Maserati

Nie. Moon to wybór miłośników i forumowiczów. Zegarek właśnie dla pasjonata maniaka. Powinien być dostępny dla wielu młodych ludzi w wersji z plastikowym szkiełkiem za budżetowe pieniądze aby zarażać pasją do zegarków, historii i samej Omegi. Moon nie jest póki co też pierwszym wyborem jeśli ktoś szuka luksusowego zegarka. Statyczny manager wybierze seamastera będąc w salonir Omegi. Moon to jeden z najbardziej rotujących zegarków na świecie. To piękny zegarek, klasyczny , świetna koperta szlify , ale nie róbmy z niego elitarnego. Żadna z jego podstawowych wersji nie zasłużyła póki co na to miano. Jestem też przekonany że jest pozycją obowiązkową w wielu kolekcjach, jest wielu użytkowników doceniających jego prostotę i znaczenie.

Moim zdaniem Moonwatch nie stanie się elitarny i luksusowy dlatego że producent podniesie raz czy drugi jego ceny. Moonwatch jest klasyczny, świetnie zrobiony, póki co dostępny bez problemu i sprzedawany z dużymi rabatami. Uważam natomiast że Omega jako całość może w ciągu najbliższych kilku lat mocno przybliżyć się do Rolexa, ale nie mysle tutaj o polityce cenowej/ podwyżkach. Omega komunikuje , rozumie social media , reaguje/czuje dzisiejszy rynek, z pewnością mogą też nastąpić zmiany zachowania i preferencje konsumentów. A jeśli dodamy do tego innowacje i świetny balans cena/jakość ich produktów...Czuje to w kościach że najbliższe lata mogą należeć właśnie do nich, choć nie od razu. Wydaje mi się że mają autostradę otwartą do ataku na króla jak nigdy dotąd👍. A Rolex? No cóż najpierw straci internet, fora...co nie jest dużym problemem na teraz...ale czy nie będzie za 10 lat???

Trudno się niezgodzić z tym co napisałeś ale producent zaaplikował klientom terapie szokową podnosząc ceny kilka razy w ostatnich 12msc (plus nowy moon to też skok na kasę nie oszukujmy się). Z drugiej strony ten sam producent pcha przez grej czy AD towar mocno przeceniany 20% na luzie, czyniąc swoje ceny fikcyjnymi . Mało tego po opuszczeniu salonu klient jest 40% w plecy na wtórnym. Generalnie ten bałagan Omega powinna posprzątać, bo to ze produkuje piękne i ważne zegarki to nie podlega dyskusji👍

Jeśli chodzi o moonwatcha to nie jestem miłośnikiem czy wielkim fanem więc z zainteresowaniem czytam informacje i opinie kolegów na temat zmian. Uważam że to klasyk nad klasykami , stojący obok tuzów, tyle że nie działa na mnie.

Żeby nie powtarzać wielu powyższych informacji, po premierze mam następujące, wstępne konkluzje: 1. Gdybym posiadał schodząca wersje nie miałbym motywacji do kupno nowej wersji. 2. Zmiany są bardzo pozytywne i pewnie od dawna oczekiwane (m.in mechanizm, zwężana bransoleta). 3. W wersji z szafirem widziałbym jednakże ceramiczny bezel i jego brak uznaje za minus (brak regulacji na zapięciu- również słabo...). Uważam że wersja z szafirem powinna konkurować z Daytoną , ma taki potencjał , ale pare drobiazgów będzie nowego Moonwatcha od tego oddalać. 4. W wersji z hesalitem widziałbym nakładane logo, taka różnica na siłe...

Maxi case

Do historii banów i nicków nie wracam bo to mętna woda była strasznie ale teraz mam jeden i nie muszę zmieniać👍.

