Paweł Bohacz

Taki model maja od lat 90-tych. Natomiast w tym przypadku nie sadze aby sami go sobie kupili.

No to zegnamy [emoji28] Tak, PP tak pakuje zegarki. Oczywiscie AD powinien otworzyc paczke i wlozyc go do pudelka. Mozliwe, ze fotka jest z butiku. Gdybys nadal powatpiewal czy zostaly juz wyslane do sprzedazy to mozesz miec okazje aby kupic jednego: https://www.phillips.com/detail/patek-philippe/NY080121/1T Stawiam na 2mln $ [emoji6]

Tez nie mialem w rekach... ryzyk-fizyk [emoji23]

Ja czytalem w internecie, ze po szczepionce ma sie bezpostwdni kontakt z Billem G. [emoji2955] Zawsze wierzysz we wszystko?

Szukam Moritza jakiegos

Dzwonili do mnie z butiku, ale powiedzieli mi, ze za inny kolor tarczy musze doplacic 20 tys frankow. Oszaleli, nie dam sie naciagnac! Tarcza jak Kari, koperta jak FPJ - nope

Nie wypowiem sie na temat cen, ale nie tknalbym tego egzemplarza ze wzgledu na koperte. Ktos w ciemnej piwnicy ja "polerowal"

No i bardzo fajnie, niech sie nosi

No to praktycznie nic nie masz. Odpuscilbym 🙂

Najprawdopodobniej tak bylo. Tak jak i teraz sklepy lubia sie chwalic, ze sa przedstawicielem jakis marek, zapewne podobnie bylo wtedy. Stawiam, ze te pudelko do wszystkiego co sie w nim zmiescilo, w tym przypadku do serwetnikow.

pochwal sie

no zgadnij... widziales kiedys AP z krzywym bezelem? Nie? no wlasnie... 🙈

W szwajcarii miedzy 500-1000chf

Nie pisze o kosztach ponoszonych przez zwiedzajacych, a o tych przez firmy. Powiedzmy, ze koszty najwiekszych byly milionowe, sredniej wielkosci firma (300-400 pracownikow) z takim sobie standem, wydawala miedzy 400-700 tys CHF (wliczajac wszystko). Jak mozna sie domyslac koszta te zazwyczaj pochodzily z budzetow na marketing (ktory jest nawiasem ogromny, ze wzgledu na ogromna marze), ale czesto firmy decydowaly sie ciac gdzies indziej, bo na Basel trzeba bylo byc za wszelka cene. Finalnie i tak placil za wszystko klient. Aaaaa i nie wiem kto Cie skroil 25CHF za tramwaj, ale 30min podrozy komunikacja miejska to zazwyczaj 2-3,5CHF

Oczywiscie ze lubia, ale jezeli wziac pod uwage koszty jakie wiazaly sie z uczestnictwem w dawnym Baselworld, to jako klient, powinienes sie cieszyc, ze to juz nie wroci w takiej formie

Nie jest wart zamiany

Bez kozery odpowiem - JESTEM! 🤪

Nie jest.

Przesadzasz, w realu nie przeszkadza to w ogole. Jedyna kiepskim i genialnym (zarazem) pomyslem jest system wymiany ogniw. Genialny bo mozesz rozlozyc cala bransolete na czesci pierwsze (1 ogniwo sklada sie z 3 elementow i 3 pinow). Kiepski dlatego, ze juz po kilku tyg noszenia przyciski systemu wymiany zaczynaja sie brudzic i zacinaja sie -po wcisnieciu, nie odskakuja. Reszta jest genialna.

Po pierwsze Buttes Watch Co. nie byla z Neuchatel, a jak nazwa wskazuje z Buttes, Val-de-Travers, w kantonie Neuchatel. Po drugie terazniejsze BWC Swiss jest (a bardziej to byla) z Niemiec, dokladnie z Pforzheim

Ciekawa firma... Nie gwarantuja wodoszczelnosci oferowanych przez siebie zegarkow i nie daja gwarancji dla osob z poza EU - wypelnienie deeklaracji uszlachetnienia zwrotnego jest az tak trudne? Piaget, AP, VC, Rolex Cellini? 🤔

Na zdjeciach to wszystko wyglada pieknie! Klopot w tym, ze te wszystkiego tourbillony / repeatery JLC czy IWC sa tylko troche lepiej wykonane jak ich bezowe zegrki. Niby placisz czasem setki tysiecy, a dostajesz... komplikacje warta kilka czy kilkanascie.

Sluze pomoca aby Cie wyleczyc z kilku innych popularnych marek i modeli 😜 Podrzucielem zdjecia, kazdy moze sam wyciagnac wnioski 😉

Dlugo by opowidac. To nie jest tak, ze oni padaja i za rok grupy nie bedzie, nie, ale od jakiegos czasu zaliczaja spadki. Jesli pracowales kiedys w duzej korporacji, to wiesz co sie dzieje wewnatrz firmy, ze tendencja jest spadkowa, podczas gdy konkurencja ma sie lepiej... czesto panika bierze gore, podejmowane sa glupie, nieprzemyslane decyzje, albo nie podejmuje sie decyzji w ogole (np ze strachu o stolek).

To juz nie czasu, ze takie rzeczy sa na bazarach. Rzad turecki juz sie zajal podrobkami, wiec szczegolnie tych drozszych raczej nie uraczysz na straganie, nikomu sie to nie oplaca, bo policja konfiskuje zegarki. O ile w przypadku tanich strata jest mala, to konfiskata drozszych boli bardzo. Zmienil sie tez sposob w jaki podrobki sa transportowane z chin do turcji.