Matti

To jest groteska i satyra i ja to kupiłem...

Obejrzałem całość prawie hurtem z żoną - satyra pierwsza klasa i dużo śmiechu! Jedyny minus, że najbardziej prześmiewczo pokazany katolicyzm, a powinno być bardziej wyważone

Nie, a dlaczego? A żeby nie było całkiem nie na temat, to cytując klasyka: "liga będzie ciekawsza"

Raz na 16 lat to i ślepej świni się ziarno trafi 😉 W maju wszystko wróci do normy, pozdrowienia bez spiny 🙂

Nie jeździłem, chodziło mi o to, że w trasie ten silnik 1,5 TSI jest bardzo ekonomiczny, więc ja bym nie gazował, ale oczywiście, jak ktoś tych km zrobi setki tysięcy, to na pewno na gazie będzie miał oszczędności. Ja obecnie użytkuję 1,5 TSI z DSG 7 i średnie spalanie z 11000 km mam 7,1, mi to pasuje i nie mam potrzeby schodzić niżej. Przy prędkościach na DK to już jest spalanie śmieszne /nawet poniżej 5l/ i nie trzeba wcale jeździć jak dziadek. Gdybym miał większy budżet kupiłbym auto z 2.0TSI 4x4, ale nie miałem i zadowalam się tym co mam. Wracając do tematu - rzeczywiście rozważałbym dołożenie 10000 - 15000 zł i szukać nowego auta... Jak dbasz o DSG to remont polega na wymianie oleju i sprzęgieł - z 1,5 TSI pracują są tzw. "suche" sprzęgła w automacie, ale według internetów spokojnie 2000000 km wytrzyma, z tymże co 50-60 k wymiana oleju w skrzyni.

Jeździłeś 1,5 DSG z gazem?

Bardzo dobry silnik i ekonomiczny, gazowanie go moim zdaniem nie ma sensu, ale oczywiście każdy robi co chce Użytkuję już drugie auto z tą jednostką z DSG i jestem bardzo zadowolony. Może 15 letni Rocznik oczekiwany przez kolegę będzie zdrowy.

Niestety, ale do dzieła braci Cohen z 1996 będzie mu bardzo, bardzo daleko, IMHO nie przekonują mnie takie nawiązania

Dobra proszę o uświadomienie, co to za film? A może to tylko krótka forma?

Cała Polska w cieniu Śląska! Gratulacje od braci z największej dzielnicy Wrocławia!

Mam 925 km, więc relatywnie nie daleko

Z noclegiem to ja byłem za każdym razem Wiedeń piękne miasto zawsze chce się tam wracać.

Ja byłem vier Mal i na pewno nie ostatni

Spoko, chodziło mi o to, że nadal aplikacja w 100% nie zastąpi plastiku, a tak BTW to dzisiaj może być rekord ciepła jeśli chodzi o październik

No niestety nie jest, bo kredytu w banku na aplikację nie dostaniesz... W rzeczy samej.

Małe sprostowanie: DO w aplikacji nie jest na równi traktowany z plastikiem... Płatność telefonem to inaczej płatność kartą, ale to tak tylko gwoli precyzji wybór na szczęście jeszcze ciągle mamy i oby jak najdłużej, czytając Wasze wypowiedzi utwierdzam się w przekonaniu, że gotówka zawsze da więcej anonimowości, wszak kupując rzeczonego ALS i płacąc za niego gotówką, żaden US nigdy się nie dowie o tej transakcji...

Beniowski: prawdopodobnie masz rację i to jest smutne, pozostaje mieć nadzieję, że jednak będzie zmiana przy korycie i te nowe świnie trochę zluzują

Za mieszkanie i samochód też wolałbym płacić elektronicznie, ale nie miałbym problemu z ogarnięciem gotówki za auto gdyby była taka możliwość lub konieczność. Bugs: dlaczego klienta z walizką pieniędzy traktujesz jak potencjalnego oszusta, a takiego co zrobi przelew na 2000000 zł już nie? Zdaje się, że przy zapytaniu US obaj musieliby się wytłumaczyć i to jest kluczem a nie sposób realizacji zapłaty.

PKO B.P. jest rządowy /państwowy jak zwał tak zwał/ , podobnie jak wspomniany przed chwilą Orlen.

Tak się składa, że chyba nikt /a na pewno nie ja/ nie napisał, że boi się płacić kartą /ba nawet czasem to robię wyobraź sobie/, po drugie mam taki telefon co nie ma mikrofonu i powiedz w jaki sposób mogę być podsłuchiwany w tym momencie?

Przepiękne miejsce, ile razy nie byłem w Wiedniu zawsze tam wędrowałem

Dolary będą zawsze w cenie Scenariusze każde trzeba brać pod uwagę, była przytoczona powódź w 1997 i wtedy foliarze z papierowymi pieniędzmi byli wygrani. Przechodzisz w skrajności a nie o tym jest temat. Wyłączenie prądu czy wojna to inny temat. Dlaczego znowu przytaczasz skrajności? Nikt nie mówi, że trzeba chodzić z całą gotówką 24 godziny na dobę. Inflacja dotyczy również pieniądza elektronicznego - popieram zdanie przedmówcy. Jak nie jak tak: kupiłem dolary papierowe po 4,05 i sprzedam po 6 albo po 7 zł /zobaczysz, że będzie taka cena / Hej Dziadek: czemu uważasz, że robienie listy na zakupy czyni mnie nieszczęśliwym? Wiesz, że wtedy moje zakupy trwają o wiele krócej a szczerze to w sklepach lubię być jak najkrócej, nieważne czy w spożywczych czy w przemysłowych, AGD, ubrania i.t.p.

Dlatego trzeba mieć w domu dolary, euro i ewentualnie funty Sztabka złota to już wersja deluxe, ale super jakby była. Piszę to zupełnie poważnie.

Robię listę, nie muszę znać cen, wiem, kiedy za zakupy na pewno wydam poniżej 100 a kiedy pod 200. Nigdy nie jest tak, że zamierzam wydać na jedzenie 50 a w sklepie nagle wychodzi 150. Naprawdę nie widzę problemu w płatności gotówką w sklepach.

@Lawnowerman: Nie zgadzam się, w moim przypadku płacenie gotówką przyniosło wymierny efekt. biorę 100 na zakupy, w domu wcześniej robię listę i wydaje maksymalnie 100, ewentualnie mniej ot cała filozofia. Jak potrzebne większe zakupy robię listę i biorę 200 zł.