Dariusz, już wyjaśniam. Primo: używam zwrotu Lotus ponieważ większość tak się do mnie tutaj zwraca, a niestety ten nick utraciłem. Secondo, pierwsza lepsza wyszukiwarka która mi wpadła to była watchcharts.com , nie miałem czasu na szukanie zajęło mi to 3 minuty i pyk wkleiłem ostatnie 6 miesięcy sprzedaż hulk bo o tym była mowa. Na koniec , rynek Rolexa jest bardzo dynamiczny a przewidywania trudne. Coby nie mówić , Lotus miał znowu racje, nie pierwszy raz. Nie ma za co. P.S : Uwaga natury porządkowej: Możesz mnie w dalszym ciągu obrażać, dyskredytować, wywoływać do tablicy (jak i kliku tutaj kolegów) tylko że oprócz tego bicia piany i robienia z forum bazaru pyskówek to nic dobrego z tego chyba nie wynika? Poprzez takie zachowanie jakość tego wątku napewno nie zyskuje... Na regumalmin się tu nie ma co powoływać bo połowa z orędowników jego egzekwowania dostałaby bana i to czasami z kilku paragrafów. Wole być recydywistą który przyznał się do używania dwóch nicków niż np zacietrzewionym gburem bez umiejętności napisania kilku zdań w sposób kulturalny i na poziomie.

Dariusz, tak na szybko jedno z zestawień cen ewolucji Hulka od momentu info dotyczącego zakończenia jego produkcji. Na podsumowanie przyjdzie czas na koniec kwartału ale już dzisiaj widać trend, co prawda to Stany, ale z tego co kojarzę Hulk testował u nas (UE) 100kpln a dzisiaj większość ofert ma 8 lub 9 z przodu( nawiązuje do modeli z roku produkcji 2020 roku tylko). To zjawisko opisywał w swoim referacie Lotus.

Chwila odpoczynku od tych nadgarstków mocy w niebo 👍

Już za 3 miesiące będzie sytuacja jasna więc póki co nie ma się co ekscytować. Amerykanie zajmą się płaceniem podatków wtedy rynek lekko się koryguje , jest też kilka innych czynników makroekonomicznych, pożyjemy zobaczymy. Szkoda jest wtedy kiedy krowa wejdzie w żyto a tutaj staramy się wymieniać opiniami, rekomendacjami lub faktami.

Poczekajmy do końca pierwszego kwartału , tak prognozował Lotus, czytajmy proszę jego rekomendacje uważnie aby uniknąć kontrowersji. Czytasz legendę z uwagą i za to Tobie dziękuje. Drobne niedoróbki fakt zdarzają się nawet guru.

Podziwiam Twoje zaangażowanie😁. Chyba 5 moderatorów i 3 adminów nie mają takiego przebiegu 😁😁

Primo: jeden Rolex na głowę to ujęcie modelowe, nie oznacza że każdy go posiadał. Ta sama uwaga co do @mario1971. Czytać czytać aż wejdzie. Secondo: kiedy piszemy o trudnych tematach to zawsze będzie słyszalny w powietrzu dźwięk skwierczących hemoroidów, ale nieść kaganiec oświaty to priorytet: już nikt nie czyta przy świeczce, nie może to być też wątek jak za króla Cwieczka. Na koniec , wielu od van Gogha po Vivaldiego nie było traktowanych z należytą atencją za życia. Taka karma wybitnych jednostek ...

to wynika z procesu dopuszczenie zegarka do sprzedaży, które w Rolexie jest taki sam jak w większości branży. Pisałem już o tym kilka razy w ostatnim czasie , proszę o dokładniejszą lektury moich referatów.

Kiedyś czytałem że 60% nabywców Rolexa kupuje go ze względu na to że dany model mu się podoba oraz/ lub że może go szybko spieniężyć a pozostałe 40% nabywców kupuje go jako symbol statusu/celebracji osiągnięcia. W tej chwili nie namierze źródła (raczej artykułu) ale postaram się do tego wrócić. 2% zostawiłem jako błąd próbki statystycznej, nie wierze w 100%🙂. p.s Rozbicie 60% na 40+18 jest autorskie. Wg mnie dzisiaj mamy do czynienia z sytuacją kiedy nabywcy posiadają po kilka/kilkanaście Rolexow co jest spowodowane pewną lokatą kapitału. Jeszcze do końca lat 90 tych każdy miał jednego Rolexa.

