Nie przejmuj się tym, LLD 36 spokojnie nadaje się dla faceta i przy stylu koperty oraz długich uszach będzie się nosił jak trochę większy. Dzisiaj wszystko 36mm jest "damskie":P
Z tych prostszych Balli myślałem o Fireman Victory lub Enterprise jeśli wolisz mniej elegancki, a z grubej rury to używka Trainmaster Manufacture 80h, kiedyś widziałem w super cenie, teraz to nie wiem. Tylko, że to raczej zegarek mniej "utylitarny" niż planujesz. Jeszcze mamy Engineer gdzieś pośrodku, właśnie mi mignął w Zegarowni za 7k.
Osobiście jednak szedłbym faktycznie w używkę czegoś z wyższej półki niż nowy że sklepu, nawet ewentualna odsprzedaż mniej zaboli.
Co do kwarcy, zacząłem naprawdę doceniać te bardziej dopieszczone, Oceanusy to bajka jeśli chodzi o wykonanie i sekundnik idealnie trafiający w indeksy jara mnie jak automat:P Ostatnio kupiłem też limitkę Astrona i wykonanie też urywa tyłek, u mnie zawsze znajdzie się miejsce dla bezobsługowego satelitarnego kwarca z solarem, ale wiadomo, co kto lubi:)
Ja nawet wziąłbym jakieś 8-10k i za część kupił wypasionego Ocka na bransie, a za resztę jakiegoś EDC w automacie pokroju Sinna czy CW:P