Przepraszam za dygresje, ale czy nie sądzicie, że takie sytuacje są często wynikiem powszechnego traktowania rolex'ów ze sportowej linii jako "dress watches"? W garniturze nawet drobne uszkodzenie bardziej razi. Ja bym się nie dziwił użytkownikom, to firma wybrała taki kierunek rozwoju. Niekoniecznie chodzi mi o post Maćka, bo miłośnicy zegarków są jednak zawsze bardziej wyczuleni.