Fajnie mieć zegarek, o którym się marzyło. W sumie mam go już od dawna, ale cieszy niezmiennie. Z wymarzonych zostały jeszcze accutron spaceview, zielony enicar star jewels i późny zenith sporto/autosport do kupienia. Więc jest za czym gonić, na szczęście
Chyba mało kto chce się w takich zegarkach babrać, więc podziwiam tym bardziej :).
Prawdziwa Ruhla mi się ostała chyba jedna, za to takiego cudaka (chyba nawet dwa) kiedyś kupiłem w zestawie. Zdjęcie identycznego na szybko z netu, jakieś archiwum alle, gdzie nawet gość pisał, że to ostatnie wypusty Ruhli
Grafik zawsze na propsie ;). A Enicar - wspaniały stan, no i zegarek miły dla oka. Zazdroszczę obu. Zielonego star jewela sobie kiedyś sprawię.
A w temacie: takiego miłego japońca nabyłem drogą kupna na bazarku. Zmęczony, ale takie klimaty uwielbiam.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.