stanwojenny

tak, klamerka wymaga odrobiny czasu i jest/będzie to słaba strona całego produktu pasek - jest coraz lepiej, przypuszczam że gdybym nosił codziennie byłoby już prawie idealnie ale z racji okazjonalnego noszenia poprawa jest dosyć mozolna niemniej jednak niewątpliwie jest - przez myśl mi nie przeszło wymiana paska na jakikolwiek inny, w tym bransoletę

nie ma co się zastanawiać tylko trzeba kupować - pojawił się na grupie fb za drobne 239 oczywiście jeśli nie pomyliłem modelu bo słabo się orientuję w tej marce

a w termosie też się liczy?

podsumowując niedzielnie - czytelność wskazań dnia i daty jest w praktyce dosyć słaba i jeśli ktoś rozważałby ten model w kontekście rzeczywistego użytkowania do celów innych niż tylko wskazanie godziny to niekoniecznie… nie wspominam oczywiście o „ogólnych” walorach estetycznych fakt, pod lupką wszystko wygląda obłędnie (zwłaszcza gwiezdna tarcza) i można spędzać na oglądaniu długie weekendowe chwile

co do zasady tak ale ... w tym przypadku masz przycisk szybkiej daty (ten "duży" nad koronką) i to pozwala na "nadrabianie" dni w dosyć sporym zakresie, po prostu klikasz i przeskakuje data a w ślad za nią numeracja dni/nazwy dni/miesiące i faza - w moim przypadku leżakował jednak zbyt długo i prawdopodobnie pierwotne ustawienie nie zgrało dni 30/31 więc musiałem się trochę pobawić zwłaszcza że robiłem to pierwszy raz podsumowując - przycisk szybkiej zmiany daty wyklucza jak dla mnie potrzebę rotomatu poza tym rozmiar urządzenia nie zawsze pasuje do miejsca w którym chce się przechowywać taki zegarek...

jak za długo leżakuje to potem jest trochę zabawy z ustawieniem kalendarza…

tak, z rozmiarem nie wybrzydzałem bo jestem z tych co kilka kwartałów temu kupili „z ulicy”… ale mam paragon 😉

skoro na kilka chwil wątek przycichł to wrzucę sztukę noszoną okazjonalnie

bingo 👍

i jeszcze „jumping second” IMG_2511.MOV

i jeszcze jeden Habring, tym razem model COS Felix