaja trafilem na buga strony, ktora zmianila walute na pln ale nie zmienila kwoty. Zobaczymy. Jak przyjdzie bedzie fajnie jak zwroca ponownie pieniadze mowi sie trudno. A informacja o ( darmowej ) przesylce dhl mowila o 30 b.m.

https://www.timebyme.com/pl/lip-man-watch-himalaya-black-silver-black-671589-40mm-automatic.html Wlasnie zakupilem. Na rzeczonej stronie. Mechanizm miyota 9122. Z promocja pietnascie procent do konca tygodnia wyszlo 650 zl i jeszcze zostalo na zapalki. Chyba ladna cena. Maja wiecej Lipów Za fajne pieniadze. Plus wspomniane 15% w dol na kazdy inny zegarkowy deal. I jest paypal. 50 post. Jak nie sprosta oczekiwaniom moge w koncu i oficjalnie wrzucic na bazarek

https://www.olx.pl/oferta/wyprzedaz-zegarki-tissot-rolex-patek-gucci-klein-dior-armani-ferrari-CID87-IDA3t5p.html Bling bling motherf....s czyli kumulacja luksusu, panowie.