40% kupuje Rolexa bo jest bardzo łatwo zbywalny kolejne 40% bo jest to symbol statusu a 18% ponieważ podoba im się konkretny model. W tych 18% jest grupa która zwraca uwagę na detale pod makro, jest to z pewnością stosunkowo niewielka populacja. Tak więc dla nabywców Rolexa, jakość komponentów nie ma dużego znaczenia. Rolex jako olbrzymia korporacja i producent masowy nie wychodzi ponad standard rynkowy jeśli chodzi o dbałość o detale produktu gotowego.

@StaryWilk W tej wersji która jest zaprezentowana na filmie zegarek prezentuje się spektakularnie. Prawdopodobnie to byłaby jedyna na którą mógłbym się skusić, zakładając że na żywo zegarek nie zawodzi. 1. Podejrzewam że Tudor reguluje selittę. Dokładność chodu to zresztą firmówka Tudora. 2. 38h power reserve to w dzisiejszych czasach bardzo słaby rezultat, niezależnie od porównań z tuzami, moim zdaniem, to już wręcz negatyw. 3. Biorąc pod uwagę rabaty w Tudorze, cena jest bardzo fair, zegarek jest oryginalny. Czy model będzie sukcesem czas pokaże ale nie spodziewam się jakiegoś booom.

Mega combo. Jedne z bardziej perfekcyjnych!

Trzeba sobie napisać kilka faktów wprost: Primo: Rolex produkuje stosunkowo proste ale najlepszej jakości zegarki na świecie. Z punktu widzenia użytkownika dostajemy najlepsze komponenty, świetnie wykończenie, niezawodne/długowieczne mechanizmy, trwałość oraz odporność. Rolex nie ma na rynku konkurenta pod tym względem, niezależnie od marketingu oraz cyrku z kanałami dystrybucji. Secondo: Trudno określić czy w dzisiejszych czasach mamy do czynienia z mniejszym pietyzmem przy produkcji komponentów czy też po prostu możliwości zrobienia i opublikowania makro są dostępne w skali której kiedyś nie było. Niezależnie od powyższego, to Rolex zdominował rynek, konkurencja natomiast musi stawać na rzęsach aby sprzedawać, dlatego niejednokrotnie Omega, Breitling czy nawet Tudor wypada lepiej pod makro niż król , nie wspominając o innowacjach itp.

good choice👍👍👍👍👍

Gratulacje. To nie tylko sportowy Rolex. To ikona współczesnej elegancji. P.S Dobrze byłoby w kolejnym kroku wstawić jedynki. Chyba że avatar już nieaktualny😁👍.

30kpln zwłaszcza na zegarek bez komplikacji oraz z prostym bezelem to jest szaleństwo🙂. Natomiast explorer to najtańszy z najlepszych zegarków dla dżentelmenów, podany we współczesnej formie. Jest to również jedna z najlepszych inwestycji, biorąc pod uwagę nawet dzisiejsze ceny.

Król królów ,one and only Sub urósł do 41mm. Fifty eight został przy 39mm i już nie trzeba w zawiłych labiryntach szukać modeli vintage👍. Tutaj nie ma czego udawać. Fifty eight to substytut suba zwłaszcza wersji preceramic. To pewne!

Moim zdaniem powodów rotacji jest kilka: 1. Zegarek nie jest efektowny(luksusowy) tak jak np konkurencyjny seamaster(ceramiczny bezel, tarcza, ciekawsza koperta). Tudor nie jest też tak prestiżowy jak np Omega(=rozpoznawalność, duma ). 2. 58 blue jest perfekcyjny , ascetyczny ale i nudny. 3. Forumowicze w dużej mierze sprzedają kupują sprzedają kupują itp itd wiec jest to kolejny Tudor którego czego wirnik. 4. Duża promocja i niedostępność tego zegarka na YT zadziała na nabywców. A jeśli kupuje się na tej bazie to wtedy różnie może być z utrzymaniem go w kolekcji. 5. Taki model, generalnie 58, zostanie u kogoś kto naprawdę go doceni, lubi vintage i pasuje mu do kolekcji. Można się pobawić paskami co w przypadku współczesnych Rolexow nie ma sensu. Doceniam 72g power reserve i to ze gubi 1s/day. Myśle że jest też świetnym substytutem dla suba jeśli ktoś z różnych względów nie może go kupić.