Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mylof

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1842
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

3836 Guru zegarmistrzostwa

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Gdańsk-Gdynia

Ostatnie wizyty

2297 wyświetleń profilu
  1. mylof

    Klub Miłośników Grand Seiko

    Pozdrowienia dla miłośników Grand Seiko !
  2. mylof

    Co noszą znani ludzie?

    Elegancko ubrany mężczyzna z garminem (lub innym podobnie obrzydliwym urządzeniem) niszczy moim zdaniem cały swój wygląd, wizerunek i ubiór. Wygląda to tragikomicznie i świadczy o tym, że taki człowiek jest całkowicie pozbawiony stylu oraz gustu. Każdy może nosić co chce, ale ja mam prawo mieć swoje zdanie na temat takich "stylistycznych" połączeń.
  3. Mam czarną 116500LN i niedawno porównywaliśmy z kolegą do jego 126500LN (też czarnej). Różnice są niewielkie. Starsza wersja tj. 116500LN wydaje się być bardziej sportowa, może z "większym charakterem". Nowa wersja jest zdecydowanie bardziej elegancka, bardziej "grzeczna", bardziej wyrafinowana i dopracowana. Osobiście wolę moją 116500LN właśnie za jej mocny charakter; styl nieco starszych Rolexów. Pytasz o bezel - w obu jest taki sam, choć w mojej Daytonie sprawiał wrażenie odrobinę ciemniejszego. W nowej jest otoczony ringiem wykonanym z tego samego materiału co koperta i bransoleta, co dodaje sznytu i elegancji. W bransoletach nie odczuliśmy z kolegą żadnych różnic. Na nadgarstkach obie leżały tak samo dobrze. Nie widać gołym okiem różnic z szerokości koperty. Nie widziałbym żadnego sensu w zamianie starej stalowej na nową lub odwrotnie. Ja wolę swoją 116500 ale dużą rolę odgrywa tu na pewno przywiązanie do swojego zegarka. Nowy mechanizm 4130 nie różni się niczym przełomowym od 4030. Rozwiązania techniczne, które są w 4130 były w dużej mierze już wcześniej stopniowo i po cichu wprowadzane w 4030. W naszych wersjach puschery chronografów nieco bardziej twardo pracują w 126500LN, ale to minimalna różnica i chyba nie ma to znaczenia. Pytasz również co zadecydowało w wyborze. Ja swoją kupowałem w Kruku, więc nie miałem wyboru, ponieważ wtedy nie było jeszcze 126500LN. Odpowiadając na Twoje ostatnie pytanie; tak, Daytona jest zegarkiem który przyciąga wzrok. To nie jest "cichy" zegarek. Większość ludzi w Polsce nie dostrzeże jednak, że jest to Rolex. Daytona w każdej wersji to wspaniały zegarek i bardzo ją polecam.
  4. Może ten ukryty zostanie jak AP House, a na Monte Napoleone będzie zwykły butik. Daj znać, jak zbadasz sprawę 😉
  5. Mnie się tam podobało ! Obejrzałem wiele modeli, w tym historycznych, mierzyłem co chciałem, fajnie pogadałem, nie wciskano mi na siłę Code 11.59. Czy ten ukryty salon, o którym rozmawiamy, już nie istnieje ?
  6. Czy mógłbyś w końcu zacząć pisać po polsku ? To co robisz nie jest śmieszne, jak może zakładasz.
  7. Poza pewnymi wyjątkami AP twierdzi, że samodzielnie wykonuje tarcze do swoich zegarków i jakoś nie chce mi się wierzyć, aby w tym zakresie podawali nieprawdę. Są oczywiście wyjątkowe tarcze, do których wykonania zaangażowani są specjaliści z zewnątrz, np. artystka Anita Porchet.
  8. No z tą tarczą jak w podróbkach to pojechałeś ;-). Wspaniałe są tarcze w RO. Na żywo widziałem czarną, białą i szarą i ta ostatnia najbardziej mi przypadła do gustu.
  9. Na filmach promocyjnych AP (youtube i instagram), gdzie opisują jak tworzą tarcze do Royal Oaków czy Code 11.59. Jak chcesz to sobie poszukaj. Ten model ma wyjątkową tarczę wykonaną z onyksu, więc w tym przypadku mogą ją tworzyć we współpracy z firmą zewnętrzną. Nie znaczy to jednak, że AP nie robi tarcz do swoich zegarków in-house.
  10. No tak, tylko AP nie jest (na szczęście) w grupie Richemont. Dopytuję, ponieważ AP twierdzi, że tarcze do swoich zegarków produkuje samodzielnie.
  11. Podaj proszę źródło, z którego to ma wynikać.
  12. Twierdzisz, że AP nie wykonuje samodzielnie tarcz do swoich zegarków ? Do AP RO 16202 też nie ?
  13. To nie z tych względów. W Roleksie gdy wchodzili na polski rynek, dziwili się bardzo, że salony Kruka są niemal wyłącznie w centrach handlowych. W dużych europejskich miastach luksusowe ubrania czy zegarki sprzedaje się w butikach, które są głównie na ulicach. W tych miastach handel kwitnie na zewnątrz; są sklepy, salony, butiki, a obok kawiarnie czy restauracje i dzięki temu miasta żyją. W Polsce popełniono straszny błąd zabierając handel z ulic i pakując go do wszędzie tak samo wyglądających centrów handlowych. Ulice zamarły, ludzie spotykają się galeriach handlowych zamiast w przestrzeni miejskiej. To jest ewenement. Podobnie jest w Dubaju, ale tam można to przynajmniej wytłumaczyć warunkami pogodowymi.
  14. Mnie też kilka razy kusiło aby sprzedać Daytonę i kupić AP RO. Wiem już jednak, że tego nie zrobię. Daytona jest doskonała, także pod względem precyzji chodu. Nad 16202 można by się jeszcze zastanowić, ale ceny na rynku wtórnym są dla mnie za wysokie, natomiast w butikach AP nie ma żadnych szans na zakup Jumbo. 15510, którego mierzyłem kilka razy, jest dla mnie trochę za duży. Daytona leży u mnie o wiele lepiej. Trzeba też pamiętać, że RO jest bardzo "głośnym" zegarkiem; błyszczącym, biżuteryjnym i rzucającym się oczy. Stalowa Daytona jest znacznie skromniejsza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.